Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
44 Stron V  « poprzednia 29 30 31 32 33 następna ostatnia   

Nasze dzieciaczki kończą juz (5) (6) 7 lat

, ale ten czas leci.....
> , ale ten czas leci.....
emce
śro, 09 maj 2007 - 10:26
CYTAT(Ania Karolkowa)
CYTAT(mcda)
Moja koleżanka tez jest "kołderkową ciocią", ale chyba na innym forum niż Ty wink.gif


Jak to na innym forum niż ja...... icon_question.gif icon_question.gif


Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif
emce


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,342
Dołączył: pon, 02 cze 03 - 13:06
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 793

GG:


post śro, 09 maj 2007 - 10:26
Post #601

CYTAT(Ania Karolkowa)
CYTAT(mcda)
Moja koleżanka tez jest "kołderkową ciocią", ale chyba na innym forum niż Ty wink.gif


Jak to na innym forum niż ja...... icon_question.gif icon_question.gif


Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif
A_KA
śro, 09 maj 2007 - 10:32
CYTAT(mcda)
Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif



Hmm... Z tego co wiem to kołderkowe ciocie są tylko jedne wink.gif . Kiedyś (ja jeszcze wtedy ciocią nie byłam) stronka była inna podobno, gdzie indziej założona... więc pewnie też i inny wystrój miała...

PS. a pamiętasz może nicka koleżanki?? bo może się znamy icon_lol.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 09 maj 2007 - 10:32
Post #602

CYTAT(mcda)
Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif



Hmm... Z tego co wiem to kołderkowe ciocie są tylko jedne wink.gif . Kiedyś (ja jeszcze wtedy ciocią nie byłam) stronka była inna podobno, gdzie indziej założona... więc pewnie też i inny wystrój miała...

PS. a pamiętasz może nicka koleżanki?? bo może się znamy icon_lol.gif

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
emce
śro, 09 maj 2007 - 10:36
CYTAT(Ania Karolkowa)
CYTAT(mcda)
Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif



Hmm... Z tego co wiem to kołderkowe ciocie są tylko jedne wink.gif . Kiedyś (ja jeszcze wtedy ciocią nie byłam) stronka była inna podobno, gdzie indziej założona... więc pewnie też i inny wystrój miała...

PS. a pamiętasz może nicka koleżanki?? bo może się znamy icon_lol.gif


A wiesz- to mozliwe icon_biggrin.gif A nicka nie pamietam, ale jak bedę z nią wieczorem rozmawiać - zapytam wink.gif
emce


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,342
Dołączył: pon, 02 cze 03 - 13:06
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 793

GG:


post śro, 09 maj 2007 - 10:36
Post #603

CYTAT(Ania Karolkowa)
CYTAT(mcda)
Tak sobie pomyslałam, bo kiedys pokazywała mi w necie swoje dzieła i ta strona inaczej wygladała niż ta, która masz w podpisie wink.gif



Hmm... Z tego co wiem to kołderkowe ciocie są tylko jedne wink.gif . Kiedyś (ja jeszcze wtedy ciocią nie byłam) stronka była inna podobno, gdzie indziej założona... więc pewnie też i inny wystrój miała...

PS. a pamiętasz może nicka koleżanki?? bo może się znamy icon_lol.gif


A wiesz- to mozliwe icon_biggrin.gif A nicka nie pamietam, ale jak bedę z nią wieczorem rozmawiać - zapytam wink.gif
clio
śro, 09 maj 2007 - 21:04
Aniu wszystkiego najlepszego dla Karolki
super ta kołderka, zazdroszczę talentu icon_smile.gif

mcda fakt, mały mafioso z niego icon_lol.gif

jutro wkleję zdjęcia z naszego majowego wypadu do Pragi
uciekam, pa
clio


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,455
Dołączył: pią, 23 maj 03 - 08:41
Skąd: Wałbrzych
Nr użytkownika: 759

