problemy Wasze rozumiem całym sercem, skoro mówisz o Bona Mater to wnioskuje, ze jesteście z Warszawy
mogę polecić wspaniała panią dr, pediatre i doradce laktacyjnego jezeli potrzeba dam namiary na pw, zdecydowanie nie zostawi Was w potrzebie
jezeli dobrze Wam idzie palec sonda to może pierś sonda, da rade samemu bo ja próbowałam
palec sonda wymaga duzo aktywniejszego ssania niz butelka, moze z butli leci zbyt szybko?
u nas na poczatku dokarmiania młody ulewał strasznie, krztusił sie, nie chciał, unormowało się po kilku dniach i teraz po 3 tyg je tyle, że.......choc bardzo łapczywie i łyka dużo powietrza ładnie przybrał na wadze
zaczynaliśmy dokarmianie jak miał 5 dób, z zegarkiem w ręku co 2 h licząc od początku karmienia, całą dobę ( stoper w komórce i wio) budziliśmy bo on spał i dawaliśmy po 20 ml stopniowo zwiekszając ilości do 30- 40 50ml itd co 1-2 dni coraz więcej, jak doszlismy do 50-60 czas wydłużył się do około 2,5h- max 3h , teraz młody ( zaraz skónczy 4 tyg) je co 3 (+/-) h w dzień 90-120
ml mieszanki i od wieczora do rana robi dłuższe przerwy 5h już nie na zegarek, sam sobie mniej więcej reguluje te odstepy
jak macie pytania konkretne to służe pomocą, myśmy przeszli 3 tyg masakre z tym karmieniem do tego ja z laktacja w zaniku plus zapaleniem piersi
służe radami jezeli moje doswiadczenia na coś sie przydadzą
polecam jeszcze raz panią dr, pomoże z laktacją, da też wskazówki czym, ile i jak dokarmiac
cyd