Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Kto mi doradzi tak dobrze jak Wy?

, Toyota Corolla Verso
> , Toyota Corolla Verso
Inanna
sob, 07 mar 2009 - 22:56
No więc wracam, bo rady potrzebuję (a moze to wykręt, bo faktycznie uzależniona od Was jestem? 06.gif )

O samochód chodzi.
Jak w tytule: toyota corolla verso. Trafiliśmy egzemplarz salonowy ino po jazdach testowych. Ma na liczniku 1500km. Silnik 1800, 9 poduszek powietrznych, automatyczna klimatyzacja, pełna elektryka (wyrażenie pana z salonu icon_confused.gif ), odtwarzacz mp3, przyciemniane tylne szyby, system kontroli czegoś tam (użyteczne przy poślizgach bocznych), czujniki parkowania i chyba coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Model z zeszłego roku, oszszywiście!
Cena 73 tys.

Brać?

A może ktoś ma negatywne doświadczenia z tym modelem?

A może Xsara Picasso lepsza? W wersji za 57tys?
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post sob, 07 mar 2009 - 22:56
Post #1

No więc wracam, bo rady potrzebuję (a moze to wykręt, bo faktycznie uzależniona od Was jestem? 06.gif )

O samochód chodzi.
Jak w tytule: toyota corolla verso. Trafiliśmy egzemplarz salonowy ino po jazdach testowych. Ma na liczniku 1500km. Silnik 1800, 9 poduszek powietrznych, automatyczna klimatyzacja, pełna elektryka (wyrażenie pana z salonu icon_confused.gif ), odtwarzacz mp3, przyciemniane tylne szyby, system kontroli czegoś tam (użyteczne przy poślizgach bocznych), czujniki parkowania i chyba coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Model z zeszłego roku, oszszywiście!
Cena 73 tys.

Brać?

A może ktoś ma negatywne doświadczenia z tym modelem?

A może Xsara Picasso lepsza? W wersji za 57tys?

--------------------



A.L.

Go??







post sob, 07 mar 2009 - 23:09
Post #2

Ja nie bralabym samochodu z salonu, chyba ze faktycznie bylabym obrzydliwie bogata. Taki samochod traci po zakupie od razu 30% na wartosci.
Poszukalabym rocznego auta, a za reszte pojechalabym do Brazylii.

Ale to ja. Poza tym nie mam 73 tys. to se moge gdybac 29.gif
Inanna
sob, 07 mar 2009 - 23:20
Dobra, załóżmy, że jestem obrzydliwie bogata 02.gif Od razu mi lepiej na samopoczuciu 01.gif
Brazylia mnie nie ciągnie 03.gif Prababcię tam prawie sprzedali do burdelu, więc mam pokoleniowy uraz 08.gif

A tak na poważnie - spodziewamy się, że sporą część kosztów poniesie ktoś inny icon_wink.gif
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post sob, 07 mar 2009 - 23:20
Post #3

Dobra, załóżmy, że jestem obrzydliwie bogata 02.gif Od razu mi lepiej na samopoczuciu 01.gif
Brazylia mnie nie ciągnie 03.gif Prababcię tam prawie sprzedali do burdelu, więc mam pokoleniowy uraz 08.gif

A tak na poważnie - spodziewamy się, że sporą część kosztów poniesie ktoś inny icon_wink.gif

--------------------



Dominika_
sob, 07 mar 2009 - 23:21
CYTAT(A.L. @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:09) *
Ja nie bralabym samochodu z salonu, chyba ze faktycznie bylabym obrzydliwie bogata. Taki samochod traci po zakupie od razu 30% na wartosci.


Nie trzeba być obrzydliwie bogatym, żeby taki zakup miał sens.
Wystaczy mocno auto eksploatować auto i już się to może opłacić.
Dominika_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 727
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 09:59
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,253




post sob, 07 mar 2009 - 23:21
Post #4

CYTAT(A.L. @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:09) *
Ja nie bralabym samochodu z salonu, chyba ze faktycznie bylabym obrzydliwie bogata. Taki samochod traci po zakupie od razu 30% na wartosci.


Nie trzeba być obrzydliwie bogatym, żeby taki zakup miał sens.
Wystaczy mocno auto eksploatować auto i już się to może opłacić.

--------------------


A.L.

Go??







post sob, 07 mar 2009 - 23:30
Post #5

CYTAT(Dominika_ @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:21) *
Nie trzeba być obrzydliwie bogatym, żeby taki zakup miał sens.
Wystaczy mocno auto eksploatować auto i już się to może opłacić.


Wiem Dominika. Co nie zmienia faktu, ja akurat bym nie kupila. Roczne auto tez mozna kupic z serwisowane i miec te wszystkie fiu bzdziu, co przy nowym. Co najwyzej troche krocej.
Naprawde aut jest mnostwo, wystarczy poszukac.

Inanna, jak Cie stac to bierz! To jest dobre auto (w rodzinie taki jest wiec wiem.)
Dominika_
sob, 07 mar 2009 - 23:31
CYTAT(A.L. @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:30) *
Roczne auto tez mozna kupic z serwisowane i miec te wszystkie fiu bzdziu, co przy nowym.


Wiesz, zawsze to roczne auto, z ktorym nie wiadomo co sie dzialo icon_smile.gif
Dominika_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 727
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 09:59
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,253




post sob, 07 mar 2009 - 23:31
Post #6

CYTAT(A.L. @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:30) *
Roczne auto tez mozna kupic z serwisowane i miec te wszystkie fiu bzdziu, co przy nowym.


Wiesz, zawsze to roczne auto, z ktorym nie wiadomo co sie dzialo icon_smile.gif

--------------------


Inanna
sob, 07 mar 2009 - 23:42
Ja się generalnie z A.L. zgadzam. Jakbym miała sama płacić, tobym nie kupiła z salonu tylko właśnie roczny. Aktualny samochód też mamy z salonu i zgryzotą mnie napawało zawsze jak się dowiadywałam, przy podpisywaniu kolejnych umów ubezpieczeniowych, ile toto straciło na wartości.
Ale nie płacę sama. A ten kto płaci 02.gif lubi auta z salonu.
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post sob, 07 mar 2009 - 23:42
Post #7

Ja się generalnie z A.L. zgadzam. Jakbym miała sama płacić, tobym nie kupiła z salonu tylko właśnie roczny. Aktualny samochód też mamy z salonu i zgryzotą mnie napawało zawsze jak się dowiadywałam, przy podpisywaniu kolejnych umów ubezpieczeniowych, ile toto straciło na wartości.
Ale nie płacę sama. A ten kto płaci 02.gif lubi auta z salonu.

--------------------



skanna
sob, 07 mar 2009 - 23:50
Inana, a taki nowy ile kosztuje? Dokładnie ten model?
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post sob, 07 mar 2009 - 23:50
Post #8

Inana, a taki nowy ile kosztuje? Dokładnie ten model?

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Govanna
sob, 07 mar 2009 - 23:51
wow Inanna
wyszłaś po angielsku ...
wracasz .. a raczej ....wjeżdzasz salonową Toyotą 02.gif
Govanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 298
Dołączył: pią, 07 lis 08 - 00:12
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 23,437




post sob, 07 mar 2009 - 23:51
Post #9

wow Inanna
wyszłaś po angielsku ...
wracasz .. a raczej ....wjeżdzasz salonową Toyotą 02.gif


--------------------
Kamil 2000


Igor
Inanna
sob, 07 mar 2009 - 23:54
CYTAT(skanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:50) *
Inana, a taki nowy ile kosztuje? Dokładnie ten model?


W zasadzie to nie wiem icon_redface.gif

Nowych nie mieli.
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post sob, 07 mar 2009 - 23:54
Post #10

CYTAT(skanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:50) *
Inana, a taki nowy ile kosztuje? Dokładnie ten model?


W zasadzie to nie wiem icon_redface.gif

Nowych nie mieli.

--------------------



Inanna
nie, 08 mar 2009 - 00:02
CYTAT(Govanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:51) *
wow Inanna
wyszłaś po angielsku ...
wracasz .. a raczej ....wjeżdzasz salonową Toyotą 02.gif


icon_biggrin.gif
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post nie, 08 mar 2009 - 00:02
Post #11

CYTAT(Govanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:51) *
wow Inanna
wyszłaś po angielsku ...
wracasz .. a raczej ....wjeżdzasz salonową Toyotą 02.gif


icon_biggrin.gif


--------------------



skanna
nie, 08 mar 2009 - 00:09
Ale cena nowego jest do sprawdzenia na ich stronie internetowej.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post nie, 08 mar 2009 - 00:09
Post #12

Ale cena nowego jest do sprawdzenia na ich stronie internetowej.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Ika
nie, 08 mar 2009 - 00:10
CYTAT(Dominika_ @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:31) *
Wiesz, zawsze to roczne auto, z ktorym nie wiadomo co sie dzialo icon_smile.gif



Ano właśnie. Ja bym używanego nie kupiła, chyba, że nie miałabym absolutnie innej możliwości. Wolałabym samochód z niższej półki, mniej wypasiony, ale nowy. Samochód po kimś mogę wziąć tylko w jednym przypadku - jeśli poprzednim - i jedynym - użytkownikiem był mój ojciec.
A już po doświadczeniach (na szczęście nie moich) z "używanym, serwisowanym" sprytnie złożonym z dwóch, na czym się nawet mechanik nie wyznał, to ja uprzejmie dziękuję.

Ad rem, Verso nie znam, ale o toyocie i corrolli mogę same superlatywy. Ja bym brała, chociaż to, ze testowy, budzi moje wątpliwości. Ale raczej drobne.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 08 mar 2009 - 00:10
Post #13

CYTAT(Dominika_ @ Sat, 07 Mar 2009 - 22:31) *
Wiesz, zawsze to roczne auto, z ktorym nie wiadomo co sie dzialo icon_smile.gif



Ano właśnie. Ja bym używanego nie kupiła, chyba, że nie miałabym absolutnie innej możliwości. Wolałabym samochód z niższej półki, mniej wypasiony, ale nowy. Samochód po kimś mogę wziąć tylko w jednym przypadku - jeśli poprzednim - i jedynym - użytkownikiem był mój ojciec.
A już po doświadczeniach (na szczęście nie moich) z "używanym, serwisowanym" sprytnie złożonym z dwóch, na czym się nawet mechanik nie wyznał, to ja uprzejmie dziękuję.

Ad rem, Verso nie znam, ale o toyocie i corrolli mogę same superlatywy. Ja bym brała, chociaż to, ze testowy, budzi moje wątpliwości. Ale raczej drobne.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
skanna
nie, 08 mar 2009 - 00:16
Szczerze mówiąc, nic nie wygląda dla mnie bardziej podejrzanie niż sprzedaż rocznego auta. Ale może ja się nie znam.
Gdyby mnie było stać, kupowałabym tylko nowe. Nie stać mnie, więc kupuję używane, ale zawsze z duszą na ramieniu.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post nie, 08 mar 2009 - 00:16
Post #14

Szczerze mówiąc, nic nie wygląda dla mnie bardziej podejrzanie niż sprzedaż rocznego auta. Ale może ja się nie znam.
Gdyby mnie było stać, kupowałabym tylko nowe. Nie stać mnie, więc kupuję używane, ale zawsze z duszą na ramieniu.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Dominika_
nie, 08 mar 2009 - 00:25
CYTAT(skanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 23:09) *
Ale cena nowego jest do sprawdzenia na ich stronie internetowej.


Sprawdziłam. Nowa Corollka z silnikiem 1,8 kosztuje od 75 do 92 tys, w zaleznosci do wersji wyposazenia (opcja z 5 fotelami).
Dominika_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 727
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 09:59
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,253




post nie, 08 mar 2009 - 00:25
Post #15

CYTAT(skanna @ Sat, 07 Mar 2009 - 23:09) *
Ale cena nowego jest do sprawdzenia na ich stronie internetowej.


Sprawdziłam. Nowa Corollka z silnikiem 1,8 kosztuje od 75 do 92 tys, w zaleznosci do wersji wyposazenia (opcja z 5 fotelami).

--------------------


mama_do_kwadratu
nie, 08 mar 2009 - 10:08
Chciałabym nową Toyotę, ale mnie nie stać- gdybym miała taką gotówkę i nie byłyby to moje ostatnie pieniądze- Toyota byłaby moja.

I uważam, że lepiej jest kupić kilkuletnie auto z dobrym wyposażeniem, niż super okrojoną wersję podstawową. Ale to Twojej Verso nie dotyczy.

Ten post edytował mama_do_kwadratu nie, 08 mar 2009 - 10:11
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post nie, 08 mar 2009 - 10:08
Post #16

Chciałabym nową Toyotę, ale mnie nie stać- gdybym miała taką gotówkę i nie byłyby to moje ostatnie pieniądze- Toyota byłaby moja.

I uważam, że lepiej jest kupić kilkuletnie auto z dobrym wyposażeniem, niż super okrojoną wersję podstawową. Ale to Twojej Verso nie dotyczy.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
cydorka
nie, 08 mar 2009 - 10:25
Co do toyoty- znajoma ma taka jak opisujesz ( no może jakieś bajery elektroniczne różne) jest mega zadowolona
co do nówek
nigdy więcej, nigdy......................... nawet jak sie kiedyś okaże, ze mam "bogatego wujka w hameryce"
od czasu, kiedy ukradli nam 1,5 roczny samochód, ukochany mojego męża, co nim od nówki sztuki salonowej jeździliśmy
oj jak przyszło do zwrotów kosztów ubezpieczenia a potem rejestracji nowego kupionego.....to żeśmy tak w 4 litery dostali, że nigdy więcej

cyd
cydorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,410
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:09
Nr użytkownika: 343




post nie, 08 mar 2009 - 10:25
Post #17

Co do toyoty- znajoma ma taka jak opisujesz ( no może jakieś bajery elektroniczne różne) jest mega zadowolona
co do nówek
nigdy więcej, nigdy......................... nawet jak sie kiedyś okaże, ze mam "bogatego wujka w hameryce"
od czasu, kiedy ukradli nam 1,5 roczny samochód, ukochany mojego męża, co nim od nówki sztuki salonowej jeździliśmy
oj jak przyszło do zwrotów kosztów ubezpieczenia a potem rejestracji nowego kupionego.....to żeśmy tak w 4 litery dostali, że nigdy więcej

cyd
cydorka
nie, 08 mar 2009 - 10:26
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Sun, 08 Mar 2009 - 09:08) *
I uważam, że lepiej jest kupić kilkuletnie auto z dobrym wyposażeniem, niż super okrojoną wersję podstawową. Ale to Twojej Verso nie dotyczy.

siÄ™ zgadzam
cyd
cydorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,410
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:09
Nr użytkownika: 343




post nie, 08 mar 2009 - 10:26
Post #18

CYTAT(mama_do_kwadratu @ Sun, 08 Mar 2009 - 09:08) *
I uważam, że lepiej jest kupić kilkuletnie auto z dobrym wyposażeniem, niż super okrojoną wersję podstawową. Ale to Twojej Verso nie dotyczy.

siÄ™ zgadzam
cyd
Inanna
nie, 08 mar 2009 - 10:30
CYTAT(Ika @ Sat, 07 Mar 2009 - 23:10) *
Samochód po kimś mogę wziąć tylko w jednym przypadku - jeśli poprzednim - i jedynym - użytkownikiem był mój ojciec.
A już po doświadczeniach (na szczęście nie moich) z "używanym, serwisowanym" sprytnie złożonym z dwóch, na czym się nawet mechanik nie wyznał, to ja uprzejmie dziękuję.

Ad rem, Verso nie znam, ale o toyocie i corrolli mogę same superlatywy. Ja bym brała, chociaż to, ze testowy, budzi moje wątpliwości. Ale raczej drobne.


Ja po moim ojcu w życiu bym samochodu nie kupiła! Nie znam drugiego faceta, który tak demolowałby samochody... Jak mu zostawiłam na kilka miesięcy moją astrę, to wróciła do mnie ze starym zardzewiałym prztyczkiem zamiast klaksonu (one ponoć mają fabryczną wadę, która sprawia, że coś się tam przegrzewa i elektryka im siada, więc ciągle klakson się psuł - tatuś ze swoim mechanikiem wymyślili autorskie rozwiązanie problemu, tylko nie wzięli pod uwagę wzgledów estetycznych). Zastanawiam się teraz, jak ja ją sprzedam z tym prztyczkiem? Trzeba będzie to chyba naprawić.... Plastiki nowe kupić....


No, właśnie to że testowy też budzi moje wątpliwości. Dlatego się radzę...
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post nie, 08 mar 2009 - 10:30
Post #19

CYTAT(Ika @ Sat, 07 Mar 2009 - 23:10) *
Samochód po kimś mogę wziąć tylko w jednym przypadku - jeśli poprzednim - i jedynym - użytkownikiem był mój ojciec.
A już po doświadczeniach (na szczęście nie moich) z "używanym, serwisowanym" sprytnie złożonym z dwóch, na czym się nawet mechanik nie wyznał, to ja uprzejmie dziękuję.

Ad rem, Verso nie znam, ale o toyocie i corrolli mogę same superlatywy. Ja bym brała, chociaż to, ze testowy, budzi moje wątpliwości. Ale raczej drobne.


Ja po moim ojcu w życiu bym samochodu nie kupiła! Nie znam drugiego faceta, który tak demolowałby samochody... Jak mu zostawiłam na kilka miesięcy moją astrę, to wróciła do mnie ze starym zardzewiałym prztyczkiem zamiast klaksonu (one ponoć mają fabryczną wadę, która sprawia, że coś się tam przegrzewa i elektryka im siada, więc ciągle klakson się psuł - tatuś ze swoim mechanikiem wymyślili autorskie rozwiązanie problemu, tylko nie wzięli pod uwagę wzgledów estetycznych). Zastanawiam się teraz, jak ja ją sprzedam z tym prztyczkiem? Trzeba będzie to chyba naprawić.... Plastiki nowe kupić....


No, właśnie to że testowy też budzi moje wątpliwości. Dlatego się radzę...


--------------------



Inanna
nie, 08 mar 2009 - 10:33
CYTAT(cydorka @ Sun, 08 Mar 2009 - 09:25) *
co do nówek
nigdy więcej, nigdy......................... nawet jak sie kiedyś okaże, ze mam "bogatego wujka w hameryce"
od czasu, kiedy ukradli nam 1,5 roczny samochód, ukochany mojego męża, co nim od nówki sztuki salonowej jeździliśmy
oj jak przyszło do zwrotów kosztów ubezpieczenia a potem rejestracji nowego kupionego.....to żeśmy tak w 4 litery dostali, że nigdy więcej

cyd


No, właśnie. A nam zlikwidowali parking strzeżony, a na okolicznych innych już nie ma miejsc...

A mogłabyś uściślić, na czym polegało do dostanie w 4 litery?
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post nie, 08 mar 2009 - 10:33
Post #20

CYTAT(cydorka @ Sun, 08 Mar 2009 - 09:25) *
co do nówek
nigdy więcej, nigdy......................... nawet jak sie kiedyś okaże, ze mam "bogatego wujka w hameryce"
od czasu, kiedy ukradli nam 1,5 roczny samochód, ukochany mojego męża, co nim od nówki sztuki salonowej jeździliśmy
oj jak przyszło do zwrotów kosztów ubezpieczenia a potem rejestracji nowego kupionego.....to żeśmy tak w 4 litery dostali, że nigdy więcej

cyd


No, właśnie. A nam zlikwidowali parking strzeżony, a na okolicznych innych już nie ma miejsc...

A mogłabyś uściślić, na czym polegało do dostanie w 4 litery?

--------------------



> Kto mi doradzi tak dobrze jak Wy?, Toyota Corolla Verso
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 28 maj 2024 - 03:20
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama