Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 9 10 11 12 13 nastÄ™pna ostatnia   

rocznik 2009, czyli pierwsze kroki w przedszkolu

, nasze obawy i jak sobie z tym radzić
> , nasze obawy i jak sobie z tym radzić
Orinoko
śro, 12 wrz 2012 - 22:11
Moja też w nocy przeżywa, kręci się, budzi,czasem i po 2x, normalnie mam dość. 43.gif Dziś pobudka o 6 rano i koniec spania.
Rano pierwsze słowa, to "nie chcę iść do przedszkola" i płacz, choć nie jest tragicznie. Nie ma histerii itd. Niestety, byłoby pewnie lepiej w p-kolu gdyby nie konieczność leżakowania - mówi mi, że ona nie chce spać itd. Choć ponoć śpi.
Jak ją odbieram to widzę, że jest ok, chrypy też nie ma, je, tekstami rzuca paniom - mają z nią ubaw.
Tylko jak pytam, czy jej się podobało, to słyszę, że nie. 29.gif
Ale piosenki śpiewai itd. coś tam czasem powie, jak było.
NIestety, chyba jej ulubionej pani nie ma cały tydzień, bo też zachorowała. 21.gif
A ogólnie to potem w domu mama, mama, mama ma wszystko robić, stęskniona jest bardzo.
Ja pod koniec września mam zabieg na kolanie i nie będę zbyt sprawna przez parę tygodni - aż się boję, jak damy radę z dodatkowym stresem 37.gif
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 12 wrz 2012 - 22:11
Post #201

Moja też w nocy przeżywa, kręci się, budzi,czasem i po 2x, normalnie mam dość. 43.gif Dziś pobudka o 6 rano i koniec spania.
Rano pierwsze słowa, to "nie chcę iść do przedszkola" i płacz, choć nie jest tragicznie. Nie ma histerii itd. Niestety, byłoby pewnie lepiej w p-kolu gdyby nie konieczność leżakowania - mówi mi, że ona nie chce spać itd. Choć ponoć śpi.
Jak ją odbieram to widzę, że jest ok, chrypy też nie ma, je, tekstami rzuca paniom - mają z nią ubaw.
Tylko jak pytam, czy jej się podobało, to słyszę, że nie. 29.gif
Ale piosenki śpiewai itd. coś tam czasem powie, jak było.
NIestety, chyba jej ulubionej pani nie ma cały tydzień, bo też zachorowała. 21.gif
A ogólnie to potem w domu mama, mama, mama ma wszystko robić, stęskniona jest bardzo.
Ja pod koniec września mam zabieg na kolanie i nie będę zbyt sprawna przez parę tygodni - aż się boję, jak damy radę z dodatkowym stresem 37.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
malgosia1968
śro, 12 wrz 2012 - 22:20
Orinoko trzymam &&&&&&&&&&&&&& za kolano
Mikołaj bardzo lubi leżakowanie, dziś był bardzo nieszczęśliwy, że pani go już obudziła
dla niego ta godzina snu w dzień to zdecydowanie za mało
budzony jest w sumie na siłę później płacze i jest marudny, nie chce jeść podwieczorku
w nocy śpi choć czasami przez sen popłakuje
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
SkÄ…d: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post śro, 12 wrz 2012 - 22:20
Post #202

Orinoko trzymam &&&&&&&&&&&&&& za kolano
Mikołaj bardzo lubi leżakowanie, dziś był bardzo nieszczęśliwy, że pani go już obudziła
dla niego ta godzina snu w dzień to zdecydowanie za mało
budzony jest w sumie na siłę później płacze i jest marudny, nie chce jeść podwieczorku
w nocy śpi choć czasami przez sen popłakuje


--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
Orinoko
śro, 12 wrz 2012 - 23:42
U nas jedyne zastrzeżenie jakie mam do p-kola, to godziny leżakowania - przed obiadem, o 11.30 do 12.30. I ewentualnie cały obiad, którego taki maluch nie jest w stanie zjeść, tj. I i II danie. Za dużo na raz.
Ale to leżakowanie mnie dobija, bo sądzę, że lepszy system to leżakowanie po obiedzie, gdy dzieci są i najedzone i zmęczone. A po obiedzie mają na dywanie na leżąco bajkoterapię....
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 12 wrz 2012 - 23:42
Post #203

U nas jedyne zastrzeżenie jakie mam do p-kola, to godziny leżakowania - przed obiadem, o 11.30 do 12.30. I ewentualnie cały obiad, którego taki maluch nie jest w stanie zjeść, tj. I i II danie. Za dużo na raz.
Ale to leżakowanie mnie dobija, bo sądzę, że lepszy system to leżakowanie po obiedzie, gdy dzieci są i najedzone i zmęczone. A po obiedzie mają na dywanie na leżąco bajkoterapię....

