Julia z 24 marca. Indywidualistka, ma swoje zdanie na każdy temat i odpowiedź na wszystko co mówię. Każda moja prośba zderza się z jej "ale"
Nawijająca 12 godzin na dobę czyli tyle ile jest na nogach. Dość hałaśliwa. Bardzo wrażliwa, o delikatnej konstrukcji, łatwo ją dotknąć. Często powtarza że nas kocha, to samo mówi Weronice i czterem swoim lalkom. Ostatnio godzinami układa różne konstrukcje z klocków i zadaje milion pytań na temat budowy ciała ludzkiego, szczególnie kości
Ma tysiąc pomysłów na minutę, jest bardzo kreatywna, chętnie rysuje, koloruje, wycina i wykleja. Jej idolką ostatnio jest Martynka, Do niedawna był Franklin ale odszedł w zapomnienie.
Od września chodzi do przedszkola, bardzo je lubi i dość szybko się w nim odnalazła.
Częste słowa ostatnio to też "głupi/a jesteś" i "śmierdzisz"
No i już kilka razy usłyszeliśmy że nas nie kocha, a raz że chciałaby żebyśmy się od niej wyprowadzili i żeby na nasze miejsce wprowadzili się inni, dobrzy rodzice, tacy którzy na nią nie krzyczą