GG:


post śro, 09 maj 2007 - 21:04
Post #604

Aniu wszystkiego najlepszego dla Karolki
super ta kołderka, zazdroszczę talentu icon_smile.gif

mcda fakt, mały mafioso z niego icon_lol.gif

jutro wkleję zdjęcia z naszego majowego wypadu do Pragi
uciekam, pa

--------------------
Oskar 2001




clio
A_KA
czw, 10 maj 2007 - 08:52
Clio... dziękujemy za życzenia icon_lol.gif

A co do talentu... hmm... nie ma co zazdrościć, trzeba spróbować...
Jeszcze rok temu w życiu bym nie uwierzyła, że kiedyś taką kołderkę uszyję wink.gif

PS. kołderka ma już wierzch icon_lol.gif ... tyle, że komputer domowy odmówił mi wczoraj współpracy (i nie wiem kiedy zacznie współpracować) i zdjęć wrzucić na swoją stronkę nie mogłam icon_sad.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post czw, 10 maj 2007 - 08:52
Post #605

Clio... dziękujemy za życzenia icon_lol.gif

A co do talentu... hmm... nie ma co zazdrościć, trzeba spróbować...
Jeszcze rok temu w życiu bym nie uwierzyła, że kiedyś taką kołderkę uszyję wink.gif

PS. kołderka ma już wierzch icon_lol.gif ... tyle, że komputer domowy odmówił mi wczoraj współpracy (i nie wiem kiedy zacznie współpracować) i zdjęć wrzucić na swoją stronkę nie mogłam icon_sad.gif

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Dorotka
pią, 11 maj 2007 - 08:44
Aniu jak tylko kołderka będzie gotowa pochwal się icon_smile.gif Zapowiada się bardzo ciekawie icon_smile.gif

A ja pochwalę się moim zdobywcą w miedzyprzedszkolnej olimpiadzie złotego medalu

A tu Kacperek na tronie w Manufakturze

Na spacerze z psem, podczas polowania na dinozaury icon_lol.gif


Linkowe wspinaczki

Obgryzany przez wielbłąda

I na koniec z braciszkiem
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post pią, 11 maj 2007 - 08:44
Post #606

Aniu jak tylko kołderka będzie gotowa pochwal się icon_smile.gif Zapowiada się bardzo ciekawie icon_smile.gif

A ja pochwalę się moim zdobywcą w miedzyprzedszkolnej olimpiadzie złotego medalu

A tu Kacperek na tronie w Manufakturze

Na spacerze z psem, podczas polowania na dinozaury icon_lol.gif


Linkowe wspinaczki

Obgryzany przez wielbłąda

I na koniec z braciszkiem

--------------------
miriam
pon, 14 maj 2007 - 18:34
Dorotko sliczne dzieciaki icon_smile.gif
miriam


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,765
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 19:16
Skąd: pochodza krasnale?
Nr użytkownika: 229

GG:


post pon, 14 maj 2007 - 18:34
Post #607

Dorotko sliczne dzieciaki icon_smile.gif
Dorotka
wto, 15 maj 2007 - 08:40
Dzięki Miriam icon_smile.gif Twoje dziewczyny też zawsze wprawiały mnie w zachwyt icon_biggrin.gif Tak marzę jeszcze o córeczce, tylko kto mi da gwarancję?
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post wto, 15 maj 2007 - 08:40
Post #608

Dzięki Miriam icon_smile.gif Twoje dziewczyny też zawsze wprawiały mnie w zachwyt icon_biggrin.gif Tak marzę jeszcze o córeczce, tylko kto mi da gwarancję?

--------------------
A_KA
wto, 15 maj 2007 - 09:37
CYTAT(Dorotka @ wto, 15 maj 2007 - 08:40) *
Tak marzę jeszcze o córeczce, tylko kto mi da gwarancję?


Gwarancji to chyba nie da nikt... Trzeba próbować do skutku 08.gif

A chłopaki super icon_smile.gif

PS. kołderka Karolki gotowa, fajna wyszła nawet 02.gif ... Karola zachwycona, jak dostała kołderkę to rozłożyła ją całkowicie i z minutę stała z szeroko otwartą buzią i patrzyła icon_wink.gif
Niestety komputer domowy jeszcze zbuntowany. Ślubny wziął go do pracy, gdzie mają się nim informatycy zająć (sprawa poważniejsza, bo raczej ślubny sam sobie radził z kompem)... Tak więc zdjęcie najwcześniej pokażę w czwartek (jak dobrze pójdzie)...
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post wto, 15 maj 2007 - 09:37
Post #609

CYTAT(Dorotka @ wto, 15 maj 2007 - 08:40) *
Tak marzę jeszcze o córeczce, tylko kto mi da gwarancję?


Gwarancji to chyba nie da nikt... Trzeba próbować do skutku 08.gif

A chłopaki super icon_smile.gif

PS. kołderka Karolki gotowa, fajna wyszła nawet 02.gif ... Karola zachwycona, jak dostała kołderkę to rozłożyła ją całkowicie i z minutę stała z szeroko otwartą buzią i patrzyła icon_wink.gif
Niestety komputer domowy jeszcze zbuntowany. Ślubny wziął go do pracy, gdzie mają się nim informatycy zająć (sprawa poważniejsza, bo raczej ślubny sam sobie radził z kompem)... Tak więc zdjęcie najwcześniej pokażę w czwartek (jak dobrze pójdzie)...

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
A_KA
wto, 15 maj 2007 - 11:23
Chciałam dodać jeszcze, że...... moje dziecko dziś na wycieczkę przedszkolną pojechało... a ja tu siedzę, drżę sobie i czarne myśli mnie nachodzą 43.gif. Boję się najbardziej choroby lokomocyjnej (choć ostatnio się polepszyło z tym u nas), boję się jeszcze miliona innych rzeczy... ale już lepiej nic mówić nie będę... 43.gif
Wycieczka całodniowa, autokarem w okolice Kamieńca. Tytuł wycieczki "od ziarenka do bochenka", więc pewnie będą poznawać krok po kroku jak się chlebek robi...
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post wto, 15 maj 2007 - 11:23
Post #610

Chciałam dodać jeszcze, że...... moje dziecko dziś na wycieczkę przedszkolną pojechało... a ja tu siedzę, drżę sobie i czarne myśli mnie nachodzą 43.gif. Boję się najbardziej choroby lokomocyjnej (choć ostatnio się polepszyło z tym u nas), boję się jeszcze miliona innych rzeczy... ale już lepiej nic mówić nie będę... 43.gif
Wycieczka całodniowa, autokarem w okolice Kamieńca. Tytuł wycieczki "od ziarenka do bochenka", więc pewnie będą poznawać krok po kroku jak się chlebek robi...

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Dorotka
wto, 15 maj 2007 - 12:13
Aniu spokojnie icon_smile.gif To już duża dziewczynka. Moich chłopaków przedszkole organizuje średnio jedną wycieczkę w miesiącu, Kornel jak pierwszy raz jechał miał niespełna 2.5 roku. Wrócił szczęśliwy i co najważniejsze cały. A od teściów jak wraca to zawsze ma coś rozbite 29.gif
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post wto, 15 maj 2007 - 12:13
Post #611

Aniu spokojnie icon_smile.gif To już duża dziewczynka. Moich chłopaków przedszkole organizuje średnio jedną wycieczkę w miesiącu, Kornel jak pierwszy raz jechał miał niespełna 2.5 roku. Wrócił szczęśliwy i co najważniejsze cały. A od teściów jak wraca to zawsze ma coś rozbite 29.gif

--------------------
A_KA
wto, 15 maj 2007 - 14:01
Wycieczek raz w miesiącu to bym chyba nie przeżyła 08.gif . Choć z drugiej strony... może wtedy człowiek się uodparnia, przyzwyczaja... Hmmm...
Karolka wycieczkę całodniową ma raz w roku. Do tego dochodzą jakieś wyjścia do teatrów, pobliskich szkół, klubu Stodoła (tam mają zakończenie roku i przygotowania do zakończenia)...
Pierwszą dłuuugą wycieczkę miała w pierwszej grupie - co prawda tylko do ZOO pojechali, no ale autokarem. Miała lekko ponad 3 lata, a wycieczkę pamięta do dziś icon_smile.gif.