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Blaszka12345
czw, 13 wrz 2012 - 07:30

Orinoko rzeczywiście troche dziwnie z tymi godzinami do leżakowania odpoczywa sie po obiedzie a nie przed a mówili w przedszkolu dlaczego to tak jet ( i to państwowe przedszkole ) a rodzice sie nie buntuję icon_smile.gif
Blaszka12345


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 646
Dołączył: śro, 30 wrz 09 - 13:40
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 29,342

GG:


post czw, 13 wrz 2012 - 07:30
Post #204


Orinoko rzeczywiście troche dziwnie z tymi godzinami do leżakowania odpoczywa sie po obiedzie a nie przed a mówili w przedszkolu dlaczego to tak jet ( i to państwowe przedszkole ) a rodzice sie nie buntuję icon_smile.gif

--------------------

[
Orinoko
czw, 13 wrz 2012 - 08:23
To jest przedszkole państwowe prowadzone przez prywatnego operatora.
Jeszcze jedno zastrzeżenie - maluchy wychodzą na dwór po 9 rano. Normalnie by wychodziły albo przed II śniadaniem np. 10.30 albo po, ale ponieważ mają leżakowanie, to jest jak jest. Dla mnie totalna bzdura. 21.gif Teraz rano jeszcze jest chłodno itd.
Chyba zapytam, ale co ja jedna przewalczę? Taki mają porządek dnia. W średniakach i wyżej już tego leżakowania nie ma, więc program dnia też wygląda inaczej.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 13 wrz 2012 - 08:23
Post #205

To jest przedszkole państwowe prowadzone przez prywatnego operatora.
Jeszcze jedno zastrzeżenie - maluchy wychodzą na dwór po 9 rano. Normalnie by wychodziły albo przed II śniadaniem np. 10.30 albo po, ale ponieważ mają leżakowanie, to jest jak jest. Dla mnie totalna bzdura. 21.gif Teraz rano jeszcze jest chłodno itd.
Chyba zapytam, ale co ja jedna przewalczę? Taki mają porządek dnia. W średniakach i wyżej już tego leżakowania nie ma, więc program dnia też wygląda inaczej.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
alecta
czw, 13 wrz 2012 - 08:25
Ja się cieszę, że u nas nie ma przymusu leżakowania.
Pani dyr powiedziała, że zdaje sobie sprawę, że nie każde dziecko śpi w dzień i te, które nie będą chciały będą bawić się w którejś z wolnych sal.
alecta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,120
Dołączył: sob, 13 cze 09 - 15:42
SkÄ…d: Przeworsk
Nr użytkownika: 27,763




post czw, 13 wrz 2012 - 08:25
Post #206

Ja się cieszę, że u nas nie ma przymusu leżakowania.
Pani dyr powiedziała, że zdaje sobie sprawę, że nie każde dziecko śpi w dzień i te, które nie będą chciały będą bawić się w którejś z wolnych sal.

--------------------
malgosia1968
czw, 13 wrz 2012 - 08:45
u Mikołaja w przedszkolu są tylko trzy posiłki o 8 jest śniadanie o 12 obiad o 14.30 podwieczorek
na spacer jak pogoda pozwoli wychodzą po zajęciach między godz 10.30 a 11.30 i później po podwieczorku
leżakowanie jest po obiedzie
dziś moje dziecko radośnie poszło do przedszkola mimo takiej brzydkiej pogody
oby już nigdy mu się nie odmieniło
na wystawie jest już druga praca mojego syna
pierwsza to był kotek malowany kredkami a druga piłka pomalowana farbami, Mikołaj do piłki wybrał kolor niebieski a kotka pomalował na żółto brązowo
prace wyszły mu naprawdę ładne icon_smile.gif
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
SkÄ…d: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post czw, 13 wrz 2012 - 08:45
Post #207

u Mikołaja w przedszkolu są tylko trzy posiłki o 8 jest śniadanie o 12 obiad o 14.30 podwieczorek
na spacer jak pogoda pozwoli wychodzą po zajęciach między godz 10.30 a 11.30 i później po podwieczorku
leżakowanie jest po obiedzie
dziś moje dziecko radośnie poszło do przedszkola mimo takiej brzydkiej pogody
oby już nigdy mu się nie odmieniło
na wystawie jest już druga praca mojego syna
pierwsza to był kotek malowany kredkami a druga piłka pomalowana farbami, Mikołaj do piłki wybrał kolor niebieski a kotka pomalował na żółto brązowo
prace wyszły mu naprawdę ładne icon_smile.gif


--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
Zuzka80
czw, 13 wrz 2012 - 09:29
Czyli nie tylko moja ma problemy ze snem.
Niestety dzisiaj została w domu. Katar na całego i kaszel się zaczął. Powtórka z rozrywki, Zuza też w pierwszym roku po trzech dniach w przedszkolu, trzy tygodnie spędziła w domu.
Zaskoczyła mnie jednak, bo płakała, że chce do swojej grupy jak wychodziłam z Zuzą z domu.

Orinoko faktycznie dziwny majÄ… tam u Was plan dnia.
U nas dzieci leżą na materacach przy muzyce relaksacyjnej po obiedzie. Leżakowania jako takiego nie ma.
Obiadki też dwudaniowe ale porcje malutkie więc przejeść się nie da.

Małgosiu moja Paulinka też wczoraj pochwaliła się swoją pierwszą pracą. Ozdabiali talerzyki papierowe farbami. Nawet użyła dwóch kolorów! W domu zaczyna i kończy jednym icon_wink.gif

Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post czw, 13 wrz 2012 - 09:29
Post #208

Czyli nie tylko moja ma problemy ze snem.
Niestety dzisiaj została w domu. Katar na całego i kaszel się zaczął. Powtórka z rozrywki, Zuza też w pierwszym roku po trzech dniach w przedszkolu, trzy tygodnie spędziła w domu.
Zaskoczyła mnie jednak, bo płakała, że chce do swojej grupy jak wychodziłam z Zuzą z domu.

Orinoko faktycznie dziwny majÄ… tam u Was plan dnia.
U nas dzieci leżą na materacach przy muzyce relaksacyjnej po obiedzie. Leżakowania jako takiego nie ma.
Obiadki też dwudaniowe ale porcje malutkie więc przejeść się nie da.

Małgosiu moja Paulinka też wczoraj pochwaliła się swoją pierwszą pracą. Ozdabiali talerzyki papierowe farbami. Nawet użyła dwóch kolorów! W domu zaczyna i kończy jednym icon_wink.gif



--------------------
Zuzia

Paulinka
mlovea
czw, 13 wrz 2012 - 14:33
Podczytuję was i jest mi smutno. Maja nadal "na służbie" u babci. Wiele z was ma już najgorsze za sobą, dzieci sporo się nauczyły (zazdroszczę prac plastycznych!), zdobywają nowe doświadczenia. A my czekamy - i tracę nadzieję, że przyjmą nas przed grudniem icon_sad.gif

Zuzka, Małgosia, jak wam się uda, zdóbcie zdjęcie prac i wstawcie tu. To takie wzruszające, jak dziecko coś stworzy icon_biggrin.gif

Jutro idę w odwiedziny do dziewczyny, która widziałam raz na spotkaniu dla rodziców. Ma dzieciaki w wieku moich, zaprosiła mnie do siebie, żeby starsze się poznały. I opowie mi o "naszym" przedszkolu.
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
SkÄ…d: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post czw, 13 wrz 2012 - 14:33
Post #209

Podczytuję was i jest mi smutno. Maja nadal "na służbie" u babci. Wiele z was ma już najgorsze za sobą, dzieci sporo się nauczyły (zazdroszczę prac plastycznych!), zdobywają nowe doświadczenia. A my czekamy - i tracę nadzieję, że przyjmą nas przed grudniem icon_sad.gif

Zuzka, Małgosia, jak wam się uda, zdóbcie zdjęcie prac i wstawcie tu. To takie wzruszające, jak dziecko coś stworzy icon_biggrin.gif

Jutro idę w odwiedziny do dziewczyny, która widziałam raz na spotkaniu dla rodziców. Ma dzieciaki w wieku moich, zaprosiła mnie do siebie, żeby starsze się poznały. I opowie mi o "naszym" przedszkolu.

--------------------


alecta
czw, 13 wrz 2012 - 21:22
mlovea fajnie by było jakby się udało.
A w ogóle dlaczego dopiero w grudniu?
Są pewni, że wredy będzie wolne miejsce?

Ja się już nie mogę doczekać jak Nikson zacznie chodzić.
Jestem taka podekscytowana jakbym to ja miała iść 04.gif
Nikuś też o niczym innym nie gada nawet apetytu dostała, bo "w przedszkolu musi ładnie jeść żeby miała siłę bawić się z dziećmi" 03.gif
alecta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,120
Dołączył: sob, 13 cze 09 - 15:42
SkÄ…d: Przeworsk
Nr użytkownika: 27,763




post czw, 13 wrz 2012 - 21:22
Post #210

mlovea fajnie by było jakby się udało.
A w ogóle dlaczego dopiero w grudniu?
Są pewni, że wredy będzie wolne miejsce?

Ja się już nie mogę doczekać jak Nikson zacznie chodzić.
Jestem taka podekscytowana jakbym to ja miała iść 04.gif
Nikuś też o niczym innym nie gada nawet apetytu dostała, bo "w przedszkolu musi ładnie jeść żeby miała siłę bawić się z dziećmi" 03.gif

--------------------
A_KA
czw, 13 wrz 2012 - 23:59
U nas:
- śniadanie 8,30
- wyjście na dwór ok. 10,30
- obiad 12,00
- leżakowanie o 12,30
- podwieczorek ok. 15,00 chyba (nie wiem dokładnie, bo Młody jeszcze nie zostawał tak długo icon_wink.gif )
- wyjście na dwór (ale nie zawsze)

U nas też już pierwsze prace plastyczne za nami. Piękne słoneczko Młody wykleił (to nic, że promyki ma proste tylko z jednej strony, i tak jest piękne 08.gif ). Panie dużo śpiewają z dziećmi. Adam zaczął już przynosić do domu zasłyszane kawałki piosenek (np. jestem sobie przedszkolaczek icon_wink.gif )

A jak z licznością grup u Was? U nas jakieś przeładowanie chyba - 27 dzieciaczków w grupie (i druga grupa maluchów tak samo liczna). 3 panie do opieki na stałe + panie dochodzące np. podczas obiadów...

Z leżakowania to ja się akurat bardzo cieszę, bo moje dziecko jeszcze sypia w dzień i bardzo tego potrzebuje. Karola też dłuuuugo w dzień spała - jeszcze na początku grupy 5-latków (w przedszkolu już nie spali, co było dla niej problemem, zasypiała mi w drodze powrotnej w komunikacji miejskiej 08.gif )
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post czw, 13 wrz 2012 - 23:59
Post #211

U nas:
- śniadanie 8,30
- wyjście na dwór ok. 10,30
- obiad 12,00
- leżakowanie o 12,30
- podwieczorek ok. 15,00 chyba (nie wiem dokładnie, bo Młody jeszcze nie zostawał tak długo icon_wink.gif )
- wyjście na dwór (ale nie zawsze)

U nas też już pierwsze prace plastyczne za nami. Piękne słoneczko Młody wykleił (to nic, że promyki ma proste tylko z jednej strony, i tak jest piękne 08.gif ). Panie dużo śpiewają z dziećmi. Adam zaczął już przynosić do domu zasłyszane kawałki piosenek (np. jestem sobie przedszkolaczek icon_wink.gif )

A jak z licznością grup u Was? U nas jakieś przeładowanie chyba - 27 dzieciaczków w grupie (i druga grupa maluchów tak samo liczna). 3 panie do opieki na stałe + panie dochodzące np. podczas obiadów...

Z leżakowania to ja się akurat bardzo cieszę, bo moje dziecko jeszcze sypia w dzień i bardzo tego potrzebuje. Karola też dłuuuugo w dzień spała - jeszcze na początku grupy 5-latków (w przedszkolu już nie spali, co było dla niej problemem, zasypiała mi w drodze powrotnej w komunikacji miejskiej 08.gif )


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
agabr
piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:21
Moje refleksje przedszkolne- znakomita wiekszosc przedszkolakow w szatni jest obslugiwana jak chirurdzy , sziedza sobie a mamusie w kucki zmieniaja buciki , przebieraja etc.Przy odbieraniu pierwsze pytanie do przedszkolanki "czy zjadl/a obiadek i co bylo na obiadek (nie wazne ze menu wisi jak byk) a czy śniadanko zjadl/a i czy ewentualnie kupe zrobil/a (who cares , ze stoi kolejka matek , ktora o zgrozo zada to samo pytanie) to wersja skrocona bo w rozszerzonej jest jeszcze jaki to on jest indywidualista , jak nie lubi buraczkow i co opowiadal wczoraj .I po wyjsciu standartowe pytanie do dziecka "co bylo na obiadek ". icon_twisted.gif b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:21
Post #212

Moje refleksje przedszkolne- znakomita wiekszosc przedszkolakow w szatni jest obslugiwana jak chirurdzy , sziedza sobie a mamusie w kucki zmieniaja buciki , przebieraja etc.Przy odbieraniu pierwsze pytanie do przedszkolanki "czy zjadl/a obiadek i co bylo na obiadek (nie wazne ze menu wisi jak byk) a czy śniadanko zjadl/a i czy ewentualnie kupe zrobil/a (who cares , ze stoi kolejka matek , ktora o zgrozo zada to samo pytanie) to wersja skrocona bo w rozszerzonej jest jeszcze jaki to on jest indywidualista , jak nie lubi buraczkow i co opowiadal wczoraj .I po wyjsciu standartowe pytanie do dziecka "co bylo na obiadek ". icon_twisted.gif b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
TatuÅ› Muminka
mlovea
piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:21
CYTAT(alecta @ Thu, 13 Sep 2012 - 22:22) *
mlovea fajnie by było jakby się udało.
A w ogóle dlaczego dopiero w grudniu?
Są pewni, że wredy będzie wolne miejsce?

Tak dokładnie to sama nie wiem. Chyba dlatego, że odrzucili sporo dzieci spełniających wszystkie kryteria (miejsce zamieszkania, wiek), a Majkę przyjęli. Od urodzin, żeby w oczy nie kuło. Bo my tak ciut po znajomości icon_wink.gif Ale są też znajomości tzw. bliższe, bo od mojego kuzyna chodzi do tej grupy córka, która 3 lata kończy po nowym roku! Wiem tyle, że jeśli nawet nikt nie zrezygnuje, to i tak od grudnia Maja idzie.
Mojej mamie jest dość ciężko z dwójką maluchów, tym bardziej, że moja babcia wymaga opieki i tylko mama się nią zajmuje. Nie skarży się, ale ja mam wyrzuty sumienia.
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
SkÄ…d: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:21
Post #213

CYTAT(alecta @ Thu, 13 Sep 2012 - 22:22) *
mlovea fajnie by było jakby się udało.
A w ogóle dlaczego dopiero w grudniu?
Są pewni, że wredy będzie wolne miejsce?

Tak dokładnie to sama nie wiem. Chyba dlatego, że odrzucili sporo dzieci spełniających wszystkie kryteria (miejsce zamieszkania, wiek), a Majkę przyjęli. Od urodzin, żeby w oczy nie kuło. Bo my tak ciut po znajomości icon_wink.gif Ale są też znajomości tzw. bliższe, bo od mojego kuzyna chodzi do tej grupy córka, która 3 lata kończy po nowym roku! Wiem tyle, że jeśli nawet nikt nie zrezygnuje, to i tak od grudnia Maja idzie.
Mojej mamie jest dość ciężko z dwójką maluchów, tym bardziej, że moja babcia wymaga opieki i tylko mama się nią zajmuje. Nie skarży się, ale ja mam wyrzuty sumienia.

--------------------


Dabriza
piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:30
Agabr-mam podobne obserwacje;) czasem czuję się jak dziwadło cierpliwie czekając,aż moje pociechy zmienią obuwie...
Co do pytań zawsze umawiam się z Panią na początku, że prosze o sygnał jakby coś było nie tak, a jak nic nie będzie mówić to znaczy ,że wszystko ok.
Natomiast bardzo boli mnie ostatnio wścibstwo niektórych rodziców(fakt to też mój czuły punkt)
Pytania odnośnie mojej córeczki typu:
-" Ona chyba musi być młodsza bo niemożliwe żeby była taka mala"
- "Oj takie maleństwa to na pewno jeszcze do przedszkola nie chodzą"
Bądź zbiorowe zdziwienie nad "takim malusienkim przedszkolakiem"
Jest mi cholernie przykro to slyszeć, nie wiem jak reagować..
Czy wszystkie dzieci odstające pod jakimś względem od rówiesników muszą wzbudzać taką sensację?
Bardzo mnie to boli...
Dabriza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,978
Dołączył: pią, 20 lut 09 - 10:52
SkÄ…d: Beskidy
Nr użytkownika: 25,600




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 08:30
Post #214

Agabr-mam podobne obserwacje;) czasem czuję się jak dziwadło cierpliwie czekając,aż moje pociechy zmienią obuwie...
Co do pytań zawsze umawiam się z Panią na początku, że prosze o sygnał jakby coś było nie tak, a jak nic nie będzie mówić to znaczy ,że wszystko ok.
Natomiast bardzo boli mnie ostatnio wścibstwo niektórych rodziców(fakt to też mój czuły punkt)
Pytania odnośnie mojej córeczki typu:
-" Ona chyba musi być młodsza bo niemożliwe żeby była taka mala"
- "Oj takie maleństwa to na pewno jeszcze do przedszkola nie chodzą"
Bądź zbiorowe zdziwienie nad "takim malusienkim przedszkolakiem"
Jest mi cholernie przykro to slyszeć, nie wiem jak reagować..
Czy wszystkie dzieci odstające pod jakimś względem od rówiesników muszą wzbudzać taką sensację?
Bardzo mnie to boli...

--------------------
Kinga ( 30.01.2008) i Anna ( 18.08.2009)
" gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo "
Owidiusz
niunia23
piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:03
agabr - ja się czuje tak samo - moje starsze już drugi rok zaczęło w przedszkolu chociaż powinna pójść dopiero teraz rocznikowo , ale ona była po żłobku wiec bez problemu dostała się szybciej- była już gotowa na przedszkole icon_biggrin.gif a milion pytań do nauczycielki też mnie rozwala no ale co tam przecież każdy ma czas icon_razz.gif mi tylko panie mówią co się stało jak Magda ma jakieś widoczne siniaki albo strupy ..... a tak to ja wiem ze jest ok icon_smile.gif co do pytania co było na obiadek - to ja je zawsze zadaje bo nie chce mi się iść na drugi koniec przedszkola czytać menu icon_razz.gif
niunia23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,731
Dołączył: wto, 03 kwi 07 - 15:09
SkÄ…d: 3miasto :)
Nr użytkownika: 12,637




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:03
Post #215

agabr - ja się czuje tak samo - moje starsze już drugi rok zaczęło w przedszkolu chociaż powinna pójść dopiero teraz rocznikowo , ale ona była po żłobku wiec bez problemu dostała się szybciej- była już gotowa na przedszkole icon_biggrin.gif a milion pytań do nauczycielki też mnie rozwala no ale co tam przecież każdy ma czas icon_razz.gif mi tylko panie mówią co się stało jak Magda ma jakieś widoczne siniaki albo strupy ..... a tak to ja wiem ze jest ok icon_smile.gif co do pytania co było na obiadek - to ja je zawsze zadaje bo nie chce mi się iść na drugi koniec przedszkola czytać menu icon_razz.gif

--------------------
Moje
25.08.2012 - podpisałam cyrograf :D


[*]
Arwena.
piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:16
Agabr - ja mam podobne obserwacje - jestem jednym z nielicznych rodziców, który siada na ławkę i czeka aż dziecko się samo rozbierze/ubierze.

Na szczęście kolejka matek mnie omija - odbieram Rudą już po "godzinach szczytu". Natomiast Panie same z siebie mnie informują, że "obiadek ładnie zjadła" oraz z pretensją "nie chciała oddać łyżki, wolała jeść sama i dlatego ma takie brudne ubranie". icon_rolleyes.gif
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:16
Post #216

Agabr - ja mam podobne obserwacje - jestem jednym z nielicznych rodziców, który siada na ławkę i czeka aż dziecko się samo rozbierze/ubierze.

Na szczęście kolejka matek mnie omija - odbieram Rudą już po "godzinach szczytu". Natomiast Panie same z siebie mnie informują, że "obiadek ładnie zjadła" oraz z pretensją "nie chciała oddać łyżki, wolała jeść sama i dlatego ma takie brudne ubranie". icon_rolleyes.gif


--------------------
everybody lies
mama_do_kwadratu
piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:41
Dodam jeszcze, że "świetnym" pomysłem jest zakładanie dzieciom nie umiejącym sznurować butów, obuwia na sznurówki. Widzę jak się dziewczyny miotają przed spacerem w szatni z maluchami- horror. BTW niektóre sześciolatki również butów nie sznurują (ani nawet nikt ich tego nie uczy, a sznurowańce są im zakładane), guzika nie zapną, wody z dzbanka nie naleją do kubka. Totalna niesamodzielność.

W przedszkolu, w którym mam zajęcia, dzieci przynoszą śniadanie z domu- musiałybyście zobaczyć te niektóre wypchane pudełka- trzy kanapki, dwa wafle, jabłko, winogrona i oczywiście aktimelek... Na zebraniu mówiliśmy rodzicom, że dzieci są sfrustrowane ("mama kazała mi wszystko zjeść") i czasem płaczą nad śniadaniem. Naprawdę. Są na szczęście również rozsądni rodzice, którzy rozumieją o co biega...

Starszaki wyśmiewają kolegów i koleżanki biegające w samych rajstopach (taaa, już zakładamy pod spodnie rajstopy bądź kalesony), a po aferach obserwacyjnych (jakaś mama zobaczyła w parku, ze jej dziecko nie ma czapki- dodam, że było bardzo ciepło i pani nie założyła tej czapki dziecku) biedne dzieci na spacer zakładają wszystkie dziesięć polarków i trzy czapeczki, żeby nie zawiało uszek... Katastrofa, pot się leje- dramat.
No i okna w sali mają być szczelnie pozamykane, bo dzieci będą chore.

I śmieszne wydawało to, że kiedy na zebraniu obwieszczono, że nie można dziewczynkom malować do przedszkola paznokci, niektóre mamy były zbulwersowane icon_smile.gif Ja bym jeszcze zabroniła noszenia biżuterii, bo takie kolczyki/bransoletki/łańcuszki mogą stwarzać niebezpieczeństwo.

To trochę obserwacji, nie jestem nauczycielem przedszkola, od 4 lat prowadzę zajęcia dodatkowe 2 razy w tygodniu, przez 5 godzin dziennie, więc widzę troszkę icon_smile.gif

Ten post edytował mama_do_kwadratu pią, 14 wrz 2012 - 09:43
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 09:41
Post #217

Dodam jeszcze, że "świetnym" pomysłem jest zakładanie dzieciom nie umiejącym sznurować butów, obuwia na sznurówki. Widzę jak się dziewczyny miotają przed spacerem w szatni z maluchami- horror. BTW niektóre sześciolatki również butów nie sznurują (ani nawet nikt ich tego nie uczy, a sznurowańce są im zakładane), guzika nie zapną, wody z dzbanka nie naleją do kubka. Totalna niesamodzielność.

W przedszkolu, w którym mam zajęcia, dzieci przynoszą śniadanie z domu- musiałybyście zobaczyć te niektóre wypchane pudełka- trzy kanapki, dwa wafle, jabłko, winogrona i oczywiście aktimelek... Na zebraniu mówiliśmy rodzicom, że dzieci są sfrustrowane ("mama kazała mi wszystko zjeść") i czasem płaczą nad śniadaniem. Naprawdę. Są na szczęście również rozsądni rodzice, którzy rozumieją o co biega...

Starszaki wyśmiewają kolegów i koleżanki biegające w samych rajstopach (taaa, już zakładamy pod spodnie rajstopy bądź kalesony), a po aferach obserwacyjnych (jakaś mama zobaczyła w parku, ze jej dziecko nie ma czapki- dodam, że było bardzo ciepło i pani nie założyła tej czapki dziecku) biedne dzieci na spacer zakładają wszystkie dziesięć polarków i trzy czapeczki, żeby nie zawiało uszek... Katastrofa, pot się leje- dramat.
No i okna w sali mają być szczelnie pozamykane, bo dzieci będą chore.

I śmieszne wydawało to, że kiedy na zebraniu obwieszczono, że nie można dziewczynkom malować do przedszkola paznokci, niektóre mamy były zbulwersowane icon_smile.gif Ja bym jeszcze zabroniła noszenia biżuterii, bo takie kolczyki/bransoletki/łańcuszki mogą stwarzać niebezpieczeństwo.

To trochę obserwacji, nie jestem nauczycielem przedszkola, od 4 lat prowadzę zajęcia dodatkowe 2 razy w tygodniu, przez 5 godzin dziennie, więc widzę troszkę icon_smile.gif

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
agapii

Go??







post piÄ…, 14 wrz 2012 - 10:04
Post #218

CYTAT(agabr @ Fri, 14 Sep 2012 - 09:21) *
Moje refleksje przedszkolne- znakomita wiekszosc przedszkolakow w szatni jest obslugiwana jak chirurdzy , sziedza sobie a mamusie w kucki zmieniaja buciki , przebieraja etc.Przy odbieraniu pierwsze pytanie do przedszkolanki "czy zjadl/a obiadek i co bylo na obiadek (nie wazne ze menu wisi jak byk) a czy śniadanko zjadl/a i czy ewentualnie kupe zrobil/a (who cares , ze stoi kolejka matek , ktora o zgrozo zada to samo pytanie) to wersja skrocona bo w rozszerzonej jest jeszcze jaki to on jest indywidualista , jak nie lubi buraczkow i co opowiadal wczoraj .I po wyjsciu standartowe pytanie do dziecka "co bylo na obiadek ". icon_twisted.gif b


A Ty o co pytasz?
Blaszka12345
piÄ…, 14 wrz 2012 - 10:18
Tak jak patrze jak ubierają matki dzieci rano jak idę do przedszkola to ręce mi opadają zastanawiam sie w czym będą chodziły jak będzie -15 stopni , dzisiaj jedne mama mnie rozbroiła w przedszkolu wyjęła chusteczkę do nosa zrobiła taki mały srubokrecik i czyściła dziecku( 4 latek ) nos pytam sie grzecznie czego rodzice uczą dzieci w domu , tez zauważyłam zakładanie kapci , zdejmowanie kurtek ,

Dabriza wiesz co ja bym odpowiedziała że głodzę dzieci i ze dobrze ze przyszły do przedszkola to chociaż sobie śniadanie i obiad zjedzą i dla tego są małe .

Boże co to kogo obchodzi dlaczego jest dziecko małe czy duże , grube czy chude nich się każdy zajmie swoimi sprawami nie w trąca w cudze .

Przepraszam coś dzisiaj jestem strasznie nabuzowanie to pewnie po wczorajszym zabraniu u córki w gimnazjum.
Blaszka12345


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 646
Dołączył: śro, 30 wrz 09 - 13:40
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 29,342

GG:


post piÄ…, 14 wrz 2012 - 10:18
Post #219

Tak jak patrze jak ubierają matki dzieci rano jak idę do przedszkola to ręce mi opadają zastanawiam sie w czym będą chodziły jak będzie -15 stopni , dzisiaj jedne mama mnie rozbroiła w przedszkolu wyjęła chusteczkę do nosa zrobiła taki mały srubokrecik i czyściła dziecku( 4 latek ) nos pytam sie grzecznie czego rodzice uczą dzieci w domu , tez zauważyłam zakładanie kapci , zdejmowanie kurtek ,

Dabriza wiesz co ja bym odpowiedziała że głodzę dzieci i ze dobrze ze przyszły do przedszkola to chociaż sobie śniadanie i obiad zjedzą i dla tego są małe .

Boże co to kogo obchodzi dlaczego jest dziecko małe czy duże , grube czy chude nich się każdy zajmie swoimi sprawami nie w trąca w cudze .

Przepraszam coś dzisiaj jestem strasznie nabuzowanie to pewnie po wczorajszym zabraniu u córki w gimnazjum.

--------------------

[
mlovea
piÄ…, 14 wrz 2012 - 11:27
mama_do_kwadratu, przeraziłaś mnie tymi kalesonami 37.gif



Rozmawiałam dziś z dyrektorką (męczy mnie to przedszkole icon_wink.gif), kazała się odezwać pod koniec września. Może uda się posłać Majkę od października, bo jedno dziecko sie nie stawiło do tej pory i nie mają kontaktu z rodzicem. Proszę o & icon_smile.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
SkÄ…d: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post piÄ…, 14 wrz 2012 - 11:27
Post #220

mama_do_kwadratu, przeraziłaś mnie tymi kalesonami 37.gif



Rozmawiałam dziś z dyrektorką (męczy mnie to przedszkole icon_wink.gif), kazała się odezwać pod koniec września. Może uda się posłać Majkę od października, bo jedno dziecko sie nie stawiło do tej pory i nie mają kontaktu z rodzicem. Proszę o & icon_smile.gif

--------------------


> rocznik 2009, czyli pierwsze kroki w przedszkolu, nasze obawy i jak sobie z tym radzić
Start new topic
Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 9 10 11 12 13 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 23 maj 2024 - 23:59
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama