Witam
Jestem mamą 5-miesięcznego Kacperka.Już od ponad miesiąca synek ma zatkany nos.Podczas oddychania słychać "chrumkanie",nie ma natomiast żadnej wydzieliny,budzi sie w nocy co godzinę i tylko pierś go uspakaja! Dodam, że nie ma żadnej wysypki,ale lekarz podejrzewa, że to alergia na białko.(tylko,że po odstawieniu produktów mlecznych nic się nie zmienia).Stosuję różne psikacze do nosa min.sterimar, ale nic nie pomaga.Lekarz przepisał małemu bebilon pepti,ponieważ pomału chcę go odstawić od piersi,(dieta nic wykańcza i jeszcze te nieprzespane noce)tylko, że Kacper nie chce butli
,próbowałam już chyba wszystkiego, je tylko z łyżeczki.Ale przecież nie mogę w ten sposób podawać mu mleka. Poza tym jest ono strasznie niedobre i musze dodawac do niego kaszki, żeby wogole je zjadł.Jestem załamana, nie wiem co mam robić! Błagam o kontakt jeżeli ktoś miał podobne problemy!Boję się, że to może być coś poważniejszego od alergii!