Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 nastÄ™pna ostatnia   

rocznik 2009, czyli pierwsze kroki w przedszkolu

, nasze obawy i jak sobie z tym radzić
> , nasze obawy i jak sobie z tym radzić
Blaszka12345
śro, 05 wrz 2012 - 09:32
Małgosiu będzie dobrze dasz rade a maluszek może dzisiaj ma kryzys a jutro będzie ok . przytul.gif


U nas w porządku poleciał musiłam mu tylko przypomniec zeby dał mamusi buziaka a ja nadal przeżywam troche wewnętrznie no i Kacper bardzo tęskni za bratem
Blaszka12345


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 646
Dołączył: śro, 30 wrz 09 - 13:40
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 29,342

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 09:32
Post #141

Małgosiu będzie dobrze dasz rade a maluszek może dzisiaj ma kryzys a jutro będzie ok . przytul.gif


U nas w porządku poleciał musiłam mu tylko przypomniec zeby dał mamusi buziaka a ja nadal przeżywam troche wewnętrznie no i Kacper bardzo tęskni za bratem

--------------------

[
Edziia
śro, 05 wrz 2012 - 20:40
Małgosiu przytul.gif i cieszę się, że rozsądek wziął górę.

Oczywiście, że to minie, ale też naturalną koleją rzeczy jest, że troche to potrwa, a potem nie będziesz w ogóle o tym pamiętała. Radzę Małgosiu, zaraz po oddaniu Mikołaja nauczycielce wychodzić,oddalić się od Jego sali, nie czekać, unikniesz słuchania Jego płaczu i nie będzie Ci tak ciężko.

Ja dzisiaj wspomagałam rano moją koleżankę, której córeczka po dwóch super dniach zaliczyła kryzys podobny do tego, który dopadł Mikołaja. Ale w ciągu dnia mała bawiła się, malowała, tańczyła i to jest najważniejsze. Jeżeli dziecko w trakcie dnia potrafi zapomnieć o mamie, tacie i nie siedzi cały dzień zapłakany, to wszystko będzie dobrze, do wszystkiego się przyzwyczai.

Trzymam kciuki, aby to było jak najszybciej icon_smile.gif

A synuś mojej przyjaciółki już dzisiaj do przedszkola nie przyszedł- wczoraj płakał i to bardzo, a dzisiaj obudził się z katarem i temperaturą, coś w ostatnich miesiącach często łapie różne infekcje. Tak więc teraz posiedzi w domu i niestety adaptacja będzie trwała dłużej icon_sad.gif
Edziia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 811
Dołączył: sob, 26 mar 05 - 21:35
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 2,917

GG:


post śro, 05 wrz 2012 - 20:40
Post #142

Małgosiu przytul.gif i cieszę się, że rozsądek wziął górę.

Oczywiście, że to minie, ale też naturalną koleją rzeczy jest, że troche to potrwa, a potem nie będziesz w ogóle o tym pamiętała. Radzę Małgosiu, zaraz po oddaniu Mikołaja nauczycielce wychodzić,oddalić się od Jego sali, nie czekać, unikniesz słuchania Jego płaczu i nie będzie Ci tak ciężko.

Ja dzisiaj wspomagałam rano moją koleżankę, której córeczka po dwóch super dniach zaliczyła kryzys podobny do tego, który dopadł Mikołaja. Ale w ciągu dnia mała bawiła się, malowała, tańczyła i to jest najważniejsze. Jeżeli dziecko w trakcie dnia potrafi zapomnieć o mamie, tacie i nie siedzi cały dzień zapłakany, to wszystko będzie dobrze, do wszystkiego się przyzwyczai.

Trzymam kciuki, aby to było jak najszybciej icon_smile.gif

A synuś mojej przyjaciółki już dzisiaj do przedszkola nie przyszedł- wczoraj płakał i to bardzo, a dzisiaj obudził się z katarem i temperaturą, coś w ostatnich miesiącach często łapie różne infekcje. Tak więc teraz posiedzi w domu i niestety adaptacja będzie trwała dłużej icon_sad.gif

--------------------
mama Oskarka (11.04.2003r.) i Milanka (09.11.2011r.)


*rita*
śro, 05 wrz 2012 - 22:15
Czytam ten wątek i niestety się załamałam... Widze ze większość szkrabów w miarę spokojnie przechodzi te pierwsze kroki w przedszkolu a u mnie zupełnie odwrotnie... mały wczoraj płakał podobno całe 4 godziny z 2 maleńkimi przerwami... dzis po godzinie niestety tel. i trzeba bylo go zabrać bo nie dało się go uspokoić 41.gif aż się boje co będzie jutro... mówi że będzie płakał i mnie szukał jak go zostawie 32.gif 41.gif nie wiem już jak mogę mu pomóc a przede wszystkim nie pęknąć przy nim ehhh
*rita*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 59
Dołączył: pią, 22 sty 10 - 21:49
SkÄ…d: ***
Nr użytkownika: 31,239




post śro, 05 wrz 2012 - 22:15
Post #143

Czytam ten wątek i niestety się załamałam... Widze ze większość szkrabów w miarę spokojnie przechodzi te pierwsze kroki w przedszkolu a u mnie zupełnie odwrotnie... mały wczoraj płakał podobno całe 4 godziny z 2 maleńkimi przerwami... dzis po godzinie niestety tel. i trzeba bylo go zabrać bo nie dało się go uspokoić 41.gif aż się boje co będzie jutro... mówi że będzie płakał i mnie szukał jak go zostawie 32.gif 41.gif nie wiem już jak mogę mu pomóc a przede wszystkim nie pęknąć przy nim ehhh
malgosia1968
czw, 06 wrz 2012 - 08:24
*rita* musicie to przetrwać i wirtualnie Cię przytul.gif i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& żeby synkowi się odmieniło
Mikołaj dziś już w domu zrobił histerię, że nie chce "tam" iść 32.gif
całą drogę szedł spokojnie ale w przedszkolu znowu płacz, łzy jak groch i ucieczka do drzwi wyjściowych 37.gif 41.gif
dobrze, że rano dziś jest pani Kasia
szybko weszłam z nim do sali, pomachałam mu i jeszcze szybciej wyszłam, widziałam kontem oka jak pani Kasia chciała wziąć go na ręce ale on się wyrywał
Edziia
CYTAT
Ale w ciągu dnia mała bawiła się, malowała, tańczyła i to jest najważniejsze. Jeżeli dziecko w trakcie dnia potrafi zapomnieć o mamie, tacie i nie siedzi cały dzień zapłakany, to wszystko będzie dobrze, do wszystkiego się przyzwyczai.

jak wczoraj odbierałam Mikołaja z przedszkola pani Kasia powiedziała, że ładnie się bawił i u niej na zmianie nie płakał i jak chciał, żeby go nakarmić wziął ją za rękę i kazał iść "tam"
widać, że Mikołaj ją lubi bardziej niż panią Grażynkę
i tak sobie też myślę, że Mikołajowi z powodu jego słabszej mowy jest trudniej komunikować się w grupie (choć panie mówią, że daje radę) i może dlatego gorzej się przyswaja
jutro syn odstawia go do przedszkola bo ja muszę raniutko jechać do szpitala
jak zdążę odbiorę go ja jak nie to moja siostra
zobaczymy czy Mateuszowi też będzie płakał
i dziękuje wszystkim za tak ogromne wsparcie bez Was na pewno było by mi trudniej
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
SkÄ…d: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post czw, 06 wrz 2012 - 08:24
Post #144

*rita* musicie to przetrwać i wirtualnie Cię przytul.gif i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& żeby synkowi się odmieniło
Mikołaj dziś już w domu zrobił histerię, że nie chce "tam" iść 32.gif
całą drogę szedł spokojnie ale w przedszkolu znowu płacz, łzy jak groch i ucieczka do drzwi wyjściowych 37.gif 41.gif
dobrze, że rano dziś jest pani Kasia
szybko weszłam z nim do sali, pomachałam mu i jeszcze szybciej wyszłam, widziałam kontem oka jak pani Kasia chciała wziąć go na ręce ale on się wyrywał
Edziia
CYTAT
Ale w ciągu dnia mała bawiła się, malowała, tańczyła i to jest najważniejsze. Jeżeli dziecko w trakcie dnia potrafi zapomnieć o mamie, tacie i nie siedzi cały dzień zapłakany, to wszystko będzie dobrze, do wszystkiego się przyzwyczai.

jak wczoraj odbierałam Mikołaja z przedszkola pani Kasia powiedziała, że ładnie się bawił i u niej na zmianie nie płakał i jak chciał, żeby go nakarmić wziął ją za rękę i kazał iść "tam"
widać, że Mikołaj ją lubi bardziej niż panią Grażynkę
i tak sobie też myślę, że Mikołajowi z powodu jego słabszej mowy jest trudniej komunikować się w grupie (choć panie mówią, że daje radę) i może dlatego gorzej się przyswaja
jutro syn odstawia go do przedszkola bo ja muszę raniutko jechać do szpitala
jak zdążę odbiorę go ja jak nie to moja siostra
zobaczymy czy Mateuszowi też będzie płakał
i dziękuje wszystkim za tak ogromne wsparcie bez Was na pewno było by mi trudniej

--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
mama_do_kwadratu
czw, 06 wrz 2012 - 08:47
CYTAT(*rita* @ Wed, 05 Sep 2012 - 23:15) *
dzis po godzinie niestety tel. i trzeba bylo go zabrać bo nie dało się go uspokoić

Przyznam, że dziwi mnie to trochę...
A jeśli rodzice nie mogą odebrać dziecka to co? Nie widzę opcji "nie dało się uspokoić"- panie za mało się może starały (pracuję w przedszkolu).
To, że maluch płacze 4 godziny, nie jest niczym dziwnym. Tęskni, nie zna pań, dzieci, chce do domu. Norma.
Proces rozstawania się wygląda różnie i naprawdę, ci rodzice, którzy są w stanie zamknąć za sobą drzwi i popłakać się na zewnątrz, osiągają sukces- znaczy dziecko z reguły wkręca się w grupę szybko, nie rozczula cały czas "mama, tata"- po prostu ułatwia to maluchowi adaptację w grupie rówieśników.
Powodzenia, trzymajcie siÄ™!
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post czw, 06 wrz 2012 - 08:47
Post #145

CYTAT(*rita* @ Wed, 05 Sep 2012 - 23:15) *
dzis po godzinie niestety tel. i trzeba bylo go zabrać bo nie dało się go uspokoić

Przyznam, że dziwi mnie to trochę...
A jeśli rodzice nie mogą odebrać dziecka to co? Nie widzę opcji "nie dało się uspokoić"- panie za mało się może starały (pracuję w przedszkolu).
To, że maluch płacze 4 godziny, nie jest niczym dziwnym. Tęskni, nie zna pań, dzieci, chce do domu. Norma.
Proces rozstawania się wygląda różnie i naprawdę, ci rodzice, którzy są w stanie zamknąć za sobą drzwi i popłakać się na zewnątrz, osiągają sukces- znaczy dziecko z reguły wkręca się w grupę szybko, nie rozczula cały czas "mama, tata"- po prostu ułatwia to maluchowi adaptację w grupie rówieśników.
Powodzenia, trzymajcie siÄ™!

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
dankin-82
czw, 06 wrz 2012 - 08:55
u mnie młodsza idealnie nawet łezki nie uroniła, czym matkę swoją mocno zadziwiła 29.gif


a czy do sal nie możecie z dziećmi wejśc na dłużej, posiedzieć, pobawić się chwilkę, pokazać wszystko itd tak by powoli budować poczucie bezpieczeństwa w dziecku; jeśli maluch zobaczy że mama jest spokojna to i jemu się może udzielić hmmm
w każdym razie u nas, możemy być z dzieckiem ile chcemy, nikt nie wygania, dziecko nie jest na siłę odrywane od opiekuna, daję się czas na oswojenie

moja starsza sceny dantejskie urządzała w tamtym roku, oj było ciężko ale mogłam być przy niej i pomagać w słabszych chwilach, więc krążyłam między domem a pkolem, to szybko nam dało fajny skutek, szybko też wystarczyło się tylko pokazać i mama została odstawiona totalnie - ale mogłam sobie czasowo na to pozwolić
myślałam że i w tym roku będzie podobnie z drugą córą ale się pomyliłam, jej mama natychmiast nie była potrzebna uffff


przytulam i szybkiej adaptacji życzę






dankin-82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,724
Dołączył: czw, 03 mar 05 - 21:38
Skąd: Lubin /dolnośląskie/
Nr użytkownika: 2,798




post czw, 06 wrz 2012 - 08:55
Post #146

u mnie młodsza idealnie nawet łezki nie uroniła, czym matkę swoją mocno zadziwiła 29.gif


a czy do sal nie możecie z dziećmi wejśc na dłużej, posiedzieć, pobawić się chwilkę, pokazać wszystko itd tak by powoli budować poczucie bezpieczeństwa w dziecku; jeśli maluch zobaczy że mama jest spokojna to i jemu się może udzielić hmmm
w każdym razie u nas, możemy być z dzieckiem ile chcemy, nikt nie wygania, dziecko nie jest na siłę odrywane od opiekuna, daję się czas na oswojenie

moja starsza sceny dantejskie urządzała w tamtym roku, oj było ciężko ale mogłam być przy niej i pomagać w słabszych chwilach, więc krążyłam między domem a pkolem, to szybko nam dało fajny skutek, szybko też wystarczyło się tylko pokazać i mama została odstawiona totalnie - ale mogłam sobie czasowo na to pozwolić
myślałam że i w tym roku będzie podobnie z drugą córą ale się pomyliłam, jej mama natychmiast nie była potrzebna uffff


przytulam i szybkiej adaptacji życzę








--------------------
Mafia
czw, 06 wrz 2012 - 08:58
rita, nie daj się! Odbierając wcześniej, pokazałaś dziecku, co należy zrobić, żeby mama przyszła. Porozmawiaj z Paniami. :(Moja siostra miała podobny przypadek w żłobku, ale powiedizała wprost, że zalecenia neurologa są jasne - ma chodzić, więc będzie - od razu Panie zaczęły sobie radzić. icon_wink.gif
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post czw, 06 wrz 2012 - 08:58
Post #147

rita, nie daj się! Odbierając wcześniej, pokazałaś dziecku, co należy zrobić, żeby mama przyszła. Porozmawiaj z Paniami. :(Moja siostra miała podobny przypadek w żłobku, ale powiedizała wprost, że zalecenia neurologa są jasne - ma chodzić, więc będzie - od razu Panie zaczęły sobie radzić. icon_wink.gif

--------------------
Mafia
Mafia
czw, 06 wrz 2012 - 09:00
dankin, a co z rodzicami, którzy sami są np. nauczycielami? Nie mogą być w sali w nieskończoność, bo muszą pracować. icon_sad.gif To teoretycznie fajne rozwiązanie, ale nie dla tych, którzy pracują, a i przez to ich dzieci czują się bardziej opuszcozne, bo z innymi jest ktoś. icon_sad.gif
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post czw, 06 wrz 2012 - 09:00
Post #148

dankin, a co z rodzicami, którzy sami są np. nauczycielami? Nie mogą być w sali w nieskończoność, bo muszą pracować. icon_sad.gif To teoretycznie fajne rozwiązanie, ale nie dla tych, którzy pracują, a i przez to ich dzieci czują się bardziej opuszcozne, bo z innymi jest ktoś. icon_sad.gif

--------------------
Mafia
Orinoko
czw, 06 wrz 2012 - 09:43
U nas też dziś kryzys (dnia czwartego), cóż, trzeba będzie przetrwać. Wczoraj było zebranie, panie chwaliły, że super grupa, nie płaczą cały czas 03.gif że normalne jest, że jak nie są dzieci zajęte, to przypomina im się mama, tata, dom i płaczą...
U nas można mieć z domu przytulankę, panie naprawdę wkładają w pracę serce i jestem spokojna o to, że mojemu dziecku, które - choć może czuje sie nieszczęśliwe chwilowo - nie dzieje się krzywda. Ale tę pewność mam chyba właśnie dzięki nim. No i znam to przedszkole, bo Kubuś spędził w nim trzy lata (z tego dwa naprawdę dobre, a mam porównanie, bo w pierwszym roku prowadził je inny operator, a w ub. roku był w zerówce jeszcze w innym miejscu).

Podoba mi się rozwiązanie takie, jak u Dankin - jakoś jestem przeciwna "gwałtom" na dziecku (odrywanie na siłę), choć - jeśli przedszkole ma taką czy inną politykę, to trudno, nie ma wyjścia. Ale fakt, nie każdy rodzic jest w stanie poświęcić tyle czasu na adaptację dziecka.

Ewentualnie koleżanka mi polecała jeszcze przy Kubie taki sposób, żeby dać dziecku zdjęcie mamy i w krytycznym momencie będzie sobie mogło popatrzeć na nie. U niej się sprawdziło, ale znowu - zależy czy przedszkole pozwala na taką "metodę" i czy dziecku nie będzie jeszcze bardziej tęskno i żal... Pewnie zależy od dziecka - jednemu pomoże, drugie się bardziej rozklei...

U nas w tym tyg. prowadzi tato do przedszkola, zobaczymy jak dalej.

Ten post edytował Orinoko czw, 06 wrz 2012 - 09:44
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 06 wrz 2012 - 09:43
Post #149

U nas też dziś kryzys (dnia czwartego), cóż, trzeba będzie przetrwać. Wczoraj było zebranie, panie chwaliły, że super grupa, nie płaczą cały czas 03.gif że normalne jest, że jak nie są dzieci zajęte, to przypomina im się mama, tata, dom i płaczą...
U nas można mieć z domu przytulankę, panie naprawdę wkładają w pracę serce i jestem spokojna o to, że mojemu dziecku, które - choć może czuje sie nieszczęśliwe chwilowo - nie dzieje się krzywda. Ale tę pewność mam chyba właśnie dzięki nim. No i znam to przedszkole, bo Kubuś spędził w nim trzy lata (z tego dwa naprawdę dobre, a mam porównanie, bo w pierwszym roku prowadził je inny operator, a w ub. roku był w zerówce jeszcze w innym miejscu).

Podoba mi się rozwiązanie takie, jak u Dankin - jakoś jestem przeciwna "gwałtom" na dziecku (odrywanie na siłę), choć - jeśli przedszkole ma taką czy inną politykę, to trudno, nie ma wyjścia. Ale fakt, nie każdy rodzic jest w stanie poświęcić tyle czasu na adaptację dziecka.

Ewentualnie koleżanka mi polecała jeszcze przy Kubie taki sposób, żeby dać dziecku zdjęcie mamy i w krytycznym momencie będzie sobie mogło popatrzeć na nie. U niej się sprawdziło, ale znowu - zależy czy przedszkole pozwala na taką "metodę" i czy dziecku nie będzie jeszcze bardziej tęskno i żal... Pewnie zależy od dziecka - jednemu pomoże, drugie się bardziej rozklei...

U nas w tym tyg. prowadzi tato do przedszkola, zobaczymy jak dalej.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Dabriza
czw, 06 wrz 2012 - 11:41
Anulas z każdym dniem lepiej:)
dziś pierwsza ubierała sie do przedszkola:)
-pani ją bardzo chwali za rezolutność i samodzielność
Tak na marginesie ta sama wychowawczyni miała mojego męża w grupie, lat temu trzydzieści gdy on sam był przedszkolakiem:) Niezwykle ciepła i oddana swojej pracy kobieta!
Przytoczę wam wczorajszy przedszkolny dialog mojego męża z Anusią:" Tatusiu zostań ze mną w przedszkolu!-Kochanie ja muszę iść do pracy, w przedszkolu zostają dzieci nie tatusiowie"-na to Ania "to nic tatusiu , że jesteś już duży, tu jest dużo miejsca i na pewno sie zmieścisz":)
Trzymam mocno kciuki za wszystkie pozostałe przedszkolaki!
Dabriza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,978
Dołączył: pią, 20 lut 09 - 10:52
SkÄ…d: Beskidy
Nr użytkownika: 25,600




post czw, 06 wrz 2012 - 11:41
Post #150

Anulas z każdym dniem lepiej:)
dziś pierwsza ubierała sie do przedszkola:)
-pani ją bardzo chwali za rezolutność i samodzielność
Tak na marginesie ta sama wychowawczyni miała mojego męża w grupie, lat temu trzydzieści gdy on sam był przedszkolakiem:) Niezwykle ciepła i oddana swojej pracy kobieta!
Przytoczę wam wczorajszy przedszkolny dialog mojego męża z Anusią:" Tatusiu zostań ze mną w przedszkolu!-Kochanie ja muszę iść do pracy, w przedszkolu zostają dzieci nie tatusiowie"-na to Ania "to nic tatusiu , że jesteś już duży, tu jest dużo miejsca i na pewno sie zmieścisz":)
Trzymam mocno kciuki za wszystkie pozostałe przedszkolaki!

--------------------
Kinga ( 30.01.2008) i Anna ( 18.08.2009)
" gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo "
Owidiusz
Orinoko
czw, 06 wrz 2012 - 12:16
He he, bardzo rezolutna Ania!
Ja ten sam argument podawałam Emi, na to ona na wizję mamy na leżaczku podczas leżakowania bardzo się chichrała i udawało się rozładować w ten sposób napięcie. Argument na poważnie, że każdy ma swoją pracę, który stosowałam przy (moim super poważnym 43.gif ) synu, u Emi się nie sprawdza.

Wczoraj na zebraniu dowiedziałam się do pani dyrektor, że nam się temperamentne dziecko trafiło, a od pań, że bardzo stanowcze i asertywne 04.gif Nie ma lekko.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 06 wrz 2012 - 12:16
Post #151

He he, bardzo rezolutna Ania!
Ja ten sam argument podawałam Emi, na to ona na wizję mamy na leżaczku podczas leżakowania bardzo się chichrała i udawało się rozładować w ten sposób napięcie. Argument na poważnie, że każdy ma swoją pracę, który stosowałam przy (moim super poważnym 43.gif ) synu, u Emi się nie sprawdza.

