Witam
Jak już pisałam wcześniej moja córeczka ma dwa ząbki na dole i lada moment pokażą się dwa gorne ( już się powoli wyżynają
) W ciągu dnia przecieram jej te kiełki i dziąsełka rumiankiem albo wodą przegotowaną i szoruję specjalną szczoteczką, ale co robić w nocy? Mała je z piersi dwa razy w ciągu nocy - o 22 i 5 rano. Jak myślicie, czy po tych karmieniach maltretować ją i czyścić ząbki? Niby nie każą karmić z butelki nocą, bo to grozi próchnicą. Czy tak samo z karmieniem piersią? Nie chciałabym wyjść na szaloną i przewrażliwioną matkę, ale tak się martwię o te jej pierwsze zębule, żeby się nie popsuły...
A może próbować odzwyczajać małą od jedzenia w nocy? tylko jak to zrobić, skoro chce jeść
Pozdrawiam