Cały czas pojawiały się jakieś przeszkody do tego ,aby odbył się zabieg,tydzień temu opryszczka ,teraz Luiza kaszle i ma katar.Dziś udało Nam się dostać do ordynatora laryngologii rewelacyjny specjalista (żałuję ,że wcześniej było to niemożliwe)
i On po wnikliwym przebadaniu Luizy stwierdził,że młoda wcale źle nie oddycha,migdał jest spory, ale mamy wstrzymać się
z usuwaniem.W między czasie będziemy pod opieką właśnie tego lekarza i On będzie kontrolował stan migdałów i słuchu.
Szczerze Wam powiem,że kamień spadł mi z serca te przeszkody najwyraźniej nie pojawiały się bez przyczyny
Dziękuję Wam za wsparcie na pewno odezwę się jeśli jednak zabieg będzie miał się odbyć