Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Moja córeczka jedzie na wycieczkę do

, Londynu
> , Londynu
Dirty Diana
nie, 20 maj 2012 - 16:37
Dobra, myślałam, że jestem twardzielka i nie będę się stresować. Bo przecież codziennie setki dzieci jeżdzą na wcieczki, prawda? Bo co to jest 2000 km? Wypadki autokarowe zdarzają się bardzo rzadko i nie ma się czego bać. A moja córka jest już duża i w ogóle nie stresuje się podrózą oraz nie ma choroby lokomocyjnej. 37.gif


Siwieję...


edit.
Jutro jedzie.

Ten post edytował Kaelsa nie, 20 maj 2012 - 16:56
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post nie, 20 maj 2012 - 16:37
Post #1

Dobra, myślałam, że jestem twardzielka i nie będę się stresować. Bo przecież codziennie setki dzieci jeżdzą na wcieczki, prawda? Bo co to jest 2000 km? Wypadki autokarowe zdarzają się bardzo rzadko i nie ma się czego bać. A moja córka jest już duża i w ogóle nie stresuje się podrózą oraz nie ma choroby lokomocyjnej. 37.gif


Siwieję...


edit.
Jutro jedzie.

--------------------
Agnieszka AZJ
nie, 20 maj 2012 - 17:13
Kaelsa,
ja wychodzę z założania, że co nam jest pisane, to nas nie minie icon_wink.gif Jesli zapisane jest na górze uczestnictwo w wypadku komunikacyjnym, to człowiek wpadnie pod rower na polnej drodze, a jak nie - to świat objedzie i nic mu się nie stanie 06.gif

Londyn jest fantastyczny. Miliony ludzi do niego co roku docieraja różnymi środkami komunikacji i wracają cało do domu. Twoja córka też dojedzie, zobaczy masę fantastycznych rzeczy i wróci. Bedzie dobrze icon_smile.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 17:13
Post #2

Kaelsa,
ja wychodzę z założania, że co nam jest pisane, to nas nie minie icon_wink.gif Jesli zapisane jest na górze uczestnictwo w wypadku komunikacyjnym, to człowiek wpadnie pod rower na polnej drodze, a jak nie - to świat objedzie i nic mu się nie stanie 06.gif

Londyn jest fantastyczny. Miliony ludzi do niego co roku docieraja różnymi środkami komunikacji i wracają cało do domu. Twoja córka też dojedzie, zobaczy masę fantastycznych rzeczy i wróci. Bedzie dobrze icon_smile.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Dirty Diana
nie, 20 maj 2012 - 17:23
Ja to niby wszystko wiem, Agnieszko, tylko skąd ten lęk? Ja bym bardzo chciała się nie bać.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post nie, 20 maj 2012 - 17:23
Post #3

Ja to niby wszystko wiem, Agnieszko, tylko skąd ten lęk? Ja bym bardzo chciała się nie bać.

--------------------
Agnieszka AZJ
nie, 20 maj 2012 - 18:03
Ten lęk jest zupełnie normalny. I dopóki pamiętasz o tym, że to jest Twój lęk i nie obciążasz nim córki, wszystko jest OK.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 18:03
Post #4

Ten lęk jest zupełnie normalny. I dopóki pamiętasz o tym, że to jest Twój lęk i nie obciążasz nim córki, wszystko jest OK.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Dirty Diana
nie, 20 maj 2012 - 18:18
Można mnie opie.rniczyć i napisać, że jestem nadgorliwa, nadopiekuńcza panikara i że powinnam się wstydzić!
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post nie, 20 maj 2012 - 18:18
Post #5

Można mnie opie.rniczyć i napisać, że jestem nadgorliwa, nadopiekuńcza panikara i że powinnam się wstydzić!

--------------------
malgosia1968
nie, 20 maj 2012 - 19:08
CYTAT(Kaelsa @ Sun, 20 May 2012 - 19:18) *
Można mnie opie.rniczyć i napisać, że jestem nadgorliwa, nadopiekuńcza panikara i że powinnam się wstydzić!

alez nie jestes ani nadgorliwa, ani nadopiekuncza, ani panikara jestes MATKĄ i gdyby moje dziecko jechalo tez bym tak sie zachowywala
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
Skąd: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 19:08
Post #6

CYTAT(Kaelsa @ Sun, 20 May 2012 - 19:18) *
Można mnie opie.rniczyć i napisać, że jestem nadgorliwa, nadopiekuńcza panikara i że powinnam się wstydzić!

alez nie jestes ani nadgorliwa, ani nadopiekuncza, ani panikara jestes MATKĄ i gdyby moje dziecko jechalo tez bym tak sie zachowywala

--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
amania
nie, 20 maj 2012 - 19:28
Kaelsa, moja najstarsza też jedzie. 6 czerwca.
Na razie zero stresu i chyba go nie przewiduję, ale może dzień przed wyjazdem zmienię zdanie.
W sumie mam nadzieję, że zmienię, bo jeśli nie, to wyjdzie na to, że jestem nienormalna.
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post nie, 20 maj 2012 - 19:28
Post #7

Kaelsa, moja najstarsza też jedzie. 6 czerwca.
Na razie zero stresu i chyba go nie przewiduję, ale może dzień przed wyjazdem zmienię zdanie.
W sumie mam nadzieję, że zmienię, bo jeśli nie, to wyjdzie na to, że jestem nienormalna.

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
grzałka
nie, 20 maj 2012 - 19:44
O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 20 maj 2012 - 19:44
Post #8

O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?

--------------------
Agnieszka AZJ
nie, 20 maj 2012 - 20:15
CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 20:44) *
O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?


A co jest dziwnego w tym, że gimnazjaliści uczący się języka obcego jadą na wycieczkę za granicę - do kraju, w którym się tym językiem mówi ? icon_eek.gif

Od nas z gimnazjum wycieczki pojechały na Litwę i do Pragi.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 20:15
Post #9

CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 20:44) *
O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?


A co jest dziwnego w tym, że gimnazjaliści uczący się języka obcego jadą na wycieczkę za granicę - do kraju, w którym się tym językiem mówi ? icon_eek.gif

Od nas z gimnazjum wycieczki pojechały na Litwę i do Pragi.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
amania
nie, 20 maj 2012 - 20:31
CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 20:44) *
O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?


Było. Na przykład Warszawa, w której byli kilka dni temu na wycieczce klasowej.
Wycieczka do Londynu, to wycieczka międzyklasowa, a może i nawet międzyszkolna (bo nie jestem pewna czy z naszej szkoły zebrała się odpowiednia ilość chętnych).
Żeby sobie przez tydzień pogadali po angielsku, zobaczyli jak wygląda brytyjska szkoła i pozwiedzali Londyn.
Dla Ciebie "o matko", dla mnie (i Maryśki) ciekawa możliwość icon_wink.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post nie, 20 maj 2012 - 20:31
Post #10

CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 20:44) *
O, matko do Londyny? To już nic ciekawego w Polsce nie było?


Było. Na przykład Warszawa, w której byli kilka dni temu na wycieczce klasowej.
Wycieczka do Londynu, to wycieczka międzyklasowa, a może i nawet międzyszkolna (bo nie jestem pewna czy z naszej szkoły zebrała się odpowiednia ilość chętnych).
Żeby sobie przez tydzień pogadali po angielsku, zobaczyli jak wygląda brytyjska szkoła i pozwiedzali Londyn.
Dla Ciebie "o matko", dla mnie (i Maryśki) ciekawa możliwość icon_wink.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
grzałka
nie, 20 maj 2012 - 20:32
No w sumie...w Nowej Zelandii też się mówi po angielsku.
A czeski i litewski to już w ogóle oryginalny język w gimnazjum icon_wink.gif
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 20 maj 2012 - 20:32
Post #11

No w sumie...w Nowej Zelandii też się mówi po angielsku.
A czeski i litewski to już w ogóle oryginalny język w gimnazjum icon_wink.gif

--------------------
Dirty Diana
nie, 20 maj 2012 - 20:36
U nas to też wycieczka międzyklasowa, a właściwie dwuklasowa. Jadą klasy językowe z rozszerzonym angielskim.
Amaniu, mam nadzieję, że się jednak nie zestresujesz, bo i po co? Jeśli zachowasz spokój, będzie to oznaczało, że jesteś normalna i rozsądna.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post nie, 20 maj 2012 - 20:36
Post #12

U nas to też wycieczka międzyklasowa, a właściwie dwuklasowa. Jadą klasy językowe z rozszerzonym angielskim.
Amaniu, mam nadzieję, że się jednak nie zestresujesz, bo i po co? Jeśli zachowasz spokój, będzie to oznaczało, że jesteś normalna i rozsądna.

--------------------
Agnieszka AZJ
nie, 20 maj 2012 - 20:38
CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 21:32) *
A czeski i litewski to już w ogóle oryginalny język w gimnazjum icon_wink.gif


Akurat moje doświadczenie jest takie, że i na Litwie, i w Czechach oni programowo po polsku nie rozumieją i angielski bardzo się przydaje. Ew. rosyjski - ale to w przypadku osób po 40.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 20:38
Post #13

CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 21:32) *
A czeski i litewski to już w ogóle oryginalny język w gimnazjum icon_wink.gif


Akurat moje doświadczenie jest takie, że i na Litwie, i w Czechach oni programowo po polsku nie rozumieją i angielski bardzo się przydaje. Ew. rosyjski - ale to w przypadku osób po 40.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
wiewiórczak
nie, 20 maj 2012 - 20:43
Kaelsa, jak możesz przeczytać nie emocji masz się wstydzić, tylko miejsca wycieczki córki icon_wink.gif

Mam rówieśnika Twojej córki w domu, wrócił cały i zdrowy, ale emocje podobne do Twoich mną targały.
Syn zażyczył sobie, nie dzwoń - dam znać.
I dawał znać smsem:
nr 1 - jesteśmy na miejscu,
nr 2 - o 22 będziemy pod szkołą 06.gif

Wesprzemy Cię tu w nerwach!
wiewiórczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,654
Dołączył: śro, 30 maj 07 - 17:51
Nr użytkownika: 14,671




post nie, 20 maj 2012 - 20:43
Post #14

Kaelsa, jak możesz przeczytać nie emocji masz się wstydzić, tylko miejsca wycieczki córki icon_wink.gif

Mam rówieśnika Twojej córki w domu, wrócił cały i zdrowy, ale emocje podobne do Twoich mną targały.
Syn zażyczył sobie, nie dzwoń - dam znać.
I dawał znać smsem:
nr 1 - jesteśmy na miejscu,
nr 2 - o 22 będziemy pod szkołą 06.gif

Wesprzemy Cię tu w nerwach!

--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
Dirty Diana
nie, 20 maj 2012 - 20:44
No wesprzyjcie, wesprzyjcie icon_sad.gif Potrzeba taka jest.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post nie, 20 maj 2012 - 20:44
Post #15

No wesprzyjcie, wesprzyjcie icon_sad.gif Potrzeba taka jest.

--------------------
amania
nie, 20 maj 2012 - 21:06
CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 21:32) *
No w sumie...w Nowej Zelandii też się mówi po angielsku.


W wielu krajach się mówi, tyko Wlk.Brytanię mamy najbliżej. W sumie icon_cool.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post nie, 20 maj 2012 - 21:06
Post #16

CYTAT(grzałka @ Sun, 20 May 2012 - 21:32) *
No w sumie...w Nowej Zelandii też się mówi po angielsku.


W wielu krajach się mówi, tyko Wlk.Brytanię mamy najbliżej. W sumie icon_cool.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
agnese
nie, 20 maj 2012 - 21:22
Agnieszka AZJ chyba zależy gdzie na Litwie, bo w Wilnie, Tokach i Solecznikach to wszędzie po polsku sie dogadywaliśmy icon_smile.gif

Kaelsa - zobaczysz dziecko wróci szczęśliwe icon_smile.gif
agnese


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,091
Dołączył: pią, 10 kwi 09 - 20:19
Nr użytkownika: 26,621




post nie, 20 maj 2012 - 21:22
Post #17

Agnieszka AZJ chyba zależy gdzie na Litwie, bo w Wilnie, Tokach i Solecznikach to wszędzie po polsku sie dogadywaliśmy icon_smile.gif

Kaelsa - zobaczysz dziecko wróci szczęśliwe icon_smile.gif

--------------------
F. 2008
A. 2011
dorsim
nie, 20 maj 2012 - 21:28
CYTAT(Kaelsa @ Sun, 20 May 2012 - 18:23) *
Ja to niby wszystko wiem, Agnieszko, tylko skąd ten lęk? Ja bym bardzo chciała się nie bać.


Kaelsa każdy ma jakieś lęki, i ja mam. Zwłaszcza jeżeli chodzi o Marysię. I boję się wielu rzeczy, ale staram się z całych sił by nie przesłoniło mi to normalnego życia. Też chciałabym się nie bać, bardzo chciałabym, ale ona jest całym moim życiem i to jest silniejsze ode mnie.

Ale będzie dobrze icon_smile.gif I tego musisz się trzymać !!!!
pozdrawiam
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post nie, 20 maj 2012 - 21:28
Post #18

CYTAT(Kaelsa @ Sun, 20 May 2012 - 18:23) *
Ja to niby wszystko wiem, Agnieszko, tylko skąd ten lęk? Ja bym bardzo chciała się nie bać.


Kaelsa każdy ma jakieś lęki, i ja mam. Zwłaszcza jeżeli chodzi o Marysię. I boję się wielu rzeczy, ale staram się z całych sił by nie przesłoniło mi to normalnego życia. Też chciałabym się nie bać, bardzo chciałabym, ale ona jest całym moim życiem i to jest silniejsze ode mnie.

Ale będzie dobrze icon_smile.gif I tego musisz się trzymać !!!!
pozdrawiam

--------------------




-1910- WfcA
Agnieszka AZJ
nie, 20 maj 2012 - 21:29
CYTAT(agnese @ Sun, 20 May 2012 - 22:22) *
Agnieszka AZJ chyba zależy gdzie na Litwie, bo w Wilnie, Tokach i Solecznikach to wszędzie po polsku sie dogadywaliśmy icon_smile.gif


Z Polakami tak, ale np. obsługa campingu w Druskiennikach już konsekwentnie mówiła po angielsku. Na zamku w Trokach (i nie tylko tam - we wszystkich muzeach) opisy były po litewsku i angielsku (nawet przy księdze Metryki Koronnej pisanej po polsku nie było wzmianki o tym, w jakim jest języku icon_rolleyes.gif). W Wilnie wszystkie tablice informacyjne przy zabytkach - tak samo.
Poza granicą II Rzeczpospolitej czyli np. w Kłajpedzie czy na Mierzei Kurońskiej nie ma szansy na inny język niż angielski (lub rzadziej rosyjsku). Nie bylismy w Kownie, ale myślę, że podobnie.

Edit:
i w ogóle, biorąc pod uwagę skomplikowane stosunki miedzy naszymi krajami i narodami, myślę, że bezpieczniej jest mowić neutralnym angielskim, niż stwarzać sytuacje, w których oni czują się zmuszani do języka polskiego. To tak kompletnie OT.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 20 maj 2012 - 21:29
Post #19

CYTAT(agnese @ Sun, 20 May 2012 - 22:22) *
Agnieszka AZJ chyba zależy gdzie na Litwie, bo w Wilnie, Tokach i Solecznikach to wszędzie po polsku sie dogadywaliśmy icon_smile.gif


Z Polakami tak, ale np. obsługa campingu w Druskiennikach już konsekwentnie mówiła po angielsku. Na zamku w Trokach (i nie tylko tam - we wszystkich muzeach) opisy były po litewsku i angielsku (nawet przy księdze Metryki Koronnej pisanej po polsku nie było wzmianki o tym, w jakim jest języku icon_rolleyes.gif). W Wilnie wszystkie tablice informacyjne przy zabytkach - tak samo.
Poza granicą II Rzeczpospolitej czyli np. w Kłajpedzie czy na Mierzei Kurońskiej nie ma szansy na inny język niż angielski (lub rzadziej rosyjsku). Nie bylismy w Kownie, ale myślę, że podobnie.

Edit:
i w ogóle, biorąc pod uwagę skomplikowane stosunki miedzy naszymi krajami i narodami, myślę, że bezpieczniej jest mowić neutralnym angielskim, niż stwarzać sytuacje, w których oni czują się zmuszani do języka polskiego. To tak kompletnie OT.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
aniakuleczka
pon, 21 maj 2012 - 09:35
Kaelsa - 14 lat to bardzo dorosły człowiek

a żeby Cię uspokoić - moja koleżanka też dzisiaj jedzie do Londynu na wycieczkę jako nauczycielka
bardzo lubi te wycieczki, bo sama uczy angielskiego i bardzo dobrze widać, jak po takiej praktyce motywacja do nauki wzrasta
poza tym uczniowie są raczej rozsądni i pilnują siebie samych i siebie nawzajem

więc głowa do góry - wróci z szerszymi horyzontami, z zadowoleniem w domowe zacisze
bo Londyn to przede wszystkim męczący jest
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post pon, 21 maj 2012 - 09:35
Post #20

Kaelsa - 14 lat to bardzo dorosły człowiek

a żeby Cię uspokoić - moja koleżanka też dzisiaj jedzie do Londynu na wycieczkę jako nauczycielka
bardzo lubi te wycieczki, bo sama uczy angielskiego i bardzo dobrze widać, jak po takiej praktyce motywacja do nauki wzrasta
poza tym uczniowie są raczej rozsądni i pilnują siebie samych i siebie nawzajem

więc głowa do góry - wróci z szerszymi horyzontami, z zadowoleniem w domowe zacisze
bo Londyn to przede wszystkim męczący jest

--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
> Moja córeczka jedzie na wycieczkę do, Londynu
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 21:14
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama