CYTAT(agama76 @ Tue, 18 Jun 2013 - 22:36)
Lutnia, dzieki wielkie za odpowiedz
Tak sprobuje zrobic jak piszesz.
Karoleenka - ja sie na BARF-a na razie nie zdecyduje. To nasz pierwszy pies, doswiadczenia z zywieniem zwierzecia nie mam zadnego, balabym sie ze cos zle zbilansuje, szczeniak bedzie mial jakies niedobory ktorych oznaki zauwaze dopiero po dluzszym czasie... brrr. Moze kiedys, na razie mowy nie ma.
A.
Ps. ten probiotyk to u weterynarza dostane czy sama gdzies mam kupic?
Probiotyk u weta będzie droższy, lepiej kupić w sklepach zoo. Albo Aptus Aptobalance, albo cokolwiek innego (świetny jest np. Pro Biotyk em 15, też tani, do tego nadaje się także do "higienizacji" pomieszczeń i podłóg, co przy załatwiającym się wszędzie szczeniaku jest niezłym rozwiązaniem, poczytaj sobie o nim).
Co do BARFa - to niestety nie jest cudowny sposób na super odżywianie każdego psa. Tak samo jak z karmami - nie ma jednej, idealnej dla wszystkich (nawet te najdroższe takie nie są, one po prostu lepiej się wchłaniają, zawierają więcej fajnych składników odżywczych niż te tańsze, co w efekcie robi psu lepiej, ale... też mogą zawierać coś, co psa uczula/gorzej się trawi itd). Na każdego działa co innego, znam psy które na BARFie (praktycznie od szczyla) wyglądają i czują się znakomicie, znam też takie, dla których schrupanie główek do kości (udowych cielęcych) kończy się zatkaniem jelit, niestety.
Fantastycznie jest, jak uda się dobrać sposób żywienia psa do jego postrzeb (i np. ograniczeń zdrowotnych).
Znam ogromną ilość zwolenników naturalnego żywienia i taką samą ilość jego przeciwników. To samo dotyczy karm suchych. Nie ma złotego środka idealnego dla wszystkich
Agama76 - jeśli miałaś szczęście trafić na świetnego hodowcę, to po prostu słuchaj go i tyle
oczywiście mając otwarty umysł na inne głosy, pamiętaj jednak, że hodowca zna tę linię najlepiej, wie, co się do tej pory sprawdziło itd.
Poszukaj w okolicy genialnego weterynarza, do którego będziesz zawsze jeździć (lepiej by zwierz był pod opieką jednej, znającej rasę osoby, niż za każdym razem trafiał do kogoś innego).
Genialny weterynarz to taki lekarz, który nie bagatelizuje problemu, tłumaczy Ci wszystko, gdy niepokoją Cię jakieś rzeczy, ale też nie leczy psa na nieistniejące choroby, nie naciąga na karmę, którą sprzedaje (prawie każdą można kupić w sklepie internetowym taniej), nie wymyśla chorób. Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo znaleźć kogoś takiego.