Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Angielski dla 4 latki

, (warto czy nie warto?)
> , (warto czy nie warto?)
mikolaj
czw, 27 wrz 2007 - 09:35
Czy wasze przedszkolaki chodzą na angielski w przedszkolu? Jesteście zadowolone?
U nas zapisy trwają do jutra i mam dylemat czy zapisać. Ja bym chciała, mąż nie jest do końca przekonany, a córcia chce chodzić.
Zajęcia trwają po 30 minut 2 razy w tygodniu, dzieci mają ksiażeczki - w których coś kolorują, uczą się piosenek i wierszyków - nauka jest prowadzona w formie zabaw, nikt do nieczego nie zmusza na siłę.
mikolaj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: czw, 27 lip 06 - 21:59
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,745

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 09:35
Post #1

Czy wasze przedszkolaki chodzą na angielski w przedszkolu? Jesteście zadowolone?
U nas zapisy trwają do jutra i mam dylemat czy zapisać. Ja bym chciała, mąż nie jest do końca przekonany, a córcia chce chodzić.
Zajęcia trwają po 30 minut 2 razy w tygodniu, dzieci mają ksiażeczki - w których coś kolorują, uczą się piosenek i wierszyków - nauka jest prowadzona w formie zabaw, nikt do nieczego nie zmusza na siłę.


--------------------
mikolaj



A.L.

Go??







post czw, 27 wrz 2007 - 09:48
Post #2

Ciekawa jestem argumentow meza na "nie".
Napiszesz?
mikolaj
czw, 27 wrz 2007 - 10:15
On nie jest tak do końca na "nie". Ale mówi, że może to za wczeście, nie wie czy jej się to spodoba ( w sumie po semestrze można wypisać) i lepiej żeby po polsku dobrze mówiła, a nie uczyła się już angielskiego.
Ale my baby i tak go już przekonałyśmy 08.gif i musi wyskoczyć z kasy.
mikolaj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: czw, 27 lip 06 - 21:59
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,745

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 10:15
Post #3

On nie jest tak do końca na "nie". Ale mówi, że może to za wczeście, nie wie czy jej się to spodoba ( w sumie po semestrze można wypisać) i lepiej żeby po polsku dobrze mówiła, a nie uczyła się już angielskiego.
Ale my baby i tak go już przekonałyśmy 08.gif i musi wyskoczyć z kasy.

--------------------
mikolaj



Cleo
czw, 27 wrz 2007 - 10:32
Zapisz, zapisz:)
4 lata to okres, gdy probuje sie roznych rzeczy, a angielski-sama wiesz-potrzebny;)
Michasia rok temu zapisana byla niemal na wszytsko i potem eliminowala sama to, co jej sie nie podobalo (np. tańce).
W przedszkolu to pewnie nie jest duzy koszt- u nas kosztuje 26 zl za miesiac- zajecia 2x w tygodniu
Poza tym-jesli nie lubi lezakowania, a macie, to pewnie dzieki temu bedzie miala skrocone 03.gif
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 10:32
Post #4

Zapisz, zapisz:)
4 lata to okres, gdy probuje sie roznych rzeczy, a angielski-sama wiesz-potrzebny;)
Michasia rok temu zapisana byla niemal na wszytsko i potem eliminowala sama to, co jej sie nie podobalo (np. tańce).
W przedszkolu to pewnie nie jest duzy koszt- u nas kosztuje 26 zl za miesiac- zajecia 2x w tygodniu
Poza tym-jesli nie lubi lezakowania, a macie, to pewnie dzieki temu bedzie miala skrocone 03.gif

--------------------
aluc

Go??







post czw, 27 wrz 2007 - 10:45
Post #5

Maks chadzał do Helen Doron, potem się pojawił angielski w przedszkolu i z HD zrezygnowaliśmy, bo jakoś więcej z przedszkolnego wynosił, niż z HD (inna sprawa, że na puszczanie płyt w domu to jakoś nigdy czasu nie było icon_lol.gif)

zdecydowanie zapisz, niech spróbuje

a propos zajęć dodatkowych - Maks mnie przedwczoraj zahaczył (co już zostało powiedziane w wątku o pięciolatkach, Maks działa dokładnie na zasadach opisanych w Książeczce dla przestrzaszonych rodziców), że "co ty mnie tak na wszystkie zajęcia dodatkowe zapisałaś? nie przesadzasz?" "dobra Maks, to powiedz, z których mam cię wypisać" "no z angielskiego to nie, z tańców to nie, z rytmiki to nie, z plastyki to nie.... aaaa, to już wszystkie?" i nastąpiła bardzo głupia mina icon_lol.gif
Fragosia
czw, 27 wrz 2007 - 11:19
Pewnie mąz się obawia że mała nic z tych zajęć nie wyniesie.I można mieć takie obawy.

Zapisałam synka na ang. w przedszkolu prowadzonego metodą HD jak miał własnie 4 lata. Wydawało mi się ze z tego okresu nioe wyniósł nic. Kiedys przyszłam po niego do przedszkola jak miał właśne zajęcia z ang. I miałam ochotę tam wejść: krzyk, pisk, gwar rozmowy a w tle gdzieś tam słychac panią próbująca coś mówić do nich po ang.
W 5 latkach równiez chodził - ale.... po każych zajęciach potrafił powtórzyć mi w drodze do domu co robili i jakie nowe słowa poznawali.
Teraz jest w zerówce więc również chodzi.
Z perspektywy czasu jednak stwierdzam iż potrzebne były te zajęcia w wieku 4 lat aby mały troszkę się osłuchał dlatego nie żałuję. zwłaszcza że cena tych zajęć to jakieś 300 zł/ rok 2x po 20 min / tygodniowo - więc można powiedzieć ze b. tanio.

Jeżeli tylko córka chce to sądzę że warto.

Ja mojej 4 latki nie zapisałam w tym roku ze względu na jej problemy adaptacyjne, ale napewno w przyszłym będzie chodzić.

Fragosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,876
Dołączył: pią, 23 cze 06 - 12:27
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,387

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 11:19
Post #6

Pewnie mąz się obawia że mała nic z tych zajęć nie wyniesie.I można mieć takie obawy.

Zapisałam synka na ang. w przedszkolu prowadzonego metodą HD jak miał własnie 4 lata. Wydawało mi się ze z tego okresu nioe wyniósł nic. Kiedys przyszłam po niego do przedszkola jak miał właśne zajęcia z ang. I miałam ochotę tam wejść: krzyk, pisk, gwar rozmowy a w tle gdzieś tam słychac panią próbująca coś mówić do nich po ang.
W 5 latkach równiez chodził - ale.... po każych zajęciach potrafił powtórzyć mi w drodze do domu co robili i jakie nowe słowa poznawali.
Teraz jest w zerówce więc również chodzi.
Z perspektywy czasu jednak stwierdzam iż potrzebne były te zajęcia w wieku 4 lat aby mały troszkę się osłuchał dlatego nie żałuję. zwłaszcza że cena tych zajęć to jakieś 300 zł/ rok 2x po 20 min / tygodniowo - więc można powiedzieć ze b. tanio.

Jeżeli tylko córka chce to sądzę że warto.

Ja mojej 4 latki nie zapisałam w tym roku ze względu na jej problemy adaptacyjne, ale napewno w przyszłym będzie chodzić.



--------------------
Mama Asi 20.11.2003 i Arusia 06.09.2001
agabr
czw, 27 wrz 2007 - 16:18
Ale pod jakim wzgledem warto?Jesli finansowym to absolutnie nie warto , jsli zabawowym to warto , jesli poliglotycznym to srdnio warto.b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 16:18
Post #7

Ale pod jakim wzgledem warto?Jesli finansowym to absolutnie nie warto , jsli zabawowym to warto , jesli poliglotycznym to srdnio warto.b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
TatuÅ› Muminka
Cleo
czw, 27 wrz 2007 - 17:18
Jesli nie miala dotad zadnej stycznosci z angielskim, to na pewno pod wzgledem zabawowo-poznawczym warto. Zeby sie oswoila, polubila na przyszlosc uczenie sie tegoz itd. U nas w przedszkolu do takich 'kieszonek' na tablicy sÄ… wkladane karteczki z informacjami o tym, co bylo w danym tygodniu na angielskim. SÅ‚owka, zwroty, slowa piosenek itd. To jest ok, bo mozna zobaczyc, czy dziecko to pamieta, powtorzyc itd.
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post czw, 27 wrz 2007 - 17:18
Post #8

Jesli nie miala dotad zadnej stycznosci z angielskim, to na pewno pod wzgledem zabawowo-poznawczym warto. Zeby sie oswoila, polubila na przyszlosc uczenie sie tegoz itd. U nas w przedszkolu do takich 'kieszonek' na tablicy sÄ… wkladane karteczki z informacjami o tym, co bylo w danym tygodniu na angielskim. SÅ‚owka, zwroty, slowa piosenek itd. To jest ok, bo mozna zobaczyc, czy dziecko to pamieta, powtorzyc itd.


--------------------
myszka
piÄ…, 28 wrz 2007 - 08:54
Zapisałabym, skoro córka tak nalega. Natomiast zdanie o angielskim w przedszkolu mam podobne jak Agnieszka.
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post piÄ…, 28 wrz 2007 - 08:54
Post #9

Zapisałabym, skoro córka tak nalega. Natomiast zdanie o angielskim w przedszkolu mam podobne jak Agnieszka.

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
aluc

Go??







post piÄ…, 28 wrz 2007 - 09:04
Post #10

Aga, a dlaczego finansowo absolutnie nie warto? za dwadzieścia parę złotych miesięcznie?????
agabr
piÄ…, 28 wrz 2007 - 09:37
A za dwadziscia pare to warto ,z tylu glowy mialam ceny w inej placowce.W przedzskolu to imo w ogole warto korzystac z tych zajec dodatkowych , bo sa w grupie przedszkolnej i pewnie w ogole zgodnie z pomyslem kuratorium niebawem znikna .b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post piÄ…, 28 wrz 2007 - 09:37
Post #11

A za dwadziscia pare to warto ,z tylu glowy mialam ceny w inej placowce.W przedzskolu to imo w ogole warto korzystac z tych zajec dodatkowych , bo sa w grupie przedszkolnej i pewnie w ogole zgodnie z pomyslem kuratorium niebawem znikna .b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
TatuÅ› Muminka
KM
sob, 29 wrz 2007 - 21:35
Warto albo i nie, ja zapisałam, nie tylko na angielski-zapisałam na wszystko, bo u nas są tylko dwie sale (pokoje), więc gdyby jakieś dziecko w zajęciach nie uczestniczyło musiałoby dołączyć do starszej grupy w pokoju obok. W grupie Kacpra wszyscy zgłosili chęć uczestniczenia we wszystkich zajęciach.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post sob, 29 wrz 2007 - 21:35
Post #12

Warto albo i nie, ja zapisałam, nie tylko na angielski-zapisałam na wszystko, bo u nas są tylko dwie sale (pokoje), więc gdyby jakieś dziecko w zajęciach nie uczestniczyło musiałoby dołączyć do starszej grupy w pokoju obok. W grupie Kacpra wszyscy zgłosili chęć uczestniczenia we wszystkich zajęciach.
Kocisława zwana...
nie, 30 wrz 2007 - 07:21
A co sądzicie o Helen Doron?Pomijam oczywiście kwestię kosztów 43.gif . Marta była w piątek na pierwszych zajęciach i wydaje mi się że taka metoda "naturalnego" osłuchiwania się z językiem jest najlepsza.Jestem systematyczna więc słuchać płyt zgodnie z zaleceniami też będziemy.
Kocisława zwana...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,274
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 22:17
SkÄ…d: olsztyn
Nr użytkownika: 14,326




post nie, 30 wrz 2007 - 07:21
Post #13

A co sądzicie o Helen Doron?Pomijam oczywiście kwestię kosztów 43.gif . Marta była w piątek na pierwszych zajęciach i wydaje mi się że taka metoda "naturalnego" osłuchiwania się z językiem jest najlepsza.Jestem systematyczna więc słuchać płyt zgodnie z zaleceniami też będziemy.

--------------------
Aśka-mama Marty

Warkoty-koty z Warmii
grzałka
nie, 30 wrz 2007 - 20:48
ja w przedszkolu nie zapisałam, bo w grupie 25 osób, a to wg mnie z góry skazuje na porażkę, nawet w przypadku dorosłych, a co dopiero czterolatków

aaa, no i pani nie pozwoliła mi wejść na zajęcia żeby zobaczyć jak to wygląda icon_wink.gif
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 30 wrz 2007 - 20:48
Post #14

ja w przedszkolu nie zapisałam, bo w grupie 25 osób, a to wg mnie z góry skazuje na porażkę, nawet w przypadku dorosłych, a co dopiero czterolatków

aaa, no i pani nie pozwoliła mi wejść na zajęcia żeby zobaczyć jak to wygląda icon_wink.gif

--------------------
skanna
nie, 30 wrz 2007 - 21:12
Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post nie, 30 wrz 2007 - 21:12
Post #15

Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
marghe.
nie, 30 wrz 2007 - 22:22
CYTAT(skanna @ nie, 30 wrz 2007 - 23:12) *
Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.


potwierdzam
tzn u nas angielski był w cenie przedszkola więc Gaba chodziła, ale zgadzam sie w 100% z tym co pisze Skanna
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 30 wrz 2007 - 22:22
Post #16

CYTAT(skanna @ nie, 30 wrz 2007 - 23:12) *
Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.


potwierdzam
tzn u nas angielski był w cenie przedszkola więc Gaba chodziła, ale zgadzam sie w 100% z tym co pisze Skanna
Ciocia Magda
pon, 01 paź 2007 - 08:56
CYTAT(skanna @ nie, 30 wrz 2007 - 23:12) *
Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.


Nie mówiąc już o tym, że te same tematy i zakres słownictwa będzie męczyć potem przez jakieś 3 lata szkoły podstawowej. I nie mówiąc o tym, że należy zacząć od sprawdzenia kwalifikacji pani nauczycielki - bo wymagany jest kurs pedagogiczny (zezwalający na prowadzenie zajęć dla dzieci) natomiast znajomość angielskiego to już sprawa poboczna. Tak było w naszym przedszkolu, tak jest w naszej szkole - w przedszkolu dziewczynki na angielski nie chodziły (pani prosiła, żeby nie chodziły) a w szkole wyłapują pani błędy w wymowie (i mam nadzieję, że siedzą cicho a nie dzielą się tymi informacjami z resztą klasy).
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post pon, 01 paź 2007 - 08:56
Post #17

CYTAT(skanna @ nie, 30 wrz 2007 - 23:12) *
Nie warto, tego czego będzie się uczyć przez rok w przedszkolu, to się nauczy przez dwa tygodnie, góra miesiąc jak zacznie porządną naukę języka (niekoniecznie państwową w podstawówce) - strata pieniędzy i tyle.


Nie mówiąc już o tym, że te same tematy i zakres słownictwa będzie męczyć potem przez jakieś 3 lata szkoły podstawowej. I nie mówiąc o tym, że należy zacząć od sprawdzenia kwalifikacji pani nauczycielki - bo wymagany jest kurs pedagogiczny (zezwalający na prowadzenie zajęć dla dzieci) natomiast znajomość angielskiego to już sprawa poboczna. Tak było w naszym przedszkolu, tak jest w naszej szkole - w przedszkolu dziewczynki na angielski nie chodziły (pani prosiła, żeby nie chodziły) a w szkole wyłapują pani błędy w wymowie (i mam nadzieję, że siedzą cicho a nie dzielą się tymi informacjami z resztą klasy).

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
yagiw
pon, 01 paź 2007 - 18:15
Wszystko zależy kto prowadzi zajęcia - u nas w przedszkolu jest grupa angielska gdzie dzieci mają zajęcia po angielsku ale i są lekcje 2x w tygodniu po 30 minut, które to prowadzi wychowawczyni grupy angielskiej z wykształceniem pedagogicznym. Pani nigdy nie mówi po polsku przy dzieciach i nawet jak prywatnie się ją gdzieś spotka na mieście - przy dziecku mówi po angielsku. I to rozumiem...

Mój Michał w zeszłym roku (miał 3lata) zaczął chodzić na zajęcia 2x w tygodniu i bardzo szybko łapał słówka i piosenki czy wierszyki. Świetnie się przy tym bawi a ostatnio ciągle nas molestuje że on chce do grupy angielskiej bo tam jest Miss Ula i on chce się z nią uczyć wierszyków. Zapisaliśmy go, ale czekamy na miejsce w grupie. Najważniejsze jest to że mu się podoba i widać efekty tej nauki bo młody potrafi w treść zdania wrzucić słowo (pasujące) w języku angielskim co czasami brzmi: mamo ja chcę red apple.... itd.

O ile jest to na zasadzie zabawy i bez przymusu - jestem zdania że warto dziecko zapisać na angielski...
yagiw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,129
Dołączył: pon, 11 cze 07 - 21:09
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 14,870

GG:


post pon, 01 paź 2007 - 18:15
Post #18

Wszystko zależy kto prowadzi zajęcia - u nas w przedszkolu jest grupa angielska gdzie dzieci mają zajęcia po angielsku ale i są lekcje 2x w tygodniu po 30 minut, które to prowadzi wychowawczyni grupy angielskiej z wykształceniem pedagogicznym. Pani nigdy nie mówi po polsku przy dzieciach i nawet jak prywatnie się ją gdzieś spotka na mieście - przy dziecku mówi po angielsku. I to rozumiem...

Mój Michał w zeszłym roku (miał 3lata) zaczął chodzić na zajęcia 2x w tygodniu i bardzo szybko łapał słówka i piosenki czy wierszyki. Świetnie się przy tym bawi a ostatnio ciągle nas molestuje że on chce do grupy angielskiej bo tam jest Miss Ula i on chce się z nią uczyć wierszyków. Zapisaliśmy go, ale czekamy na miejsce w grupie. Najważniejsze jest to że mu się podoba i widać efekty tej nauki bo młody potrafi w treść zdania wrzucić słowo (pasujące) w języku angielskim co czasami brzmi: mamo ja chcę red apple.... itd.

O ile jest to na zasadzie zabawy i bez przymusu - jestem zdania że warto dziecko zapisać na angielski...

--------------------

Ciocia Magda
pon, 01 paź 2007 - 19:18
yagiw, już samo to, że ta pani mówi o sobie Miss Ula świadczy niezbyt dobrze o jej znajomości angielskiego - Mr, Mrs, Ms, Miss - zawsze z nazwiskiem - może przed tym nazwiskiem być imię, ale nazwisko obowiązkowo.

Rety, co ja taka zrzędna dziś jestem?
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post pon, 01 paź 2007 - 19:18
Post #19

yagiw, już samo to, że ta pani mówi o sobie Miss Ula świadczy niezbyt dobrze o jej znajomości angielskiego - Mr, Mrs, Ms, Miss - zawsze z nazwiskiem - może przed tym nazwiskiem być imię, ale nazwisko obowiązkowo.

Rety, co ja taka zrzędna dziś jestem?

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
yagiw
pon, 01 paź 2007 - 19:27
ms.mez - ja to wiem i ty to wiesz ale na początku dzieciom naprawdę łatwiej jest i na pewno sympatyczniej brzmi Miss Ula niż Miss Urszula Kowalczewska.
Tutaj chodzi o to by dzieci zwracały się do niej w ten sposób niż o gramatykę. W końcu na panie w przedszkolu dzieci też wołają ciociu a nie pani nauczycielko (a przecież przedszkola podlegają pod ministerstwo edukacji i panie w przedszkolu mają status nauczyciela).
yagiw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,129
Dołączył: pon, 11 cze 07 - 21:09
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 14,870

GG:


post pon, 01 paź 2007 - 19:27
Post #20

ms.mez - ja to wiem i ty to wiesz ale na początku dzieciom naprawdę łatwiej jest i na pewno sympatyczniej brzmi Miss Ula niż Miss Urszula Kowalczewska.
Tutaj chodzi o to by dzieci zwracały się do niej w ten sposób niż o gramatykę. W końcu na panie w przedszkolu dzieci też wołają ciociu a nie pani nauczycielko (a przecież przedszkola podlegają pod ministerstwo edukacji i panie w przedszkolu mają status nauczyciela).

--------------------

> Angielski dla 4 latki, (warto czy nie warto?)
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 25 maj 2024 - 22:09
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama