kalaspadające małpki myśl€ę, że jak najbardziej, młody już chyba od roku je ma tylko on gra tak, że jak najwięcej żabek spadnie to wygrywa
a i dodam, że sam też w to gra
mamy też drzewko takie z robalami co ciągnie się listki i jak wybierze się nie właściwy drzewko się otwiera i wyskakują robale
Ostatnio zakupiłam taką zwykłą planszową "Pracowite pszczoły i leniwe żaby" z jednej strony planszy jedna gra a po drugiej druga. Super gra, taka prosta zwykła ale młodemu się podoba no i nam bo wkońcu we wszystko trzeba z nim grać
pierwszy raz czytaliśmy instrukcję a potem już pamięta gdzie co na jakim polu więc tylko kostką rzuca- tylko on liczyć umie a Twoja Nati? Zresztą jak nie to przecież Wy będziecie liczyć.
Mamy też domino ale to było tylko na chwilę.