Wczoraj na zebraniu dowiedziałam się do pani dyrektor, że nam się temperamentne dziecko trafiło, a od pań, że bardzo stanowcze i asertywne 04.gif Nie ma lekko.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
malgosia1968
piÄ…, 07 wrz 2012 - 16:57
u nas zebranie w poniedziałek
dziś do przedszkola Mikołaj szedł ze swoim bratem Mateuszem
i powiem Wam, że jemu płakał jeszcze gorzej niż mi ( pisze się mnie czy mi? bo już "zgłupłam" icon_wink.gif )
Mateusz powiedział, że on się w roli odprowadzającego nie widzi i strasznie do przeżył
dziś porozmawiałam chwilkę z panią Kasią, powiedziałam jej o swoich obawach, bardzo dokładnie mi wszystko wytłumaczyła
mówiła, że Mikołaj bawi się z dziećmi ale jak ma już dosyć odchodzi i bawi się sam
jak czegoś nie umie powiedzieć to pokazuje
jest dużo lepiej niż w poniedziałek i idzie na pewno ku dobremu
w październiku dzieci będą badane przez logopedę i psychologa dziecięcego
potem zebranie i indywidualne spotkania z paniami
dziś pani miała zagwozdkę i już miała do mnie dzwonić bo Mikołaj mówił "mama tam jojla" i tak w kółko powtarzał bo nikt go nie rozumiał pani w końcu pomyślała że mam na imię Jola a jojla to uwaga! "loda" 37.gif a ja wieczorem powiedziałam mu, że jak będzie ciepło to pójdziemy na lody 29.gif
pani Kasia mówiła jeszcze, że tylko jej daje się pogłaskać, przytulić, pomóc rozebrać, ubrać i nakarmić na leżakowaniu każe jej siadać przy swoim leżaczku i wtedy moment zasypia
ale ja tak czułam, pani Kasia jest młoda, sama ma trójkę dzieci jest przesympatyczna a pani Grażynka z 30 letnim bagażem doświadczeń ma całkiem inne podejście do dzieci i jest bardziej "ostra"
są jeszcze dwie panie co pomagają ale też w wieku pani Grażynki
więc pani Kasia jest ta "ulubiona"
jutro śpimy do bólu, nie musimy iść do przedszkola, odpoczynek od stresu

edit błąd lub lit

Ten post edytował malgosia1968 pią, 07 wrz 2012 - 17:00
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
SkÄ…d: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post piÄ…, 07 wrz 2012 - 16:57
Post #152

u nas zebranie w poniedziałek
dziś do przedszkola Mikołaj szedł ze swoim bratem Mateuszem
i powiem Wam, że jemu płakał jeszcze gorzej niż mi ( pisze się mnie czy mi? bo już "zgłupłam" icon_wink.gif )
Mateusz powiedział, że on się w roli odprowadzającego nie widzi i strasznie do przeżył
dziś porozmawiałam chwilkę z panią Kasią, powiedziałam jej o swoich obawach, bardzo dokładnie mi wszystko wytłumaczyła
mówiła, że Mikołaj bawi się z dziećmi ale jak ma już dosyć odchodzi i bawi się sam
jak czegoś nie umie powiedzieć to pokazuje
jest dużo lepiej niż w poniedziałek i idzie na pewno ku dobremu
w październiku dzieci będą badane przez logopedę i psychologa dziecięcego
potem zebranie i indywidualne spotkania z paniami
dziś pani miała zagwozdkę i już miała do mnie dzwonić bo Mikołaj mówił "mama tam jojla" i tak w kółko powtarzał bo nikt go nie rozumiał pani w końcu pomyślała że mam na imię Jola a jojla to uwaga! "loda" 37.gif a ja wieczorem powiedziałam mu, że jak będzie ciepło to pójdziemy na lody 29.gif
pani Kasia mówiła jeszcze, że tylko jej daje się pogłaskać, przytulić, pomóc rozebrać, ubrać i nakarmić na leżakowaniu każe jej siadać przy swoim leżaczku i wtedy moment zasypia
ale ja tak czułam, pani Kasia jest młoda, sama ma trójkę dzieci jest przesympatyczna a pani Grażynka z 30 letnim bagażem doświadczeń ma całkiem inne podejście do dzieci i jest bardziej "ostra"
są jeszcze dwie panie co pomagają ale też w wieku pani Grażynki
więc pani Kasia jest ta "ulubiona"
jutro śpimy do bólu, nie musimy iść do przedszkola, odpoczynek od stresu

edit błąd lub lit

--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
Blaszka12345
piÄ…, 07 wrz 2012 - 18:33
No więc ja bym wczoraj na zebraniu wkurzyłam się trochę na rodziców bo przecież nie każdego stać na pewne rzeczy ale od początku :

* przedszkole czynne od 7 do 17.30
* składka żywieniowa 8 zł
* za każdą następną godzinę po 13 płacimy 2.81 zł
i teraz rada rodziców ja rozumiem ze przedszkole nie ma pieniędzy ale krew mnie zalewa jak rodzic jednego dziecka mówi mi ze może się umówimy że będziemy płacić około 40 zł za miesiąc wiec jak mu powiedziałam ze jak ma ochotę to niech płaci i nawet 100 nikt mu nie broni a mnie nie stac jest płacić tyle pieniędzy miesięcznie ponieważ mam jeszcze oprócz Mateusza dwoje dzieci w tym jedno w gimnazjum to myślałam ze padnę trupem takie spojrzenie mi posłał .
Druga sprawa ubezpieczenie jedno na kwotę 14tys. składka 51 zł drugie na kwotę 12 tys. składka 44 zł nie ukrywam ze byłam chętna na to drugie ale niestety jak zwykle w mieniejszosci to u Karoliny w gimnazjum płace 34 zł . Potem było zebranie w salach tam przebiegło wszystko w spokoju . O Mateuszu dowiedziałam sie ze jest wszystko ok jest , grzeczny , tylko trochę za bardzo ruchliwy . I tak z zebrania wyszłam zaperzona jak nie wiem co .
Blaszka12345


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 646
Dołączył: śro, 30 wrz 09 - 13:40
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 29,342

GG:


post piÄ…, 07 wrz 2012 - 18:33
Post #153

No więc ja bym wczoraj na zebraniu wkurzyłam się trochę na rodziców bo przecież nie każdego stać na pewne rzeczy ale od początku :

* przedszkole czynne od 7 do 17.30
* składka żywieniowa 8 zł
* za każdą następną godzinę po 13 płacimy 2.81 zł
i teraz rada rodziców ja rozumiem ze przedszkole nie ma pieniędzy ale krew mnie zalewa jak rodzic jednego dziecka mówi mi ze może się umówimy że będziemy płacić około 40 zł za miesiąc wiec jak mu powiedziałam ze jak ma ochotę to niech płaci i nawet 100 nikt mu nie broni a mnie nie stac jest płacić tyle pieniędzy miesięcznie ponieważ mam jeszcze oprócz Mateusza dwoje dzieci w tym jedno w gimnazjum to myślałam ze padnę trupem takie spojrzenie mi posłał .
Druga sprawa ubezpieczenie jedno na kwotę 14tys. składka 51 zł drugie na kwotę 12 tys. składka 44 zł nie ukrywam ze byłam chętna na to drugie ale niestety jak zwykle w mieniejszosci to u Karoliny w gimnazjum płace 34 zł . Potem było zebranie w salach tam przebiegło wszystko w spokoju . O Mateuszu dowiedziałam sie ze jest wszystko ok jest , grzeczny , tylko trochę za bardzo ruchliwy . I tak z zebrania wyszłam zaperzona jak nie wiem co .

--------------------

[
mlovea
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:12
Blaszka, zawsze się znajdzie wkurzajacy członek zebrania. A człowiekowi głupio sie czasami odezwać, że chce coś tańszego, chociaż większość o tym myśli. Ile w końcu ustaliliście?
U nas stawka żywieniowa dzienna to 5 zł (można zrezygnować np. z podwieczorka, to odejmą od czesnego). Godzina płatna 2,75 zł. A przedszkole czynne od 6:00 do 16:00 (trochę krótko).
W wejściu czytnik kart, aby łatwo podliczyć godziny. Zczytujemy zawsze wchodząc, bo to równocześnie otwiera drzwi.



Na razie cisza z przyjęciem Majki... icon_sad.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
SkÄ…d: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:12
Post #154

Blaszka, zawsze się znajdzie wkurzajacy członek zebrania. A człowiekowi głupio sie czasami odezwać, że chce coś tańszego, chociaż większość o tym myśli. Ile w końcu ustaliliście?
U nas stawka żywieniowa dzienna to 5 zł (można zrezygnować np. z podwieczorka, to odejmą od czesnego). Godzina płatna 2,75 zł. A przedszkole czynne od 6:00 do 16:00 (trochę krótko).
W wejściu czytnik kart, aby łatwo podliczyć godziny. Zczytujemy zawsze wchodząc, bo to równocześnie otwiera drzwi.



Na razie cisza z przyjęciem Majki... icon_sad.gif

--------------------


Dirty Diana
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:15
U nas też katar od środy, a dziś doszedł kaszel. W czwartek był kryzys i histeria przed wejściem. Dziś tata odprowadzał Jaremę i, ku mojemu zaskoczeniu, poradził sobie na tyle, że nawet jednej łzy synuś nie uronił.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:15
Post #155

U nas też katar od środy, a dziś doszedł kaszel. W czwartek był kryzys i histeria przed wejściem. Dziś tata odprowadzał Jaremę i, ku mojemu zaskoczeniu, poradził sobie na tyle, że nawet jednej łzy synuś nie uronił.

--------------------
Orinoko
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:45
Ja odprowadzanie na tatę zcedowałam w tym tygodniu, ale dziś był ryk od obudzenia, że nie chce iść. W końcu wyłączyłam emocje i pojechałam odwieźć syna do p-kola. Trudno. 43.gif Cały dzień w niepewności, czy Emilka tam już nie chrypnie od krzyku. Po 9 musiałam podwieźć kalosze, bo zapomnieli rano zabrać, a jest trawa pod drzewami w ogrodzie i dość mokro. Nic, cisza, Emilki nie słyszaam wyjącej wniebogłosy. Po 14.00 odebrałam zadowoloną córkę, która cały dzień ponoć pięknie się bawiła z dziećmi - po raz pierwszy w sumie, a i do sali rano weszła ponoć bez krzyku. Najgorsze to leżakowanie, bo jej się mama przypomina i płacze - w domu nie śpi już od końca wiosny. W p-kolu po płaczu zasypia, ale wolałabym, żeby nie spała, bo potem wieczorem nie mogę jej przesunąć na wcześniejsze spanie i potem rano dobudzić -> ma zły humor -> nie lubi przedszkola i całego świata. Błędne koło się zamyka.
Zastanawiam się, czy powinnam ją wozić od poniedziałku ja czy jednak zostać przy opcji tata (zresztą już docelowej).
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:45
Post #156

Ja odprowadzanie na tatę zcedowałam w tym tygodniu, ale dziś był ryk od obudzenia, że nie chce iść. W końcu wyłączyłam emocje i pojechałam odwieźć syna do p-kola. Trudno. 43.gif Cały dzień w niepewności, czy Emilka tam już nie chrypnie od krzyku. Po 9 musiałam podwieźć kalosze, bo zapomnieli rano zabrać, a jest trawa pod drzewami w ogrodzie i dość mokro. Nic, cisza, Emilki nie słyszaam wyjącej wniebogłosy. Po 14.00 odebrałam zadowoloną córkę, która cały dzień ponoć pięknie się bawiła z dziećmi - po raz pierwszy w sumie, a i do sali rano weszła ponoć bez krzyku. Najgorsze to leżakowanie, bo jej się mama przypomina i płacze - w domu nie śpi już od końca wiosny. W p-kolu po płaczu zasypia, ale wolałabym, żeby nie spała, bo potem wieczorem nie mogę jej przesunąć na wcześniejsze spanie i potem rano dobudzić -> ma zły humor -> nie lubi przedszkola i całego świata. Błędne koło się zamyka.
Zastanawiam się, czy powinnam ją wozić od poniedziałku ja czy jednak zostać przy opcji tata (zresztą już docelowej).

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Dirty Diana
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:47
Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:47
Post #157

Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif

--------------------
malgosia1968
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:51
CYTAT(Kaelsa @ Fri, 07 Sep 2012 - 22:47) *
Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif

może wpadła w rutynę i z przyzwyczajenia Kuba zamiast do klasy I został odstawiony przez mamę do przedszkolaków razem z kaloszami icon_wink.gif 06.gif
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
SkÄ…d: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:51
Post #158

CYTAT(Kaelsa @ Fri, 07 Sep 2012 - 22:47) *
Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif

może wpadła w rutynę i z przyzwyczajenia Kuba zamiast do klasy I został odstawiony przez mamę do przedszkolaków razem z kaloszami icon_wink.gif 06.gif


--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
Orinoko
piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:55
CYTAT(Kaelsa @ Fri, 07 Sep 2012 - 22:47) *
Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif



O matko z córką, nawet na piśmie mi się pomyliło?! W mowie to non-stop, chyba przemęczona jestem 04.gif

Chyba, że to moja podświadomość, he he, próbuje zatrzymać uciekający czas...

Ten post edytował Orinoko pią, 07 wrz 2012 - 21:55
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post piÄ…, 07 wrz 2012 - 21:55
Post #159

CYTAT(Kaelsa @ Fri, 07 Sep 2012 - 22:47) *
Orinoko, heloł! Kubuś chodzi do przedszkola? A ja myślałam, że to dumny pierwszaczek icon_biggrin.gif



O matko z córką, nawet na piśmie mi się pomyliło?! W mowie to non-stop, chyba przemęczona jestem 04.gif

Chyba, że to moja podświadomość, he he, próbuje zatrzymać uciekający czas...

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Dirty Diana
piÄ…, 07 wrz 2012 - 22:35
CYTAT(malgosia1968 @ Fri, 07 Sep 2012 - 21:51) *
może wpadła w rutynę i z przyzwyczajenia Kuba zamiast do klasy I został odstawiony przez mamę do przedszkolaków razem z kaloszami icon_wink.gif 06.gif

No może, Małgosiu, może. Rozśmieszyła mnie ta wizja... icon_biggrin.gif
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post piÄ…, 07 wrz 2012 - 22:35
Post #160

CYTAT(malgosia1968 @ Fri, 07 Sep 2012 - 21:51) *
może wpadła w rutynę i z przyzwyczajenia Kuba zamiast do klasy I został odstawiony przez mamę do przedszkolaków razem z kaloszami icon_wink.gif 06.gif

No może, Małgosiu, może. Rozśmieszyła mnie ta wizja... icon_biggrin.gif

--------------------
> rocznik 2009, czyli pierwsze kroki w przedszkolu, nasze obawy i jak sobie z tym radzić
Start new topic
Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 nastÄ™pna ostatnia 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 28 maj 2024 - 18:23
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama