Generalnie to kazdy swoich ziomkow zaprasza ale ze w Grecji kazdy jest spokrewniony z kazdym (a przynajmniej my=obcy mamy takie wrazenie
) to czesto sie zdarza, ze sie otrzymuje dwa zaproszenia na ten sam slub.
Co ciekawe, jak sie jest adresatem zaproszenia a nie mozna sie stawic samemu na danym slubie to sie wystawia oficjalnie zastepstwo, niekoniecznie jednak informujac nadawcow zaproszenia kto zacz i w jakiej ilosci. Moja tesciowa-wdowa regularnie wysla swoich synow i synowe jako jej reprezentacje. I nikomu nie szkodzi, ze sie nie zgadza ilosciowo