CYTAT(Ania***)
u mnie lekarka powiedziala ze mlekiem po srodkach anty to ona by swego dziecka nie karmila-i powiedziala ze mi nie wypisze cezerete... boje sie by nie zajsc w ciaze, bo nie stosujemmy nic. nie mam jeszcze okresu i sie boje -ostatnio ws umie nie uprawiamy seksu bo sie boje by nie miec drugiego dzieciaczka. maz nie chce prezerwatyw... mowi ze stosunek przerwany-ale ja wiem ze to nie dziala. nie wiem co robic...
Nie daj się namówić na stosunki przerywane - to żadne zabezpieczenie.. uświadom męża swego, że jeszcze przed wytryskiem nasienia występuje kropelkowanie - wydzielenie niewielkiej ilości plemników które także mogą zapłodnić.
Wybór metody powinien być Waszą wspólną decyzją (bo każda ma swoje plusy i minusy), proponuję nakłonić męża do dyskusji..
Niestety jedyną pewną metodą jest absolutna wstrzemięźliwość
CYTAT
wkladka troche sporo kosztuje jak na nas studentow, moze zstrzyki, albo cus?? co myslicie??.
Wkładka jest droga to fakt.. ale wychowanie kolejnego Maluszka napewno jeszcze droższe...
Zastrzyk - to też dawka hormonów.. pomijając już fakt, że może nie będzie okazji aby sprzwdzić skutecznośc - dużo kobiet plami nawet przez cały okres działania
My poczekaliśmy aż przestanę karmić (a że nie szło mi najlepiej - to po 6tyg Mała z butli Nan ciągnęła) a my do pigułek wróciliśmy..