CYTAT(wiedźma_lidka)
Sylwia nie sądziłam, ze ty zadasz pytanie ile wypada dać? Ty która nie robisz jak wypada, tylko jak sama uważasz :wink:
Nie ma sprawy
Powiem tak: gdybym miała konto "na plusie" to dałabym, ile mam/ile uważam. Ale że mam "na minusie" to daję, ile wypada. I tak każde sto złotych, które dam, odejmuję od ust własnym dzieciom
.
Niestety - jesteśmy "zamożniejsi" niż rodzice panny młodej, wobec tego podejrzewam, że spodziewają się szczodrości z naszej strony. Problem polega na tym, że my wydajemy wszystko co zarobimy, a nawet więcej. I jak trzeba się z kimś podzielić, to nie ma czym. Wstyd mi za to
. Ale jak wiecie, staram się powoli coś z tym zrobić...