Dziewczyny - wiem, ze te 5 zl miesięcznie to przeciez nie majątek, ale chodzi mi o sam fakt. Odnosze wrażenie, że nikt w tym ŻŁOBKU na czele z Panią Dykrektor (a wlasciwie kierownik bo to filia innego żłobka - i tu mam chyba odp. na pytanie dotyczące płatności przelewowych) nie poczuwa się do obowiązku: zrobienia zebrania, rozliczenia z przychodów i wydatków (tudziez okazania dokumentów potwierdzajacego ten stan).
Moje dziecko ma 15 miesięcy! Do żadnego teatrzyku nie chodzi, nażadne wycieczki nie jeździ - ze zrozumiałych względów oczywiście. Jedynie co otrzymała od tego żłobka to:
- na mikołaja - kalendarz adwentowy
- na gwiazdkę - kubeczek z maskotką (taki komplet) + czapeczke na głowę
- w styczniu odbył się balik - za zdjęcia z baliku płaciłam dodatkowo
Łatwo policzyć ile wyniosło to co powyżej napisałam a ile płaci się w skali roku na KR. Poza tym, gdy ostatnio dokonywałam płatności za żlobek u samej pani kierownik (bo tylko ona wpłaty przyjmuje) poiczyłam o 5 zl mniej niż ona. No to zaczęła przy mnie liczyć i mówi - "bo jeszcze komitet Rodzicielski 5 zł".
NNie wspomnę, że za ten komitet z oznaczeniem KR wpisuje na odwrotnej stronie paska z wyliczeniem - długopisem. I jeszcze ani razu nie usłyszałam od niej, że na KR płaci sie dobrowolnie.
Ja się nie upieram, żeby na KR nie płacić. Chodzi mi tylko o to, żeby dziecko faktycznie z tego coś miało.
Acha - ktowa 5 zł za KR figuruje nawet w rozpisce z pozostałymi czynnikami podlegającymi opłacie na drzwiach do żłobka (nie mylić z drzwiami wejściowymi - chodzi mi o drzwi już wewnątrz na terenie placówki). Dodatkowo wisi kartka, że prosi sie rodziców o przyniesienie przynajmniej raz w m-cu chusteczek nawilżanych i kremu przeciw odparzeniom
Nie jest to zo prawda przymus, ale moim zdaniem zaczynają przeginać.
Zaczyna mnie to wszystko wkurzać, bo za chwilę będą chcieli, żeby może jeszcze jedzenie swoje przynosić i herbate w termosie
.
To na co w końcu ida te pieniądze co sie na żłobek płaci?
Co o tym sądzicie?
Ten post edytował klekotka wto, 24 mar 2009 - 12:27