Chciałabym ją już zobaczyć, zobaczyć, że jest cała, zdrowa i zadowolona... i że nie było jej niedobrze podczas jazdy (o innych ewentualnych atrakcjach nie wspominam już nawet 43.gif )


A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post wto, 15 maj 2007 - 14:01
Post #612

Wycieczek raz w miesiącu to bym chyba nie przeżyła 08.gif . Choć z drugiej strony... może wtedy człowiek się uodparnia, przyzwyczaja... Hmmm...
Karolka wycieczkę całodniową ma raz w roku. Do tego dochodzą jakieś wyjścia do teatrów, pobliskich szkół, klubu Stodoła (tam mają zakończenie roku i przygotowania do zakończenia)...
Pierwszą dłuuugą wycieczkę miała w pierwszej grupie - co prawda tylko do ZOO pojechali, no ale autokarem. Miała lekko ponad 3 lata, a wycieczkę pamięta do dziś icon_smile.gif.

Chciałabym ją już zobaczyć, zobaczyć, że jest cała, zdrowa i zadowolona... i że nie było jej niedobrze podczas jazdy (o innych ewentualnych atrakcjach nie wspominam już nawet 43.gif )




--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Dorotka
śro, 16 maj 2007 - 08:42
Aniu i jak Karolka po wycieczce?
Ja na ostatniej byłam razem z moimi chłopkami, ich grupą i jeszcze jedną. Byliśmy w mini zoo, było pieczenie kiełbasek, przejazdy bryczką, czylki całe mnóstwo atrakcji dla maluchów icon_smile.gif Było bardzo przyjemnie aj się cieszyłam, że mogłam spędzić trochę czasu z moimi urwisami i zobaczyć ich w grupie. Powyższe zdjęcie, na którym wielbłą zjada kapelusz Kacperkowi jest właśnie z tej wycieczki icon_smile.gif
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post śro, 16 maj 2007 - 08:42
Post #613

Aniu i jak Karolka po wycieczce?
Ja na ostatniej byłam razem z moimi chłopkami, ich grupą i jeszcze jedną. Byliśmy w mini zoo, było pieczenie kiełbasek, przejazdy bryczką, czylki całe mnóstwo atrakcji dla maluchów icon_smile.gif Było bardzo przyjemnie aj się cieszyłam, że mogłam spędzić trochę czasu z moimi urwisami i zobaczyć ich w grupie. Powyższe zdjęcie, na którym wielbłą zjada kapelusz Kacperkowi jest właśnie z tej wycieczki icon_smile.gif

--------------------
Esther@
śro, 16 maj 2007 - 09:10
Aniu, ja teraz po Zosi powrocie mogę już udawać wyluzowaną mamę icon_wink.gif Pierwszą wycieczką denerwowałam się okropnie, ale z każdą następną jakoś łatwiej. No i dużo rzeczywiście daje zobaczenie dzieciaków "w akcji". Ja byłam bardzo zaskoczona, że są tacy grzeczni i samodzielni. My jednak trochę kaleczymy te nasze "maleństwa", bo wydaje się nam, że na tyle rzeczy są za mali. A przy pani jakoś cudownym sposobem wszystko umieją icon_wink.gif

Dorotka, śliczne chłopaki icon_smile.gif
Esther@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,366
Dołączył: sob, 03 sty 04 - 21:20
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 1,303




post śro, 16 maj 2007 - 09:10
Post #614

Aniu, ja teraz po Zosi powrocie mogę już udawać wyluzowaną mamę icon_wink.gif Pierwszą wycieczką denerwowałam się okropnie, ale z każdą następną jakoś łatwiej. No i dużo rzeczywiście daje zobaczenie dzieciaków "w akcji". Ja byłam bardzo zaskoczona, że są tacy grzeczni i samodzielni. My jednak trochę kaleczymy te nasze "maleństwa", bo wydaje się nam, że na tyle rzeczy są za mali. A przy pani jakoś cudownym sposobem wszystko umieją icon_wink.gif

Dorotka, śliczne chłopaki icon_smile.gif
A_KA
śro, 16 maj 2007 - 10:46
Karolka po wycieczce przyjechała :
1. CAŁA 08.gif
2. szczęśliwa
3. wybawiona
4. zmęczona

Jak ja się ucieszyłam, że ją widzę, całą i zdrową 06.gif . W dodatku okazało się, że WCALE jej się nie robiło niedobrze w czasie jazdy...

Jak mi opowiadała podobały jej się najbardziej :
1. długie tańce, panie też tańczyły, a dzieci się z nich śmiały 08.gif
2. jedzenie - bo były kiełbaski z rożna, które wprawdzie mojemu dziecku nie zasmakowały, no ale do kiełbasek był jeszcze KETCHUP i chleb (ło matko, to się najadło moje dziecko... ; w dodatku koleżanka miałą czipsy, którymi częstowała Karolkę... w domu nie mamy takich atrakcji jak czipsy i ketchup, więc dziecię było w 7 niebie 08.gif . Na szczęście nie ma wysypki, ani kataru po tych specjałach jak na razie icon_wink.gif
3. plac zabaw pod koniec dnia - uwaga ze zjeżdżalnią i huśtawkami :!: 08.gif
4. przejażdżki brydżką - z których moje dziecie najbardziej zapamiętało to, że jak koń machnął ogonem to było mu widać... (domyślcie się co 43.gif ) i w dodatku jeszcze zrobił... (no domyślcie się również 08.gif )

Poza tym widzieli jak robi się chlebek. Ale to już nie było szczególną atrakcją icon_wink.gif

To wcale nie była pierwsza długa wycieczka Karolki... a wcale mniej się nie denerwowałam jak przy poprzednich... chyba nawet bardziej 43.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 16 maj 2007 - 10:46
Post #615

Karolka po wycieczce przyjechała :
1. CAŁA 08.gif
2. szczęśliwa
3. wybawiona
4. zmęczona

Jak ja się ucieszyłam, że ją widzę, całą i zdrową 06.gif . W dodatku okazało się, że WCALE jej się nie robiło niedobrze w czasie jazdy...

Jak mi opowiadała podobały jej się najbardziej :
1. długie tańce, panie też tańczyły, a dzieci się z nich śmiały 08.gif
2. jedzenie - bo były kiełbaski z rożna, które wprawdzie mojemu dziecku nie zasmakowały, no ale do kiełbasek był jeszcze KETCHUP i chleb (ło matko, to się najadło moje dziecko... ; w dodatku koleżanka miałą czipsy, którymi częstowała Karolkę... w domu nie mamy takich atrakcji jak czipsy i ketchup, więc dziecię było w 7 niebie 08.gif . Na szczęście nie ma wysypki, ani kataru po tych specjałach jak na razie icon_wink.gif
3. plac zabaw pod koniec dnia - uwaga ze zjeżdżalnią i huśtawkami :!: 08.gif
4. przejażdżki brydżką - z których moje dziecie najbardziej zapamiętało to, że jak koń machnął ogonem to było mu widać... (domyślcie się co 43.gif ) i w dodatku jeszcze zrobił... (no domyślcie się również 08.gif )

Poza tym widzieli jak robi się chlebek. Ale to już nie było szczególną atrakcją icon_wink.gif

To wcale nie była pierwsza długa wycieczka Karolki... a wcale mniej się nie denerwowałam jak przy poprzednich... chyba nawet bardziej 43.gif


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Dorotka
śro, 16 maj 2007 - 12:42
To niesamowite, że dla dzieciaków jest zupełnie atrkcyjne co innego niż dla dorosłych. Pamiętam jak kiedys zorganizowaliśmy dla Kacperka wycieczkę do wioski indiańskiej, było mnóstwo atrakcji a on do dziś pamięta (choć miał wtedy 2 latka) osiołka którego karmił kończynką.
A atrakcją ostatniej wycieczki był Dominik w przymałej pelerynie z kapturkiem w kształcie głowy kaczuszki. Kto się go nie pytał jak bylo, opowiadał jak śmiesznie wyglądał Dominik i dopiero po jakiś czasie był wielbłąd zjadający czapki 08.gif
i cała reszta wycieczki.

Cieszę się że Karolka wróciła cała i zdrowa a przede wszystkim szczęśliwa icon_smile.gif
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post śro, 16 maj 2007 - 12:42
Post #616

To niesamowite, że dla dzieciaków jest zupełnie atrkcyjne co innego niż dla dorosłych. Pamiętam jak kiedys zorganizowaliśmy dla Kacperka wycieczkę do wioski indiańskiej, było mnóstwo atrakcji a on do dziś pamięta (choć miał wtedy 2 latka) osiołka którego karmił kończynką.
A atrakcją ostatniej wycieczki był Dominik w przymałej pelerynie z kapturkiem w kształcie głowy kaczuszki. Kto się go nie pytał jak bylo, opowiadał jak śmiesznie wyglądał Dominik i dopiero po jakiś czasie był wielbłąd zjadający czapki 08.gif
i cała reszta wycieczki.

Cieszę się że Karolka wróciła cała i zdrowa a przede wszystkim szczęśliwa icon_smile.gif


--------------------
A_KA
pią, 18 maj 2007 - 13:19
Zapomniałam się pochwalić wcześniej, to zrobię to teraz 08.gif ... moje dziecię zaczęło wymawiać "r" 06.gif

Oj były problemy z tym, były... do logopedy (raz w tygodniu) chodziła właściwie od początku roku przedszkolnego. Najpierw logopeda skupiała się na nauce "r"... Dłuuuuugo to trwało i nic z tego nie wychodziło.
W końcu - w domu zauważyłam, że Karola wymawia "r" ale tylko w połączeniu z "l", czyli "rl". Inaczej za nic jej "r" wyjść nie chciało...
W końcu logopeda stwierdziła, że Karolka widocznie ma jeszcze "nie dojrzały język" (czy jakoś tak icon_wink.gif ) i że narazie przerwiemy naukę "r".
Przeszła do ćwiczeń szeleszczących głosek (w sumie to Karola może nieco niewyraźnie, ale jednak je wymawiała).

A tu ni z gruszki, ni z pietruszki - kilka dni temu... moje dziecię samo z siebie zaczęło mówić "r" 06.gif . Na razie w wyrazach nie za bardzo jej to wychodzi - kwestia przyzwyczajenia 08.gif .
Ale jak ją poproszę - "powiedz rower" to to powie... 06.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post pią, 18 maj 2007 - 13:19
Post #617

Zapomniałam się pochwalić wcześniej, to zrobię to teraz 08.gif ... moje dziecię zaczęło wymawiać "r" 06.gif

Oj były problemy z tym, były... do logopedy (raz w tygodniu) chodziła właściwie od początku roku przedszkolnego. Najpierw logopeda skupiała się na nauce "r"... Dłuuuuugo to trwało i nic z tego nie wychodziło.
W końcu - w domu zauważyłam, że Karola wymawia "r" ale tylko w połączeniu z "l", czyli "rl". Inaczej za nic jej "r" wyjść nie chciało...
W końcu logopeda stwierdziła, że Karolka widocznie ma jeszcze "nie dojrzały język" (czy jakoś tak icon_wink.gif ) i że narazie przerwiemy naukę "r".
Przeszła do ćwiczeń szeleszczących głosek (w sumie to Karola może nieco niewyraźnie, ale jednak je wymawiała).

A tu ni z gruszki, ni z pietruszki - kilka dni temu... moje dziecię samo z siebie zaczęło mówić "r" 06.gif . Na razie w wyrazach nie za bardzo jej to wychodzi - kwestia przyzwyczajenia 08.gif .
Ale jak ją poproszę - "powiedz rower" to to powie... 06.gif

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Mika
pią, 18 maj 2007 - 13:22
aaaaaaaaaaale Wam zazdroszczę
u nas też logopeda
kurcze "sz" Janek wymawia a zwykłego "s" nie umie icon_sad.gif
nie mówiąc już o "r"

pamiętam jak Ola załapała na Madrycie - dr najlepiej jej szło icon_smile.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pią, 18 maj 2007 - 13:22
Post #618

aaaaaaaaaaale Wam zazdroszczę
u nas też logopeda
kurcze "sz" Janek wymawia a zwykłego "s" nie umie icon_sad.gif
nie mówiąc już o "r"

pamiętam jak Ola załapała na Madrycie - dr najlepiej jej szło icon_smile.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
blaire
pią, 18 maj 2007 - 13:34
A ja poniekąd zazdroszczę również. Z drugiej zaś strony znajoma logopeda pocieszyła mnie- jeśli Kuba zamiast "r" wymawia "l" to nie jest źle wink.gif, gorzej, gdyby zmieniał na inną głoskę.

Kubie ruszają się kolejne 2 zęby. Wreszcie zaczął go interesować angielski i na zajęciach jest najgrzeczniejszym dzieckiem (trudno mi w to uwierzyć), dotychczas angielski był beznadziejny i nudny. A Pani śmierdziała 23.gif
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post pią, 18 maj 2007 - 13:34
Post #619

A ja poniekąd zazdroszczę również. Z drugiej zaś strony znajoma logopeda pocieszyła mnie- jeśli Kuba zamiast "r" wymawia "l" to nie jest źle wink.gif, gorzej, gdyby zmieniał na inną głoskę.

Kubie ruszają się kolejne 2 zęby. Wreszcie zaczął go interesować angielski i na zajęciach jest najgrzeczniejszym dzieckiem (trudno mi w to uwierzyć), dotychczas angielski był beznadziejny i nudny. A Pani śmierdziała 23.gif

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
Dorotka
pon, 21 maj 2007 - 08:29
CYTAT(blaire @ pią, 18 maj 2007 - 15:34) *
Wreszcie zaczął go interesować angielski i na zajęciach jest najgrzeczniejszym dzieckiem (trudno mi w to uwierzyć), dotychczas angielski był beznadziejny i nudny. A Pani śmierdziała 23.gif

Kacper od dawna interesuje się jezykami obcymi, ale miał powiedziane, że najpierw ładnie zacznie mówić w języku ojczystym dopiero wtedy zapiszemy go na dowolny język. Wytrwale więc ćwiczy ładne mówienie, sam z siebie podłapuje słówka i zwroty z jęz angielskiego, niemieckiego a ostatnio i holendreskiego 08.gif oraz uczy się języka migowego.
Zajęcia z logopedą ma dwa razy w tygodniu, czasami zdarza się trzy razy. Z "r" nie miał nigdy problemu, za to zamieniał "t-k" i "f-w". Teraz opanował wszystkie dwuznaki. Wie kiedy mówić "sz" a kiedy "s" czy "ś", tak samo jest z "ż" "cz" i "dż". Jednka jak się dziwi czemuś bardzo zwykle słyszę "o JEŻU" : 03.gif z dwojga złego wolę tak niz poprawnie 08.gif
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post pon, 21 maj 2007 - 08:29
Post #620

CYTAT(blaire @ pią, 18 maj 2007 - 15:34) *
Wreszcie zaczął go interesować angielski i na zajęciach jest najgrzeczniejszym dzieckiem (trudno mi w to uwierzyć), dotychczas angielski był beznadziejny i nudny. A Pani śmierdziała 23.gif

Kacper od dawna interesuje się jezykami obcymi, ale miał powiedziane, że najpierw ładnie zacznie mówić w języku ojczystym dopiero wtedy zapiszemy go na dowolny język. Wytrwale więc ćwiczy ładne mówienie, sam z siebie podłapuje słówka i zwroty z jęz angielskiego, niemieckiego a ostatnio i holendreskiego 08.gif oraz uczy się języka migowego.
Zajęcia z logopedą ma dwa razy w tygodniu, czasami zdarza się trzy razy. Z "r" nie miał nigdy problemu, za to zamieniał "t-k" i "f-w". Teraz opanował wszystkie dwuznaki. Wie kiedy mówić "sz" a kiedy "s" czy "ś", tak samo jest z "ż" "cz" i "dż". Jednka jak się dziwi czemuś bardzo zwykle słyszę "o JEŻU" : 03.gif z dwojga złego wolę tak niz poprawnie 08.gif

--------------------
> Nasze dzieciaczki kończą juz (5) (6) 7 lat, ale ten czas leci.....
Start new topic
Reply to this topic
44 Stron V  « poprzednia 29 30 31 32 33 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 18 cze 2024 - 02:47
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama