Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

dom idealny, dom marzeń

, wnioski, sugestie, spostrzeżenia
> , wnioski, sugestie, spostrzeżenia
sdw
wto, 20 kwi 2010 - 09:40
Zapraszam do dzielenia się uwagami. Watków odnośnie tego, co konieczne, co zbędne, co ułatwia, a co jest gadżetem zbędnym jest sporo. Sądzę, ze dobrze byłoby zebrać do kupy, w jednym miejscu, wszystkie uwagi dotyczące szeroko pojętych domów. poczawszy od spraw projektowych, na kwiatach w wazonie ku chwale salonu skończywszy.

Jako się więc rzekło we wstepie, zapraszam do dzielenia się spostrzeżeniami, doświadczeniami własnymi i niewłasnymi, przemyśleniami i spółką.

Pozwolę sobie zacząć.

Dom idealny, imho, winien posiadać:

- pomieszczenia gospodarcze, przynajmniej jedno(!), rozmiarow nieco większych niż metr na metr
- pralnię z suszarnią a jeszcze lepiej również z prasowalnią zlokalizowane w sąsiedztwie łazienki/łazienek i sypialni; pomieszczenie takie powinno koniecznie i obowiązkowo posiadać doskonałą wetntylację i okno
- pomieszczenie, czy wiatę, na narzędzia ogrodowe, do którego dostęp bedzie bezpośrednio z ogrodu
- miejsce na sprzet sportowy, rowery, hulajnogi i wózki dziecięce, etc., które nie bedzie zlokalizowane w wiatrołapie, salonie, czy łazience icon_wink.gif
- choćby niewielką spiżarnię, niekoniecznie bedącą integralną `częścią kuchni, w przypadku małych domów, a co za tym idzie niewielkich kuchni, szkoda miejsca na wydzielanie z nich spiżarni, ona jednak powinna być
- miejsce na mopy, miednice, odkurzacze i pochodne zlokalizowane tak, by z większości miejsc w domu był do niego łatwy dostęp (chybione jest, imho, ustanawianie takiego miejsca np. na strychu czy w piwnicy (spotkałam się z takim rozwiązaniem), nie wyobrażam sobie latania sto razy dziennie po mopa na strych icon_rolleyes.gif )
- sypialnie z oknami od wschodu
- tarasy od strony byle-nie-południowo-zachodniej
-wyjście na taras z kuchni
- w ogóle kuchnię z jakimkolwiek wyjściem na dwor (pisałam już kiedyś, dawno temu, o tym studzeniu galaretki na zimnych płytkach icon_wink.gif )
- duzy wiatrołap (nie ma nic gorszego niż gnieżdżenie się w takim miejscu, szczególnie w przypadku rodzin wielodzietnych, czy takich, które często przyjmują gości
- solidne miejsce w wiatrołapie na odwieszanie odzieży, przechowywanie butów
- w przypadku domów z piwnicą - zlew w tejże i coś na kształt kuchni do większych czy brudnych robót kuchennopochodnych (jak to miło gdy można 40 kilo upiaszczonych ogórków od zaprzyjaźnionego rolnika przetworzyć w miejscu oddalonym od wypielęgnowanej kuchni, tym bardziej jeśli jest ona otwarta)
- sypialnie czy pokoje dzieci z oknami innymi niż dachowe


Na razie tyle, bo mnie sms od irytującej baby wytrącił z równowagi.

-
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
Skąd: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 09:40
Post #1

Zapraszam do dzielenia się uwagami. Watków odnośnie tego, co konieczne, co zbędne, co ułatwia, a co jest gadżetem zbędnym jest sporo. Sądzę, ze dobrze byłoby zebrać do kupy, w jednym miejscu, wszystkie uwagi dotyczące szeroko pojętych domów. poczawszy od spraw projektowych, na kwiatach w wazonie ku chwale salonu skończywszy.

Jako się więc rzekło we wstepie, zapraszam do dzielenia się spostrzeżeniami, doświadczeniami własnymi i niewłasnymi, przemyśleniami i spółką.

Pozwolę sobie zacząć.

Dom idealny, imho, winien posiadać:

- pomieszczenia gospodarcze, przynajmniej jedno(!), rozmiarow nieco większych niż metr na metr
- pralnię z suszarnią a jeszcze lepiej również z prasowalnią zlokalizowane w sąsiedztwie łazienki/łazienek i sypialni; pomieszczenie takie powinno koniecznie i obowiązkowo posiadać doskonałą wetntylację i okno
- pomieszczenie, czy wiatę, na narzędzia ogrodowe, do którego dostęp bedzie bezpośrednio z ogrodu
- miejsce na sprzet sportowy, rowery, hulajnogi i wózki dziecięce, etc., które nie bedzie zlokalizowane w wiatrołapie, salonie, czy łazience icon_wink.gif
- choćby niewielką spiżarnię, niekoniecznie bedącą integralną `częścią kuchni, w przypadku małych domów, a co za tym idzie niewielkich kuchni, szkoda miejsca na wydzielanie z nich spiżarni, ona jednak powinna być
- miejsce na mopy, miednice, odkurzacze i pochodne zlokalizowane tak, by z większości miejsc w domu był do niego łatwy dostęp (chybione jest, imho, ustanawianie takiego miejsca np. na strychu czy w piwnicy (spotkałam się z takim rozwiązaniem), nie wyobrażam sobie latania sto razy dziennie po mopa na strych icon_rolleyes.gif )
- sypialnie z oknami od wschodu
- tarasy od strony byle-nie-południowo-zachodniej
-wyjście na taras z kuchni
- w ogóle kuchnię z jakimkolwiek wyjściem na dwor (pisałam już kiedyś, dawno temu, o tym studzeniu galaretki na zimnych płytkach icon_wink.gif )
- duzy wiatrołap (nie ma nic gorszego niż gnieżdżenie się w takim miejscu, szczególnie w przypadku rodzin wielodzietnych, czy takich, które często przyjmują gości
- solidne miejsce w wiatrołapie na odwieszanie odzieży, przechowywanie butów
- w przypadku domów z piwnicą - zlew w tejże i coś na kształt kuchni do większych czy brudnych robót kuchennopochodnych (jak to miło gdy można 40 kilo upiaszczonych ogórków od zaprzyjaźnionego rolnika przetworzyć w miejscu oddalonym od wypielęgnowanej kuchni, tym bardziej jeśli jest ona otwarta)
- sypialnie czy pokoje dzieci z oknami innymi niż dachowe


Na razie tyle, bo mnie sms od irytującej baby wytrącił z równowagi.

-

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
joanaz
wto, 20 kwi 2010 - 09:56
Zaintrygował mnie ten tara byle nie od strony pd-zach. Ja właśnie taki mam. Od 8 do 16 jestem w pracy i b. ciesze się, że po przyjściu z pracy mogę łapać cieplutkie słońce. No i komary mniej gryza w takim wieczornym słońcu. latem do późnych godzin wieczornych mogę obserwować zachód słońca. Zjeść obiad na tarasie wypić kawę. Nie wyobrażam sobie tarasu wychodzącego na wschód czy północ.

joanna
joanaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,857
Dołączył: pią, 29 lip 05 - 14:33
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 3,448




post wto, 20 kwi 2010 - 09:56
Post #2

Zaintrygował mnie ten tara byle nie od strony pd-zach. Ja właśnie taki mam. Od 8 do 16 jestem w pracy i b. ciesze się, że po przyjściu z pracy mogę łapać cieplutkie słońce. No i komary mniej gryza w takim wieczornym słońcu. latem do późnych godzin wieczornych mogę obserwować zachód słońca. Zjeść obiad na tarasie wypić kawę. Nie wyobrażam sobie tarasu wychodzącego na wschód czy północ.

joanna

--------------------
mama Zofii (luty 2001) i Heleny (sierpień 2004)
gozar
wto, 20 kwi 2010 - 09:56
sdw - normalnie wyprzedziłaś mnie z założeniem takiego wątku icon_smile.gif Teraz wychodzę, ale jak wrócę to napiszę coś o moim domu marzeń. Chętnie poczytam uwagi innych, bo mam tyle pytań w głowie dot. wyboru domu, wnętrza itp. że muszę poskładać to do kupy.
gozar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,154
Dołączył: sob, 22 lis 08 - 17:37
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 23,761

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 09:56
Post #3

sdw - normalnie wyprzedziłaś mnie z założeniem takiego wątku icon_smile.gif Teraz wychodzę, ale jak wrócę to napiszę coś o moim domu marzeń. Chętnie poczytam uwagi innych, bo mam tyle pytań w głowie dot. wyboru domu, wnętrza itp. że muszę poskładać to do kupy.

--------------------
Mafia
wto, 20 kwi 2010 - 10:09
Wiele koniecznych plusów sdw jest moimi minusami, więc jednak wymagania i oczekiwania co do idealnego domu są mocno zróżnicowane. Np. absolutnie nie dla wyjścia na dwór z kuchni. icon_smile.gif
Marzę za to o garażu połączonym z domem i koniecznie z wejściem do domu z garażu.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 20 kwi 2010 - 10:09
Post #4

Wiele koniecznych plusów sdw jest moimi minusami, więc jednak wymagania i oczekiwania co do idealnego domu są mocno zróżnicowane. Np. absolutnie nie dla wyjścia na dwór z kuchni. icon_smile.gif
Marzę za to o garażu połączonym z domem i koniecznie z wejściem do domu z garażu.

--------------------
Mafia
Inanna
wto, 20 kwi 2010 - 10:31
W wiatrołapie ławeczka, coby sobie na starość mieć gdzie przysiąść wciągając obuwie, albo dziecia posadzić, wkładając/zdejmując mu buciki.
Pomieszczenie gospodarcze z wejściem od kuchni, a w nim wanna do mycia psa z przeznaczeniem na mycie stolnicy.
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post wto, 20 kwi 2010 - 10:31
Post #5

W wiatrołapie ławeczka, coby sobie na starość mieć gdzie przysiąść wciągając obuwie, albo dziecia posadzić, wkładając/zdejmując mu buciki.
Pomieszczenie gospodarcze z wejściem od kuchni, a w nim wanna do mycia psa z przeznaczeniem na mycie stolnicy.

--------------------



Mafia
wto, 20 kwi 2010 - 10:38
Na poddaszu nie muszę mieć innych okien niż połaciowe, pod warunkiem, że będzie choć jeden mały balkon, bo wkurza mnie znoszenie pościeli syna do wietrzenia z piętra na parter.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 20 kwi 2010 - 10:38
Post #6

Na poddaszu nie muszę mieć innych okien niż połaciowe, pod warunkiem, że będzie choć jeden mały balkon, bo wkurza mnie znoszenie pościeli syna do wietrzenia z piętra na parter.

--------------------
Mafia
renata19750702
wto, 20 kwi 2010 - 11:38
CYTAT(sdw @ Tue, 20 Apr 2010 - 08:40) *
- w przypadku domów z piwnicą - zlew w tejże i coś na kształt kuchni do większych czy brudnych robót kuchennopochodnych (jak to miło gdy można 40 kilo upiaszczonych ogórków od zaprzyjaźnionego rolnika przetworzyć w miejscu oddalonym od wypielęgnowanej kuchni, tym bardziej jeśli jest ona otwarta)
- sypialnie czy pokoje dzieci z oknami innymi niż dachowe


Mam takie coś na kształt kuchni w piwnicy, razem z kuchenką, zlewem itd. Skorzystałam może dwa razy (a ja z tych robiących przetwory) i jak dla mnie "luksus" zupełnie zbędny. Wszystko robię w kuchni. Fakt: nie jest ona otwarta (bo nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań) i jest duża.
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post wto, 20 kwi 2010 - 11:38
Post #7

CYTAT(sdw @ Tue, 20 Apr 2010 - 08:40) *
- w przypadku domów z piwnicą - zlew w tejże i coś na kształt kuchni do większych czy brudnych robót kuchennopochodnych (jak to miło gdy można 40 kilo upiaszczonych ogórków od zaprzyjaźnionego rolnika przetworzyć w miejscu oddalonym od wypielęgnowanej kuchni, tym bardziej jeśli jest ona otwarta)
- sypialnie czy pokoje dzieci z oknami innymi niż dachowe


Mam takie coś na kształt kuchni w piwnicy, razem z kuchenką, zlewem itd. Skorzystałam może dwa razy (a ja z tych robiących przetwory) i jak dla mnie "luksus" zupełnie zbędny. Wszystko robię w kuchni. Fakt: nie jest ona otwarta (bo nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań) i jest duża.

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Mafia
wto, 20 kwi 2010 - 11:42
Też nie widzę potrzeby posiadania dodatkowej kuchni roboczej. Przy założeniu, że nie prowadzi sie firmy prowadzącej tego typu usługi. Mało tego wydaje mi się to dziwne wręcz i takie na pokaz (w sensie wyglancowania kuchnia dla gości i byle jaka codzienna - tak ma moja sąsiadka, która w tej wizytówkowej ma jedynie czajnik elektryczny). Nie chciałoby mi się też sprzątać kolejnej kuchni.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 20 kwi 2010 - 11:42
Post #8

Też nie widzę potrzeby posiadania dodatkowej kuchni roboczej. Przy założeniu, że nie prowadzi sie firmy prowadzącej tego typu usługi. Mało tego wydaje mi się to dziwne wręcz i takie na pokaz (w sensie wyglancowania kuchnia dla gości i byle jaka codzienna - tak ma moja sąsiadka, która w tej wizytówkowej ma jedynie czajnik elektryczny). Nie chciałoby mi się też sprzątać kolejnej kuchni.

--------------------
Mafia
renek35
wto, 20 kwi 2010 - 11:55
my mieliśmy kuchnie dodatkową w piwnicy a dzisiaj stoi tam dodatkowa lodówka plus szafki z zapasami i słoiki....
natomiast pralnia w piwnicy jest boska bo nie widze jaka duzo mi się prania nazbierało .... a jak wena przyjdzie to schodzę i znikam na pół dnia
taras dopiero budujemy ale ja mam tak dom ustawiony że słońce będzie przez cały dzień od świtu do późnego wieczoru...zastanawiam się tylko nad jego wielkością bo podwórka nie mam wiele więc będzie coś kosztem czegoś niestety.... (a taras będzie ok 70cm nad ziemią przerobiony z balkonu)
renek35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 517
Dołączył: pon, 02 lut 09 - 19:42
Skąd: opolskie
Nr użytkownika: 25,195




post wto, 20 kwi 2010 - 11:55
Post #9

my mieliśmy kuchnie dodatkową w piwnicy a dzisiaj stoi tam dodatkowa lodówka plus szafki z zapasami i słoiki....
natomiast pralnia w piwnicy jest boska bo nie widze jaka duzo mi się prania nazbierało .... a jak wena przyjdzie to schodzę i znikam na pół dnia
taras dopiero budujemy ale ja mam tak dom ustawiony że słońce będzie przez cały dzień od świtu do późnego wieczoru...zastanawiam się tylko nad jego wielkością bo podwórka nie mam wiele więc będzie coś kosztem czegoś niestety.... (a taras będzie ok 70cm nad ziemią przerobiony z balkonu)
renata19750702
wto, 20 kwi 2010 - 12:13
CYTAT(renek35 @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:55) *
natomiast pralnia w piwnicy jest boska

potwierdzam, też tak mam. Dzięki temu mogłam sobie pozwolić na duży kosz na brudną bieliznę. Nie rozkładam się też w łazience z praniem ręcznym.

CYTAT(renek35 @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:55) *
taras dopiero budujemy ale ja mam tak dom ustawiony że słońce będzie przez cały dzień od świtu do późnego wieczoru...zastanawiam się tylko nad jego wielkością bo podwórka nie mam wiele więc będzie coś kosztem czegoś niestety.... (a taras będzie ok 70cm nad ziemią przerobiony z balkonu)

U nas ogródek też był niewielki, dlatego nie przesadzaliśmy z tarasem. Woleliśmy więcej trawy i altankę, ale wszystko zależy też od tego, jaki się ma projekt domu, bo czasem można coś zepsuć zmianami w ogólnym wyglądzie.


Do idealnego domu ( w moim mniemaniu oczywiście) dopisałabym jeszcze duży ogród (najlepiej z ogrodnikiem w komplecie 08.gif ) urządzony w stylu romantycznym z wydzielonym placem zabaw dla moich dzieci

renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post wto, 20 kwi 2010 - 12:13
Post #10

CYTAT(renek35 @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:55) *
natomiast pralnia w piwnicy jest boska

potwierdzam, też tak mam. Dzięki temu mogłam sobie pozwolić na duży kosz na brudną bieliznę. Nie rozkładam się też w łazience z praniem ręcznym.

CYTAT(renek35 @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:55) *
taras dopiero budujemy ale ja mam tak dom ustawiony że słońce będzie przez cały dzień od świtu do późnego wieczoru...zastanawiam się tylko nad jego wielkością bo podwórka nie mam wiele więc będzie coś kosztem czegoś niestety.... (a taras będzie ok 70cm nad ziemią przerobiony z balkonu)

U nas ogródek też był niewielki, dlatego nie przesadzaliśmy z tarasem. Woleliśmy więcej trawy i altankę, ale wszystko zależy też od tego, jaki się ma projekt domu, bo czasem można coś zepsuć zmianami w ogólnym wyglądzie.


Do idealnego domu ( w moim mniemaniu oczywiście) dopisałabym jeszcze duży ogród (najlepiej z ogrodnikiem w komplecie 08.gif ) urządzony w stylu romantycznym z wydzielonym placem zabaw dla moich dzieci



--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
pati.n
wto, 20 kwi 2010 - 12:13
ja zwłasnego doświadczenia napiszę, żę idealny dom to taki w końcu skończony!! 37.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post wto, 20 kwi 2010 - 12:13
Post #11

ja zwłasnego doświadczenia napiszę, żę idealny dom to taki w końcu skończony!! 37.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Ewcia!
wto, 20 kwi 2010 - 13:20
CYTAT(Mafia @ Tue, 20 Apr 2010 - 11:09) *
Wiele koniecznych plusów sdw jest moimi minusami, więc jednak wymagania i oczekiwania co do idealnego domu są mocno zróżnicowane. Np. absolutnie nie dla wyjścia na dwór z kuchni. icon_smile.gif
Marzę za to o garażu połączonym z domem i koniecznie z wejściem do domu z garażu.



a nie obawiasz się, ze w domu będzie śmierdziało benzyną? Mój szwagier ma garaz na parterze, mieszkanie wyżej. Mój nos zawsze wyczuwa woń paliwa... mimo szczelnych drzwi .
Ewcia!


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,694
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 21:27
Skąd: raz z dołka, a raz z górki
Nr użytkownika: 423

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 13:20
Post #12

CYTAT(Mafia @ Tue, 20 Apr 2010 - 11:09) *
Wiele koniecznych plusów sdw jest moimi minusami, więc jednak wymagania i oczekiwania co do idealnego domu są mocno zróżnicowane. Np. absolutnie nie dla wyjścia na dwór z kuchni. icon_smile.gif
Marzę za to o garażu połączonym z domem i koniecznie z wejściem do domu z garażu.



a nie obawiasz się, ze w domu będzie śmierdziało benzyną? Mój szwagier ma garaz na parterze, mieszkanie wyżej. Mój nos zawsze wyczuwa woń paliwa... mimo szczelnych drzwi .

--------------------
1234
Mafia
wto, 20 kwi 2010 - 13:27
Ewcia!, mieszkałam w domu z tak usytuowanym garażem i nigdy nie czułam benzyny. Wkurza mnie bieganie z siatkami z samochodu jak pada. Wrzucam najpierw na ganek, potem do wiatrołapu i kolejny raz podnoszę i ciągnę do kuchni gdzie rozpakowuję siatki.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 20 kwi 2010 - 13:27
Post #13

Ewcia!, mieszkałam w domu z tak usytuowanym garażem i nigdy nie czułam benzyny. Wkurza mnie bieganie z siatkami z samochodu jak pada. Wrzucam najpierw na ganek, potem do wiatrołapu i kolejny raz podnoszę i ciągnę do kuchni gdzie rozpakowuję siatki.

--------------------
Mafia
Ewcia!
wto, 20 kwi 2010 - 13:27
CYTAT(sdw @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:40) *
- duzy wiatrołap (nie ma nic gorszego niż gnieżdżenie się w takim miejscu, szczególnie w przypadku rodzin wielodzietnych, czy takich, które często przyjmują gości
- solidne miejsce w wiatrołapie na odwieszanie odzieży, przechowywanie butów


-


A mi sie bardzo spodobała ostatnio u znajomych taka jakby szatnia - oddzielne pomieszczenie za, a właściwie okok wiatrołapu. Z miejscem na dużą szafę i szafki na buty. W wiatrołapie najlepiej pusto, a witajmy się ciut dalej w holu icon_smile.gif
O, to mój ideał... na razie muszę się zadowolić rolkami /łyżwami itp w wiatrołapie oraz szatnią w małym przedpokoju...
Ewcia!


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,694
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 21:27
Skąd: raz z dołka, a raz z górki
Nr użytkownika: 423

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 13:27
Post #14

CYTAT(sdw @ Tue, 20 Apr 2010 - 10:40) *
- duzy wiatrołap (nie ma nic gorszego niż gnieżdżenie się w takim miejscu, szczególnie w przypadku rodzin wielodzietnych, czy takich, które często przyjmują gości
- solidne miejsce w wiatrołapie na odwieszanie odzieży, przechowywanie butów


-


A mi sie bardzo spodobała ostatnio u znajomych taka jakby szatnia - oddzielne pomieszczenie za, a właściwie okok wiatrołapu. Z miejscem na dużą szafę i szafki na buty. W wiatrołapie najlepiej pusto, a witajmy się ciut dalej w holu icon_smile.gif
O, to mój ideał... na razie muszę się zadowolić rolkami /łyżwami itp w wiatrołapie oraz szatnią w małym przedpokoju...

--------------------
1234
Ewcia!
wto, 20 kwi 2010 - 13:32
CYTAT(Mafia @ Tue, 20 Apr 2010 - 14:27) *
Ewcia!, mieszkałam w domu z tak usytuowanym garażem i nigdy nie czułam benzyny. Wkurza mnie bieganie z siatkami z samochodu jak pada. Wrzucam najpierw na ganek, potem do wiatrołapu i kolejny raz podnoszę i ciągnę do kuchni gdzie rozpakowuję siatki.



Może miałam pecha? W sumie nieczesto u niego bywam..
Ja staram się prosić dzieci, żeby nosiły mi siatki z auta (nie mamy garazu) do kuchni (na końcu korytarza) i gdy marudzą, mawiam: "to wyobraź sobie, że mieszkamy na trzecim piętrze bez windy" i od razu lepiej icon_wink.gif
Ewcia!


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,694
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 21:27
Skąd: raz z dołka, a raz z górki
Nr użytkownika: 423

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 13:32
Post #15

CYTAT(Mafia @ Tue, 20 Apr 2010 - 14:27) *
Ewcia!, mieszkałam w domu z tak usytuowanym garażem i nigdy nie czułam benzyny. Wkurza mnie bieganie z siatkami z samochodu jak pada. Wrzucam najpierw na ganek, potem do wiatrołapu i kolejny raz podnoszę i ciągnę do kuchni gdzie rozpakowuję siatki.



Może miałam pecha? W sumie nieczesto u niego bywam..
Ja staram się prosić dzieci, żeby nosiły mi siatki z auta (nie mamy garazu) do kuchni (na końcu korytarza) i gdy marudzą, mawiam: "to wyobraź sobie, że mieszkamy na trzecim piętrze bez windy" i od razu lepiej icon_wink.gif

--------------------
1234
renata19750702
wto, 20 kwi 2010 - 13:33
CYTAT(Ewcia! @ Tue, 20 Apr 2010 - 12:20) *
a nie obawiasz się, ze w domu będzie śmierdziało benzyną? Mój szwagier ma garaz na parterze, mieszkanie wyżej. Mój nos zawsze wyczuwa woń paliwa... mimo szczelnych drzwi .


Ewcia, ja mam też garaż przyłączony do domu. Od części zamieszkałej oddziela go dwoje drzwi - te, które łącza garaż z wiatrołapem i drugie, które łączą wiatrołap z holem. Nos mam bardzo czuły, ale woni paliwa w domu nie zanotowałam.
Natomiast niewątpliwym plusem takiego rozwiązania w połączeniu z drzwiami garażu otwieranymi na pilota jest fakt, że np. w pluchę nie musisz pędzić do samochodu, tylko masz go pod nosem.

Ten post edytował renata19750702 wto, 20 kwi 2010 - 13:33
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post wto, 20 kwi 2010 - 13:33
Post #16

CYTAT(Ewcia! @ Tue, 20 Apr 2010 - 12:20) *
a nie obawiasz się, ze w domu będzie śmierdziało benzyną? Mój szwagier ma garaz na parterze, mieszkanie wyżej. Mój nos zawsze wyczuwa woń paliwa... mimo szczelnych drzwi .


Ewcia, ja mam też garaż przyłączony do domu. Od części zamieszkałej oddziela go dwoje drzwi - te, które łącza garaż z wiatrołapem i drugie, które łączą wiatrołap z holem. Nos mam bardzo czuły, ale woni paliwa w domu nie zanotowałam.
Natomiast niewątpliwym plusem takiego rozwiązania w połączeniu z drzwiami garażu otwieranymi na pilota jest fakt, że np. w pluchę nie musisz pędzić do samochodu, tylko masz go pod nosem.

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Mariena
wto, 20 kwi 2010 - 13:37
Idealna byłaby duża łazienka, koniecznie z oknem oczywiście. I druga, mała, tylko z sedesem i umywalką, tzw. gościnna.
Wyjście z kuchni na taras i z niego schody na ogród - w przyszłym roku takie coś robimy i już widzę to oczyma wyobraźni icon_smile.gif

Pralnię będę miała z suszarnią właśnie w piwnicy (z oknami) i jakoś nie byłam przekonana - mówicie, że to takie super? Muszę w takim razie zmienić może do tego swoje nastawienie. Ja lubię prasować oglądając TV (jakoś wtedy przyjemniej mi to prasowanie idzie), więc będę i tak nosiła te kosze z prasowaniem na górę. Ale w sumie czemu ta sterta nie miałaby sobie czekać na swoją kolej gdzieś z dala od bardziej reprezentacyjnych części domu icon_wink.gif Dekoracyjne to raczej nie jest icon_biggrin.gif

Ideałem dla mnie jest usiąść na tarasie/balkonie i nie być wtedy na "patelni" dla sąsiadów - czyli balkony nie od ulicy.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post wto, 20 kwi 2010 - 13:37
Post #17

Idealna byłaby duża łazienka, koniecznie z oknem oczywiście. I druga, mała, tylko z sedesem i umywalką, tzw. gościnna.
Wyjście z kuchni na taras i z niego schody na ogród - w przyszłym roku takie coś robimy i już widzę to oczyma wyobraźni icon_smile.gif

Pralnię będę miała z suszarnią właśnie w piwnicy (z oknami) i jakoś nie byłam przekonana - mówicie, że to takie super? Muszę w takim razie zmienić może do tego swoje nastawienie. Ja lubię prasować oglądając TV (jakoś wtedy przyjemniej mi to prasowanie idzie), więc będę i tak nosiła te kosze z prasowaniem na górę. Ale w sumie czemu ta sterta nie miałaby sobie czekać na swoją kolej gdzieś z dala od bardziej reprezentacyjnych części domu icon_wink.gif Dekoracyjne to raczej nie jest icon_biggrin.gif

Ideałem dla mnie jest usiąść na tarasie/balkonie i nie być wtedy na "patelni" dla sąsiadów - czyli balkony nie od ulicy.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



Mariena
wto, 20 kwi 2010 - 13:39
A w środku domu - koniecznie duże lustro od samej ziemi i nigdy naprzeciwko okna - bo nic wtedy w lustrze nie widać.
I kominek, niekoniecznie z półeczką "na prochy dziadka". Wystarczy, że będzie dawał ciepełko i miły blask wieczorami.
Mariena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,668
Dołączył: czw, 06 kwi 06 - 10:43
Skąd: spod Łodzi
Nr użytkownika: 5,501




post wto, 20 kwi 2010 - 13:39
Post #18

A w środku domu - koniecznie duże lustro od samej ziemi i nigdy naprzeciwko okna - bo nic wtedy w lustrze nie widać.
I kominek, niekoniecznie z półeczką "na prochy dziadka". Wystarczy, że będzie dawał ciepełko i miły blask wieczorami.

--------------------
Swieca mi teraz dwa slonca i dobrze mi z tym :)



renata19750702
wto, 20 kwi 2010 - 13:52
CYTAT(Mariena @ Tue, 20 Apr 2010 - 12:39) *
A w środku domu - koniecznie duże lustro od samej ziemi i nigdy naprzeciwko okna - bo nic wtedy w lustrze nie widać.
I kominek, niekoniecznie z półeczką "na prochy dziadka". Wystarczy, że będzie dawał ciepełko i miły blask wieczorami.



Mariena, mój maż zrobił taki fajny patent w holu (u mnie jest duży). Mam takie wieeelkie lustro na jednej ścianie od góry do dołu, a na drugiej prawej kaloryfer z lustrem. Nawet się nie muszę odwracać, żeby sprawdzić jak wyglądam z boku 02.gif

Co do kominka... Mam, jest piękny, ale ponieważ nikomu nie chce się myć tych szyb po paleniu, o czyszczeniu z popiołu już nie powiem, to stoi sobie taki piękny "mebel" w salonie i używany jest tylko kilka razy w roku. Co prawda gdybym drugi raz wybierała, to pewnie też by był, ale chciałam Ci tylko uświadomić, że "w praniu" wychodzi coś innego icon_smile.gif
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post wto, 20 kwi 2010 - 13:52
Post #19

CYTAT(Mariena @ Tue, 20 Apr 2010 - 12:39) *
A w środku domu - koniecznie duże lustro od samej ziemi i nigdy naprzeciwko okna - bo nic wtedy w lustrze nie widać.
I kominek, niekoniecznie z półeczką "na prochy dziadka". Wystarczy, że będzie dawał ciepełko i miły blask wieczorami.



Mariena, mój maż zrobił taki fajny patent w holu (u mnie jest duży). Mam takie wieeelkie lustro na jednej ścianie od góry do dołu, a na drugiej prawej kaloryfer z lustrem. Nawet się nie muszę odwracać, żeby sprawdzić jak wyglądam z boku 02.gif

Co do kominka... Mam, jest piękny, ale ponieważ nikomu nie chce się myć tych szyb po paleniu, o czyszczeniu z popiołu już nie powiem, to stoi sobie taki piękny "mebel" w salonie i używany jest tylko kilka razy w roku. Co prawda gdybym drugi raz wybierała, to pewnie też by był, ale chciałam Ci tylko uświadomić, że "w praniu" wychodzi coś innego icon_smile.gif

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Ewcia!
wto, 20 kwi 2010 - 13:58
No włąśnie, łazienki.
Bardzo przydatne przynajmniej wc na każdym poziomie. Ostatnio odczułam brak na włąsnej skórze, gdy przez pare tyg miałam mało sprawne nogi a schody pokonywałam z dużym wysiłkiem

Poza wymienionymi przez sdw, dopisałabym odkurzacz centralny. Mam od 10 lat i bardzo sobie cenię. Sprzatanie ciche , bezwonne bez wożenia sie po pietrach z pudłem.
Ewcia!


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,694
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 21:27
Skąd: raz z dołka, a raz z górki
Nr użytkownika: 423

GG:


post wto, 20 kwi 2010 - 13:58
Post #20

No włąśnie, łazienki.
Bardzo przydatne przynajmniej wc na każdym poziomie. Ostatnio odczułam brak na włąsnej skórze, gdy przez pare tyg miałam mało sprawne nogi a schody pokonywałam z dużym wysiłkiem

Poza wymienionymi przez sdw, dopisałabym odkurzacz centralny. Mam od 10 lat i bardzo sobie cenię. Sprzatanie ciche , bezwonne bez wożenia sie po pietrach z pudłem.

--------------------
1234
> dom idealny, dom marzeń, wnioski, sugestie, spostrzeżenia
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 02 cze 2024 - 02:40
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama