Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 następna ostatnia   

*LIPCOWE SŁONECZKA* część 13

, i na pewno nie pechowa!!!
> , i na pewno nie pechowa!!!
Anecznik
czw, 26 lut 2009 - 11:37
No to wiedzę Ada, że udało się ze zdjęciem. Ja już nie mam siły szukac na forum, ale jakby któraś z Was zobaczyła jeszcze moje zdjęcia to będę wdzięczna za info icon_wink.gif

Mariena przykro mi z powodu stłuczki, ale też gratuluję postawy męża. Wiem mój na mnie nie krzyczał i ja czasem biorę coś nad wyraz, ale i tak mi było źle z tym co się stało. Przypuszczam, ze gdyby u mnie była to poważniejsza sprawa (jakiś, nie daj Boże wypadek na ulicy) to mąż z pewnością nie użalałby sie nad samochodem a jedynie byłby wdzięczny, że przeżyłam (jeśli bym sie wykaraskała....tfutfuf...o czym ja myślę....rety!).
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 26 lut 2009 - 11:37
Post #141

No to wiedzę Ada, że udało się ze zdjęciem. Ja już nie mam siły szukac na forum, ale jakby któraś z Was zobaczyła jeszcze moje zdjęcia to będę wdzięczna za info icon_wink.gif

Mariena przykro mi z powodu stłuczki, ale też gratuluję postawy męża. Wiem mój na mnie nie krzyczał i ja czasem biorę coś nad wyraz, ale i tak mi było źle z tym co się stało. Przypuszczam, ze gdyby u mnie była to poważniejsza sprawa (jakiś, nie daj Boże wypadek na ulicy) to mąż z pewnością nie użalałby sie nad samochodem a jedynie byłby wdzięczny, że przeżyłam (jeśli bym sie wykaraskała....tfutfuf...o czym ja myślę....rety!).

--------------------


Anecznik
czw, 26 lut 2009 - 11:40
Iza nie wiem dlaczego mam Twoje zdjęcia. Jesteś na fotosiku jako moja znajoma (chyba nawet Ty mnie zaprosiłaś) i pewnie dlatego widzę Twoje zdjęcia. Ale nie martw się nie wykorzystam ich do żadnych celów reklamowych 29.gif I cieszę się, że wszystko dobrze z Twoimi oczami przytul.gif A powiedz jak Ty się właściwie czujesz? Maluszek pewnie ładnie wchodzi już pod żeberka, co 06.gif ? Twój poród zbliża się wielkimi krokami, to już niedługo maluch będzie przy Was. Ale fajowo 06.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 26 lut 2009 - 11:40
Post #142

Iza nie wiem dlaczego mam Twoje zdjęcia. Jesteś na fotosiku jako moja znajoma (chyba nawet Ty mnie zaprosiłaś) i pewnie dlatego widzę Twoje zdjęcia. Ale nie martw się nie wykorzystam ich do żadnych celów reklamowych 29.gif I cieszę się, że wszystko dobrze z Twoimi oczami przytul.gif A powiedz jak Ty się właściwie czujesz? Maluszek pewnie ładnie wchodzi już pod żeberka, co 06.gif ? Twój poród zbliża się wielkimi krokami, to już niedługo maluch będzie przy Was. Ale fajowo 06.gif

--------------------


Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 12:08
Ja tez tak sie wlasnie zastanawialam, nasza Iza juz za calkiem niedlugo zostanie podwojna mama. Ciekawa jestem reakcji Partycji na braciszka. Kurcze ale wam fajnie! No, bedziemy niedlugo kibicowac 06.gif Iza, ja juz nie pamietam, jak ty Pati rodzilas. Naturalnie czy cc mialas?
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 12:08
Post #143

Ja tez tak sie wlasnie zastanawialam, nasza Iza juz za calkiem niedlugo zostanie podwojna mama. Ciekawa jestem reakcji Partycji na braciszka. Kurcze ale wam fajnie! No, bedziemy niedlugo kibicowac 06.gif Iza, ja juz nie pamietam, jak ty Pati rodzilas. Naturalnie czy cc mialas?

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 12:11
Jaka u was pogoda kochane? U nas calkiem przyjemnie i co najwazniejsze caly snieg stopnial 06.gif Domyslam, sie, ze jeszcze porzadnie sypnie, ale teraz napawam sie chwila bez tego bialego puchu...juz taaaaaaaaaak bardzo wiosna mi sie marzy!
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 12:11
Post #144

Jaka u was pogoda kochane? U nas calkiem przyjemnie i co najwazniejsze caly snieg stopnial 06.gif Domyslam, sie, ze jeszcze porzadnie sypnie, ale teraz napawam sie chwila bez tego bialego puchu...juz taaaaaaaaaak bardzo wiosna mi sie marzy!

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Myszorek
czw, 26 lut 2009 - 12:18
a ja nie kasowałam zdjęć nie miałam jak ich wygrzebać... trudno...

dziś na 14 jedziemy z Fifim do dermatologa bo ma straszną wysypkę na buzi, pediatra powiedziała ze to raczej nie alergia i koniecznie do dermatologa...
na szczęście udało mi się we wtorek znaleźć wizytę prywatnie na dziś bo na NFZ to dopiero marzec... ech ta służba zdrowia...
Myszorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,812
Dołączył: śro, 31 maj 06 - 16:51
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,097




post czw, 26 lut 2009 - 12:18
Post #145

a ja nie kasowałam zdjęć nie miałam jak ich wygrzebać... trudno...

dziś na 14 jedziemy z Fifim do dermatologa bo ma straszną wysypkę na buzi, pediatra powiedziała ze to raczej nie alergia i koniecznie do dermatologa...
na szczęście udało mi się we wtorek znaleźć wizytę prywatnie na dziś bo na NFZ to dopiero marzec... ech ta służba zdrowia...


--------------------
Tymek (28.07.2006r.)

Filip (14.10.2008r.)
Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 12:20
A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 12:20
Post #146

A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Myszorek
czw, 26 lut 2009 - 12:22
CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 13:20) *
A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif


miłe... bardzo...

fajny pomysł z tym jakby "żłobkiem"
Myszorek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,812
Dołączył: śro, 31 maj 06 - 16:51
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,097




post czw, 26 lut 2009 - 12:22
Post #147

CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 13:20) *
A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif


miłe... bardzo...

fajny pomysł z tym jakby "żłobkiem"


--------------------
Tymek (28.07.2006r.)

Filip (14.10.2008r.)
Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 12:27
CYTAT(Myszorek @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:18) *
a ja nie kasowałam zdjęć nie miałam jak ich wygrzebać... trudno...

dziś na 14 jedziemy z Fifim do dermatologa bo ma straszną wysypkę na buzi, pediatra powiedziała ze to raczej nie alergia i koniecznie do dermatologa...
na szczęście udało mi się we wtorek znaleźć wizytę prywatnie na dziś bo na NFZ to dopiero marzec... ech ta służba zdrowia...


A na czym je ladowalas Myszorku? Jak na zabie to wystarczy ze tylko tam usuniesz.

Co sie NFZ tyczy, zastanawiam sie uslysze ja kiedys jakas pochlebna opinie? Na zasadzie, ze dzialaja sprawnie, ze sa niesamowicie uprzejmi itp.? To, ze trzeba troche dluzej czekac, to akurat moge zrozumiec, tu w Szwajcarii nie jest inaczej. Achiles musial miec testy na alergie. Zglosil sie pod koniec pazdziernika, gdy byl u szczytu ze swoja alergia a termin dostal na grudzien, kiedy po alergii sladu nie bylo. Potem kolejne badania pod koniec stycznia no i teraz ma termin na koniec marca. ALe co przynajmniej mi sie podoba (przynajmniej tak do tej pory bylo), ze lekarze sa bardzo uprzejmi, wyrozumiali. Jak sie czlowiekowi zdarzy spoznic to nie slyszy wyrzutow itp.

Aaaa....no i napisz nam co dermatolog powiedzial. Ja pamietam Sophie miala na twarzy jak byla malutka takiego jakby liszaja, ktory zszedl sam po kilku miesiacach.
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 12:27
Post #148

CYTAT(Myszorek @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:18) *
a ja nie kasowałam zdjęć nie miałam jak ich wygrzebać... trudno...

dziś na 14 jedziemy z Fifim do dermatologa bo ma straszną wysypkę na buzi, pediatra powiedziała ze to raczej nie alergia i koniecznie do dermatologa...
na szczęście udało mi się we wtorek znaleźć wizytę prywatnie na dziś bo na NFZ to dopiero marzec... ech ta służba zdrowia...


A na czym je ladowalas Myszorku? Jak na zabie to wystarczy ze tylko tam usuniesz.

Co sie NFZ tyczy, zastanawiam sie uslysze ja kiedys jakas pochlebna opinie? Na zasadzie, ze dzialaja sprawnie, ze sa niesamowicie uprzejmi itp.? To, ze trzeba troche dluzej czekac, to akurat moge zrozumiec, tu w Szwajcarii nie jest inaczej. Achiles musial miec testy na alergie. Zglosil sie pod koniec pazdziernika, gdy byl u szczytu ze swoja alergia a termin dostal na grudzien, kiedy po alergii sladu nie bylo. Potem kolejne badania pod koniec stycznia no i teraz ma termin na koniec marca. ALe co przynajmniej mi sie podoba (przynajmniej tak do tej pory bylo), ze lekarze sa bardzo uprzejmi, wyrozumiali. Jak sie czlowiekowi zdarzy spoznic to nie slyszy wyrzutow itp.

Aaaa....no i napisz nam co dermatolog powiedzial. Ja pamietam Sophie miala na twarzy jak byla malutka takiego jakby liszaja, ktory zszedl sam po kilku miesiacach.

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 12:29
CYTAT(Myszorek @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:22) *
miłe... bardzo...

fajny pomysł z tym jakby "żłobkiem"

Tak, tymbardziej, ze tu na miejsce trzeba czekac po kilka, kilkanascie miesiecy. Nam w zlobkach do ktorych zapisalismy Sophie powiedziano, ze moze latem znajdzie sie miejsce, chociaz to moze to jakies 30%, czyli niewiele. A taka grupa to w sumie to samo i nawet duzo taniej niz zlobek wychodzi.
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 12:29
Post #149

CYTAT(Myszorek @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:22) *
miłe... bardzo...

fajny pomysł z tym jakby "żłobkiem"

Tak, tymbardziej, ze tu na miejsce trzeba czekac po kilka, kilkanascie miesiecy. Nam w zlobkach do ktorych zapisalismy Sophie powiedziano, ze moze latem znajdzie sie miejsce, chociaz to moze to jakies 30%, czyli niewiele. A taka grupa to w sumie to samo i nawet duzo taniej niz zlobek wychodzi.

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Anecznik
czw, 26 lut 2009 - 12:49
Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???

Myszorku Nikodemowi od kilku dni tez wyszła wysypka na polikach. Zastanawiam się co to jest icon_rolleyes.gif Szerze mówiąc na razie nie myślałam o lekarzu, ale jeśli mu nie zejdzie to chyba będzie trzeba. Nikodem prawie od roku nie pije mleka (pił nutramigen). Zwykłego nie chciał pić. Od kilku dni jednak pije kakao ze zwykłego mleka, bardzo mu smakuje. Tak myślę czy czasami nie od tego ta wysypka. Próbuję go trochę "odsunąć" od picia kakao, ale mały sie buntuje. Smaruję mu buźkę diprobase (zawsze pomagała ta maść). Na wszelki wypadek prosiłam wszystkich domowników o niecałowanie małego w buźkę......zobaczymy co dalej.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 26 lut 2009 - 12:49
Post #150

Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???

Myszorku Nikodemowi od kilku dni tez wyszła wysypka na polikach. Zastanawiam się co to jest icon_rolleyes.gif Szerze mówiąc na razie nie myślałam o lekarzu, ale jeśli mu nie zejdzie to chyba będzie trzeba. Nikodem prawie od roku nie pije mleka (pił nutramigen). Zwykłego nie chciał pić. Od kilku dni jednak pije kakao ze zwykłego mleka, bardzo mu smakuje. Tak myślę czy czasami nie od tego ta wysypka. Próbuję go trochę "odsunąć" od picia kakao, ale mały sie buntuje. Smaruję mu buźkę diprobase (zawsze pomagała ta maść). Na wszelki wypadek prosiłam wszystkich domowników o niecałowanie małego w buźkę......zobaczymy co dalej.

--------------------


Mariena
czw, 26 lut 2009 - 13:28
Ada - no to faktycznie musialo być ci milo... Dzieci podobno mówią prawdę, więc jesteś śliczna bez dwóch zdań. 03.gif
Ja dzieci bardzo lubię, one mnie raczej też, ale nie moglabym pracować jako opiekunka grupy dzieci nawet przez jeden dzień - zwariowalabym po 2 godzinach 37.gif

Moja Anulka ostatnio ma fazę wyznawania milości gdzie popadnie, we wtorek w poczekalni u lekarza, w domu w różnych sytuacjach. Wczoraj, jak ją usypialam wieczorem, trzymala mnie za rękę (taki nasz rytual), przytulala ją do buzi i mówila tak "kocham cię , mamuś. Tę twoją rękę też kocham!"
Rozczulają mnie takie rzeczy, miękko mam wtedy w kolanach i podejrzanie mokro w oczach 06.gif
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post czw, 26 lut 2009 - 13:28
Post #151

Ada - no to faktycznie musialo być ci milo... Dzieci podobno mówią prawdę, więc jesteś śliczna bez dwóch zdań. 03.gif
Ja dzieci bardzo lubię, one mnie raczej też, ale nie moglabym pracować jako opiekunka grupy dzieci nawet przez jeden dzień - zwariowalabym po 2 godzinach 37.gif

Moja Anulka ostatnio ma fazę wyznawania milości gdzie popadnie, we wtorek w poczekalni u lekarza, w domu w różnych sytuacjach. Wczoraj, jak ją usypialam wieczorem, trzymala mnie za rękę (taki nasz rytual), przytulala ją do buzi i mówila tak "kocham cię , mamuś. Tę twoją rękę też kocham!"
Rozczulają mnie takie rzeczy, miękko mam wtedy w kolanach i podejrzanie mokro w oczach 06.gif

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Mariena
czw, 26 lut 2009 - 13:29
Anecznik - bardzo możliwe, że to od mleka. pamiętam, że kiedyś Nikodem mial skazę bialkową, więc pewnie to nawrót. Spróbuj mu robić kakao na mleku dla skazowców.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post czw, 26 lut 2009 - 13:29
Post #152

Anecznik - bardzo możliwe, że to od mleka. pamiętam, że kiedyś Nikodem mial skazę bialkową, więc pewnie to nawrót. Spróbuj mu robić kakao na mleku dla skazowców.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 13:59
CYTAT(Anecznik @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:49) *
Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???


Nie wiem czy mnie dzieci lubia... 29.gif, to byla poki co jedna dziewczynka 06.gif
Odnosnie otwarcia czegos w tym rodzaju, wiesz, ze o tym myslalam - serio. Wczoraj jak patrzylam na ta grupe...to jest normalny pokoj duzy z lazienka i aneksem kuchennym. Stoja stoliki, pelno zabawek, sofa, miejsce do tancow i innych zabaw. Na dworzu kawalek podworka, zeby wiosna i latem sobie biegaly. Ciekawa jestem ile placi sie za wynajem takiego lokalu. Prawda jest taka, ze takich miejsc gdzie mozna dziecko poslac ciagle w Zürichu brakuje. Mysle, ze gdybym miala do dyspozycji takie miejsce moglabym zajmowac sie dziecmi bez stresu ze wchodza tam gdzie nie powinny itp. Nie wiem tylko czy nie potrzebuje ukonczyc jakiegos specjalnego kursu, bo cos mi tak dzwoni tylko nie wiem gdzie.
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 13:59
Post #153

CYTAT(Anecznik @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:49) *
Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???


Nie wiem czy mnie dzieci lubia... 29.gif, to byla poki co jedna dziewczynka 06.gif
Odnosnie otwarcia czegos w tym rodzaju, wiesz, ze o tym myslalam - serio. Wczoraj jak patrzylam na ta grupe...to jest normalny pokoj duzy z lazienka i aneksem kuchennym. Stoja stoliki, pelno zabawek, sofa, miejsce do tancow i innych zabaw. Na dworzu kawalek podworka, zeby wiosna i latem sobie biegaly. Ciekawa jestem ile placi sie za wynajem takiego lokalu. Prawda jest taka, ze takich miejsc gdzie mozna dziecko poslac ciagle w Zürichu brakuje. Mysle, ze gdybym miala do dyspozycji takie miejsce moglabym zajmowac sie dziecmi bez stresu ze wchodza tam gdzie nie powinny itp. Nie wiem tylko czy nie potrzebuje ukonczyc jakiegos specjalnego kursu, bo cos mi tak dzwoni tylko nie wiem gdzie.

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Adriannna
czw, 26 lut 2009 - 14:06
CYTAT(Mariena @ Thu, 26 Feb 2009 - 12:28) *
Moja Anulka ostatnio ma fazę wyznawania milości gdzie popadnie, we wtorek w poczekalni u lekarza, w domu w różnych sytuacjach. Wczoraj, jak ją usypialam wieczorem, trzymala mnie za rękę (taki nasz rytual), przytulala ją do buzi i mówila tak "kocham cię , mamuś. Tę twoją rękę też kocham!"
Rozczulają mnie takie rzeczy, miękko mam wtedy w kolanach i podejrzanie mokro w oczach 06.gif


Az sie usmiechnelam pod nosem jak to przeczytalam. Sophie tez od jakiegos czasu wszystko kocha. Kocha autobus i kocha snieg...jedyne co mnie przeraza to, ze rowniez zazwziecie twierdzi ze kocha np. pania, albo pana, ktorego dopiero co poznala. W ogole musze zaczac nad nia troche pracowac, bo jest zabardzo ufna tak mi sie wydaje. Z kazdym by poszla....no prawie z kazdym.

Inna rzecz, zwierzeta. Ostatnio na zakupach wyrwala mi sie (ja stalam z torbami pelnymi zakupow) i pobiegla do psa ktory lezal przed sklepem. Ja rzucialam zakupy i biegne za nia, ale nie zdarzylam. Pies zostal juz przez nia wyglaskany, mimo, ze krzyczalam, ze nie wolno. Ja sie psow nie boje, ale wiadomo jak jest. Pies spal, niczego sie nie spodziewal, a tu nagle ktos po nim reka jezdzi i mimo ze labrador, bylam przerazona. Na szczesie on tylko uniosl glowe, popatrzyl i nie zareagowal, ale nie chce myslec co by to bylo gdyby to byl np. jakis pit bull
Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
Skąd: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 26 lut 2009 - 14:06
Post #154

CYTAT(Mariena @ Thu, 26 Feb 2009 - 12:28) *
Moja Anulka ostatnio ma fazę wyznawania milości gdzie popadnie, we wtorek w poczekalni u lekarza, w domu w różnych sytuacjach. Wczoraj, jak ją usypialam wieczorem, trzymala mnie za rękę (taki nasz rytual), przytulala ją do buzi i mówila tak "kocham cię , mamuś. Tę twoją rękę też kocham!"
Rozczulają mnie takie rzeczy, miękko mam wtedy w kolanach i podejrzanie mokro w oczach 06.gif


Az sie usmiechnelam pod nosem jak to przeczytalam. Sophie tez od jakiegos czasu wszystko kocha. Kocha autobus i kocha snieg...jedyne co mnie przeraza to, ze rowniez zazwziecie twierdzi ze kocha np. pania, albo pana, ktorego dopiero co poznala. W ogole musze zaczac nad nia troche pracowac, bo jest zabardzo ufna tak mi sie wydaje. Z kazdym by poszla....no prawie z kazdym.

Inna rzecz, zwierzeta. Ostatnio na zakupach wyrwala mi sie (ja stalam z torbami pelnymi zakupow) i pobiegla do psa ktory lezal przed sklepem. Ja rzucialam zakupy i biegne za nia, ale nie zdarzylam. Pies zostal juz przez nia wyglaskany, mimo, ze krzyczalam, ze nie wolno. Ja sie psow nie boje, ale wiadomo jak jest. Pies spal, niczego sie nie spodziewal, a tu nagle ktos po nim reka jezdzi i mimo ze labrador, bylam przerazona. Na szczesie on tylko uniosl glowe, popatrzyl i nie zareagowal, ale nie chce myslec co by to bylo gdyby to byl np. jakis pit bull

--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
Anecznik
czw, 26 lut 2009 - 15:18
Mariena tylko,że on na początku miał podejrzenie o skazę. Potem około 2 roku życia lekarka wykluczyła z racji tego, że nic się nie działo po zjedzeniu przetworów mlecznych. Sama juz nie wiem.

A Anula słodka z tym wyrażaniem miłości. Fajnie tak usłyszeć od dziecka, że kocha nawet maminą rękę 06.gif

Ja tez się nie boję psów, no może trochę zaczęłam respekt przed nimi czuć kiedy ugryzł mnie mały, rudy fafik. Nikodemowi natomiast pozwoliłam tylko podchodzić do naszego Dastiego, którego pochowaliśmy kilka miesięcy temu. Natomiast do wilczura Bambo, który jest w klatce nie pozwalam. jedynie może go pogłaskać jak jest w naszej obecności, ale nie pozwalam by pies latał luzem kiedy dziecko jest na podwórku.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 26 lut 2009 - 15:18
Post #155

Mariena tylko,że on na początku miał podejrzenie o skazę. Potem około 2 roku życia lekarka wykluczyła z racji tego, że nic się nie działo po zjedzeniu przetworów mlecznych. Sama juz nie wiem.

A Anula słodka z tym wyrażaniem miłości. Fajnie tak usłyszeć od dziecka, że kocha nawet maminą rękę 06.gif

Ja tez się nie boję psów, no może trochę zaczęłam respekt przed nimi czuć kiedy ugryzł mnie mały, rudy fafik. Nikodemowi natomiast pozwoliłam tylko podchodzić do naszego Dastiego, którego pochowaliśmy kilka miesięcy temu. Natomiast do wilczura Bambo, który jest w klatce nie pozwalam. jedynie może go pogłaskać jak jest w naszej obecności, ale nie pozwalam by pies latał luzem kiedy dziecko jest na podwórku.

--------------------


Anecznik
czw, 26 lut 2009 - 15:22
Do mnie właśnie przed chwilą dzwoniła żona mojego kuzyna. Jest w ciąży i wczoraj byłą na wizycie u gina. Wszystko jest z maluchem dobrze i rozwija sie prawidłowo. Lekarz jednak zauważył jakiś krwiak nie wiadomo skąd. teraz dziewczyna przerażona mówi, ze widzi brązowy śluz! Matko, tyle co ona przeżyła poronień. Tak się o nią boję, o malucha 37.gif Jeszcze przed paroma minutami nie mogłam się do niej dodzwonić. Teraz jednak dostałam wiadomość, że wszystko się zatrzymało, więc oby było dobrze..........rety!
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 26 lut 2009 - 15:22
Post #156

Do mnie właśnie przed chwilą dzwoniła żona mojego kuzyna. Jest w ciąży i wczoraj byłą na wizycie u gina. Wszystko jest z maluchem dobrze i rozwija sie prawidłowo. Lekarz jednak zauważył jakiś krwiak nie wiadomo skąd. teraz dziewczyna przerażona mówi, ze widzi brązowy śluz! Matko, tyle co ona przeżyła poronień. Tak się o nią boję, o malucha 37.gif Jeszcze przed paroma minutami nie mogłam się do niej dodzwonić. Teraz jednak dostałam wiadomość, że wszystko się zatrzymało, więc oby było dobrze..........rety!

--------------------


mama_oliwki
czw, 26 lut 2009 - 16:00
CYTAT(Mariena @ Thu, 26 Feb 2009 - 08:56) *
Ja trafilam na spokojnego faceta, rzeczowo podszedl do sprawy, podobno ostatnio ciągle mu ktoś wjeżdża w samochód 37.gif Ale spokojny byl, nie krzyczal, nie zwymyślal mnie. Nie bylo tak źle, ale i tak nerwy mialam zjedzone...

to pewnie zadowolony jest
wyklepany samochód jak ta lala i to za darmo!!!
mama_oliwki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,756
Dołączył: pią, 09 gru 05 - 18:05
Skąd: skierniewice
Nr użytkownika: 4,257




post czw, 26 lut 2009 - 16:00
Post #157

CYTAT(Mariena @ Thu, 26 Feb 2009 - 08:56) *
Ja trafilam na spokojnego faceta, rzeczowo podszedl do sprawy, podobno ostatnio ciągle mu ktoś wjeżdża w samochód 37.gif Ale spokojny byl, nie krzyczal, nie zwymyślal mnie. Nie bylo tak źle, ale i tak nerwy mialam zjedzone...

to pewnie zadowolony jest
wyklepany samochód jak ta lala i to za darmo!!!

--------------------
*Majka*

aniołek 12tc 17.03.2001r.

OLIWKA 14.12.2002r.




ERYCZEK 08.07.2006r.




mama_oliwki
czw, 26 lut 2009 - 16:04
CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:11) *
Jaka u was pogoda kochane? U nas calkiem przyjemnie i co najwazniejsze caly snieg stopnial 06.gif Domyslam, sie, ze jeszcze porzadnie sypnie, ale teraz napawam sie chwila bez tego bialego puchu...juz taaaaaaaaaak bardzo wiosna mi sie marzy!

u nas pogoda beznadziejna!!!!!!
pada deszcz, błoto, chlapa.... 21.gif 21.gif


IZAA super, ze z oczętami ok
mama_oliwki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,756
Dołączył: pią, 09 gru 05 - 18:05
Skąd: skierniewice
Nr użytkownika: 4,257




post czw, 26 lut 2009 - 16:04
Post #158

CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:11) *
Jaka u was pogoda kochane? U nas calkiem przyjemnie i co najwazniejsze caly snieg stopnial 06.gif Domyslam, sie, ze jeszcze porzadnie sypnie, ale teraz napawam sie chwila bez tego bialego puchu...juz taaaaaaaaaak bardzo wiosna mi sie marzy!

u nas pogoda beznadziejna!!!!!!
pada deszcz, błoto, chlapa.... 21.gif 21.gif


IZAA super, ze z oczętami ok

--------------------
*Majka*

aniołek 12tc 17.03.2001r.

OLIWKA 14.12.2002r.




ERYCZEK 08.07.2006r.




mama_oliwki
czw, 26 lut 2009 - 16:07
CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:20) *
A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif

oj pewnie, ze jej się przyda taki kontakt
jestem za!!
mama_oliwki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,756
Dołączył: pią, 09 gru 05 - 18:05
Skąd: skierniewice
Nr użytkownika: 4,257




post czw, 26 lut 2009 - 16:07
Post #159

CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:20) *
A z nowosci, zapisalam Sophie do tzw. "Spiellgruppe". To jest cos na zasadzie zlobka, lub przedszkola. Grupy licza do 6 dzieci. Zajecia sa albo od 08.00 do 12.00, albo od 13.00 do 17.00 albo caly dzien. Oczywiscie wszystko odplatnie. Dzieci bawia sie w tykich grupach, maluja, tancza itp. Narazie zapisalam Sophie na 1 przedpoludnie w tygodniu, powoli bede to zwiekszac. Jej tego bardzo brakuje, tego kontaktu z innymi dziecmi. Co mi sie podoba to to, ze podpisujac umowe musialam zaznaczyc iz jezeli zobacze iz Sophie ma jakies symptomy przeziebieia lub choroby, nie moge jej przyprowadzic ze wzgledu na ryzyko zarazenia innych dzieci. Na tym bardzo mi zalezy.
Sophie czula sie tam super, nie chciala do domu wracac. Ale wiecie co mnie najbardziej wzruszylo, jedna dziewczynka ze Sri Lanki. Jak przyszlam z Sophie, usialadm na chwile aby porozmawiac z pania prowadzaca grupe i ta dziewczynka, przepiekna doslownie, przyszla do mnie i poprosila najpierw abym upiela jej jakos wlosy, a potem spytala czy jestem nowa pania, ktora bedzie z nimi, bo bardzo sie jej podobam 06.gif Ma z 4 lata, jest taka przeslodka i tak mnie wzruszyla....potem caly czas mi sie przygladala i ciagle pilnowala Sophie, bo "jest dzidzia od tej ladnej pani" 06.gif Sophie oczawiscie zakochala sie w kolezance od razu i potem juz tylko z nia wszystko robila 06.gif

oj pewnie, ze jej się przyda taki kontakt
jestem za!!

--------------------
*Majka*

aniołek 12tc 17.03.2001r.

OLIWKA 14.12.2002r.




ERYCZEK 08.07.2006r.




mama_oliwki
czw, 26 lut 2009 - 16:09
CYTAT(Anecznik @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:49) *
Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???

Myszorku Nikodemowi od kilku dni tez wyszła wysypka na polikach. Zastanawiam się co to jest icon_rolleyes.gif Szerze mówiąc na razie nie myślałam o lekarzu, ale jeśli mu nie zejdzie to chyba będzie trzeba. Nikodem prawie od roku nie pije mleka (pił nutramigen). Zwykłego nie chciał pić. Od kilku dni jednak pije kakao ze zwykłego mleka, bardzo mu smakuje. Tak myślę czy czasami nie od tego ta wysypka. Próbuję go trochę "odsunąć" od picia kakao, ale mały sie buntuje. Smaruję mu buźkę diprobase (zawsze pomagała ta maść). Na wszelki wypadek prosiłam wszystkich domowników o niecałowanie małego w buźkę......zobaczymy co dalej.

może raczej odstaw samo kakao nie mleko
zró kawe inke..
mama_oliwki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,756
Dołączył: pią, 09 gru 05 - 18:05
Skąd: skierniewice
Nr użytkownika: 4,257




post czw, 26 lut 2009 - 16:09
Post #160

CYTAT(Anecznik @ Thu, 26 Feb 2009 - 11:49) *
Ada fajny taki "ala żłobek". Sama z chęcią małego bym dała do jakiejś grupy dzieci, ale na razie nie za bardzo są perspektywy. A odnośnie tej małej dziewczynki....skoro dzieci Cię lubią to może pracowałabyś właśnie w otoczeniu dzieci? Czy raczej to nie dla Ciebie???

Myszorku Nikodemowi od kilku dni tez wyszła wysypka na polikach. Zastanawiam się co to jest icon_rolleyes.gif Szerze mówiąc na razie nie myślałam o lekarzu, ale jeśli mu nie zejdzie to chyba będzie trzeba. Nikodem prawie od roku nie pije mleka (pił nutramigen). Zwykłego nie chciał pić. Od kilku dni jednak pije kakao ze zwykłego mleka, bardzo mu smakuje. Tak myślę czy czasami nie od tego ta wysypka. Próbuję go trochę "odsunąć" od picia kakao, ale mały sie buntuje. Smaruję mu buźkę diprobase (zawsze pomagała ta maść). Na wszelki wypadek prosiłam wszystkich domowników o niecałowanie małego w buźkę......zobaczymy co dalej.

może raczej odstaw samo kakao nie mleko
zró kawe inke..

--------------------
*Majka*

aniołek 12tc 17.03.2001r.

OLIWKA 14.12.2002r.




ERYCZEK 08.07.2006r.




> *LIPCOWE SŁONECZKA* część 13, i na pewno nie pechowa!!!
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 29 maj 2024 - 13:51
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama