Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Metoda Callana

, co sÄ…dzicie?
> , co sÄ…dzicie?
paulap
pon, 25 sie 2008 - 21:51
Po dłuższej przerwie postanowiłam zapisać sie na kurs angielskiego. Zależy mi na zrobieniu "papierka". Callana przerwałam kilka lat temu gdzieś tak za połową drogi po certyfikat. Jak sądzicie, uda mi się zdać egzamin po kursie tą własnie metodą? czy jednak tradycyjne metody są skuteczniejsze?
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post pon, 25 sie 2008 - 21:51
Post #1

Po dłuższej przerwie postanowiłam zapisać sie na kurs angielskiego. Zależy mi na zrobieniu "papierka". Callana przerwałam kilka lat temu gdzieś tak za połową drogi po certyfikat. Jak sądzicie, uda mi się zdać egzamin po kursie tą własnie metodą? czy jednak tradycyjne metody są skuteczniejsze?

--------------------
tyczka
pon, 25 sie 2008 - 22:22
Powtórzę Ci to, co mówi o Callanie moja kuzynka- anglistka, rok spędzony a Anglii i rok w Australii: mianowicie Callan jest dobry na sam początek,kiedy wszyscy powtarzają jak papugi wymowę etc. Potem już tylko standardowe kursy.Przed FCe wg niej Callan odpada.
tyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,850
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 12:29
SkÄ…d: Skandynawia
Nr użytkownika: 7,158




post pon, 25 sie 2008 - 22:22
Post #2

Powtórzę Ci to, co mówi o Callanie moja kuzynka- anglistka, rok spędzony a Anglii i rok w Australii: mianowicie Callan jest dobry na sam początek,kiedy wszyscy powtarzają jak papugi wymowę etc. Potem już tylko standardowe kursy.Przed FCe wg niej Callan odpada.

--------------------
Bo Życie po to jest, by je dobrze przeżyć.

Wybaczcie brak polskiej czcionki, komputer mi padl. Bydle!
zilka
pon, 25 sie 2008 - 22:41
CYTAT(tyczka @ Mon, 25 Aug 2008 - 23:22) *
Powtórzę Ci to, co mówi o Callanie moja kuzynka- anglistka, rok spędzony a Anglii i rok w Australii: mianowicie Callan jest dobry na sam początek,kiedy wszyscy powtarzają jak papugi wymowę etc. Potem już tylko standardowe kursy.Przed FCe wg niej Callan odpada.


Chyba się podpiszę, ja byłam Callanem zachwycona i latami mówiłam zdaniami wyuczonymi podczas kursu, dzięki metodzie Callana zaczęłam mówić ale ona przyszła na moje kilka lat teoretycznego tłuczenia angielskiego w młodych latach gdzie pewnie mimo wszystko mi sporo w głowie zostało.
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post pon, 25 sie 2008 - 22:41
Post #3

CYTAT(tyczka @ Mon, 25 Aug 2008 - 23:22) *
Powtórzę Ci to, co mówi o Callanie moja kuzynka- anglistka, rok spędzony a Anglii i rok w Australii: mianowicie Callan jest dobry na sam początek,kiedy wszyscy powtarzają jak papugi wymowę etc. Potem już tylko standardowe kursy.Przed FCe wg niej Callan odpada.


Chyba się podpiszę, ja byłam Callanem zachwycona i latami mówiłam zdaniami wyuczonymi podczas kursu, dzięki metodzie Callana zaczęłam mówić ale ona przyszła na moje kilka lat teoretycznego tłuczenia angielskiego w młodych latach gdzie pewnie mimo wszystko mi sporo w głowie zostało.

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
paulap
pon, 25 sie 2008 - 23:34
W młodych latach, tzn. liceum i studia również podstawy złapałam, tylko ogromny mam problem własnie z mówieniem. może zatem Callan, coby się z mówieniem oswoić a przed certyfikatem samym już jakiś inny kurs spróbować...
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post pon, 25 sie 2008 - 23:34
Post #4

W młodych latach, tzn. liceum i studia również podstawy złapałam, tylko ogromny mam problem własnie z mówieniem. może zatem Callan, coby się z mówieniem oswoić a przed certyfikatem samym już jakiś inny kurs spróbować...

--------------------
eve69
pon, 25 sie 2008 - 23:44
IMO, Callan ma sens tylko w kwestii "rozruszania" jezyka, przelamania bariery etc, nauczyc sie za wiele z tego nie mozna; wiec jesli Callan - to jako dodatek do klasycznego kursu - przy czym jesli zalezy Ci na komunikacji, to kurs powinien byc prowadzony przez native'a
dodatkowa wada Callana sa b niskie wymagania wobec lektorow - wielu dyrektorow szkol zatrudnia studentow pierwszych lat anglistyki wychodzac z zalozenia ze i tak tylko "jada podrecznikiem".
eve69


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,742
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 17:15
SkÄ…d: Trajsiti
Nr użytkownika: 1,966




post pon, 25 sie 2008 - 23:44
Post #5

IMO, Callan ma sens tylko w kwestii "rozruszania" jezyka, przelamania bariery etc, nauczyc sie za wiele z tego nie mozna; wiec jesli Callan - to jako dodatek do klasycznego kursu - przy czym jesli zalezy Ci na komunikacji, to kurs powinien byc prowadzony przez native'a
dodatkowa wada Callana sa b niskie wymagania wobec lektorow - wielu dyrektorow szkol zatrudnia studentow pierwszych lat anglistyki wychodzac z zalozenia ze i tak tylko "jada podrecznikiem".

--------------------
Franio 14.05.2007
Jasinek 04.01.2012

"The moment you settle for less, you get less than you settled for."
"Taught from infancy that beauty is woman's sceptre, the mind shapes itself to the body, and roaming round its gilt cage, only seeks to adorn its prison."

/Mary Wollstonecraft/
Arwena.
wto, 26 sie 2008 - 08:32
Paula do FCE samym callanem się nie przygotujesz. U nas jest tak, że po skończeniu mniej więcej 8/9 stagu w Callanie przechodzisz na specjalny kurs przygotowawczy do FCE. Kurs trwa minimum 10 mcy.
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post wto, 26 sie 2008 - 08:32
Post #6

Paula do FCE samym callanem się nie przygotujesz. U nas jest tak, że po skończeniu mniej więcej 8/9 stagu w Callanie przechodzisz na specjalny kurs przygotowawczy do FCE. Kurs trwa minimum 10 mcy.

--------------------
everybody lies
paulap
wto, 26 sie 2008 - 09:50
Właśnie mi powiedzieli, że po 10 stagu ma być okres przygotowujacy do FC. Ja miałabym zacząć od ok 6/7. No zobaczymy. Póki co się zapiszę, a za rok zdecyduję co dalej. Póki co musze się przełamać z gadaniem i przypomniec sobie troche język.
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post wto, 26 sie 2008 - 09:50
Post #7

Właśnie mi powiedzieli, że po 10 stagu ma być okres przygotowujacy do FC. Ja miałabym zacząć od ok 6/7. No zobaczymy. Póki co się zapiszę, a za rok zdecyduję co dalej. Póki co musze się przełamać z gadaniem i przypomniec sobie troche język.

--------------------
Trusia
wto, 26 sie 2008 - 14:44
Jestem nauczycielką angielskiego, pracowałam i Callanem i metodą tradycyjną. Słuchacze uczący się Callanem nie potrafili samodzielnie formułować zdań - bez względu na poziom, a w dodatku czekali na podpowiedzi z drugiej strony. Za to mieli dużo opanowanych zwrotów i gotowych zdań. Metoda jest mało kreatywna, a na uczenie sie tylko ze słuchu podatnych jest niewiele osób. Ja nie potrafiłabym się tak uczyć np. i wiele osób szybko rezygnowało, bo nic im nie zostawało w głowie.
Nie polecam generalnie.
Trusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 853
Dołączył: śro, 29 gru 04 - 10:05
Skąd: Białystok (kiedyś), Mielec (teraz)
Nr użytkownika: 2,462

GG:


post wto, 26 sie 2008 - 14:44
Post #8

Jestem nauczycielką angielskiego, pracowałam i Callanem i metodą tradycyjną. Słuchacze uczący się Callanem nie potrafili samodzielnie formułować zdań - bez względu na poziom, a w dodatku czekali na podpowiedzi z drugiej strony. Za to mieli dużo opanowanych zwrotów i gotowych zdań. Metoda jest mało kreatywna, a na uczenie sie tylko ze słuchu podatnych jest niewiele osób. Ja nie potrafiłabym się tak uczyć np. i wiele osób szybko rezygnowało, bo nic im nie zostawało w głowie.
Nie polecam generalnie.

--------------------
It might look like I'm doing nothing, but at the cellular level I'm really quite busy.
zilka
wto, 26 sie 2008 - 14:46
CYTAT(paulap @ Tue, 26 Aug 2008 - 10:50) *
Póki co musze się przełamać z gadaniem i przypomniec sobie troche język.


No mi właśnie na "przełamanie z gadaniem" Callan zrobił b. dobrze.
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post wto, 26 sie 2008 - 14:46
Post #9

CYTAT(paulap @ Tue, 26 Aug 2008 - 10:50) *
Póki co musze się przełamać z gadaniem i przypomniec sobie troche język.


No mi właśnie na "przełamanie z gadaniem" Callan zrobił b. dobrze.


--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
kasiunia
wto, 26 sie 2008 - 21:43
CYTAT(Trusia @ Tue, 26 Aug 2008 - 15:44) *
Jestem nauczycielką angielskiego, pracowałam i Callanem i metodą tradycyjną. Słuchacze uczący się Callanem nie potrafili samodzielnie formułować zdań - bez względu na poziom, a w dodatku czekali na podpowiedzi z drugiej strony. Za to mieli dużo opanowanych zwrotów i gotowych zdań. Metoda jest mało kreatywna, a na uczenie sie tylko ze słuchu podatnych jest niewiele osób. Ja nie potrafiłabym się tak uczyć np. i wiele osób szybko rezygnowało, bo nic im nie zostawało w głowie.
Nie polecam generalnie.

podpisuję się. też jestem anglistką.
kasiunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,139
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 08:55
Skąd: poznań
Nr użytkownika: 205




post wto, 26 sie 2008 - 21:43
Post #10

CYTAT(Trusia @ Tue, 26 Aug 2008 - 15:44) *
Jestem nauczycielką angielskiego, pracowałam i Callanem i metodą tradycyjną. Słuchacze uczący się Callanem nie potrafili samodzielnie formułować zdań - bez względu na poziom, a w dodatku czekali na podpowiedzi z drugiej strony. Za to mieli dużo opanowanych zwrotów i gotowych zdań. Metoda jest mało kreatywna, a na uczenie sie tylko ze słuchu podatnych jest niewiele osób. Ja nie potrafiłabym się tak uczyć np. i wiele osób szybko rezygnowało, bo nic im nie zostawało w głowie.
Nie polecam generalnie.

podpisuję się. też jestem anglistką.

--------------------
pozdrawiam
kasia

kasiunia
wto, 26 sie 2008 - 21:47
CYTAT(eve69 @ Tue, 26 Aug 2008 - 00:44) *
dodatkowa wada Callana sa b niskie wymagania wobec lektorow - wielu dyrektorow szkol zatrudnia studentow pierwszych lat anglistyki wychodzac z zalozenia ze i tak tylko "jada podrecznikiem".

to chyba zależy gdzie. jak miałam uczyć w jednej z większych szkół callanowskich, przetestowano mnie na wylot, robiłam testy na szybkość mówienia itp, mimo że mam wszystkie możliwe papiery..
nota bene, nie zdecydowałam się na tą pracę właśnie dlatego że metoda mnie nie przekonuje...
kasiunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,139
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 08:55
Skąd: poznań
Nr użytkownika: 205




post wto, 26 sie 2008 - 21:47
Post #11

CYTAT(eve69 @ Tue, 26 Aug 2008 - 00:44) *
dodatkowa wada Callana sa b niskie wymagania wobec lektorow - wielu dyrektorow szkol zatrudnia studentow pierwszych lat anglistyki wychodzac z zalozenia ze i tak tylko "jada podrecznikiem".

to chyba zależy gdzie. jak miałam uczyć w jednej z większych szkół callanowskich, przetestowano mnie na wylot, robiłam testy na szybkość mówienia itp, mimo że mam wszystkie możliwe papiery..
nota bene, nie zdecydowałam się na tą pracę właśnie dlatego że metoda mnie nie przekonuje...

--------------------
pozdrawiam
kasia

wroc
wto, 26 sie 2008 - 23:15
...dzięki za rady - napewno skorzystam:)
Może ktoś z Was wie - ile czasu trzeba się uczyć(średnio-domyślam się, ze każdy inaczej), aby zrobić następny certyfikat (advance)?
wroc


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,413
Dołączył: czw, 18 maj 06 - 08:29
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 5,890




post wto, 26 sie 2008 - 23:15
Post #12

...dzięki za rady - napewno skorzystam:)
Może ktoś z Was wie - ile czasu trzeba się uczyć(średnio-domyślam się, ze każdy inaczej), aby zrobić następny certyfikat (advance)?

--------------------
Justyna, ur.28.05.2006r
pirania
śro, 27 sie 2008 - 00:33
zalezy- nie wiem jak teraz jest bo kryteria dotyczace egzaminow sie zmieiaja ale miedzy firstem- ktory jest egzaminiem dla malpy gramatyka na blache plus skonczona liczba zwrotow, a advancem, ktory jest juz takim egzaminem bardziej kontekstowym, wiecej jest zwrotow, phrasali, zaczynaja zwracac uwage na trafnosc a nie tylko na poprawnosc- byl spory przeskok. Jesli Firsta zdasz na A to moim zdaniem rok powinien starczyc, ale solidnie przepracowany. Jesli zdasz nizej- ja bym sobie zostawila 3-4 semestry. Pomiedzy Advancen a Profem juz nie ma tak takiego rozziewu. Moim zdaniem oczywiscie a zdawalam wszystkie trzy i ucze tez do trzech icon_smile.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post śro, 27 sie 2008 - 00:33
Post #13

zalezy- nie wiem jak teraz jest bo kryteria dotyczace egzaminow sie zmieiaja ale miedzy firstem- ktory jest egzaminiem dla malpy gramatyka na blache plus skonczona liczba zwrotow, a advancem, ktory jest juz takim egzaminem bardziej kontekstowym, wiecej jest zwrotow, phrasali, zaczynaja zwracac uwage na trafnosc a nie tylko na poprawnosc- byl spory przeskok. Jesli Firsta zdasz na A to moim zdaniem rok powinien starczyc, ale solidnie przepracowany. Jesli zdasz nizej- ja bym sobie zostawila 3-4 semestry. Pomiedzy Advancen a Profem juz nie ma tak takiego rozziewu. Moim zdaniem oczywiscie a zdawalam wszystkie trzy i ucze tez do trzech icon_smile.gif

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

Carrie
śro, 27 sie 2008 - 15:20
CYTAT(kasiunia @ Tue, 26 Aug 2008 - 22:47) *
to chyba zależy gdzie. jak miałam uczyć w jednej z większych szkół callanowskich, przetestowano mnie na wylot, robiłam testy na szybkość mówienia itp, mimo że mam wszystkie możliwe papiery..
nota bene, nie zdecydowałam się na tą pracę właśnie dlatego że metoda mnie nie przekonuje...



dokładnie mam te same wrażenia

w sumie kluczowe przy zatrudnieniu lektora okazało się szybkie mówienie

też nie zdecydowałam się na pracę tę metodą - ja nie potrafiłam się odnaleźć - właśnie ze względu na mocne studzenie kreatywności

zdecydowanie polecam klasyczny kurs, z native'm

a jak jeszcze trafi siÄ™ fajna grupa to nauka idzie piorunem
Carrie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,206
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 09:43
Nr użytkownika: 8,052




post śro, 27 sie 2008 - 15:20
Post #14

CYTAT(kasiunia @ Tue, 26 Aug 2008 - 22:47) *
to chyba zależy gdzie. jak miałam uczyć w jednej z większych szkół callanowskich, przetestowano mnie na wylot, robiłam testy na szybkość mówienia itp, mimo że mam wszystkie możliwe papiery..
nota bene, nie zdecydowałam się na tą pracę właśnie dlatego że metoda mnie nie przekonuje...



dokładnie mam te same wrażenia

w sumie kluczowe przy zatrudnieniu lektora okazało się szybkie mówienie

też nie zdecydowałam się na pracę tę metodą - ja nie potrafiłam się odnaleźć - właśnie ze względu na mocne studzenie kreatywności

zdecydowanie polecam klasyczny kurs, z native'm

a jak jeszcze trafi siÄ™ fajna grupa to nauka idzie piorunem

--------------------



Let me take you on a trip
Around the world and back
And you won't have to move
You just sit still

Now let your mind do the walking
And let my body do the talking
Let me show you the world in my eyes

DM
wroc
śro, 27 sie 2008 - 22:07
pirania a jak się uczyłaś do tych certyfikatów? kurs? wyjazdy?
wroc


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,413
Dołączył: czw, 18 maj 06 - 08:29
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 5,890




post śro, 27 sie 2008 - 22:07
Post #15

pirania a jak się uczyłaś do tych certyfikatów? kurs? wyjazdy?

--------------------
Justyna, ur.28.05.2006r
Trusia
czw, 28 sie 2008 - 16:55
Ja nie Pirania, ale odpowiem icon_smile.gif Angielski miałam w liceum (zaczęłam wtedy kontakt z językiem), potem rok kursu do FC i rok do CAE. FC prowadziła nativka, CAE Polak. Zdałam na dobre oceny - i, co szokowało wszystkich, to CAE wydawał mi się łatwiejszy icon_wink.gif
Trusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 853
Dołączył: śro, 29 gru 04 - 10:05
Skąd: Białystok (kiedyś), Mielec (teraz)
Nr użytkownika: 2,462

GG:


post czw, 28 sie 2008 - 16:55
Post #16

Ja nie Pirania, ale odpowiem icon_smile.gif Angielski miałam w liceum (zaczęłam wtedy kontakt z językiem), potem rok kursu do FC i rok do CAE. FC prowadziła nativka, CAE Polak. Zdałam na dobre oceny - i, co szokowało wszystkich, to CAE wydawał mi się łatwiejszy icon_wink.gif

--------------------
It might look like I'm doing nothing, but at the cellular level I'm really quite busy.
pirania
czw, 28 sie 2008 - 17:17
CYTAT(wroc @ Wed, 27 Aug 2008 - 23:07) *
pirania a jak się uczyłaś do tych certyfikatów? kurs? wyjazdy?


FCE i CAE zdalam jeszcze w liceum. Uczyl mnie moj tata w takiej kameralnej grupie znajomych i sasiadow. lekki koszmar, moj tata nauczycielem jest srednim ale dokladnym wiec poszlo- szczegolnie FCE gramatyke angielska znam na wylot icon_smile.gif
Przed CPE pojechalam na 2 tygodnie do Anglii i pozniej uczylam sie sama -- raz na dwa tygodnie mialam konsultacje z nativem- poprawial mi wypracowania, tlumaczyl, wyjasnial itd. Po 3 miesiacach zdawalam egzami- zdalam ale na C co przy nauczaniu jezyla nie jest fajnym stopniem icon_smile.gif pozniej rodzilam jakies dzieci i mialam przerwe, ale po 2 latach sie wzielam znowu metoda konsultacje raz na dwa tygodnie z tym ze przez 2 semestry- egzamin byl jakos w maju a zaczelam w pazdzierniku. I zdalam na A.

teraz sie zastanawiam na TOEFlem bo ja lubie egzaminy zdawac icon_smile.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post czw, 28 sie 2008 - 17:17
Post #17

CYTAT(wroc @ Wed, 27 Aug 2008 - 23:07) *
pirania a jak się uczyłaś do tych certyfikatów? kurs? wyjazdy?


FCE i CAE zdalam jeszcze w liceum. Uczyl mnie moj tata w takiej kameralnej grupie znajomych i sasiadow. lekki koszmar, moj tata nauczycielem jest srednim ale dokladnym wiec poszlo- szczegolnie FCE gramatyke angielska znam na wylot icon_smile.gif
Przed CPE pojechalam na 2 tygodnie do Anglii i pozniej uczylam sie sama -- raz na dwa tygodnie mialam konsultacje z nativem- poprawial mi wypracowania, tlumaczyl, wyjasnial itd. Po 3 miesiacach zdawalam egzami- zdalam ale na C co przy nauczaniu jezyla nie jest fajnym stopniem icon_smile.gif pozniej rodzilam jakies dzieci i mialam przerwe, ale po 2 latach sie wzielam znowu metoda konsultacje raz na dwa tygodnie z tym ze przez 2 semestry- egzamin byl jakos w maju a zaczelam w pazdzierniku. I zdalam na A.

teraz sie zastanawiam na TOEFlem bo ja lubie egzaminy zdawac icon_smile.gif

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

kejt.chmiel
sob, 30 sie 2008 - 23:35
Ja jako lingwistka-to-be jeszcze dodam, że Callan to metoda całkiem nietrafiona. Wyobraźcie sobie, że wymyślono ją w latach 60 ubiegłego stulecia jako pochodną Audiolingual Method (czyli patterns & drilling) i przyjęła się właśnie tylko w Polsce i Brazylii kilka lat temu? I nadal bazują na podręcznikach z czasu lat 60tych....
Metoda to żadna do nauki języka- ja na szczęście nie wpadłam na taki szatański pomysł, żeby z niej kiedykolwiek korzystać- jestem zwolenniczką kreatywnej nauki jednak opartej na tradycyjnych metodach- lecz znajomi, nawet ze studiów twierdzą, że np. stages mają się nijak do posiadanej przez nich wiedzy. Przykładowo- ktoś się uczył języka 5 lat, zna na poziomie intermediate i zapisuje się na kurs gdzie jest osoba, która uczy się tylko Callanem, ale 3 miesiace icon_smile.gif Dla mnie absurd. Poza tym wymagania wobec lektorów faktycznie sprowadzają się do szybkiego czytania- bodajże coś około 200 słów na minutę (ale nie dam sobie ręki uciąć) no i co to za filozofia klepać step by step to co karzą w magicznej książeczce? Praca dla każdego, nawet niekoniecznie studenta językowego.
Jeśli już koniecznie chcecie podciągnąć speaking, lepsze efekty daje gadanie w grupie znajomych, którzy też chcą pogadać w obcym języku icon_smile.gif Wiem to, bo ja tak przełamywałam moją barierę z francuskiego i faktycznie to pomaga.
kejt.chmiel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,987
Dołączył: sob, 19 sie 06 - 09:38
Nr użytkownika: 7,083




post sob, 30 sie 2008 - 23:35
Post #18

Ja jako lingwistka-to-be jeszcze dodam, że Callan to metoda całkiem nietrafiona. Wyobraźcie sobie, że wymyślono ją w latach 60 ubiegłego stulecia jako pochodną Audiolingual Method (czyli patterns & drilling) i przyjęła się właśnie tylko w Polsce i Brazylii kilka lat temu? I nadal bazują na podręcznikach z czasu lat 60tych....
Metoda to żadna do nauki języka- ja na szczęście nie wpadłam na taki szatański pomysł, żeby z niej kiedykolwiek korzystać- jestem zwolenniczką kreatywnej nauki jednak opartej na tradycyjnych metodach- lecz znajomi, nawet ze studiów twierdzą, że np. stages mają się nijak do posiadanej przez nich wiedzy. Przykładowo- ktoś się uczył języka 5 lat, zna na poziomie intermediate i zapisuje się na kurs gdzie jest osoba, która uczy się tylko Callanem, ale 3 miesiace icon_smile.gif Dla mnie absurd. Poza tym wymagania wobec lektorów faktycznie sprowadzają się do szybkiego czytania- bodajże coś około 200 słów na minutę (ale nie dam sobie ręki uciąć) no i co to za filozofia klepać step by step to co karzą w magicznej książeczce? Praca dla każdego, nawet niekoniecznie studenta językowego.
Jeśli już koniecznie chcecie podciągnąć speaking, lepsze efekty daje gadanie w grupie znajomych, którzy też chcą pogadać w obcym języku icon_smile.gif Wiem to, bo ja tak przełamywałam moją barierę z francuskiego i faktycznie to pomaga.


--------------------
Kejt, mama Pe (25.10.2006)
kejt.chmiel
sob, 30 sie 2008 - 23:39
CYTAT(wroc @ Tue, 26 Aug 2008 - 22:15) *
...dzięki za rady - napewno skorzystam:)
Może ktoś z Was wie - ile czasu trzeba się uczyć(średnio-domyślam się, ze każdy inaczej), aby zrobić następny certyfikat (advance)?


W szkołach językowych jest to średnio 3 semestry, ale jako, że między FCE i CAE jest spory przestrzał, mozna porządnie przekatować jeszcze sobie i 4 semestr.
kejt.chmiel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,987
Dołączył: sob, 19 sie 06 - 09:38
Nr użytkownika: 7,083




post sob, 30 sie 2008 - 23:39
Post #19

CYTAT(wroc @ Tue, 26 Aug 2008 - 22:15) *
...dzięki za rady - napewno skorzystam:)
Może ktoś z Was wie - ile czasu trzeba się uczyć(średnio-domyślam się, ze każdy inaczej), aby zrobić następny certyfikat (advance)?


W szkołach językowych jest to średnio 3 semestry, ale jako, że między FCE i CAE jest spory przestrzał, mozna porządnie przekatować jeszcze sobie i 4 semestr.

--------------------
Kejt, mama Pe (25.10.2006)
Bonkreta
pon, 01 wrz 2008 - 20:53
CYTAT(kejt.chmiel @ Sun, 31 Aug 2008 - 00:35) *
Ja jako lingwistka-to-be jeszcze dodam, że Callan to metoda całkiem nietrafiona. Wyobraźcie sobie, że wymyślono ją w latach 60 ubiegłego stulecia jako pochodną Audiolingual Method (czyli patterns & drilling) i przyjęła się właśnie tylko w Polsce i Brazylii kilka lat temu? I nadal bazują na podręcznikach z czasu lat 60tych....
Metoda to żadna do nauki języka- ja na szczęście nie wpadłam na taki szatański pomysł, żeby z niej kiedykolwiek korzystać- jestem zwolenniczką kreatywnej nauki jednak opartej na tradycyjnych metodach- lecz znajomi, nawet ze studiów twierdzą, że np. stages mają się nijak do posiadanej przez nich wiedzy. Przykładowo- ktoś się uczył języka 5 lat, zna na poziomie intermediate i zapisuje się na kurs gdzie jest osoba, która uczy się tylko Callanem, ale 3 miesiace icon_smile.gif Dla mnie absurd. Poza tym wymagania wobec lektorów faktycznie sprowadzają się do szybkiego czytania- bodajże coś około 200 słów na minutę (ale nie dam sobie ręki uciąć) no i co to za filozofia klepać step by step to co karzą w magicznej książeczce? Praca dla każdego, nawet niekoniecznie studenta językowego.
Jeśli już koniecznie chcecie podciągnąć speaking, lepsze efekty daje gadanie w grupie znajomych, którzy też chcą pogadać w obcym języku icon_smile.gif Wiem to, bo ja tak przełamywałam moją barierę z francuskiego i faktycznie to pomaga.

Uwielbiam, jak ktoś co prawda nie ma pojęcia, o czym mówi, w praktyce nie zna, coś tam słyszał, więcej sobie wyobraził - ale jest na nie icon_confused.gif
Bonkreta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 781
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 18:44
SkÄ…d: ok. Katowic
Nr użytkownika: 2,664




post pon, 01 wrz 2008 - 20:53
Post #20

CYTAT(kejt.chmiel @ Sun, 31 Aug 2008 - 00:35) *
Ja jako lingwistka-to-be jeszcze dodam, że Callan to metoda całkiem nietrafiona. Wyobraźcie sobie, że wymyślono ją w latach 60 ubiegłego stulecia jako pochodną Audiolingual Method (czyli patterns & drilling) i przyjęła się właśnie tylko w Polsce i Brazylii kilka lat temu? I nadal bazują na podręcznikach z czasu lat 60tych....
Metoda to żadna do nauki języka- ja na szczęście nie wpadłam na taki szatański pomysł, żeby z niej kiedykolwiek korzystać- jestem zwolenniczką kreatywnej nauki jednak opartej na tradycyjnych metodach- lecz znajomi, nawet ze studiów twierdzą, że np. stages mają się nijak do posiadanej przez nich wiedzy. Przykładowo- ktoś się uczył języka 5 lat, zna na poziomie intermediate i zapisuje się na kurs gdzie jest osoba, która uczy się tylko Callanem, ale 3 miesiace icon_smile.gif Dla mnie absurd. Poza tym wymagania wobec lektorów faktycznie sprowadzają się do szybkiego czytania- bodajże coś około 200 słów na minutę (ale nie dam sobie ręki uciąć) no i co to za filozofia klepać step by step to co karzą w magicznej książeczce? Praca dla każdego, nawet niekoniecznie studenta językowego.
Jeśli już koniecznie chcecie podciągnąć speaking, lepsze efekty daje gadanie w grupie znajomych, którzy też chcą pogadać w obcym języku icon_smile.gif Wiem to, bo ja tak przełamywałam moją barierę z francuskiego i faktycznie to pomaga.

Uwielbiam, jak ktoś co prawda nie ma pojęcia, o czym mówi, w praktyce nie zna, coś tam słyszał, więcej sobie wyobraził - ale jest na nie icon_confused.gif

--------------------
> Metoda Callana, co sÄ…dzicie?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 15:19
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama