CYTAT(agabi @ Fri, 07 Nov 2008 - 17:32)
Tylko ja nie bardzo się poczuwam, że ktoś dopłaca do mojego dziecka. Płacę 4-ty rok pełną stawkę, więc jeśli ktoś musi dopłacać to niech ją podniosą tak żeby nie dopłacali.
Twoje dziecko
też nie płaci nic za pięć godzin, płacisz za resztę. Nawet pełna opłata to nie jest pełny koszt utrzymania dziecka w przedszkolu, tylko jego część, resztę finansuje gmina.
Sama zobacz - u nas we Wrocławiu jest opłata stała w wysokości 168 zł, plus 121 zł za wyżywienie.
W przedszkolu jest 125 dzieci x 168 zł to jest 21 tysięcy. Naprawdę jesteś zdania, że z tego da się utrzymać przedszkole - 10 wychowawczyń, 5 pań do pomocy, 3 czy 4 kucharki, dyrektor, intendentka, prąd, gaz ,woda, wywóz śmieci, utrzymanie obiektu?
Jeśli potrafisz, to pierwsza zgłaszam Twoją kandydaturę na ministra finansów, bo w Polsce przydałby się cudotwórca na tym stanowisku.
Inną sprawą jest to, że Wasza dyrekcja pozwala siedzieć tym dzieciom dłużej, że przez to jest bałagan itd. I to jest kwestia do poruszenia, a nie to, kto ile płaci. Daj dziecko na 5 godzin, też będziesz mieć bezpłatne przedszkole.