Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 12 13 14 15 16 nastÄ™pna ostatnia   

Czerwcowe przedszkolaczki - część 19

> 
Gruszka
czw, 02 wrz 2010 - 12:58
Dziewczyny, ja wiem, że to może bolec, że własna mama czy teściowa nie chce zajmowac się wnukiem, ale jakbym miała sobie pomyslec, że zajmuje się moim dzieckiem z łaski, a tak nprawde wiem, że jej to nie w smak, to wolałabym w ogóle nie naciskać takiej babci na opiekę. Skoro jest z góry negatywnie (mniej lub bardziej) nastawiona - (negatywnie nawet w sensie, że czuje się na starcie zmęczona) to mozna podejrzewać, że np. szybko puszczą jej nerwy, może byc niemiła czy coś tam - i w sumie wolałabym oszczędzić dziecku takich wrażeń i poczucia, że babcia niekoniecznie jest zachwycona takim stanem rzeczy.

Wiem, że czasami to trudne - zwłaszza, że babcia może byc akurta jedyną, dostępną do pomocy osobą, ale trzeba czasem wyważyć - co się bardziej opłaca...
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 02 wrz 2010 - 12:58
Post #261

Dziewczyny, ja wiem, że to może bolec, że własna mama czy teściowa nie chce zajmowac się wnukiem, ale jakbym miała sobie pomyslec, że zajmuje się moim dzieckiem z łaski, a tak nprawde wiem, że jej to nie w smak, to wolałabym w ogóle nie naciskać takiej babci na opiekę. Skoro jest z góry negatywnie (mniej lub bardziej) nastawiona - (negatywnie nawet w sensie, że czuje się na starcie zmęczona) to mozna podejrzewać, że np. szybko puszczą jej nerwy, może byc niemiła czy coś tam - i w sumie wolałabym oszczędzić dziecku takich wrażeń i poczucia, że babcia niekoniecznie jest zachwycona takim stanem rzeczy.

Wiem, że czasami to trudne - zwłaszza, że babcia może byc akurta jedyną, dostępną do pomocy osobą, ale trzeba czasem wyważyć - co się bardziej opłaca...

--------------------
Kate_K

Go??







post czw, 02 wrz 2010 - 12:58
Post #262

nika super że jesteś zadowolona. Ja myślę, że my popełniliśmy błąd wybierając hotel na zupełnym odludziu. I w ten sposób byliśmy skazani na ten "all inclusive" hotelowy. I tak się cieszę że wyjechaliśmy tak bez analizowania i raz dwa, bo teraz to juz nie wiem kiedy gdzieś wyjedziemy... A połaczenie morza i gór o wiele bardziej malownicze i bajeczne jest na teneryfie i fuertaventura. Zresztą ja w ogóle uwielbiam wyspy - mają taki klimat niepowtarzalny....
Szkoda że u nas pogoda się zrobiła juz zupełnie jesienna... Lata w tym roku w ogóle nie odczułam. Najpierw dłuuuuuga zima, zero wiosny, miesiąc upałów i znów jesień... Na weekend jedziemy ze znajomymi w góry (mają tam dom). Może uda się trochę po górach połazić, może na grzybki pójść... Oby nie padało.

A tak jeszcze a propo babć, ciekawe jakimi my będziemy babciami... icon_smile.gif
Ja to sobie marzę, ze na emeryturze będę mieć dom na Majorce, dużo podróżować z mym mężem w którym nadal będę mega zakochana i będziemy się razem świetnie bawić na stare lata. Jakoś nie umiem sobie siebie wyobrazić jako babci siedzącej w domu z wnukami, lepiąca 1000 pierogów i robiącą na drutach:)

Kate_K

Go??







post czw, 02 wrz 2010 - 13:01
Post #263

CYTAT(Gruszka @ Thu, 02 Sep 2010 - 11:58) *
Dziewczyny, ja wiem, że to może bolec, że własna mama czy teściowa nie chce zajmowac się wnukiem, ale jakbym miała sobie pomyslec, że zajmuje się moim dzieckiem z łaski, a tak nprawde wiem, że jej to nie w smak, to wolałabym w ogóle nie naciskać takiej babci na opiekę. Skoro jest z góry negatywnie (mniej lub bardziej) nastawiona - (negatywnie nawet w sensie, że czuje się na starcie zmęczona) to mozna podejrzewać, że np. szybko puszczą jej nerwy, może byc niemiła czy coś tam - i w sumie wolałabym oszczędzić dziecku takich wrażeń i poczucia, że babcia niekoniecznie jest zachwycona takim stanem rzeczy.

Wiem, że czasami to trudne - zwłaszza, że babcia może byc akurta jedyną, dostępną do pomocy osobą, ale trzeba czasem wyważyć - co się bardziej opłaca...


a ja bym jeszcze dodała, żeby czasem postawić się w roli takiej babci. Toż to tylko człowiek, który swoje dzieci juz wychował. I nic nie musi.
Gruszka
czw, 02 wrz 2010 - 13:03
CYTAT(Kate_K @ Thu, 02 Sep 2010 - 14:01) *
a ja bym jeszcze dodała, żeby czasem postawić się w roli takiej babci. Toż to tylko człowiek, który swoje dzieci juz wychował. I nic nie musi.

Tak - to też. Wyzbycie się roszczeniowej postawy daje mozliwość zostania mile zaskoczonym, a jak coś pójdzie nie tak, to nie ma przynajmniej AŻ takiego rozczarowania, bo się człowiek na nic specjalnie nie nastawiał.
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 02 wrz 2010 - 13:03
Post #264

CYTAT(Kate_K @ Thu, 02 Sep 2010 - 14:01) *
a ja bym jeszcze dodała, żeby czasem postawić się w roli takiej babci. Toż to tylko człowiek, który swoje dzieci juz wychował. I nic nie musi.

Tak - to też. Wyzbycie się roszczeniowej postawy daje mozliwość zostania mile zaskoczonym, a jak coś pójdzie nie tak, to nie ma przynajmniej AŻ takiego rozczarowania, bo się człowiek na nic specjalnie nie nastawiał.

--------------------
myla
czw, 02 wrz 2010 - 13:04
a ja jakoś spokojnie posłałam Oliwkę do przedszkola.... wiedziałam ze jest pod dobra opieka ( bo wychowawczynie są te same co 20 lat temu, czyli te które mną i moimi braćmi sie zajmowały )... Oliwka nie płakała, była grzeczna, wszystko jadła i sie łądnie bawiła, po powrocie mówiła ze jutro ( czyli dziś) tez pojdzie bo jest fajnie... dziś rano tez wszystko poszło gładko.... mam nadzieje ze juz tak bedzie cały czas... Michas do żłobka idzie od stycznia i wiem ze z nim beda problemy, bo on to taka "mamka"... jak mnie straci z oczu na chwile to ryk, zobaczymy jak to bedzie... jak narazie to w domu spokój... michaś wałesa sie po mieszkaniu i jest smutny bo nie ma Oliwki

Pati - no niestety czasami tak jest, u nas to samo, dla teściowej wnuk drugiego syna ważniejszy, no ale tesciów sie nie wybiera

Aguutko super ze wakacje udane... a jak tam Michałka rączka?
myla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,763
Dołączył: śro, 28 lut 07 - 14:34
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,528

GG:


post czw, 02 wrz 2010 - 13:04
Post #265

a ja jakoś spokojnie posłałam Oliwkę do przedszkola.... wiedziałam ze jest pod dobra opieka ( bo wychowawczynie są te same co 20 lat temu, czyli te które mną i moimi braćmi sie zajmowały )... Oliwka nie płakała, była grzeczna, wszystko jadła i sie łądnie bawiła, po powrocie mówiła ze jutro ( czyli dziś) tez pojdzie bo jest fajnie... dziś rano tez wszystko poszło gładko.... mam nadzieje ze juz tak bedzie cały czas... Michas do żłobka idzie od stycznia i wiem ze z nim beda problemy, bo on to taka "mamka"... jak mnie straci z oczu na chwile to ryk, zobaczymy jak to bedzie... jak narazie to w domu spokój... michaś wałesa sie po mieszkaniu i jest smutny bo nie ma Oliwki

Pati - no niestety czasami tak jest, u nas to samo, dla teściowej wnuk drugiego syna ważniejszy, no ale tesciów sie nie wybiera

Aguutko super ze wakacje udane... a jak tam Michałka rączka?

--------------------
Mama Oliwki ( 23.06.2007) i Michasia ( 25.03.2009)
pati.n
czw, 02 wrz 2010 - 13:42
CYTAT(Gruszka @ Thu, 02 Sep 2010 - 13:58) *
Dziewczyny, ja wiem, że to może bolec, że własna mama czy teściowa nie chce zajmowac się wnukiem, ale jakbym miała sobie pomyslec, że zajmuje się moim dzieckiem z łaski, a tak nprawde wiem, że jej to nie w smak, to wolałabym w ogóle nie naciskać takiej babci na opiekę. Skoro jest z góry negatywnie (mniej lub bardziej) nastawiona - (negatywnie nawet w sensie, że czuje się na starcie zmęczona) to mozna podejrzewać, że np. szybko puszczą jej nerwy, może byc niemiła czy coś tam - i w sumie wolałabym oszczędzić dziecku takich wrażeń i poczucia, że babcia niekoniecznie jest zachwycona takim stanem rzeczy.

Wiem, że czasami to trudne - zwłaszza, że babcia może byc akurta jedyną, dostępną do pomocy osobą, ale trzeba czasem wyważyć - co się bardziej opłaca...


dlatego moje dzieci chodza tzn jedno chodzio, a drugie pójdzie icon_wink.gif do żłobka
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post czw, 02 wrz 2010 - 13:42
Post #266

CYTAT(Gruszka @ Thu, 02 Sep 2010 - 13:58) *
Dziewczyny, ja wiem, że to może bolec, że własna mama czy teściowa nie chce zajmowac się wnukiem, ale jakbym miała sobie pomyslec, że zajmuje się moim dzieckiem z łaski, a tak nprawde wiem, że jej to nie w smak, to wolałabym w ogóle nie naciskać takiej babci na opiekę. Skoro jest z góry negatywnie (mniej lub bardziej) nastawiona - (negatywnie nawet w sensie, że czuje się na starcie zmęczona) to mozna podejrzewać, że np. szybko puszczą jej nerwy, może byc niemiła czy coś tam - i w sumie wolałabym oszczędzić dziecku takich wrażeń i poczucia, że babcia niekoniecznie jest zachwycona takim stanem rzeczy.

Wiem, że czasami to trudne - zwłaszza, że babcia może byc akurta jedyną, dostępną do pomocy osobą, ale trzeba czasem wyważyć - co się bardziej opłaca...


dlatego moje dzieci chodza tzn jedno chodzio, a drugie pójdzie icon_wink.gif do żłobka

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
pati.n
czw, 02 wrz 2010 - 13:46
CYTAT(myla @ Thu, 02 Sep 2010 - 14:04) *
Pati - no niestety czasami tak jest, u nas to samo, dla teściowej wnuk drugiego syna ważniejszy, no ale tesciów sie nie wybiera


ano icon_wink.gif

Ale mnie najbardziej wukrza, że Babcia naobiecuje że ją zabierze do siebie, Wiki czeka i nic. Ostatnio ją zabrali -pierwszy raz do siebie - we wt wieczorem po 20, a przywieżli w pt rano i teśc mi mówi no przecież tydzień u nas była icon_eek.gif

A co do wyjazdu to ja nawet nic o nim nie wiedziałam, to dziadki mówili weźniemy Wiki jak nie będzie u nas płakać, i naobiecywali - Wiki nie płakała a im sie odwidziało. To po co mówią, że wezmą?
To mnie wkurza najbardziej.

A raz pytaliśmy czy możemy przywieżć Wiki - jak zaczęłam rodzić Piotrka i Tomek chciał być przy porodzie icon_wink.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post czw, 02 wrz 2010 - 13:46
Post #267

CYTAT(myla @ Thu, 02 Sep 2010 - 14:04) *
Pati - no niestety czasami tak jest, u nas to samo, dla teściowej wnuk drugiego syna ważniejszy, no ale tesciów sie nie wybiera


ano icon_wink.gif

Ale mnie najbardziej wukrza, że Babcia naobiecuje że ją zabierze do siebie, Wiki czeka i nic. Ostatnio ją zabrali -pierwszy raz do siebie - we wt wieczorem po 20, a przywieżli w pt rano i teśc mi mówi no przecież tydzień u nas była icon_eek.gif

A co do wyjazdu to ja nawet nic o nim nie wiedziałam, to dziadki mówili weźniemy Wiki jak nie będzie u nas płakać, i naobiecywali - Wiki nie płakała a im sie odwidziało. To po co mówią, że wezmą?
To mnie wkurza najbardziej.

A raz pytaliśmy czy możemy przywieżć Wiki - jak zaczęłam rodzić Piotrka i Tomek chciał być przy porodzie icon_wink.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
pati.n
czw, 02 wrz 2010 - 14:01
Mój dwumiesięczniak icon_smile.gif

Mój subtelnie "malutki" syn



Uploaded with ImageShack.us

z siostra



Uploaded with ImageShack.us

słodziak



Uploaded with ImageShack.us
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post czw, 02 wrz 2010 - 14:01
Post #268

Mój dwumiesięczniak icon_smile.gif

Mój subtelnie "malutki" syn



Uploaded with ImageShack.us

z siostra



Uploaded with ImageShack.us

słodziak



Uploaded with ImageShack.us

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Gruszka
czw, 02 wrz 2010 - 14:38
Ty, Pati, niezłego pysiula ma Piotruś!

A babci powiedz delikatni, żeby nie obiecywała nic Wiktorii zanim nie będzie pewna, czy dany event się odbędzie - bo potem wnuczka rozczarowana jest. Bez nerwów. za któryms razem może zrozumie.
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 02 wrz 2010 - 14:38
Post #269

Ty, Pati, niezłego pysiula ma Piotruś!

A babci powiedz delikatni, żeby nie obiecywała nic Wiktorii zanim nie będzie pewna, czy dany event się odbędzie - bo potem wnuczka rozczarowana jest. Bez nerwów. za któryms razem może zrozumie.

--------------------
nika*
czw, 02 wrz 2010 - 15:16
kate - to zależy kto czego potrzebuje, my na zadupiu bylismy bo uciekamy zawsze od zgiełku większych miast i to nam chodzi. A wydaje mi sie że kazde miejsce jest inne i wyjatkow, ja staram sie nie porównywać, podoba mi sie jak jest inaczej niz to co widziałam juz a Kreta jest naprawde piekna i wyjątkowa. Wiezę ze wyspy hiszpańskie które podałas tez ale jeszcze nie byłam, a pojdę kiedys na pewno icon_smile.gif Kreta zreszta w tym roku była modna Doda była nawet icon_razz.gif a z nami leciała Skrzynecka. Jej mąz to sie na murzyna opalił 37.gif

wysyłam Wam powolutku na priva albumik ze zdjęciami, jak ktos nie ma ochoty to niech nie ogląda a jak komus nie wyslę a ma ochotę to prosze o info icon_smile.gif
nika*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,253
Dołączył: wto, 23 paź 07 - 18:39
Nr użytkownika: 16,629




post czw, 02 wrz 2010 - 15:16
Post #270

kate - to zależy kto czego potrzebuje, my na zadupiu bylismy bo uciekamy zawsze od zgiełku większych miast i to nam chodzi. A wydaje mi sie że kazde miejsce jest inne i wyjatkow, ja staram sie nie porównywać, podoba mi sie jak jest inaczej niz to co widziałam juz a Kreta jest naprawde piekna i wyjątkowa. Wiezę ze wyspy hiszpańskie które podałas tez ale jeszcze nie byłam, a pojdę kiedys na pewno icon_smile.gif Kreta zreszta w tym roku była modna Doda była nawet icon_razz.gif a z nami leciała Skrzynecka. Jej mąz to sie na murzyna opalił 37.gif

wysyłam Wam powolutku na priva albumik ze zdjęciami, jak ktos nie ma ochoty to niech nie ogląda a jak komus nie wyslę a ma ochotę to prosze o info icon_smile.gif

--------------------
Podwójna mama (majówka 2007, styczniówka 2013)
nika*
czw, 02 wrz 2010 - 15:28
Niektóre z Was mają przepełnione skrzynki wiec nie uda mi sie wysłać (kate,justa)przepraszam jesli komus wysłałam tez dwa razy ale pod koniec juz sie pogubiłam komu wysłąłam a komu nie 37.gif
nika*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,253
Dołączył: wto, 23 paź 07 - 18:39
Nr użytkownika: 16,629




post czw, 02 wrz 2010 - 15:28
Post #271

Niektóre z Was mają przepełnione skrzynki wiec nie uda mi sie wysłać (kate,justa)przepraszam jesli komus wysłałam tez dwa razy ale pod koniec juz sie pogubiłam komu wysłąłam a komu nie 37.gif

--------------------
Podwójna mama (majówka 2007, styczniówka 2013)
Gruszka
czw, 02 wrz 2010 - 15:29
Nika, ja oglądnęłam icon_smile.gif cudnie. Uwierzycie, że ja NIGDY nie byłam na zagranicznych wakacjach?? maj gad 37.gif
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 02 wrz 2010 - 15:29
Post #272

Nika, ja oglądnęłam icon_smile.gif cudnie. Uwierzycie, że ja NIGDY nie byłam na zagranicznych wakacjach?? maj gad 37.gif

--------------------
joana_m
czw, 02 wrz 2010 - 15:51
nika - piekne zdjęcia, a ty taka chuda!!!! zazdroszczę wyglądu i wczasów icon_smile.gif jestem też pod wrażeniem pływającego syna

gruszka - ja też nie byłam, przybij piatkę.właśnie przez postawę mojej mamy wolę kamila zawieźć do teściów którzy są zawsze chętni do pomocy.
joana_m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 977
Dołączył: czw, 09 lis 06 - 17:56
SkÄ…d: Wadowice
Nr użytkownika: 8,400

GG:


post czw, 02 wrz 2010 - 15:51
Post #273

nika - piekne zdjęcia, a ty taka chuda!!!! zazdroszczę wyglądu i wczasów icon_smile.gif jestem też pod wrażeniem pływającego syna

gruszka - ja też nie byłam, przybij piatkę.właśnie przez postawę mojej mamy wolę kamila zawieźć do teściów którzy są zawsze chętni do pomocy.

--------------------


(*) (*) (*) Marlenka, nasz Aniołek, patrzy na Nas już z Nieba (*) (*) (*) (od 12.04.2011)
LilySnape
czw, 02 wrz 2010 - 15:55
Czeeeeeeeeeeeee nika icon_smile.gif
LilySnape


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,600
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 14:56
SkÄ…d: z Marcinkowa ;)
Nr użytkownika: 7,163




post czw, 02 wrz 2010 - 15:55
Post #274

Czeeeeeeeeeeeee nika icon_smile.gif

--------------------
Marcin, 25.05.2007
camillaz
czw, 02 wrz 2010 - 16:04
Nika boskie foty! I jaki mały pływak Ci rośnie icon_wink.gif Mati nie zanurzy się w wodzie głębiej niż po kolana bo zaraz się drze jak wariat, że się boi i nie chce dalej do wody 37.gif
Ach, jak bym chciała sobie wyjechać na takie wakacje, pogoda zawsze piękna, i te wszystkie widoki. Może kiedyś się dorobię na taki urlop icon_wink.gif
Też nigdy nie byłam za granicą z rodziną, jedynie w gimnazjum na szkolnej tygodniowej wycieczce do Włoch, do tego wtedy pod namiotami spaliśmy. Ale fajnie było icon_wink.gif

Pati ale Piotruś robi się do Wiki podobny, no strasznie! Tylko włoski ma ciemne i pyzatek z niego icon_wink.gif ale tak to jak dwie krople wody icon_smile.gif

Moja mama przed bardzo długi czas nie brała Mateuszka do siebie, a jak ona o tym nie wspominała to ja nie nalegałam. Dopiero ostatnio jakaś chętniejsza jest, kilka razy wzięła małego na week icon_wink.gif Ale ja jej tym nie zamęczam bo wiem, że pracuje i chce sobie odpocząć, poza tym wychowała właściwie prawie sama 5 dzieci, więc pewnie ma już dość icon_wink.gif
Za to siostrę czasem wynajmuję do pilnowania jak chcemy gdzieś wyjść 06.gif
camillaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 917
Dołączył: pon, 08 cze 09 - 15:16
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 27,680




post czw, 02 wrz 2010 - 16:04
Post #275

Nika boskie foty! I jaki mały pływak Ci rośnie icon_wink.gif Mati nie zanurzy się w wodzie głębiej niż po kolana bo zaraz się drze jak wariat, że się boi i nie chce dalej do wody 37.gif
Ach, jak bym chciała sobie wyjechać na takie wakacje, pogoda zawsze piękna, i te wszystkie widoki. Może kiedyś się dorobię na taki urlop icon_wink.gif
Też nigdy nie byłam za granicą z rodziną, jedynie w gimnazjum na szkolnej tygodniowej wycieczce do Włoch, do tego wtedy pod namiotami spaliśmy. Ale fajnie było icon_wink.gif

Pati ale Piotruś robi się do Wiki podobny, no strasznie! Tylko włoski ma ciemne i pyzatek z niego icon_wink.gif ale tak to jak dwie krople wody icon_smile.gif

Moja mama przed bardzo długi czas nie brała Mateuszka do siebie, a jak ona o tym nie wspominała to ja nie nalegałam. Dopiero ostatnio jakaś chętniejsza jest, kilka razy wzięła małego na week icon_wink.gif Ale ja jej tym nie zamęczam bo wiem, że pracuje i chce sobie odpocząć, poza tym wychowała właściwie prawie sama 5 dzieci, więc pewnie ma już dość icon_wink.gif
Za to siostrę czasem wynajmuję do pilnowania jak chcemy gdzieś wyjść 06.gif

--------------------


lornetka
czw, 02 wrz 2010 - 16:41
Nika cudne zdjęcia, zamarzyło mi się być w tej błękitnej lagunie! I ta pogoda!!!
Ziowik trzymam kciuki za wizytę u neurologa, oby to nie było nic niepokojącego. Mój Michałek nadal nie chodzi...
Pati słodkiego masz synka!
Myla dziękuję, że pytasz- na rączce jest wznowa, w październiku znów jedziemy do dr W, a jak u Was? Laser pomaga?
lornetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,848
Dołączył: nie, 18 cze 06 - 17:40
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 6,309




post czw, 02 wrz 2010 - 16:41
Post #276

Nika cudne zdjęcia, zamarzyło mi się być w tej błękitnej lagunie! I ta pogoda!!!
Ziowik trzymam kciuki za wizytę u neurologa, oby to nie było nic niepokojącego. Mój Michałek nadal nie chodzi...
Pati słodkiego masz synka!
Myla dziękuję, że pytasz- na rączce jest wznowa, w październiku znów jedziemy do dr W, a jak u Was? Laser pomaga?
nika*
czw, 02 wrz 2010 - 17:06
Pati - Piotruś duży chłopczyk i fajnie go ubierasz.

Co do tematu babciów - u nas było tak- jak byłam w ciąży były obiecywane z obu stron złote góry z pomocą i potem po porodzie przyszło rozczarowanie. Długo trwało zanim sie pogodziłam z tym ze moge liczyc w kwestii opieki (nawet bardzo doraźnej podczas choroby dajmy na to) tylko na siebie lub na męża. Dlatego uczciwe postawienie sprawy jest duzo lepsze od najfajniejszej fikcji. Wiem ze nasze mamy (czyli babcie) są juz niemłode i ma zwyczajnie prawoim sie nie chciec. Teraz jak bylismy na wyjezdzie starałam sie ich w ogóle nie obiążac Wikulą pomagały jak chciały, inna sprawa ze Wiki jest juz bardzo samodzielny i zajmuje sie w duzej mierze sobą. Ja osobiscie podziwiam babcie które sie podejmują całodziennej opieki wnukiem tylko ze czesto robia to na przymus i wtedy nie jest to z korzyscia dla obu stron. Z plusów tego ze zajmujemy sie sami dzieckiem jest to ze Wiki jest megaz tylko i wyłacznie zrodzicami związany i o nas sie juz potrafi zatroszczyc.

Jeszcze o wycieczkach zagranicznych - ja bardzo lubię zmienic klimat i otoczenie, wtedy zapominam o troskach i wszystkich sprawach, które zostawiłam w kraju. Polskie plaze są najpiekniejsze ale juz z pogodą róznie bywa. Wybieram hotele w przystepnej cenie i naprawde wiecej nie wydajemy niz na wypoczynku w Polsce. trzeba tylko raz jechac zeby sie przekonac, wiem tez ze jak sie nie ma to sie nie wytrzasnie dlatego ja czesto co 2-3 lata gdzies jade ale wtedy wybieram cieple kraje icon_smile.gif

Dziekuję Wam za miłe słowa dziewczyny przytul.gif Wikuli zywiołem rzeczywiscie woda jest, on z tego basenu czy morza mógłby nie wychodzic. W morzu przeszkadzała mu słona wodaz bo jak fala go w buzie uderzyła to potem oczy tarł bardzo dlatego wolał basen. Ja bym zmieniła wsobie jeszcze co nieco ale generalni cieszę się ze jest jak jest i to doceniam icon_smile.gif
nika*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,253
Dołączył: wto, 23 paź 07 - 18:39
Nr użytkownika: 16,629




post czw, 02 wrz 2010 - 17:06
Post #277

Pati - Piotruś duży chłopczyk i fajnie go ubierasz.

Co do tematu babciów - u nas było tak- jak byłam w ciąży były obiecywane z obu stron złote góry z pomocą i potem po porodzie przyszło rozczarowanie. Długo trwało zanim sie pogodziłam z tym ze moge liczyc w kwestii opieki (nawet bardzo doraźnej podczas choroby dajmy na to) tylko na siebie lub na męża. Dlatego uczciwe postawienie sprawy jest duzo lepsze od najfajniejszej fikcji. Wiem ze nasze mamy (czyli babcie) są juz niemłode i ma zwyczajnie prawoim sie nie chciec. Teraz jak bylismy na wyjezdzie starałam sie ich w ogóle nie obiążac Wikulą pomagały jak chciały, inna sprawa ze Wiki jest juz bardzo samodzielny i zajmuje sie w duzej mierze sobą. Ja osobiscie podziwiam babcie które sie podejmują całodziennej opieki wnukiem tylko ze czesto robia to na przymus i wtedy nie jest to z korzyscia dla obu stron. Z plusów tego ze zajmujemy sie sami dzieckiem jest to ze Wiki jest megaz tylko i wyłacznie zrodzicami związany i o nas sie juz potrafi zatroszczyc.

Jeszcze o wycieczkach zagranicznych - ja bardzo lubię zmienic klimat i otoczenie, wtedy zapominam o troskach i wszystkich sprawach, które zostawiłam w kraju. Polskie plaze są najpiekniejsze ale juz z pogodą róznie bywa. Wybieram hotele w przystepnej cenie i naprawde wiecej nie wydajemy niz na wypoczynku w Polsce. trzeba tylko raz jechac zeby sie przekonac, wiem tez ze jak sie nie ma to sie nie wytrzasnie dlatego ja czesto co 2-3 lata gdzies jade ale wtedy wybieram cieple kraje icon_smile.gif

Dziekuję Wam za miłe słowa dziewczyny przytul.gif Wikuli zywiołem rzeczywiscie woda jest, on z tego basenu czy morza mógłby nie wychodzic. W morzu przeszkadzała mu słona wodaz bo jak fala go w buzie uderzyła to potem oczy tarł bardzo dlatego wolał basen. Ja bym zmieniła wsobie jeszcze co nieco ale generalni cieszę się ze jest jak jest i to doceniam icon_smile.gif

--------------------
Podwójna mama (majówka 2007, styczniówka 2013)
ziowik
czw, 02 wrz 2010 - 17:33
Nika dzięki za foty, potem z przyjemnością obejrze teraz nie mam możliwości chwilowo, ale bardzo sie ciesze że sie Wam podobało, my byliśmy na Rodos z Kamilką dawno temu i też było super icon_smile.gif

Aguutko ja też mam taką nadzieję.. Michałek przynajmniej stoi.. chłopcy często później robią rózne rzeczy, nawet pediatrzy tak mówią, ale po obejrzeniu osiągnięc Kacperka dzisiaj nawet mój pediatra który wszystko zawsze na chłodno, powiedział że nie jest dobrze że nawet nie próbuje postawic nóg tylko od razu zwija je do siadu... (co do chodzenia, kuzyn Kamilki zaczął chodzic samodzielnie mając praktycznie 18 czy nawet 20 miesięcy, wcześniej może od 14 miesiąca zaczął po kroczku chodzic za rączki, potem długo długo nic, potem za jedną.. ale zanim sie póścił to już myśleliśmy że Kubuś zacznie chodzic.. i zaczał.. jest mlodszy sporo, ale zaczął chodzic mając 10m-cy wiec co dziecko to jest inne... tak bardzo bym chciała zeby wszystko było w porządku.. tylko na razie nie mamy terminu do lekarza icon_sad.gif w jednej poradni jest na grudzień a w drugiej za 100zł icon_sad.gif a u nas ostatnio bardzo krucho z kasą icon_sad.gif

eh musze iśc, Kacperek sie obudził, Marek zaraz wróci do domu a dzisiaj ma urodziny, ponieważ zwykle zawalałam i nic mu na czas nie kupowałam to dzisiaj sie spręzyłam i kupiłam mu płytkę (nowa Chylińska, jemu sie podoba, mnie tak sobie icon_razz.gif ), torcik - sernik na zimno i kwiatki od dzieci..

Pati niezły z niego pucek icon_biggrin.gif fajny icon_smile.gif

ziowik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,842
Dołączył: wto, 10 paź 06 - 21:14
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 7,927

GG:


post czw, 02 wrz 2010 - 17:33
Post #278

Nika dzięki za foty, potem z przyjemnością obejrze teraz nie mam możliwości chwilowo, ale bardzo sie ciesze że sie Wam podobało, my byliśmy na Rodos z Kamilką dawno temu i też było super icon_smile.gif

Aguutko ja też mam taką nadzieję.. Michałek przynajmniej stoi.. chłopcy często później robią rózne rzeczy, nawet pediatrzy tak mówią, ale po obejrzeniu osiągnięc Kacperka dzisiaj nawet mój pediatra który wszystko zawsze na chłodno, powiedział że nie jest dobrze że nawet nie próbuje postawic nóg tylko od razu zwija je do siadu... (co do chodzenia, kuzyn Kamilki zaczął chodzic samodzielnie mając praktycznie 18 czy nawet 20 miesięcy, wcześniej może od 14 miesiąca zaczął po kroczku chodzic za rączki, potem długo długo nic, potem za jedną.. ale zanim sie póścił to już myśleliśmy że Kubuś zacznie chodzic.. i zaczał.. jest mlodszy sporo, ale zaczął chodzic mając 10m-cy wiec co dziecko to jest inne... tak bardzo bym chciała zeby wszystko było w porządku.. tylko na razie nie mamy terminu do lekarza icon_sad.gif w jednej poradni jest na grudzień a w drugiej za 100zł icon_sad.gif a u nas ostatnio bardzo krucho z kasą icon_sad.gif

eh musze iśc, Kacperek sie obudził, Marek zaraz wróci do domu a dzisiaj ma urodziny, ponieważ zwykle zawalałam i nic mu na czas nie kupowałam to dzisiaj sie spręzyłam i kupiłam mu płytkę (nowa Chylińska, jemu sie podoba, mnie tak sobie icon_razz.gif ), torcik - sernik na zimno i kwiatki od dzieci..

Pati niezły z niego pucek icon_biggrin.gif fajny icon_smile.gif



--------------------
Kamikula - 13.06.2007



i Kacpero - 21.10.2009



Fotogaleria rodzinna
candace
czw, 02 wrz 2010 - 17:36
uff, wera odebrana. troszkę marudziła, że długo w świetlicy ale przyszły dzieci, nawet z jej klasy i czuję, że ona po prostu bała się samotności. takiże jakoś na prostą wychodzimy.icon_smile.gif) boszszsz..

ja rozumiem złośc pati - gdyby dziadkowie po prostu powiedzieli nie i koniec to sprawa jasna. a to tak jak u mnie: naobiecują, naopowiadają a potem globus i po obietnicach.
my od początku sami z logistyką i ja nikogo nie proszę jak nie muszę. dlatego urlopy, opieki itd. dzisiaj i jutro mogę później do pracy przyjechać bo szef rozumie sytuację.
ja też uważam, że nie każdy dziadek czy babcia chcą się wnukami zajmować. widzę jak moja mama lubi dziewczynki ale na pewnonie na stałą opiekę. weźmie na weekend czy na dzień jak ja nie mogę ale ona pracuje i bardzo ją to męczy. o teściach nie wspomnę..

dzieci sa moje i jakos dajemy rade ale tak jak pisze jaaga-- logistyka mnie przeraża bo moje zycie sprowadza się od rana do wieczora na zawożeniu, odbieraniu, przewożeniu. wieczorem padam n nos...
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
SkÄ…d: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post czw, 02 wrz 2010 - 17:36
Post #279

uff, wera odebrana. troszkę marudziła, że długo w świetlicy ale przyszły dzieci, nawet z jej klasy i czuję, że ona po prostu bała się samotności. takiże jakoś na prostą wychodzimy.icon_smile.gif) boszszsz..

ja rozumiem złośc pati - gdyby dziadkowie po prostu powiedzieli nie i koniec to sprawa jasna. a to tak jak u mnie: naobiecują, naopowiadają a potem globus i po obietnicach.
my od początku sami z logistyką i ja nikogo nie proszę jak nie muszę. dlatego urlopy, opieki itd. dzisiaj i jutro mogę później do pracy przyjechać bo szef rozumie sytuację.
ja też uważam, że nie każdy dziadek czy babcia chcą się wnukami zajmować. widzę jak moja mama lubi dziewczynki ale na pewnonie na stałą opiekę. weźmie na weekend czy na dzień jak ja nie mogę ale ona pracuje i bardzo ją to męczy. o teściach nie wspomnę..

dzieci sa moje i jakos dajemy rade ale tak jak pisze jaaga-- logistyka mnie przeraża bo moje zycie sprowadza się od rana do wieczora na zawożeniu, odbieraniu, przewożeniu. wieczorem padam n nos...

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
pati.n
czw, 02 wrz 2010 - 19:12
CYTAT(nika* @ Thu, 02 Sep 2010 - 18:06) *
Pati - Piotruś duży chłopczyk i fajnie go ubierasz.

Co do tematu babciów - u nas było tak- jak byłam w ciąży były obiecywane z obu stron złote góry z pomocą i potem po porodzie przyszło rozczarowanie. Długo trwało zanim sie pogodziłam z tym ze moge liczyc w kwestii opieki (nawet bardzo doraźnej podczas choroby dajmy na to) tylko na siebie lub na męża. Dlatego uczciwe postawienie sprawy jest duzo lepsze od najfajniejszej fikcji. Wiem ze nasze mamy (czyli babcie) są juz niemłode i ma zwyczajnie prawoim sie nie chciec. Teraz jak bylismy na wyjezdzie starałam sie ich w ogóle nie obiążac Wikulą pomagały jak chciały, inna sprawa ze Wiki jest juz bardzo samodzielny i zajmuje sie w duzej mierze sobą. Ja osobiscie podziwiam babcie które sie podejmują całodziennej opieki wnukiem tylko ze czesto robia to na przymus i wtedy nie jest to z korzyscia dla obu stron. Z plusów tego ze zajmujemy sie sami dzieckiem jest to ze Wiki jest megaz tylko i wyłacznie zrodzicami związany i o nas sie juz potrafi zatroszczyc.


No i własnie teściowa jest taka babcią, która zajmuje sie wnukiem 24 godz na dobę, oni nawet jak maja wolne to juz na sniadanie do teściów przyjeżdzają, sami wpgóle nie gotują, jedza u nich posiłki itd. A jka ma wziąć WIki to zmęczona i sie źle czuje. A dziecko czeka 21.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post czw, 02 wrz 2010 - 19:12
Post #280

CYTAT(nika* @ Thu, 02 Sep 2010 - 18:06) *
Pati - Piotruś duży chłopczyk i fajnie go ubierasz.

Co do tematu babciów - u nas było tak- jak byłam w ciąży były obiecywane z obu stron złote góry z pomocą i potem po porodzie przyszło rozczarowanie. Długo trwało zanim sie pogodziłam z tym ze moge liczyc w kwestii opieki (nawet bardzo doraźnej podczas choroby dajmy na to) tylko na siebie lub na męża. Dlatego uczciwe postawienie sprawy jest duzo lepsze od najfajniejszej fikcji. Wiem ze nasze mamy (czyli babcie) są juz niemłode i ma zwyczajnie prawoim sie nie chciec. Teraz jak bylismy na wyjezdzie starałam sie ich w ogóle nie obiążac Wikulą pomagały jak chciały, inna sprawa ze Wiki jest juz bardzo samodzielny i zajmuje sie w duzej mierze sobą. Ja osobiscie podziwiam babcie które sie podejmują całodziennej opieki wnukiem tylko ze czesto robia to na przymus i wtedy nie jest to z korzyscia dla obu stron. Z plusów tego ze zajmujemy sie sami dzieckiem jest to ze Wiki jest megaz tylko i wyłacznie zrodzicami związany i o nas sie juz potrafi zatroszczyc.


No i własnie teściowa jest taka babcią, która zajmuje sie wnukiem 24 godz na dobę, oni nawet jak maja wolne to juz na sniadanie do teściów przyjeżdzają, sami wpgóle nie gotują, jedza u nich posiłki itd. A jka ma wziąć WIki to zmęczona i sie źle czuje. A dziecko czeka 21.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
> Czerwcowe przedszkolaczki - część 19
Start new topic
Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 12 13 14 15 16 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 25 wrz 2024 - 10:32
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama