CYTAT(marghe. @ Thu, 09 Jun 2011 - 14:37)
Ja nie umiem nic znaleźć w lumpeksach.
Mardż
Pierwszym warunkiem sukcesu jest dobry lump. Niekoniecznie duży - ja preferuję mniejsze, kameralne - i koniecznie taki z wieszakami. Grzebanie w stosach wymieszanych gaci mnie nie bawi.
Rzeczywiście są takie, do których się wchodzi i nie wiadomo, za co się złapać. Takie próbuje się raz i mówi się dowidzenia. Trzeba wyczaić takie fajniejsze i tylko tam uderzać.
A na wieszaki jest sposób taki - trzeba lecieć po kolei
Chcemy bluzkę - ustawiamy się przy rzędzie bluzek, trzeba je na początku odepchnąć od siebie ile się da, żeby po pierwsze nie bolały ręcę przy przesuwaniu kolejnych, a po drugie żeby było miejsce na oglądnięcie każdego okazu
jedzie się w miarę szybko zatrzymując się tak naprawde tylko w momencie, gdy wpadnie w oko jakiś miły oku lub gustowi kolor "sztuki" lub jakiś fason do smaku. Wystarczy na to kilka sekund, więc nie trzeba po kolei oglądac kazdej bluzki.
Szukanie wyrywkowo raz tu, raz tu daje wynik pustej reklamówki.