CYTAT(Żoanna @ Mon, 25 Feb 2013 - 22:48)
co jeśli komornik nie ma z czego ściągnąć?
co jeśli nie należy się z funduszu?
co jeśli porzucił dobrze płatną pracę i nie płaci?
czy któreś z Was pozwała dziadków dziecka?
Potrzebuję Waszych historii
Hej
Ad. 1 Jeśli komornik nie ma z czego ściągnąć, to należy zwrócić się do funduszu alimentacyjnego.
Ad. 2 Tu w sumie to nie wiem, wtedy chyba niestety pech. Z funduszu należy się, jeśli się nie przekroczy progu dochodowego - 725 zł netto na osobę. Z funduszu otrzymuje się zasądzoną kwotę alimentów, jednak nie większą niż 500 zł.
Ad. 3 Jak tylko ojciec nie płaci, to najlepiej od razu do komornika, po 2-óch miesiącach należy wziąć zaświadczenie o bezskuteczności ściągnięcia alimentów.
Ad. 4 Co prawda dziadków nie pozywałam i nie chciałabym tego robić, bo wiem, że u nich też krucho, a póki co wystarczy mi te 500 zł z FA, ale w momencie, gdy nie potrafiłam ustalić adresu ojca dziecka za granicą, musiałam wyznaczyć kogoś na jego zastępstwo, kto by go na sprawie o podniesienie alimentów reprezentował - chciałam podać dziadka i jakoś natychmiast ukrywający się tatuś odnalazł, więc na pewno to skutkuje.
Moim zdaniem, jeśli komuś wystarczy te 500 zł z funduszu, to nie ma sensu mieszać do tego byłych teściów, jeśłi jednak się nie należy z funduszu, to wtedy czemu nie, rodzice wtedy już dopilnują, żeby ich synek sam ponosił odpowiedzialność za siebie.
Padło pytanie o prawko, z tego co wiem, to praktykują takie coś, ale doświadczenia nie mam, bo mój były prawa jazdy nie ma.
Co do odpowiedzialności, to można spróbować donieść do prokuratury o nagminne uchylanie się od płacenia alimentów, ale większość takich postępowań z tego co wiem, jest umarzana...