Im dłużej myślę o Foremniak, tym bardziej mi ona do roli Heleny nie pasuje. Liczę i liczę i wychodzi mi, że jest do tej roli po prostu za stara (odwrotnie niż Brodzik w "Rozlewisku"
).
Kiedy zaczyna się akcja książki czyli w połowie lat dwudziestych (nie pamiętam dokladnie roku - 23 ? 24 ?), Krzysztof jest po małej maturze czyli że ma jakieś 17 - 18 lat, Wołodia podobnie.
Pani Helena jest wdową po legioniście, ale wg mnie ma ok 25 lat - a w każdym razie nie więcej niż 30. Jest od nich starsza, dojrzalsza, ale ciągle młoda.
Kiedy kończy się tom pierwszy, Łucka jest w ciąży. W tomie drugim Julitka (ich córka) chodzi do jednej klasy z Wisią Tereszkówną, córką pani Heleny - czyli że Tereszko pojawił się w Gdyni w tym czasie.
W tomie trzecim, którego akcja dzieje sie podczas wojny, a więc ok. 20 lat od rozpoczęcia tomu pierwszego, pani Helena nadal jest piekną kobietą i wzbudza w mężczyznach gwałtowne uczucia - zarówno w mężu, jak i w Krzysztofie oraz w tym dowódcy łodzi podwodnej.
To ma sens, jesli mowa by była o kobiecie czterdziestoparoletniej. Jeśli natomiast Foremniak ma ok. 40 w początku akcji filmu, to ile będzie miała w czasie wojny ???
BTW - czy przewidziana jest ekranizacja dalszych tomów ???
Ten post edytował Agnieszka AZJ pon, 05 paź 2009 - 22:22