Witam w nowym roku ... w nowej części naszego wątku. Po pierwsze ciepłe pozdrowienia dla wszyskich mamuś i ich pociech. U nas po staremu, ja coraz stasza, dzieci rosną jak grzyby po deszczu, kłócą się, biją a jednocześnie kochają nad życie... istny dom wariatów. Oluś chodzi do przedszkola bez wielkiego entuzjazmu, Ala czeka na wyniki teogrocznego castingu na przedszkolaka... mam nadzieję, że zostanie przyjęta, zresztą innej opcji nie zakładam. czasu brak na wszystko, dom - praca, praca - dom, czasem jakiś wyjazd rodzinny za miasto, życie toczy się od piątku do piątku w tzw. dzikim pędzie.
Jak dostrzegłam grono podwójnych mamuś się nam powiększyło
ciekawe kto następny, a może któraś z nas zapoczątkuje system trójkowy
Pochawalę się dziećmi o co prosiła Efi już dawno dawno temu ...
Martusia cudna, a Jasiu i Tosieńka jak aniołeczki - bliźniaki dwujajowe . Lece do wyrka bo jutro do roboty idę dobrej nocy.