u nas można nosić zabawki codziennie
jednak ja pozwalam Juli wyłącznie jedną rzecz
nie ma w tym konsekwencji bo ostatnio odprowadza ja tatuś, gdy ja już jestem w pracy i bierze więcej rzeczy
ale generalnie jest zasada, że to co bierze to sobie pilnuje i może być tak, że daną rzecz zniszczy ona lub dzieci
powtarzam jej za każdym razem zwłaszcza jak chce brać ekstra zabawki, ale staram się, żeby całkiem nowych nie brała
w razie zniszczenia nie oczekuję, żeby ktoś odkupował, gdyż tak jak mówię, uświadamiam dziecko, że tak się może wydarzyć
wiadomo, że wszyscy chcą oglądnąć, dotknąć etc i istnieje takie ryzyko
sama nigdy nie znalazłam się w sytuacji, żeby Julka coś zniszczyła więc ciężko mi powiedzieć co bym zrobiła
ale słuszna uwaga, że rodzice tej dziewczynki też za to odpowiadają i przedszkolanka również, robiąc wyjątek, bo skoro ta dziewczynka mogła się bawić swoją lalką, to nie dziwię się, że Cyprian też poczuł "luz"