Ja równiez kocham nasze morze, nawet jak tłoczno na plazy. Na codzień mam widoki na zapełnioną ruchliwą Starówkę od rana gwar ( remont kamienic
) potem gwar nocny
wiadomo lokali nie brakuje.
Więc w Kołobrzegu wypoczywam
ludzie mnie nie draznią, a rano jedyne co mnie tam budzi to "okropny" krzyk mew czy rybitw za oknem, ale i tak kocham te moje wyjazdy.
Zakupy kolacjowe i śniadaniowe robię w w pobliskim markecie, ceny normalne, napoje na plaże też kupuję w sklepach, jedynie co obiady a konkretnie ryby jemy w zaufanej smażalni, ale wakacje bez gotowania obiadów to jest to co lubię najbardziej
Lody i gofry sporadycznie przy plazy, lody jemy w drodze nad morze, potem kupujemy takie duże do domu na kolację
A piwko czasmi do rybki małe z sokiem.
Magdainpoland czy w tym roku wybierasz się na Wolin??? Ja będę w niedzielę 2 sierpnia