Oglądam z wielką przyjemnością, ale tylko jak akurat trafię.
Magda Gessler robi wg mnie kawal dobrej roboty pokazując temu społeczeństwu że bycie restauratorem to sztuka! Że trzeba się poświęcić dla tego fachu i robić to z pasją albo wcale. Restauratorom pokazuje że najważniejszy jest klient i jego podniebienie, a jego zadowolenie i zaufanie zaprocentuje zyskami.
Prowadzenie restauracji to coś więcej niż napychanie żołądków przypadkowym przechodzącym nieopodal ludziom.
Nie widziałam nigdy Gordona w tym akurat programie więc nie porównuję.
Lubię stanowczość Gesslerowej, bijący od niej autorytet restauratorki. Podoba mi się że nie zajmuje się wyłącznie kartą dań i kuchnią, ale pracuje z załogą od podstaw- no po prostu uczy fachu.
Zmiany wizualne restauracji wg mnie zazwyczaj na +
Nie podobają mi się jedynie włosy Magdy Gessler, chodzi mi oczywiście o chwile kiedy wchodzi do kuchni wziąć sprawy w swoje ręce. Niby spina je trochę, ale mimo tego rażą mnie w każdym odcinku i nadziwić się nie mogę (czy to tylko tak do TV żeby niby ładnie było??
)
Osobiste wrażenie KNAJPOWE mam jedno.
Otóż pani Magda zajęła się restauracją w której miałam wesele
Olaboga! szkoda że nie kilka lat temu hehehe
Nie wiem czy ktoś kojarzy Tawerna Dominikańska w Gdańsku - taka z wielkim wężem umieszczonym pod podłoga
Na koniec Magda mówi do zgromadzonych gości "a teraz właściciel pokaże nam wszystkim swojego pytona" - wyszło spontanicznie, wszystcy pekali ze śmiechu
No ale miałam o zmianie- oczywiście bardzo na plus, chociaż wcześniej wydawało mi się że to"całkiem spoko knajpa"
Magda G. postawiła na ryby (jak to na tawernę przystało), zaproponowała lodówkę ze świeżymi rybami które klient przed wejściem do restauracji sam sobie wybiera, a kucharz mu przyrządza. W sezonie pomysł sprawdza się super. Dziś mijałam na spacerze to miejsce i lodówka świeci pustkami
Generalnie menu zrobiło sie bardzo rybne i to mi się podoba, bo wcześniej było tendencyjnie.
Wystrój również uważam za korzystny, bardzo rozjaśniła wnętrze (cytryny pod sufitem mi się nie podobają, ale to szczegół)
Co mnie jeszcze zaskoczyło to podejście do klienta, dużo bardziej się starają. Obserwowałam sobie trochę kelnerów i managera sali w akcji (ze świadomością zmian jakie miały zaistnieć), no i jestem usatysfakcjonowana