W tym roku już wszystkie prezenty świąteczne mam kupione
szaleństwo jakieś, facetowi kupilam kamerkę do auta mikavi, myślę ze się ucieszy. Nie raz narzeka że ludze jeżdzą jak szaleni i pełno niedzielnych kierowców, na szczęście facet dobrze prowadzi i jak na razie tylko raz zaliczył stłuczkę nie z jego winy ale przez to że koleś ie chciał się przyznać trzeba było wzywać policję itd., argument w postaci kamerki na pewno by szybko go przekonał. A ta którą kupiam to nagrywa nie tylko przód ale i tył.