, scena 2 -gruchanie, chwytanie i uśmiechanie się:-D Opcje

[asia_b]

Mnie dziś jakiś dół dopadł, brak cierpliwości, zniechęcenie... Dobrze, że mąż zabrał Misia na spacer bo już mi się łzy cisnęły do oczu! Zaczęło się od błahostki: kolejny raz "zgubiłam" gdzieś legitymację ubezpieczeniową i jak zaczęłam jej szukać... ech, szkoda gadać!

Aguutka słodki ten Twój Dawidek!
Anor Zuzia pięknie wystrojona była na chrzcinach! Misiu też najchętniej zasypia na rączkach ale powoli staramy się tworzyć rytuał: łóżeczko, smok, pozytywka - czasami działa (ze 3 razy w tygodniu... )
Lily Marcinek jakby specjalnie pozował na tym zdjęciu! Zgadzam się z Justą, że ślicznie mu w niebieskim! I ja Misia stroję na niebiesko! A co do humoru to przybij piątkę!

Ten post edytował asia_b pią, 14 wrz 2007 - 18:58

[Mgła]

Witam i o zdrówko pytam

Śliczne te wasze dzieciaczki Aguutka synek jak najbardziej podobny do Ciebie i widać że wesoły chłopak już z niego wyrósł i ma super długie włoski- mój ma kilka długich na czubku głowy Anor tu podobieństwo widzę do Was obojga Zuzia ślicznie wyglądała na chrzcie- przespała mszę? Lily Snape Marcinek jest taki słodki, a jeszcze ta minka ze smoczkiem do zdjęcia... taki aniołek do schrupania. Ślicznie wygląda w tych niebieskich ciuszkach... czapka fajowa. Pewnie pisałaś, ale mogłabyś powtórzyć gdzie robisz zakupy?

[candace]

uff ja po kolejnym maratonie: do miasta z wózkiem, po werę do przedszkola potem próbne zajęcia zespołu tanecznego-- najpierw płacz a potem euforia, potem sklepy bo baletki, skarpetki itd... dobrze, że Lara spała , gadała albo rączki ciumkała...
jeszcze zaliczyłam dwa salony przy zakładach:
https://www.mmdadak.com/sklep/?p=productsList
https://www.wojcik.com.pl/index-kol-2007b.htm l

justa-- też bym chciała tak usypiać tylko zołzinka smoczka nie chce i albo rękę ssie albo cyca..

Aguutka-- to masz bardzo wrażliwy organizm. kurcze ja od liceum jem tabletki i po odstawieniu od razu @ i od razu dzidziuś. to uważaj naprawdę.

a jak mąż Tosię zobaczył to pyta: nasza Laurynka? ale to może od imienia te włosy bo Lara na drugie Antonina:-)

asiu-- przejdzie, to takie jesienne osłabienie i minie

padam...

[Mgła]

Postaram się zaraz wyszukać i obejrzeć zdjęcia pozostałych " czerwcowych" brzdąców
Póki co stawiam soczek za 3 m-ce ( ale zleciało) mojego synka Filipka oraz Nelly, Kamilka, Nathanka i Zuzi

[LilySnape]

Iwona, zakupy głównie w Smyku i 5.10.15, ale na zdjęciu z dziś jest w welurowym pajacu z Carrefour i czapeczce ze Smyka.

za dzieci!

[Mgła]

hehehe Asiu B ja już swojej legitymacji szukam cały tydzień... gdzie ona się podziała to mi już pomysłów brakuje U nas bardzo szybko w pozytywce baterie padają trzeba będzie "zainwestować" w jakąś ładowarkę do baterii bo jak pomyślę już o tych wszystkich zabawkach dla dzieci... co druga potrzebuje baterii

[Silije]

Moja Emilka pierwszego ząbka miała dopiero w 10 miesiącu.

Dodałam jeszcze kilka zdjęć znad morza
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...p;#entry7368624

Ten post edytował Silije pią, 14 wrz 2007 - 20:44

[joana_m]

Anor z zabkowaniem jest naprawdę różnie,mojej szwagierce wyrosły jak skończyła 3 miesiące, a mojemu bratankowi co ma 9 miesięcy jeszcze żaden nie wyszedł. ale na ogół to tak koło 5 - 6 miesiąca
u nas z usypianiem to jest tak: około 18 kąpanie, jedzonko i odkładam do łóżeczka, a Kamilek grzecznie zasypia, ale jest jeden warunek: musi być pojedzony. inaczej nie zaśnie.

Stawiam soczek lub karmi za 3 miesiÄ…ce Kamilka i inne dzieciaczki!!!!

[agata85]

no to wrzuce wam zdjecia mojego synka, a co tam

























Ktos pytal jak usypiamy swoich brzdacy...- a wiec...- w tym ,,korytku,,od wozka (nosidelku) lulam go i lulam- oczywiscie na stojaco, bo jak usiade to zaraz placze(ciekawe jak on to czuje kiedy siedze,a kiedy stoje)... A on juz taaaaki ciezki... Jak mam go oduczyc tego lulania? Bo co zrobie jak mi juz nie wejdzie do tego nosidelka...ehhh...a w niczym innym nie chce i koniec

[Silije]

O rety co wy wyczyniacie, że też się wam chce Dominik po prostu zasypia i wtedy śpi (w łóżeczku, w wózku, przy piersi albo w naszym łóżku, obojętnie). Przecież to nie jest tak, że jak przestaniecie kołysać to dziecko nie zaśnie przez całą dobę. Teraz jeszcze najłatwiej oduczyć, póki dziecię potrzebuje sporo snu.

Ten post edytował Silije pią, 14 wrz 2007 - 20:50

[agata85]

aaaa...i bym zapomniala- prosilabym o oprawienie paru zdjec z gory w ramki- bo chcialabym przeslac moim rodzicom z polski...baaaaardzo prosze Obojetnie jakie...

[agata85]

Silije- masz racje, ale moj maly jak jeszcze nie spi dobrze a ja go przestane kolysac- to wrzeszczy w nieboglosy ze mi go szkoda...

[lornetka]

Dawidek dziekuje za komplementy

Lalicja no mam strasznie wrażliwy organizm na hormony..dlatego mój gin sam odradził mi ich używania, bo miałam problemy po odstawieniu, na dodatek przeszłam poronienie, kiedy udało się zajść w ciążę, więc tabletki zdecydowanie nie dla mnie. Niech inni używają

Asia jak ja czegoś szukam, a szukam często, bo mój mąż zawsze gdzieś pizgnie te moje rzeczy...to dostaję [użytkownik x], kiedy tego nie znajduje!! Dobrze, że najczęściej jestem sama w domu
przed chrzścinami mąż schował gdzieś moje buty i już mamy wychodzić, a butów niema....i cały dom wyglądał jakby tajfun jakiś przeszedł, wszystko z szafy powyrzucane...masakra! On sam nie wiedział gdzie je schował

Dawidek usypia przy piersi, lub na rękach...nigdy nie udało mu się zasnąć w łóżeczku, muszę spróbować, może się uda, ale histeria będzie na cały dom.

a.k Twój synek jest taki duży, że niedługo wyrośnie Ci z tego tapczaniku

[asia_b]

Nie ma tej cholernej legitymacji! Nie byłabym taka zła gdyby nie fakt, że to już kolejna zgubiona... Wyrobię trzecią a wtedy znajdą się te dwie! Na pewno!!
Kurcze, z tym usypianiem masz rację Silije ... Potem to dopiero będzie problem...
A.k. ale fajniutki ten Twój maluch!
Za Trzymiesięczniaki

[konto_usunięte]

powiem jedno- jestem zła, wściekła, niewyspana- dzisiaj w nocy spałam od 24.00 do 2.00, potem tylko od 7.00 godzinkę
Staśko drze się jak opętany, jak sie nie drze- to marudzi. jak nie marudzi, to tak szoruje rekami po dziąsłach, że mimo-że paznokcie króciutkie- podrapał do krwi.
żele, czopki, herbatki,cuda-niewida- nic nie pomaga.
z tego wszystkiego już dziś na niego krzyczałam, trzaskałam drzwiami, zostawiałam wrzeszczącego w łóżeczku.
potem sama wyłam i waliłam w ścianę.
to ja już wolę kolki.
ledwo żyjemy z Seb.- dobrze, ze on ma więcej cierpliwości.
aaaa, no i okres dostałam.
niby nie boli, ale dyskomfortowo jest.


nawet nie mam siły czytać, co pisałyście, nadrobię jak wyjdzie w końcu ten cholerny ząb

[Silije]

Rzodkiewko a paracetamol dawałaś?

[jaAga*]

Rzodkiewko , a ten żel co pisałam Dentinox?
Julce wyszły pierwsze zęby jak miała niespełna 5 miesięcy i to 3 naraz , więc już się boję co nas wkrótce czeka. Czemu ja nie mam dzieci, jak koleżanki, jedna nawet nie wiedziała kiedy dziecku ząb wychodził, tak bezproblemowo było......
Silije masz rację z tym usypianiem, ale me dziecię jakieś oporne....sama nie zaśnie, no chyba że w tym leżaczku na wibracjach, inczej to albo przy cycu albo na rękach (ale nie bujana na szczęście....bo sporo waży.
Fotki dzieciaczków super, nie mam sił odpisywać na wszystko, mam doła ostatnio, nie wiem jakaś depresja jesienna albo co....cóż....nie radzę sobie z emocjami, wydzieram na Julkę,....ehhh a potem ryczę jak bóbr....

[zadobra]

Czesc Dziewczyny

Bardzo, bardzo dziekuje wszystkim za wspaniale komplementy:)
Ziowiczku, pisalas, ze Alicja podobna do mojego konkubenta...moze to i prawda, ale to nie jest jej ojciec

Toska zasypia praktycznie sama, wieczorem w lozeczku, (czasem puszcze jej karuzele z melodyjka), w ciagu dnia roznie czasem w lozeczku, czasem jak bardzo marudzi chwileczke ja polulam i odkladam do lozeczka. Praktycznie jej nie nosze,bujam itd. Wiem, ze sa rozne dzieci, ale mysle, ze dziecko moze sie przyzwyczaic do noszenia i bujania...

Silije, rozumiem Cie co do tego, ze nie wyrabiasz sie. Ja mam dwoje dzieci i alicja ma 9 lat, wiec duzo robi sama i jeszcze mi pomaga, ale czasem ciezko nad wszytskim zapanowac....a Twoja mama wyglada rewelacyjnie czy robi cos specjalnego, zeby tak wygladac? czy po prostu tak ma?

Rzodkiewko, wsplczucia ogromne...nie wiem co powiedziec, ale Cie rozumiem, najgorsza jest bezsilnosc...
A okres tez dostalam, wczoraj strasznie mnie boli i cieknie ze mnie, jak (przepraszam za wyrazenie) z zazynanej swini...zdziwilam sie bardzo, bo jak karmilam Alicje, to nie mialam okresu tak dlugo jak karmilam czyli przez 12 miesiecy. Ciekawe od czego to zalezy?
A hormonow tez nie lubie, juz kiedys pisalam, piersi mam jak balony i jestem cala podpuchnieta....ehhh

[LilySnape]

Rzodkiewka O matko, to ja już się boję, wszystko jeszcze przed nami...

Jaaga:

Wczoraj mały nam marudził i płakał bo był zagazowany więc też nie było lekko a dziś przychodzi mama z moją chrzestną więc nasłucham się tiutiania, oj, nasłucham... Ale zostawimy im synka i pojedziemy na zakupy bo lodówka autentycznie prawie całkiem pusta.

Do tego dobre rady teściów: nie no, ja odpadam, młodego chcieliby mi nakarmić marchewką z działki a działka na syfiatym Śląsku. W ogóle poradziłam im wybić to sobie z głowy To co, że kopalnię zlikwidowali, hutę obok mamy A teść oburzony

Ale chociaż dziś sobie pospałam bo ostatnio było z tym gorzej. Mały spał a ja nie moglam, jakiś stres mnie zżerał

A wczoraj sobie popiszczeliśmy razem i powariowaliśmy

[lornetka]

Rzodkiewko właśnie uświadomiłaś mnie co mnie czeka.....
a póki co życzę wytrwałości i szybkiego zakończenia tego etapu!!

Znalazłam w necie test charakterku niemowlaka:
https://dziecko.onet.pl/939,6,9,test_brazel...at,artykul.html