Tąpnęło mną totalnie

Czy Wasze dzieci chodzą do placówek niekontrolowanych przez kuratoria?
To nie zlosliwosc, tylko nerwy....wobec tych ,ktorzy wymyslili sobie takie kwoty.

Moja starsza E chodziła do prywatnego przedszkola- wowczas 450zł miesiecznie i nie placiłam za nic więcej (ani za paczki na Mikolaja,Zajaczka, kredki, kartki,wycieczki, koncerty,rytmike,angielski,taniec,karate itp itd

W panstwowych przedszkolach u mnie- to jest oplata okolo 40-50zł za semestr/rok-zalezy od przedszkola. Ja w szkole płace 40 zl na rok.

Oplata na rade rodziców jest dobrowolna- zarowno w przedszkolach prywatnych-kontrolowanych przez kuratoria, jak i publicznych.No chyba,ze ktos ma prywate....dosyc,ze placisz, to jeszcze doplacasz....

Jesli macie jakies "pytania", mozna "grzecznosciowo" zadzwownic do kuratorium lub wydziału oswiaty....chętnie się zajmą ta sprawą.

Jestem w szoku...tyle pieniedzy......

Pozdrawiam

moim zdaniem nikt nic nie musi. odniosę się do żłobka mojego syna. mogłam nie zapłacić na RR a moje dziecko nie byłoby nocnikowane bo nocniki były stare i połamane. nie byłoby tragedii. ale zapłaciłam póki co 60 zł i zakupione zostały nowe nocniki + wiele innych konkretnych rzeczy i mi to odpowiada. przy czym rozumiem, że jak ktoś nie ma kasy to mu obojętne czy dziecko jest nocnikowane czy robi w pieluchy (chociaż jak się zastanowić to w sumie koszt ten sam tylko) i wybiera tańszą opcję. osobiście mam poczucie, że za tak małą kwotę, zmieniło się tak dużo na plus. kasa nie przepadła gdzieś w czeluściach jak podatki tylko wydana została co do grosza na konkretne rzeczy.

--------------------

No w sumie coś kolo tego, z tym, że oczywiście jeżeli dziecka nie ma na przedstawieniu/ koncercie to nie płacę (można zapłacić tego samego dnia co dane przedst). Generalnie co miesiąc na drzwiach sali wywieszana jest informacja jakie są plany na dany miesiąc np tak

--------------------

U nas rok temu za rozliczenia wzięła się Rada Rodziców i nagle okazało się, że starcza na więcej bo przedszkole po prostu nie szanowało pieniędzy i je trwoniło. Np. szukając firmy przewozowej brało pierwszą lepszą nie patrząc na cenę. Z tym, że to wymaga ogromnej pracy RR bo np. u nas żeby zaoszcządzić szuka się sponsorów, Mikołaja i śnieżynek się nie wynajmuje tylko przebiera się rodzic, często trzeba się targować z salami zabaw, teatrzykami. Jestem wdzięczna rodzicom z RR bo sama nie miałabym czasu, żeby tyle walczyć i pracować na rzecz przedszkola. No i odkąd pieniędzmi rozporządza RR a nie p. dyrektor wywieszane są na tablicy rozliczenia na co w danym semestrze poszły pieniądze i myślę, że tak powinno być w każdym przedszkolu bo rodzice mają prawo wiedzieć w końcu to ich pieniądze.

--------------------

cath - tez bym wolała mniejsza kwoteraz na semestr, a opłaty za wycieczki lub teatrzyki oplacać tylko wówczas, gdy moje dziecko z tego skorzysta - czyli będzie w tym dniu w przedszkolu.
Opłata jest tylko umownie "dobrowolna".... ja niby asertywna jestem, ale miałam juz ostre przejścia w tej placówce żeby moje dziecko sie dostało i chyba juz teraz nie mam sił na...dociekliwość i dostosowuje sie do wiekszości. Choć jak widać nie czuje sie z tym najlepiej. W innych gr jest chyba podobnie - choć kwoty nie znam, ale nie ma na tablicy informacyjnej w holu, żadnych dodatkowych informacji o kosztach wycieczki lu przedstawienia.
Helena - ja tez bym chciala żeby podawane byly informacje na co konkretnie przeznaczane sa te pieniądze. i byc może w przyszlosci po prostu o to zapytam nauczycielki, a sa bardzo miłe i sympatyczne, więc licze na odp.

--------------------

nie mam czasu przeczytac cąłego watku więc tylko napisze, ile u nas rada rodzicow-w przedszkolu Tosi 140 zł na rok, u leosia 30 zł na rok-opłaty sa dobrowolne, w szkole kwota taka sama od lat szesciu. Osoby nie płacace nie musza tego w żaden sposób-a juz na pewno nie pisemnie-uzasadniać. w szkole wisi tablica rady i jest dokładne rozliczenie (mój maz jest przewodniczacym) w przedszkolu takowej brak, ale dzieci mają organizowane wyjazdy i wycieczki, imprezy, teatrzyki wiec widac, ze pieniądze są wykorzystywane na własciwe cele. 40 zl miesiecznie to bardzo duża kwota.

--------------------

jestem w RR przedszkola Zoski , skladka 40 zl na miesiac , z tego oplacamy teatrzyki, wycieczki , prezenty na Mikolaja i gwiazdke ( 60 zl na dziecko w sumie czyli mamy 1,5 miesieczna skladke) srodki czystosci (gmina daje podstawowe, przedszkole jest dla alergikow) utrzymanie domeny przedszkola, toner, nowe zabawki .b

--------------------

W Natalii grupie w tym roku opłata za RR wynosi 45 zł/rok, z czego 30 zł będzie przeznaczone na prezent mikołajkowy. Reszta pieniędzy zostanie wykorzystana na dyplomy, papier do drukarki (na którym dzieci w wolnym czasie rysują), soki i ciasteczka drobne kupione na uroczystości grupowe, jak dzień mamy czy dzień babci.

Wszelkie materiały plastyczne kupujemy swojemu dziecku sami na pocżątku roku. Angielski dodatkowo platny.

--------------------

Rytmika, angieslki czy tańce oczywiście płatne. Najbardziej jednak dziwi mnie to, że rytmika obowiązkowa a do tego platna. Skoro obowiązkowa to powinna być chyba bezpłatna co nie?

--------------------

Wiecie, myślę, że nie chodzi o samą wysokość kwoty, tylko o sposób wydatkowania i rozliczanie się z tego. Na RR nie płacę dużej kwoty, ale co miesiąc wiecznie wyskakuję z "drobnych" - a to filharmonia (3.5), a to teatrzyk (20 zł), a to metra wstążki, to zrzuta na papier do ksero, to 6 butelek wody albo równowartość itd. Wolałabym wpłacić co miesiąc, zamiast 5 na cele klasowe, te 20 czy 30 zł i nie szukać o 7ej rano 3,82 itd.

--------------------

U nas za dodatkowe wyjścia płacą rodzice.Czyli wycieczki jednodniowe, wyjścia do muzeum,czy teatru.Za teatrzyk w przedszkolu 2zł.ciasta na imprezy pieką rodzice.Za mikołaja przebiera się pan który pracuje z fotografem więc za niego nie płacimy.Płacimy tylko za zdjęcia dzieci z mikołajem znaczy rodzice.

RR kupuje średnio( 80zł na rok na 1 dziecko)-Prezenty mikolajowe,kwiaty dla nauczycieli na dzień nauczyciela i koniec roku,baloniki,serpentyny na karnawał,50zł za salkę na karnawał(salka u księdza) kawa herbata cukier,śmietanka,tależyki,sztućce.prezenty na dzień dziecka i koniec roku.
Jeszcze nie wiem jak się rozwiąże sprawa z grajkiem na festynie.Kto za niego zapłaci.

--------------------

w tamtym rokuw prywatnym przedszkolu płaciłam 450/m-c czesne +200 jedzenie i za nic więcej -ani za wycieczki/prezenty

teraz jak chodzi 8-14.30 płacę 200zł/m-c z jedzeniem
w sumie nieduzo
ale plus 20zł/m-c rada rdoziców -miała być na preznety, dopłaty do wycieczke
nie wiem na co idzie bo 3 raz jadą do teatru i 3 raz płacę 28zł
bal jesieni 20zł
do tego materiały plastyczne, chusteczki
już mi sie dużo zaczyna robić

nie czytałam zalinkowanego dokumentu ale czy RR ma obowiazek się rozliczac z kasy czy nie?

--------------------

Mnie jakos ta kwota co miesięczna zaskoczyła,ale...poczekam czy będą jakieś oficjalne rozliczenia. Chętniej płaciłabym za to w czym moje dziecko uczestniczy, ale...nie ma mozliwości wpłacania za każdy teatrzyk, wyjazd oddzielnie. Nikt takich opłat nie zbiera. Nawet nie wiem ile by to kosztowało... Jest opłata jednorazowa co miesiąc i tyle. Myslę, że jeśli zapytałabym to Panie udziela mi informacji jak są wydawane te pieniądze, ale wyboru się rodzicom nie daje.
Ciekawe czy jesli ktoś nie zapłaci - jego dziecko na przedstawienie nie pójdzie? Czy dopiero wówczas otrzyma informacje ile ma zapłacić z konkretną "atrakcję"....

--------------------

u nas w tym miesiącu była kartka do rodziców, ze średnia kwota wpłaty to 57 zł i płaci połowa rodziców, oraz ustny przekaz żeby starać sie płacić 80-100 zł miesięcznie , bo dzieci na tym stracą( wyprawka była na początku roku np 10 opakowań chusteczek po 100 sztuk itp), rytmika płatna... mamy teatrzyk raz w miesiącu, lepienie z gliny- ale to sa zajęcia otawrte( moga przychodzić dzieci z zewnątrz)
Dla mnie bardzo duzo wolałabym dwa razy do roku zapłacić dodatkowo za wycieczkę.... czy 5 zł za teatrzyk jak w innych przedszkolach
edit: płacę co miesiąc 40 zł....

--------------------

pomidorro,

dobrze, że nie napisali iż zdecydowanie preferują opłatę w wysokości 1000zł na miesiąc ...


Ludzie, czy Wy nie płacicie miesięcznego czesnego w tych instytucjach ? Czy one nie są finansowane z budżetów
miast/gmin/starostw ???

Jeszcze a propos tych połamanych nocników. Jak są w tak fatalnym stanie to należy tam wysłać sanepid na kontrolę, a nie dawać pieniądze na nowe.
Niedługo dojdzie do tego, że będziemy się zrzucać na paliwo dla dyrekcji na dojazdy do pracy

Wyręczanie zarządzających oświatą z pewnością nie doprowadzi do ich większej dbałości o podległe im placówki.
I mam tu na myśli każdy szczebel władzy, od dyrektora przedszkola poprzez wójta/prezydenta/burmistrza/starostę aż po ministra edukacji.



--------------------

pcola może jakbym nie miała córki młodszej to bym olała a tak...no boje się, ze Hania się nie dostanie ( w sumie i tak może to nastąpić ) ja się nie ugnę, nie będę placić więcej choc mi głupio- no trudno..bo wychodzi na to, ze cześć osób płaci co miesiąc ( te 50 %) spore kwoty a reszta nie płaci nic...jakby ustalono np. 30 zł byłabym zadowolona...ale 100 zł
i tak próbowałam się dowiedzieć czy te zajęcia typu teatrzyk przypadkiem nie są dofinansowane ( bo w sumie zajęcia integracyjne otwarte więc teoretycznie logicznie powinny być) ale nisetety nie udało mi się uzyskać konkretnej odpowiedzi .
A co do czesnego...płacę z zajęciami dodatkowymi ( rytmika, angielski i gimnastyka- w sumie coś ok 100 wyjdzie) 440 zł ( dziecko do 16 w przedszkolu) do tego oczywiście RD. Tam opłaty: za godzinę ( po za tymi 5 godzinami bezpłatnymi, i za wyżywienie - ponad 8 zł dziennie)... kiedys przed "reformą " była to kwota 350 zł( już z wszystkim)
Takie mam porównanie....

--------------------

ja nie płaciłam 2 lata bo mnie nie było stać - to jest opłata DOBROWOLNA


u nas jest to 100/rok
dodatkowo we wrześniu składamy się w grupie po 20 zł na wyprawkę - pieniądze te dostaje Pani i ona nimi zarządza - kupuje to co jest potrzebne a na zebraniu się z nami zawsze rozlicza
dodatkowo przynosimy pastę do zębów i chusteczki higieniczne i w zasadzie to chyba wszystko
na Mikołaja, Zajączka i Dzień Dziecka dzieci dostają prezenty z puli, którą płacimy na wyżywienie
z RR dopłacane jest np do autokaru jak jadą na wycieczkę albo do biletów na autobus, czasem jak blisko to jadą komunikacją publiczną
mają też jakieś teatrzyki z tych pieniążków
za rytmikę, angielski, korekcyjne płacimy oddzielnie

Pomidorro taniej by Cię wyszło prywatne przedszkole... u nas za wyżywienie 4,5 dziennie

pomidorro,

bardzo współczuję. Cieszę się, że mam tylko jedno dziecko na stanie... Składka klasowa wynosi u nas 5zł/mc,
Komitet Rodzicielski 80zł/rok.
W przedszkolu było jakieś 280/m-c, RR raz do roku, wszelkie dodatkowe atrakcje opłacane kilka dni przed.


--------------------

Ale chyba nie w Warszawie. U nas nie ma tak tanich prywatnych przedszkoli (miasto pod Warszawą). Stawka za wyżywienie w naszym to 8 zł, w prywatnych w mojej okolicy 12 zł.

--------------------

może źle ujęłam wypowiedź, chodziło mi o całokształt, nie o samo jedzenie
to są państwowe przedszkola...
choć ja na nasze nie mogę narzekać, czytając to co u Was się dzieje...