CYTAT(grabinka)
No widzisz Meggi ja cię zmartwię osobiscie znam dr Wojtynka z tej gorszej strony bo niestety nie wykrył mojego problemu i zastosował zła terapię własciwie wcale nic nie zastosował.Powiedział,ze wszystko jest ok(nie robiąc oznaczenia poziomu hormonów,nie badając męża itp.) Robiąc USG w prywatnym gabinecie nie zauważył mojej postepującej "choroby" ja mam zespół PCO i na pierwszy rzut oka można ją stwierdzić,bo b.duzo pecherzyków nie pękniętych mam w fazie "zasuszenia" na jajnikach i bardzo nieregularne cykle. Ja trafiłam pod opiekę dr Jackowskiego (też kiedyś przyjmował w Matopacie ) i mi pomóg .
A dr Paluszynski nie jest specjalistÄ… od kobiet starszych w okresie menopauzalnym?
No widzisz, ja to kilka razy na USG u Niego bylam i raz na wizycie kontrolnej, poleciłam go bo pomógł kilku moim znajomym w problemach zajścia w ciążę więc na ich historiach sie opierałam.
Na Twoim przykładzie, widzę ,że tez jest lekarzem omylnym
co bardzo mnie smuci, bo zawsze myslałam,że On jest najlepszy