Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
7 Stron V  « poprzednia 5 6 7  

Jak przekonać panie w przedszkolu do wychodzenia na dwór

, z dziecmi oczywiście
> , z dziecmi oczywiście
Tusiol
czw, 25 lut 2010 - 21:10
CYTAT(Aga H @ Thu, 25 Feb 2010 - 20:24) *
Tusiol... moja młoda też do przedszkola chodzi w spódniczce i jasnych rajstopkach - ale bez obcasów icon_wink.gif Ale to moje lenistwo - szybciej nam się rano rozbiera - a spodnie kładziemy w przedszkolu na półce. Ale nadal o spacerach ani widu, ani słychu - więc codziennie w tych spodniach wraca z babcią - wtedy ma szaleństwa zaliczone.


No może nie kumam dziewczęcych klimatów 06.gif .
Mnie kręcą bojówki i moro 29.gif .
Ale owa dziewczynka nawet nie była w spódniczce, tylko w sukience. Co już w/g mnie stanowi jakieś tam utrudnienie w przebieraniu i ubieraniu.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post czw, 25 lut 2010 - 21:10
Post #121

CYTAT(Aga H @ Thu, 25 Feb 2010 - 20:24) *
Tusiol... moja młoda też do przedszkola chodzi w spódniczce i jasnych rajstopkach - ale bez obcasów icon_wink.gif Ale to moje lenistwo - szybciej nam się rano rozbiera - a spodnie kładziemy w przedszkolu na półce. Ale nadal o spacerach ani widu, ani słychu - więc codziennie w tych spodniach wraca z babcią - wtedy ma szaleństwa zaliczone.


No może nie kumam dziewczęcych klimatów 06.gif .
Mnie kręcą bojówki i moro 29.gif .
Ale owa dziewczynka nawet nie była w spódniczce, tylko w sukience. Co już w/g mnie stanowi jakieś tam utrudnienie w przebieraniu i ubieraniu.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
mamami
czw, 25 lut 2010 - 21:39
Tusiol chyba nie kumasz dziewczęcych klimatów icon_wink.gif. Mnie kręci moro na chłopakach, ale wiosną, latem i jesienia Maja chodzi do przedszkola często w spódniczkach i sukienkach (założenie sukienki stanowi taką sama trudność jak bluzki), chodzi rownież w rybaczkach, snindbadkach i innych cudach, ale takich zeby właśnie mogła sama sie ubrać, czyli wszystko w gumkę i takie tam. Generalnie chodzi mi o to, ze ubierajac ją ładnie, na jasno często, po prostu liczę sie z tym że z przedszkola będzie wracać upaprana od stóp do głów, z jasnym taki problem, ze bardziej widać, bo brudzi sie tak samo jak czarne. Poza tym kupienie dla małej dziewczynki ciemnych ciuchów wcale nie ejst takie proste. Nie wyznaję zasady, ze do przedszkola ma mieć "gorsze" ciuchy, nie mamy właściwie rozgraniczenia na lepsze i gorsze, poza kilkoma sztukami typowo galowymi.

ważniejsze zeby ubranie było dopasowane do pogody, zeby dziecko ani nie marzło, ani nie zgrzało sie, a czy to kowbojki czy moro to już gust li tylko rodziców i dzieci.
mamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,702
Dołączył: pon, 21 lip 03 - 11:34
Nr użytkownika: 912




post czw, 25 lut 2010 - 21:39
Post #122

Tusiol chyba nie kumasz dziewczęcych klimatów icon_wink.gif. Mnie kręci moro na chłopakach, ale wiosną, latem i jesienia Maja chodzi do przedszkola często w spódniczkach i sukienkach (założenie sukienki stanowi taką sama trudność jak bluzki), chodzi rownież w rybaczkach, snindbadkach i innych cudach, ale takich zeby właśnie mogła sama sie ubrać, czyli wszystko w gumkę i takie tam. Generalnie chodzi mi o to, ze ubierajac ją ładnie, na jasno często, po prostu liczę sie z tym że z przedszkola będzie wracać upaprana od stóp do głów, z jasnym taki problem, ze bardziej widać, bo brudzi sie tak samo jak czarne. Poza tym kupienie dla małej dziewczynki ciemnych ciuchów wcale nie ejst takie proste. Nie wyznaję zasady, ze do przedszkola ma mieć "gorsze" ciuchy, nie mamy właściwie rozgraniczenia na lepsze i gorsze, poza kilkoma sztukami typowo galowymi.

ważniejsze zeby ubranie było dopasowane do pogody, zeby dziecko ani nie marzło, ani nie zgrzało sie, a czy to kowbojki czy moro to już gust li tylko rodziców i dzieci.
Agga
pią, 26 lut 2010 - 08:05
Moja też chodzi do przedszkola w spódniczkach i sukienkach,oczywiście jak jest ciepło i jasnych rajstopkach. Tak naprawdę to nie mam w domu ciemnych czy gorszych rajstopek, tak samo jak nie ma gorszego czy lepszego ubrania. Wyjątek to kilka typowo wizytowych sukienek, a tak to nie ma znaczenia czy idzie do przedszkola,na podwórko czy do lekarza. Jedynie nie ma butów na obcasie icon_wink.gif . A na pole z przedszkola dalej nie wychodzą icon_evil.gif .
Agga


Grupa: Zbanowani
Postów: 7,378
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 11:22
Nr użytkownika: 8,375

GG:


post pią, 26 lut 2010 - 08:05
Post #123

Moja też chodzi do przedszkola w spódniczkach i sukienkach,oczywiście jak jest ciepło i jasnych rajstopkach. Tak naprawdę to nie mam w domu ciemnych czy gorszych rajstopek, tak samo jak nie ma gorszego czy lepszego ubrania. Wyjątek to kilka typowo wizytowych sukienek, a tak to nie ma znaczenia czy idzie do przedszkola,na podwórko czy do lekarza. Jedynie nie ma butów na obcasie icon_wink.gif . A na pole z przedszkola dalej nie wychodzą icon_evil.gif .

--------------------
The world is wonderful when you have the right person at your side.
i Muffinka
w drodze ;)
joa133
pią, 26 lut 2010 - 12:26
Agga szkoda,że nie wychodzą na pole...fakt,że teraz jest koszmar w ogrodach-sama woda,błota etc..cóż,każdego dnia mam wszystko do prania, ale jestem szczęśliwa,bo dziecko jest na polu i jest szczęśliwa...

a co do ubierania, ubieram spodnie do pkola... mam dużo sukienkę, spódniczek, ale moja jakoś najłatwiej ubiera spodnie, a musi być samodzielna, bo sama musi się rozebrać,ubrać (przy wyjściu na spacer) ... jedynie,co mnie wykańcza,że malują jakimiś farbami, które nie chcą puścić,już 2 bluzki mają na rękawie giga plamę na 5cm... ale gdyby tylko takie problemy były... 06.gif 06.gif
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post pią, 26 lut 2010 - 12:26
Post #124

Agga szkoda,że nie wychodzą na pole...fakt,że teraz jest koszmar w ogrodach-sama woda,błota etc..cóż,każdego dnia mam wszystko do prania, ale jestem szczęśliwa,bo dziecko jest na polu i jest szczęśliwa...

a co do ubierania, ubieram spodnie do pkola... mam dużo sukienkę, spódniczek, ale moja jakoś najłatwiej ubiera spodnie, a musi być samodzielna, bo sama musi się rozebrać,ubrać (przy wyjściu na spacer) ... jedynie,co mnie wykańcza,że malują jakimiś farbami, które nie chcą puścić,już 2 bluzki mają na rękawie giga plamę na 5cm... ale gdyby tylko takie problemy były... 06.gif 06.gif

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
Tusiol
pią, 26 lut 2010 - 14:48
CYTAT(mamami @ Thu, 25 Feb 2010 - 21:39) *
ważniejsze zeby ubranie było dopasowane do pogody, zeby dziecko ani nie marzło, ani nie zgrzało sie, a czy to kowbojki czy moro to już gust li tylko rodziców i dzieci.


Ale właśnie o to chodzi, że dla mnie nijak ubranie miało się do aury.
I nie chodzi mi o lepsze i gorsze, bo Bartek chodzi w tych samych do przedszkola jak nie do przedszkola (no poza wszelkimi imprezami, kiedy to ma koszule itp).
W osłupienie wbiło mnie dostosowanie ubrania do tego, co na dworzu. Czytaj - tu widzę brak możliwości wyjścia z dzieckiem na dwór. I nie tylko w kwestii czy wróci brudne czy czyste (bo może to takie dziecko, które chodzi spokojnie, nie brudzi się, nie biega itd), ale w kontekście, że jej po prostu będzie zimno.
Może nie wynikało to z mojego postu, ale właśnie ten aspekt mnie zadziwił.
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post pią, 26 lut 2010 - 14:48
Post #125

CYTAT(mamami @ Thu, 25 Feb 2010 - 21:39) *
ważniejsze zeby ubranie było dopasowane do pogody, zeby dziecko ani nie marzło, ani nie zgrzało sie, a czy to kowbojki czy moro to już gust li tylko rodziców i dzieci.


Ale właśnie o to chodzi, że dla mnie nijak ubranie miało się do aury.
I nie chodzi mi o lepsze i gorsze, bo Bartek chodzi w tych samych do przedszkola jak nie do przedszkola (no poza wszelkimi imprezami, kiedy to ma koszule itp).
W osłupienie wbiło mnie dostosowanie ubrania do tego, co na dworzu. Czytaj - tu widzę brak możliwości wyjścia z dzieckiem na dwór. I nie tylko w kwestii czy wróci brudne czy czyste (bo może to takie dziecko, które chodzi spokojnie, nie brudzi się, nie biega itd), ale w kontekście, że jej po prostu będzie zimno.
Może nie wynikało to z mojego postu, ale właśnie ten aspekt mnie zadziwił.

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
mamami
pią, 26 lut 2010 - 14:59
No to zmienia postać rzeczy, jeszcze tylko mozemy sobie tłumaczyc, że dziecko zimnolubne icon_wink.gif
Moje najmłodsze już zdecydowanie oprotestowało rajstopy pod spodnie i pewnie ejst jedyna chodzaca w skarpetkach i kozakach 06.gif
mamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,702
Dołączył: pon, 21 lip 03 - 11:34
Nr użytkownika: 912




post pią, 26 lut 2010 - 14:59
Post #126

No to zmienia postać rzeczy, jeszcze tylko mozemy sobie tłumaczyc, że dziecko zimnolubne icon_wink.gif
Moje najmłodsze już zdecydowanie oprotestowało rajstopy pod spodnie i pewnie ejst jedyna chodzaca w skarpetkach i kozakach 06.gif
Mika
pią, 26 lut 2010 - 15:02
CYTAT(mamami @ Fri, 26 Feb 2010 - 14:59) *
No to zmienia postać rzeczy, jeszcze tylko mozemy sobie tłumaczyc, że dziecko zimnolubne icon_wink.gif
Moje najmłodsze już zdecydowanie oprotestowało rajstopy pod spodnie i pewnie ejst jedyna chodzaca w skarpetkach i kozakach 06.gif


Anton tak chodzi od tygodnia 06.gif
i w wiosennej czapce,bo za gorąco
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pią, 26 lut 2010 - 15:02
Post #127

CYTAT(mamami @ Fri, 26 Feb 2010 - 14:59) *
No to zmienia postać rzeczy, jeszcze tylko mozemy sobie tłumaczyc, że dziecko zimnolubne icon_wink.gif
Moje najmłodsze już zdecydowanie oprotestowało rajstopy pod spodnie i pewnie ejst jedyna chodzaca w skarpetkach i kozakach 06.gif


Anton tak chodzi od tygodnia 06.gif
i w wiosennej czapce,bo za gorąco

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
skanna
pią, 26 lut 2010 - 15:03
Majka w podkolanówkach - to dla mnie jest najlepsze rozwiązanie na temperatury między 0 a 10 st. icon_smile.gif
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
Skąd: ...
Nr użytkownika: 970




post pią, 26 lut 2010 - 15:03
Post #128

Majka w podkolanówkach - to dla mnie jest najlepsze rozwiązanie na temperatury między 0 a 10 st. icon_smile.gif

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
mamami
pią, 26 lut 2010 - 15:05
Maja w wiosennej już od dosć dawna, bo z zimowej wyrosła icon_wink.gif ale ją czupryna grzeje. Nawet kurtkę jej cieńszą ubieeram, taką do pasa a nie płaszczykowatą, no ale przecież jest juz całkiem ciepło, tylko niektórzy sie jakoś długo przestawiają z zimowych ciuchów icon_wink.gif
mamami


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,702
Dołączył: pon, 21 lip 03 - 11:34
Nr użytkownika: 912




post pią, 26 lut 2010 - 15:05
Post #129

Maja w wiosennej już od dosć dawna, bo z zimowej wyrosła icon_wink.gif ale ją czupryna grzeje. Nawet kurtkę jej cieńszą ubieeram, taką do pasa a nie płaszczykowatą, no ale przecież jest juz całkiem ciepło, tylko niektórzy sie jakoś długo przestawiają z zimowych ciuchów icon_wink.gif
Tusiol
pią, 26 lut 2010 - 15:09
CYTAT(skanna @ Fri, 26 Feb 2010 - 15:03) *
Majka w podkolanówkach - to dla mnie jest najlepsze rozwiązanie na temperatury między 0 a 10 st. icon_smile.gif


Prawda. Bartosz też w podkolanówkach chodzi 29.gif . No dobra - ładniej brzmi, że w takich dluższych skarpetkach (tak bardziej po męsku 29.gif ).
Tusiol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12,966
Dołączył: nie, 25 lip 04 - 21:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,956




post pią, 26 lut 2010 - 15:09
Post #130

CYTAT(skanna @ Fri, 26 Feb 2010 - 15:03) *
Majka w podkolanówkach - to dla mnie jest najlepsze rozwiązanie na temperatury między 0 a 10 st. icon_smile.gif


Prawda. Bartosz też w podkolanówkach chodzi 29.gif . No dobra - ładniej brzmi, że w takich dluższych skarpetkach (tak bardziej po męsku 29.gif ).

--------------------
Tusiol
Bartosz (2004) i Jan (2007)
Agga
pią, 26 lut 2010 - 16:04
Natalka chodzi w rajstopkach,ale bez spodni ten kawałek przelecimy do przedszkola.Natomiast dziś odbierając ją z przedszkola przeżyłam mały szok. Przyszła babcia odebrać wnuczka i tak: rajstopki na to getry i spodnie od kombinezonu ocieplane. Do tego polar gruby,kurtka,czapka i na to kaptur. Oczywiście buzia szczelnie owinięta szalikiem i rękawiczki narciarskie. Aaaa i jeszcze kremik na mróz obowiązkowo na buzie icon_eek.gif . A na plusie mamy 10 stopni.

joa133 a może byś kupiła taki fartuszek z rękawkami ? U nas w przedszkolu takie są zakupione i dzieci ubierają przed malowaniem farbami.Bo tak to ciężko sprać plamy z farbek.
Agga


Grupa: Zbanowani
Postów: 7,378
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 11:22
Nr użytkownika: 8,375

GG:


post pią, 26 lut 2010 - 16:04
Post #131

Natalka chodzi w rajstopkach,ale bez spodni ten kawałek przelecimy do przedszkola.Natomiast dziś odbierając ją z przedszkola przeżyłam mały szok. Przyszła babcia odebrać wnuczka i tak: rajstopki na to getry i spodnie od kombinezonu ocieplane. Do tego polar gruby,kurtka,czapka i na to kaptur. Oczywiście buzia szczelnie owinięta szalikiem i rękawiczki narciarskie. Aaaa i jeszcze kremik na mróz obowiązkowo na buzie icon_eek.gif . A na plusie mamy 10 stopni.

joa133 a może byś kupiła taki fartuszek z rękawkami ? U nas w przedszkolu takie są zakupione i dzieci ubierają przed malowaniem farbami.Bo tak to ciężko sprać plamy z farbek.

--------------------
The world is wonderful when you have the right person at your side.
i Muffinka
w drodze ;)
Ryjek
sob, 27 lut 2010 - 19:13
To ja jako wyrodna matka od tygodnia posylam dziecko w polorze+bezrekawnik i spodenki+obuwie+czapka wiosenne icon_smile.gif Moj synek jest zimnolubny i w zimowej sie pocil niemilosiernie. Wogole to w zimie moze byl z 10 razy ubrany w caly kombinezon icon_smile.gif A w zimie po sali biegał zawsze w krotkim rekawku i krotkich spodenkach. No przy mrozach ponad -10 zakladalam spodenki dresowe icon_smile.gif

Moim zdaniem rodzic ubierajac dziecko i oddajac go do przedszkola bierze na siebie odpowiedzialnosc zachorowania. Przeciez na poczatku kazdego roku jest walkowane zeby ubierac stosownie do pogody, bo beda wychodzic itp. Nawet nie chodzi o sam spacer,ale przeciez zdarzaja sie wyjscia do teatrzyku czy kina.

Dzisiaj np. bylo na dworze +8 i ja z synciem poszlam na zakupy w polary+bezrekawnik icon_smile.gif Czyli wiosennie (ja to wogóle nie mam kurtki ani butów zimowych) icon_smile.gif A ludzie patrzyli sie na Nas jak ufoludkow, bo opatulali sie w zimowe kurtki i czapki.

Ten post edytował Ryjek sob, 27 lut 2010 - 19:15
Ryjek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,888
Dołączył: śro, 14 cze 06 - 15:10
Skąd: Bogatynia
Nr użytkownika: 6,265

GG:


post sob, 27 lut 2010 - 19:13
Post #132

To ja jako wyrodna matka od tygodnia posylam dziecko w polorze+bezrekawnik i spodenki+obuwie+czapka wiosenne icon_smile.gif Moj synek jest zimnolubny i w zimowej sie pocil niemilosiernie. Wogole to w zimie moze byl z 10 razy ubrany w caly kombinezon icon_smile.gif A w zimie po sali biegał zawsze w krotkim rekawku i krotkich spodenkach. No przy mrozach ponad -10 zakladalam spodenki dresowe icon_smile.gif

Moim zdaniem rodzic ubierajac dziecko i oddajac go do przedszkola bierze na siebie odpowiedzialnosc zachorowania. Przeciez na poczatku kazdego roku jest walkowane zeby ubierac stosownie do pogody, bo beda wychodzic itp. Nawet nie chodzi o sam spacer,ale przeciez zdarzaja sie wyjscia do teatrzyku czy kina.

Dzisiaj np. bylo na dworze +8 i ja z synciem poszlam na zakupy w polary+bezrekawnik icon_smile.gif Czyli wiosennie (ja to wogóle nie mam kurtki ani butów zimowych) icon_smile.gif A ludzie patrzyli sie na Nas jak ufoludkow, bo opatulali sie w zimowe kurtki i czapki.

--------------------
Ryjek



Aga H
nie, 28 lut 2010 - 09:34
Ja tam jestem zmarźlak - opatulam się jak mogę. Młoda taka sama za mną, ale staram się na nią swoich fobii nie przelewać, wiec póki co przestawiłam ją na cieńsze rajstopki. Z przedszkola odbiera ją babcia, więc robię to głównie dla świętego spokoju - cieńsze rajstopy i dżinsy - babcia zadowolona, że są rajstopy, ja z czystym sumieniem, a młoda się nie gotuje.
Problem za to wynika z dobowej różnicy temperatur - rano wychodzimy przed 7 i jest jeszcze zimno - dopiero w tym tygodniu przestałam skrobać szyby, ze to po południu, gdy mała wychodzi jest już bardzo ciepło... a dwie kurtki to nie jest fajny pomysł chyba.
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
Skąd: Grudziądz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post nie, 28 lut 2010 - 09:34
Post #133

Ja tam jestem zmarźlak - opatulam się jak mogę. Młoda taka sama za mną, ale staram się na nią swoich fobii nie przelewać, wiec póki co przestawiłam ją na cieńsze rajstopki. Z przedszkola odbiera ją babcia, więc robię to głównie dla świętego spokoju - cieńsze rajstopy i dżinsy - babcia zadowolona, że są rajstopy, ja z czystym sumieniem, a młoda się nie gotuje.
Problem za to wynika z dobowej różnicy temperatur - rano wychodzimy przed 7 i jest jeszcze zimno - dopiero w tym tygodniu przestałam skrobać szyby, ze to po południu, gdy mała wychodzi jest już bardzo ciepło... a dwie kurtki to nie jest fajny pomysł chyba.

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 28 lut 2010 - 21:11
Post #134

CYTAT(Mika @ Fri, 26 Feb 2010 - 15:02) *
Anton tak chodzi od tygodnia 06.gif
i w wiosennej czapce,bo za gorąco

Hugi też tylko kozaków nie ma 29.gif kalesony już od -2 zaprzestał dawać sobie zakładać. Czapka na wiosenną również zmieniona. Ja się bardziej niż nad tymi wyletnionymi zastanawiałam nad dziećmi, których rodzice chyba nie zauważyli, że się cieplej zrobiło. Byliśmy na spacerze w łazienkach, a tam dzieci w grubych kombinezonach, czapach jak na Syberię, w śpiworkach i pod kocami, z wózków im rodzice nie pozwalali wyjść, bo się zamoczą (trochę kałuż było, ale ogólnie sucho i piękne słońce).

Z przedszkola tylko raz nie poszli w tym tygodniu na spacer.
joa133
nie, 28 lut 2010 - 22:14
Agga kupiałbym fartuszek,ale panie nie wiem,czy ubiorą (muszę zapytać) tam wychodzą z założenia,że można się pobrudzić, chcą nauczyć czystości dzieci ...od tego jest się dzieckiem..ale mi szkoda bluzeczek.. bo 1-2 mogę odpuścić, nie wiadomo,kiedy będą malować farbami, a farba jak nie puściła (po 5pranaich)tak plama jest ... 06.gif
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post nie, 28 lut 2010 - 22:14
Post #135

Agga kupiałbym fartuszek,ale panie nie wiem,czy ubiorą (muszę zapytać) tam wychodzą z założenia,że można się pobrudzić, chcą nauczyć czystości dzieci ...od tego jest się dzieckiem..ale mi szkoda bluzeczek.. bo 1-2 mogę odpuścić, nie wiadomo,kiedy będą malować farbami, a farba jak nie puściła (po 5pranaich)tak plama jest ... 06.gif

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
wiktore
pią, 05 mar 2010 - 22:32
J tea zprzestałam zakładac rajstopki bo dostał uczulenia- w przedszkolu gorąco, na dworzu raczej temperatury tez nie oszłąmiająco więc nosi podkolanówki i na dwór na zmianę cieplejsz spodnie, Kirtka tez trochę cieńsza.
Tyle, ze cała zimę nie chodzili na spacery a jak zaczęli to zabierają dzieci na plac zabaw, bo twierdzą, ze spacerowanie dzieci nudzi- tak więc Wiktor kaszle bo jak się nałyka na huśtawkach zimnego powietrza to trudno zeby nie kaszlał icon_sad.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pią, 05 mar 2010 - 22:32
Post #136

J tea zprzestałam zakładac rajstopki bo dostał uczulenia- w przedszkolu gorąco, na dworzu raczej temperatury tez nie oszłąmiająco więc nosi podkolanówki i na dwór na zmianę cieplejsz spodnie, Kirtka tez trochę cieńsza.
Tyle, ze cała zimę nie chodzili na spacery a jak zaczęli to zabierają dzieci na plac zabaw, bo twierdzą, ze spacerowanie dzieci nudzi- tak więc Wiktor kaszle bo jak się nałyka na huśtawkach zimnego powietrza to trudno zeby nie kaszlał icon_sad.gif
> Jak przekonać panie w przedszkolu do wychodzenia na dwór, z dziecmi oczywiście
Start new topic
Reply to this topic
7 Stron V  « poprzednia 5 6 7
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 00:22
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama