Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
24 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Mysia Hania z XI i XII/2011 oraz I/2012

> 
kropunia
nie, 29 sty 2012 - 16:52


Uploaded with ImageShack.us




A więc zaczynamy ...



kropunia 26 listpada 2011 o godzinie 6:20 SN wydała na świat córkę Hannę o wadze 3620 i wzroście 57 cm

pajka83 06 grudnia 2011 o godzinie 18:30 SN wydała na świat syna Dominika o wadze 3800 i wzroście 57 cm

mummy85 12 grudnia 2011 o godzinie 6:05 SN wydała na świat syna Marca o wadze 3300 i wzroście 56 cm

amo 19 grudnia 2011 o godzinie 12:36 SN wydała na świat syna Kamila o wadze 3210 i wzroście 54 cm

rencia831 19 grudnia 2011 o godzinie 13:20 SN wydała na świat córkę Florianę o wadze 3300 i wzroście 53 cm

alisa 22 grudnia 2011 o godzinie 5:40 SN wydała na świat syna Oskara o wadze 3100 i wzroście 53 cm

nikusia102 01 stycznia 2012 o godzinie 18:20 SN wydała na świat córkę Emilię o wadze 3800 i wzroście 55 cm

gosia123 czyli manipadme 03 stycznia 2012 o godzinie 13:55 SN wydała na świat syna Piotra o wadze 3600 i wzroście 52 cm

iwona987 04 stycznia 2012 o godzinie 11:37 SN wydała na świat syna Henryka o wadze 4320 i wzroście 60 cm

kaczuszka3kaczorki 05 stycznia 2012 o godzinie 16:35 SN wydała na świat syna Krzysztofa o wadze 3460 i wzroście 54 cm

słoneczko82 09 stycznia 2012 o godzinie 4:50 SN wydała na świat syna Marcina o wadze 3210 i wzroście 55 cm

ajlonka 18 stycznia 2012 o godzinie 14:00 SN wydała na swiat syna Adriana o wadze 4300 i wzroście 59 cm

evita7 23 stycznia 2012 o godzinie 9:05 przez CC wydała na świat syna Kajetana o wadze 4180 i wzroście 59 cm

basik82 31 stycznia 2012 o godzinie 20:15 SN wydała na świat syna Jana o wadze 3750 i wzroście 56 cm





Przydatne linki:

Tutaj ukryłam Kalendarz rozwoju zobacz, jak rozwija się dziecko w kolejnych miesiącach życia. Dowiedz się, jakie umiejętności zdobywa, jak zmienia się jego zachowanie i wygląd. Obejrzyj animacje ilustrujące rozwój poszczególnych narządów, posłuchaj rad ekspertów, poznaj zaskakujące fakty.

Ten post edytował kropunia pią, 01 lut 2013 - 09:16
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post nie, 29 sty 2012 - 16:52
Post #1



Uploaded with ImageShack.us




A więc zaczynamy ...



kropunia 26 listpada 2011 o godzinie 6:20 SN wydała na świat córkę Hannę o wadze 3620 i wzroście 57 cm

pajka83 06 grudnia 2011 o godzinie 18:30 SN wydała na świat syna Dominika o wadze 3800 i wzroście 57 cm

mummy85 12 grudnia 2011 o godzinie 6:05 SN wydała na świat syna Marca o wadze 3300 i wzroście 56 cm

amo 19 grudnia 2011 o godzinie 12:36 SN wydała na świat syna Kamila o wadze 3210 i wzroście 54 cm

rencia831 19 grudnia 2011 o godzinie 13:20 SN wydała na świat córkę Florianę o wadze 3300 i wzroście 53 cm

alisa 22 grudnia 2011 o godzinie 5:40 SN wydała na świat syna Oskara o wadze 3100 i wzroście 53 cm

nikusia102 01 stycznia 2012 o godzinie 18:20 SN wydała na świat córkę Emilię o wadze 3800 i wzroście 55 cm

gosia123 czyli manipadme 03 stycznia 2012 o godzinie 13:55 SN wydała na świat syna Piotra o wadze 3600 i wzroście 52 cm

iwona987 04 stycznia 2012 o godzinie 11:37 SN wydała na świat syna Henryka o wadze 4320 i wzroście 60 cm

kaczuszka3kaczorki 05 stycznia 2012 o godzinie 16:35 SN wydała na świat syna Krzysztofa o wadze 3460 i wzroście 54 cm

słoneczko82 09 stycznia 2012 o godzinie 4:50 SN wydała na świat syna Marcina o wadze 3210 i wzroście 55 cm

ajlonka 18 stycznia 2012 o godzinie 14:00 SN wydała na swiat syna Adriana o wadze 4300 i wzroście 59 cm

evita7 23 stycznia 2012 o godzinie 9:05 przez CC wydała na świat syna Kajetana o wadze 4180 i wzroście 59 cm

basik82 31 stycznia 2012 o godzinie 20:15 SN wydała na świat syna Jana o wadze 3750 i wzroście 56 cm





Przydatne linki:

Tutaj ukryłam Kalendarz rozwoju zobacz, jak rozwija się dziecko w kolejnych miesiącach życia. Dowiedz się, jakie umiejętności zdobywa, jak zmienia się jego zachowanie i wygląd. Obejrzyj animacje ilustrujące rozwój poszczególnych narządów, posłuchaj rad ekspertów, poznaj zaskakujące fakty.

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
amo
nie, 29 sty 2012 - 18:04
Melduję się w naszym nowym wątku.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post nie, 29 sty 2012 - 18:04
Post #2

Melduję się w naszym nowym wątku.

--------------------



Okruszek (+2010)
alisa
nie, 29 sty 2012 - 21:59
ja też już tu jestem;)bardzo prosze o wpisanie na liste także mojego synia;)
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post nie, 29 sty 2012 - 21:59
Post #3

ja też już tu jestem;)bardzo prosze o wpisanie na liste także mojego synia;)


--------------------




rencia831
pon, 30 sty 2012 - 21:03
Jak dobrze że juz mamy za sobą te dziewięć miesięcy oby tylko nam maluszki rosły zdrowo.

Ja już muszę myśleć o opiekunce do Florki jak macie jakies doświadczenia to piszcie o co pytać na rozmowie i na co zwrócić uwagę. Szukam takiej po 50-ce.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post pon, 30 sty 2012 - 21:03
Post #4

Jak dobrze że juz mamy za sobą te dziewięć miesięcy oby tylko nam maluszki rosły zdrowo.

Ja już muszę myśleć o opiekunce do Florki jak macie jakies doświadczenia to piszcie o co pytać na rozmowie i na co zwrócić uwagę. Szukam takiej po 50-ce.

--------------------


Kaczuszka3Kaczor...
pon, 30 sty 2012 - 23:25
CYTAT(rencia831 @ Mon, 30 Jan 2012 - 21:03) *
Ja już muszę myśleć o opiekunce do Florki jak macie jakies doświadczenia to piszcie o co pytać na rozmowie i na co zwrócić uwagę. Szukam takiej po 50-ce.


Pomysle ale pierwsze co mi do glowy przyszlo to czy jest po kursie pierwszej pomocy albo czy umie jej udzielac.. pytaj i sprawdzaj referencje...

nie daje rady, oczy sie zamykaja... do jutra
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post pon, 30 sty 2012 - 23:25
Post #5

CYTAT(rencia831 @ Mon, 30 Jan 2012 - 21:03) *
Ja już muszę myśleć o opiekunce do Florki jak macie jakies doświadczenia to piszcie o co pytać na rozmowie i na co zwrócić uwagę. Szukam takiej po 50-ce.


Pomysle ale pierwsze co mi do glowy przyszlo to czy jest po kursie pierwszej pomocy albo czy umie jej udzielac.. pytaj i sprawdzaj referencje...

nie daje rady, oczy sie zamykaja... do jutra

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
słoneczko82

Go??







post wto, 31 sty 2012 - 13:38
Post #6

I Ja się melduje na nowym naszym wątku 06.gif
Lilopi
wto, 31 sty 2012 - 14:32
Ja również na posterunku:) muszę się uzupełnić: o godzinie 13:55 SN urodził się Piotruś. Waga 3600, wzrost 52 cm
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post wto, 31 sty 2012 - 14:32
Post #7

Ja również na posterunku:) muszę się uzupełnić: o godzinie 13:55 SN urodził się Piotruś. Waga 3600, wzrost 52 cm

--------------------
2002 D
2012 P
Lilopi
wto, 31 sty 2012 - 14:43
CYTAT(Kaczuszka3Kaczorki @ Mon, 30 Jan 2012 - 23:25) *
Pomysle ale pierwsze co mi do glowy przyszlo to czy jest po kursie pierwszej pomocy albo czy umie jej udzielac.. pytaj i sprawdzaj referencje...

nie daje rady, oczy sie zamykaja... do jutra

Jak najbardziej zgadzam się - ja po wczorajszym dniu, co sobie przypomnę, to ryczę... Piotruś zwymiotował i zaczął się tym dusić. Zrobił się purpurowy, napiął wszystkie mięśnie i głowę w dziwny sposób odgiął do tyłu. Po dłuższej chwili zaczął strasznie płakać, ale oddech łapał tylko podczas płaczu - gdy przestawał, to i nie oddychał. No i strasznie przy tym się ślinił. Przejechaliśmy się karetką do szpitala. Nie zostawili go na oddziale i wróciliśmy, ale ze strachu całą noc spędziłam nad łóżeczkiem. Lekarz powiedział, że nie powinien dostać mechanicznego zapalenia płuc, ale mam obserwować i mierzyć gorączkę.
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post wto, 31 sty 2012 - 14:43
Post #8

CYTAT(Kaczuszka3Kaczorki @ Mon, 30 Jan 2012 - 23:25) *
Pomysle ale pierwsze co mi do glowy przyszlo to czy jest po kursie pierwszej pomocy albo czy umie jej udzielac.. pytaj i sprawdzaj referencje...

nie daje rady, oczy sie zamykaja... do jutra

Jak najbardziej zgadzam się - ja po wczorajszym dniu, co sobie przypomnę, to ryczę... Piotruś zwymiotował i zaczął się tym dusić. Zrobił się purpurowy, napiął wszystkie mięśnie i głowę w dziwny sposób odgiął do tyłu. Po dłuższej chwili zaczął strasznie płakać, ale oddech łapał tylko podczas płaczu - gdy przestawał, to i nie oddychał. No i strasznie przy tym się ślinił. Przejechaliśmy się karetką do szpitala. Nie zostawili go na oddziale i wróciliśmy, ale ze strachu całą noc spędziłam nad łóżeczkiem. Lekarz powiedział, że nie powinien dostać mechanicznego zapalenia płuc, ale mam obserwować i mierzyć gorączkę.

--------------------
2002 D
2012 P
pajka83
wto, 31 sty 2012 - 15:50
I ja się melduję 06.gif

dzień porodu-06grudzień
waga urodzeniowa-3800
wzrost-57cm
godzina przyjścia na świat-18.30
imie dzecka-Dominik
poród-SN

Gosia przerażajace. Mój Dominik tak czesto się zachłystuje, bo nie może sobie poradzić z wypływem mleka, ale na szczęscie zawsze po chwili jest już o.k.

Ten post edytował pajka83 wto, 31 sty 2012 - 15:52
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post wto, 31 sty 2012 - 15:50
Post #9

I ja się melduję 06.gif

dzień porodu-06grudzień
waga urodzeniowa-3800
wzrost-57cm
godzina przyjścia na świat-18.30
imie dzecka-Dominik
poród-SN

Gosia przerażajace. Mój Dominik tak czesto się zachłystuje, bo nie może sobie poradzić z wypływem mleka, ale na szczęscie zawsze po chwili jest już o.k.

--------------------
Maja

Dominiś
rencia831
wto, 31 sty 2012 - 16:33
gosia ja takich sytuacjii boję się panicznie mała tez mi się zachłystuje ale jakos sobie radzimy miałam kiedyś na okres wakacji dziewczynę do opieki nad Wiktorią i ona była po szkole dla celników i miała certyfikat zaliczonego kursu z udzielania pierwszej pomocy a teraz dostałam namiary na opiekunke która była pielęgniarką zobaczymy co wyniknie po rozmowie no i ona jest z polecenia.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post wto, 31 sty 2012 - 16:33
Post #10

gosia ja takich sytuacjii boję się panicznie mała tez mi się zachłystuje ale jakos sobie radzimy miałam kiedyś na okres wakacji dziewczynę do opieki nad Wiktorią i ona była po szkole dla celników i miała certyfikat zaliczonego kursu z udzielania pierwszej pomocy a teraz dostałam namiary na opiekunke która była pielęgniarką zobaczymy co wyniknie po rozmowie no i ona jest z polecenia.

--------------------


iwona987
wto, 31 sty 2012 - 18:13
melduję się również na Naszym nowym wątku

gosia przerażające ale w takich sytuacjach musimy szybko reagować, Henio w czasie kolki jak płacze to też czasami aż się zatyka ale nie panikuje tylko wtedy biorę go na ramie. Na kolki podaje mu infacol i chyba trochę działa, wczoraj miał tylko jeden atak i w nocy też jeden a dzisiaj tylko jak go coś kręci w brzuchu to się wierci a jak śpi to obudzi ale nie płacze tak mocno. Moja położna mówi że sap simplex jest lepszy ale niestety niedostępny w Naszych aptekach
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post wto, 31 sty 2012 - 18:13
Post #11

melduję się również na Naszym nowym wątku

gosia przerażające ale w takich sytuacjach musimy szybko reagować, Henio w czasie kolki jak płacze to też czasami aż się zatyka ale nie panikuje tylko wtedy biorę go na ramie. Na kolki podaje mu infacol i chyba trochę działa, wczoraj miał tylko jeden atak i w nocy też jeden a dzisiaj tylko jak go coś kręci w brzuchu to się wierci a jak śpi to obudzi ale nie płacze tak mocno. Moja położna mówi że sap simplex jest lepszy ale niestety niedostępny w Naszych aptekach

--------------------
Kaczuszka3Kaczor...
wto, 31 sty 2012 - 19:19
gosiu az zamarlam czytajac posta.. bardzo sie boje takich sytuacji....
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post wto, 31 sty 2012 - 19:19
Post #12

gosiu az zamarlam czytajac posta.. bardzo sie boje takich sytuacji....

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
alisa
śro, 01 lut 2012 - 14:11
gosiuto straszne-ale nie martw sie -napewno bedzie już wszystko dobrze.Czasami takie straszne rzeczy się zdarzają niestety...
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post śro, 01 lut 2012 - 14:11
Post #13

gosiuto straszne-ale nie martw sie -napewno bedzie już wszystko dobrze.Czasami takie straszne rzeczy się zdarzają niestety...

--------------------




amo
śro, 01 lut 2012 - 16:22
Zaliczyliśmy w ten mroźny dzień pierwszą partię szczepień. Kamiś niestety bardzo płakał.Kilka godzin po powrocie do domu znów płacz, mam wrażenie, że go boli (szczepienie w 2 udka i rączkę). Na razie śpi, ale już zaopatrzyłam się w czopki i jeśli płacz się powtórzy pewnie jeden zaaplikuję. Oby tylko na tym się skończyło.

Dziś Kamilek skończył miesiąc i 13 dni a jego waga wynosi 5120 co daje ok. 2 kg do przodu od urodzenia - żeby tak mi kilogramy spadały jak on przybiera!

Rencia dlaczego tak szybko szukasz niani? Ja bym przede wszystkim panią obwąchała na okoliczność alkoholu i papierosów, zerknęła na czystość paznokci itp., przyjrzała się jak zachowuje się w stosunku do dziecka - skrajności wykluczaj, żadnego przesłodzenia ani obojętności.

Gosia współczuję tego co musieliście przeżyć. Nie wiem w jakiej pozycji Piotruś zwymiotował, ale generalnie dobrze jest kłaść dziecko tak, żeby główka było trochę uniesiona (nasze łóżeczko ma taką opcję, ale można też podłożyć coś pod materac) i na boczku, to zapobiega zachłyśnięciom.

Podajecie maluchom jakieś herbatki przeciwgazowe icon_smile.gif?Jeśli tak i macie jakieś skuteczne to proszę o Wasze typy.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post śro, 01 lut 2012 - 16:22
Post #14

Zaliczyliśmy w ten mroźny dzień pierwszą partię szczepień. Kamiś niestety bardzo płakał.Kilka godzin po powrocie do domu znów płacz, mam wrażenie, że go boli (szczepienie w 2 udka i rączkę). Na razie śpi, ale już zaopatrzyłam się w czopki i jeśli płacz się powtórzy pewnie jeden zaaplikuję. Oby tylko na tym się skończyło.

Dziś Kamilek skończył miesiąc i 13 dni a jego waga wynosi 5120 co daje ok. 2 kg do przodu od urodzenia - żeby tak mi kilogramy spadały jak on przybiera!

Rencia dlaczego tak szybko szukasz niani? Ja bym przede wszystkim panią obwąchała na okoliczność alkoholu i papierosów, zerknęła na czystość paznokci itp., przyjrzała się jak zachowuje się w stosunku do dziecka - skrajności wykluczaj, żadnego przesłodzenia ani obojętności.

Gosia współczuję tego co musieliście przeżyć. Nie wiem w jakiej pozycji Piotruś zwymiotował, ale generalnie dobrze jest kłaść dziecko tak, żeby główka było trochę uniesiona (nasze łóżeczko ma taką opcję, ale można też podłożyć coś pod materac) i na boczku, to zapobiega zachłyśnięciom.

Podajecie maluchom jakieś herbatki przeciwgazowe icon_smile.gif?Jeśli tak i macie jakieś skuteczne to proszę o Wasze typy.

--------------------



Okruszek (+2010)
Lilopi
śro, 01 lut 2012 - 22:47
Kupiłam tylko herbatkę na brzuszek z humany, ale Junior nie chce pić z butelki. Gardzi nawet zwykłym smokiem.
Zwymiotował w leżaczku - na pół-leżąco. Zrezygnowałam z leżaczka i kładę od tamtej pory wyłącznie na boku i brzuchu

Ten post edytował gosia123 śro, 01 lut 2012 - 22:49
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post śro, 01 lut 2012 - 22:47
Post #15

Kupiłam tylko herbatkę na brzuszek z humany, ale Junior nie chce pić z butelki. Gardzi nawet zwykłym smokiem.
Zwymiotował w leżaczku - na pół-leżąco. Zrezygnowałam z leżaczka i kładę od tamtej pory wyłącznie na boku i brzuchu

--------------------
2002 D
2012 P
kropunia
czw, 02 lut 2012 - 10:26
amo ja też nie daję małej herbatki nie ma takiej potrzeby

gosia znam ten ból... no cóż Hania też nie chce widzieć smoczka na oczy jak jej go "załaduję" to ma od razu odruch wymiotny
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post czw, 02 lut 2012 - 10:26
Post #16

amo ja też nie daję małej herbatki nie ma takiej potrzeby

gosia znam ten ból... no cóż Hania też nie chce widzieć smoczka na oczy jak jej go "załaduję" to ma od razu odruch wymiotny

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
rencia831
pią, 03 lut 2012 - 12:45
Nie zdążyłam zrobić ostatniego wpisu na wątku ciążowym ale napiszę tylko że życzę Wam i naszym maluszkom dużo zdrówka bo ono jest najważniejsze i dziękuje za udział w tamtym wątku.


Basik -gratuluję maluszka.

Amo - juz szukam bo w maju do pracy będę musiała wracać najdalej w czerwcu - zobaczymy, a nianię chciał bym sprawdzić tzn żeby pobyła ze mną na próbę (wiem że dużo pań jak słyszy taką opcję to same rezygnują) no i proponuję pracę legalną z umową.

Już od ponad tygodnia kisimy się w domu bo za duży mróz na spacery, dziś -21c mój małżonek swojego auta już nie odpalił na szczęście mój nie protestował a ostatnio jest żadko używany i obydwa disle. Wczoraj byłyśmy na szczepieniu, które poszło dość sprawnie Wiki też miała szczepienie ale tylko na szczęście się skrzywiła i nie płakała za mocno, Florka zaczęła płakać po krótkim czasie od pierwszego wkłucia a były jeszcze dwa bo wzięłam zespoloną plus szczepionkę na pneumokoki. Obeszło się bez obrzęków i goraczki icon_biggrin.gif. Za to Pani doktor skrzywiła się jeżeli chodzi o wagę Florki ponieważ prawie dwa kilo jej przybyło a jest na sztucznym i to zdecydowanie za dużo tak więc Florka idzie na dietę 06.gif co by jej się żołądek za bardzo nie rozepchał.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post pią, 03 lut 2012 - 12:45
Post #17

Nie zdążyłam zrobić ostatniego wpisu na wątku ciążowym ale napiszę tylko że życzę Wam i naszym maluszkom dużo zdrówka bo ono jest najważniejsze i dziękuje za udział w tamtym wątku.


Basik -gratuluję maluszka.

Amo - juz szukam bo w maju do pracy będę musiała wracać najdalej w czerwcu - zobaczymy, a nianię chciał bym sprawdzić tzn żeby pobyła ze mną na próbę (wiem że dużo pań jak słyszy taką opcję to same rezygnują) no i proponuję pracę legalną z umową.

Już od ponad tygodnia kisimy się w domu bo za duży mróz na spacery, dziś -21c mój małżonek swojego auta już nie odpalił na szczęście mój nie protestował a ostatnio jest żadko używany i obydwa disle. Wczoraj byłyśmy na szczepieniu, które poszło dość sprawnie Wiki też miała szczepienie ale tylko na szczęście się skrzywiła i nie płakała za mocno, Florka zaczęła płakać po krótkim czasie od pierwszego wkłucia a były jeszcze dwa bo wzięłam zespoloną plus szczepionkę na pneumokoki. Obeszło się bez obrzęków i goraczki icon_biggrin.gif. Za to Pani doktor skrzywiła się jeżeli chodzi o wagę Florki ponieważ prawie dwa kilo jej przybyło a jest na sztucznym i to zdecydowanie za dużo tak więc Florka idzie na dietę 06.gif co by jej się żołądek za bardzo nie rozepchał.

--------------------


słoneczko82

Go??







post pią, 03 lut 2012 - 12:56
Post #18

Dziś mieliśmy ostatnią wizytę położnej.Może wiecie ile razy powinna przyjść?
Marcinek był ważony i przez półtora tyg przybrał 500gram ostatnia waga to 3066 a dziś 3560 06.gif
A my w poniedziałek zaczynamy ze szczepieniami i dostanie mały 6w1 oraz pneumokoki,rotawirusy przy jednej wizycie
Gosiu współczuje tych atrakcji...oby więcej już takie coś nie miało miejsca.
Basik gratuluje
iwona987
pią, 03 lut 2012 - 14:01
słoneczko z tego co ja gdzieś w internecie wyczytałam to maluszek jest pod opieką położnej do 6 tygodnia i 6 wizyt jest na NFZ a więcej odpłatne, później do roku jest pod opieką pielęgniarki środowiskowej. Moja położna jak była w tym tygodniu to mówiła że w przyszłym tygodniu ostatnia jej wizyta i faktycznie będzie ich 6.
nikusia faktycznie królewna ta Twoja córcia
basik serdeczne gratulacje
amo ja bardzo mało ale podaje Heniowi rumianek, kupiłam tez koperkowa ale połozna stwierdzila ze rumianek lub woda przegotowana bo u mnie jest ciepło i suche powietrze.
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post pią, 03 lut 2012 - 14:01
Post #19

słoneczko z tego co ja gdzieś w internecie wyczytałam to maluszek jest pod opieką położnej do 6 tygodnia i 6 wizyt jest na NFZ a więcej odpłatne, później do roku jest pod opieką pielęgniarki środowiskowej. Moja położna jak była w tym tygodniu to mówiła że w przyszłym tygodniu ostatnia jej wizyta i faktycznie będzie ich 6.
nikusia faktycznie królewna ta Twoja córcia
basik serdeczne gratulacje
amo ja bardzo mało ale podaje Heniowi rumianek, kupiłam tez koperkowa ale połozna stwierdzila ze rumianek lub woda przegotowana bo u mnie jest ciepło i suche powietrze.

--------------------
kropunia
pią, 03 lut 2012 - 15:45
Jeżeli macie ochotę zamówić bezpłatne próbki kosmetyków JOHNSON'S Baby to proszę tu podaję link ZAMÓW PRÓBKĘ są to małe miniaturki trzech kosmetyków, są darmowe i warto spróbować. Polecam bo skorzystałam z tej okazji, buziaczki.


Uploaded with ImageShack.us


Ten post edytował kropunia pią, 03 lut 2012 - 15:54
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post pią, 03 lut 2012 - 15:45
Post #20

Jeżeli macie ochotę zamówić bezpłatne próbki kosmetyków JOHNSON'S Baby to proszę tu podaję link ZAMÓW PRÓBKĘ są to małe miniaturki trzech kosmetyków, są darmowe i warto spróbować. Polecam bo skorzystałam z tej okazji, buziaczki.


Uploaded with ImageShack.us


--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
amo
pią, 03 lut 2012 - 16:21
Basik najserdeczniejsze gratulacje!!! Jednak bardzo zależało Ci, aby urodzić jeszcze w styczniu!

U nas też mróz, już nawet nie wiem od kiedy, udało nam się zaliczyć dopiero 3 spacery, ale nic to, mam nadzieję, że odbijemy to sobie już niebawem.

Iwona pomaga ten rumianek? Kamiś dziś bardzo zagazowany był i popuszcza wtedy zawsze kleksy kupki, już czasem sił mi brak (zwłaszcza rano), żeby go co 5 minut (dosłownie) przewijać. Może herbatka pomoże.

Kropunia dziękuję za linka, skorzystałam.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post pią, 03 lut 2012 - 16:21
Post #21

Basik najserdeczniejsze gratulacje!!! Jednak bardzo zależało Ci, aby urodzić jeszcze w styczniu!

U nas też mróz, już nawet nie wiem od kiedy, udało nam się zaliczyć dopiero 3 spacery, ale nic to, mam nadzieję, że odbijemy to sobie już niebawem.

Iwona pomaga ten rumianek? Kamiś dziś bardzo zagazowany był i popuszcza wtedy zawsze kleksy kupki, już czasem sił mi brak (zwłaszcza rano), żeby go co 5 minut (dosłownie) przewijać. Może herbatka pomoże.

Kropunia dziękuję za linka, skorzystałam.


--------------------



Okruszek (+2010)
Lilopi
pią, 03 lut 2012 - 18:31
Basik gratutlujęicon_smile.gif
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post pią, 03 lut 2012 - 18:31
Post #22

Basik gratutlujęicon_smile.gif


--------------------
2002 D
2012 P
pajka83
pią, 03 lut 2012 - 22:45
U nas już lepiej z choróbskami. ale teraz dla podtrzymania złęj passy popsuł nam się samochód 41.gif

Dominiś fajniusio się już śmieje i "gada". Brzuszek nie ustepuje narazie. Debridat jednak troche pomaga bo po odstawieniu jest gorzej, wiec wrócamy do niego póki co.

Kropunia dzięki za link 06.gif, choć znam te kosmetyki skorzystałam 06.gif

Amo a moze Espumisan spróbuj.

pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post pią, 03 lut 2012 - 22:45
Post #23

U nas już lepiej z choróbskami. ale teraz dla podtrzymania złęj passy popsuł nam się samochód 41.gif

Dominiś fajniusio się już śmieje i "gada". Brzuszek nie ustepuje narazie. Debridat jednak troche pomaga bo po odstawieniu jest gorzej, wiec wrócamy do niego póki co.

Kropunia dzięki za link 06.gif, choć znam te kosmetyki skorzystałam 06.gif

Amo a moze Espumisan spróbuj.



--------------------
Maja

Dominiś
ajlonka
pią, 03 lut 2012 - 23:02
To i ja melduję się na naszym wątku

Doczytałam jeszcze wątek ciążowy i się ustosunkowuję icon_smile.gif

Pięknie Wasze dzieciaczki przybierają na wadze. Adrianek też lubi sobie pojeść jutro się z nim zważę

Amo gratulacje za zdane wszystkie egzaminy jesteś wielka brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Mnie też plecy zaczęły boleć. Przy Adasiu miałam to samo. Jak miałam go ubierać to klęczałam przy łóżku bo nie mogłam sie nachylić. Jakie ćwiczenia znalazłaś?

Adrianek też często przed beknięciem robi się niespokojny, jakby powietrze nie mogło się przepchać.

Basik gratulacje, doczekałaś sie maluszka i to jeszcze w styczniu. Ale przetrzymały nas te dzieciaczki

Iwona Adrianek długi 59 cm

Kaczuszka, Nikusia maluszki śliczne

Pajka mam nadzieję że dzieciaczki już zdrowe. Ja powiem szczere bardzo się boję że Adaś zaraz coś złapie w przedszkolu i Adrianek się zarazi.

Nikusia współczuję porodu. Ja przy Adasiu miałam zanikające skurcze, kroplówkę i mega zmęczenie, ale czytając Twój opis prawie czułam to co opisywałaś.

gosia współczuję przeżyć, aż ciarki przechodzą po przeczytaniu

Odparzenie pupy też już zaliczyliśmy. Nawilżane chusteczki poszły w odstawkę i zastąpione zostały bieżąca kranówą.

Dziewczyny możecie polecić jakiś kosmetyk ujędrniający skórę który można stosować podczas karmienia?

Zaległości nadrobiłam a teraz pora spać
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post pią, 03 lut 2012 - 23:02
Post #24

To i ja melduję się na naszym wątku

Doczytałam jeszcze wątek ciążowy i się ustosunkowuję icon_smile.gif

Pięknie Wasze dzieciaczki przybierają na wadze. Adrianek też lubi sobie pojeść jutro się z nim zważę

Amo gratulacje za zdane wszystkie egzaminy jesteś wielka brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Mnie też plecy zaczęły boleć. Przy Adasiu miałam to samo. Jak miałam go ubierać to klęczałam przy łóżku bo nie mogłam sie nachylić. Jakie ćwiczenia znalazłaś?

Adrianek też często przed beknięciem robi się niespokojny, jakby powietrze nie mogło się przepchać.

Basik gratulacje, doczekałaś sie maluszka i to jeszcze w styczniu. Ale przetrzymały nas te dzieciaczki

Iwona Adrianek długi 59 cm

Kaczuszka, Nikusia maluszki śliczne

Pajka mam nadzieję że dzieciaczki już zdrowe. Ja powiem szczere bardzo się boję że Adaś zaraz coś złapie w przedszkolu i Adrianek się zarazi.

Nikusia współczuję porodu. Ja przy Adasiu miałam zanikające skurcze, kroplówkę i mega zmęczenie, ale czytając Twój opis prawie czułam to co opisywałaś.

gosia współczuję przeżyć, aż ciarki przechodzą po przeczytaniu

Odparzenie pupy też już zaliczyliśmy. Nawilżane chusteczki poszły w odstawkę i zastąpione zostały bieżąca kranówą.

Dziewczyny możecie polecić jakiś kosmetyk ujędrniający skórę który można stosować podczas karmienia?

Zaległości nadrobiłam a teraz pora spać


--------------------




iwona987
sob, 04 lut 2012 - 00:37
amo rumianek ogólnie rozluźnia nie wiem czy pomoże ale jak przyjdzie moja położna to zapytam ją jaka herbatka byłaby najlepsza na gazy
u nas kolki po kropelkach ustąpiły ale teraz Henio tylko raz dziennie się wypróżnia i bardzo nad tym pracuje do tego jest taki niespokojny
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post sob, 04 lut 2012 - 00:37
Post #25

amo rumianek ogólnie rozluźnia nie wiem czy pomoże ale jak przyjdzie moja położna to zapytam ją jaka herbatka byłaby najlepsza na gazy
u nas kolki po kropelkach ustąpiły ale teraz Henio tylko raz dziennie się wypróżnia i bardzo nad tym pracuje do tego jest taki niespokojny

--------------------
słoneczko82

Go??







post sob, 04 lut 2012 - 08:05
Post #26

Dzięki iwona muszę policzyć ile razy była bo coś mi się wydaję że było 5 wizyt...
Powiedżcie mi jak jest z tymi szczepieniami my jesteśmy zapisani w 4 tyg a wszędzie piszą ze powinno się kolejne wykonać w 6tyg. życia i teraz jestem w kropce
Lilopi
sob, 04 lut 2012 - 10:08
CYTAT(ajlonka @ Fri, 03 Feb 2012 - 23:02) *
Odparzenie pupy też już zaliczyliśmy. Nawilżane chusteczki poszły w odstawkę i zastąpione zostały bieżąca kranówą.

Dziewczyny możecie polecić jakiś kosmetyk ujędrniający skórę który można stosować podczas karmienia?

Zaległości nadrobiłam a teraz pora spać

Ja też przerzuciłam się na wodę. Chusteczek używam tylko w nocy.
Ja kupiłam takie coś w aptece. Chciałam z Ziajki, bo pięknie pachnie, ale nie było.
Mały pokaszluje od czasu do czasu, ale nie wiem, czy coś się zaczyna dziać, czy zwyczajnie po zakrztuszeniu coś mu tam przeszkadza (coś mu tam w zatokach trzeszczy, ale kataru nie ma). Dzisiaj tak na wszelki wypadek lekarza zawołam. Co do gorączki, to kupiłam termometr taki, jak mają u nas w szpitalu do czoła. Podobno bezbłędny, a jednak chyba dla niemowląt się nie nadaje - małemu na czole wychodzi cały czas 37,6 a ostatnio ponad 38. Zmierzyłam w pupie zwykłym i wchodzi 36,7
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post sob, 04 lut 2012 - 10:08
Post #27

CYTAT(ajlonka @ Fri, 03 Feb 2012 - 23:02) *
Odparzenie pupy też już zaliczyliśmy. Nawilżane chusteczki poszły w odstawkę i zastąpione zostały bieżąca kranówą.

Dziewczyny możecie polecić jakiś kosmetyk ujędrniający skórę który można stosować podczas karmienia?

Zaległości nadrobiłam a teraz pora spać

Ja też przerzuciłam się na wodę. Chusteczek używam tylko w nocy.
Ja kupiłam takie coś w aptece. Chciałam z Ziajki, bo pięknie pachnie, ale nie było.
Mały pokaszluje od czasu do czasu, ale nie wiem, czy coś się zaczyna dziać, czy zwyczajnie po zakrztuszeniu coś mu tam przeszkadza (coś mu tam w zatokach trzeszczy, ale kataru nie ma). Dzisiaj tak na wszelki wypadek lekarza zawołam. Co do gorączki, to kupiłam termometr taki, jak mają u nas w szpitalu do czoła. Podobno bezbłędny, a jednak chyba dla niemowląt się nie nadaje - małemu na czole wychodzi cały czas 37,6 a ostatnio ponad 38. Zmierzyłam w pupie zwykłym i wchodzi 36,7

--------------------
2002 D
2012 P
Basik82
sob, 04 lut 2012 - 14:39
Dziewczyny melduje się na wątku i dziękuję za gratulacje.
Uzupełniam dane.
Mój synuś Jan Łukasz przyszedł na świat 31 stycznia o 20.15 SN. Waga 3750 dł. 56 cm.

No więc nie bardzo chciało mi się czekać do 1 lutego z wyjazdem do szpitala i przechodzenie przez testy, bo wiadomo, że to mogło potrwać jeszcze kilka dni.

Tak więc w nocy około 3 nad ranem poczułam ponownie skurcze, tak jak wciągu ostatnich 2 tygodni z tą różnicą, że co około 7-10 minut i zaczynał pobolewać brzuch. Nie ustępowały do 7 rano. Postanowiłam w miarę możliwości jeszcze drzemać by być w miarę wypoczęta. O 7 wstaliśmy i tym razem skurcze nie ustępowały, tak jak w ostatnich dniach. Były za to częstsze 4-7 minut. Ale stwierdziłam, że jeszcze nie jadę. Pojadę wieczorem. Do godziny 9 skurcze wciąż nieregularne 3-7 minut ale coraz bardziej bolesne i dłuższe, więc o 10 kąpiel relaksująca. Dopakowałam torby i o 12 gdy skurcze od godziny były już co 2-3 minuty mówię do męża jedziemy. Widziałam, że odetchnął z ulgą (bo od 3 tygodni słyszał, że ma być gotowy może to już). W drodze do szpitala oczywiście skurcze były rzadsze co 6-7 minut. Do szpitala zostałam przyjęta bez problemu z racji że miałam i tak się zgłosić dzień później. I muszę przyznać, że trafiłam na super zmianę. Oczywiście podczas badania okazało się to czego się spodziewałam rozwarcie 1 palec. 37.gif Położono mnie o 12.45, zrobiono KTG i dopiero pod koniec skurcze były częstsze. o 15 kolejne badanie i dalej rozwarcie na 1 palec. Obie z położna byłyśmy rozczarowane. Postanowiłam nie dać się i zaczęłam chodzić, no nie powiem krzyż od tego bolał, ale efekt był. O 17 prysznic, ale nie powiem żeby pomógł. 17.10 kolejne badanie i rozwarcie 3,5-4 cm. Czyli jesteśmy do przodu, tylko skurcze bardzo częste bo i co 1 minutę, ale niestety krótkie. Więc mało czasu na odpoczynek. I tu pada propozycja znieczulenia zewnątrzoponowego. Miałam przy pierwszym porodzie. U nas można w szpitalu bez problemu wykupić taką usługę. Dzwonię do męża konsultuje bo wiadomo jakieś skutki uboczne. Mąż mówi na co czekasz bierz i koniec. No więc idę i mówię, że się zdecyduję. I za 5 minut byłam na sali porodowej i o 18 dostałam ZOP. No niestety ze względu na mój kręgosłup założone dość nisko więc zaczęło działać po 30 minutach zamiast po 10. Ale już było dobrze i do 20.15 poszło sprawnie. Mały były duży jak na moje parametry więc niestety pękłam. Ale to nic ważne, że mój kochany Jaś jest zdrowy.

I teraz mam kochanego bąbelka, który je dużo i śpi, mało płacze.
Walczę teraz z nadmiarem pokarmu, ale to się wszystko da.

No dobrze kończę bo mały się kręci. Mam nadzieję, że byków w opisie nie zrobiłam za dużo z pośpiechu.

Pozdrawiam.
Basik82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 473
Dołączył: wto, 08 gru 09 - 11:22
Skąd: Nowe Miasto
Nr użytkownika: 30,562




post sob, 04 lut 2012 - 14:39
Post #28

Dziewczyny melduje się na wątku i dziękuję za gratulacje.
Uzupełniam dane.
Mój synuś Jan Łukasz przyszedł na świat 31 stycznia o 20.15 SN. Waga 3750 dł. 56 cm.

No więc nie bardzo chciało mi się czekać do 1 lutego z wyjazdem do szpitala i przechodzenie przez testy, bo wiadomo, że to mogło potrwać jeszcze kilka dni.

Tak więc w nocy około 3 nad ranem poczułam ponownie skurcze, tak jak wciągu ostatnich 2 tygodni z tą różnicą, że co około 7-10 minut i zaczynał pobolewać brzuch. Nie ustępowały do 7 rano. Postanowiłam w miarę możliwości jeszcze drzemać by być w miarę wypoczęta. O 7 wstaliśmy i tym razem skurcze nie ustępowały, tak jak w ostatnich dniach. Były za to częstsze 4-7 minut. Ale stwierdziłam, że jeszcze nie jadę. Pojadę wieczorem. Do godziny 9 skurcze wciąż nieregularne 3-7 minut ale coraz bardziej bolesne i dłuższe, więc o 10 kąpiel relaksująca. Dopakowałam torby i o 12 gdy skurcze od godziny były już co 2-3 minuty mówię do męża jedziemy. Widziałam, że odetchnął z ulgą (bo od 3 tygodni słyszał, że ma być gotowy może to już). W drodze do szpitala oczywiście skurcze były rzadsze co 6-7 minut. Do szpitala zostałam przyjęta bez problemu z racji że miałam i tak się zgłosić dzień później. I muszę przyznać, że trafiłam na super zmianę. Oczywiście podczas badania okazało się to czego się spodziewałam rozwarcie 1 palec. 37.gif Położono mnie o 12.45, zrobiono KTG i dopiero pod koniec skurcze były częstsze. o 15 kolejne badanie i dalej rozwarcie na 1 palec. Obie z położna byłyśmy rozczarowane. Postanowiłam nie dać się i zaczęłam chodzić, no nie powiem krzyż od tego bolał, ale efekt był. O 17 prysznic, ale nie powiem żeby pomógł. 17.10 kolejne badanie i rozwarcie 3,5-4 cm. Czyli jesteśmy do przodu, tylko skurcze bardzo częste bo i co 1 minutę, ale niestety krótkie. Więc mało czasu na odpoczynek. I tu pada propozycja znieczulenia zewnątrzoponowego. Miałam przy pierwszym porodzie. U nas można w szpitalu bez problemu wykupić taką usługę. Dzwonię do męża konsultuje bo wiadomo jakieś skutki uboczne. Mąż mówi na co czekasz bierz i koniec. No więc idę i mówię, że się zdecyduję. I za 5 minut byłam na sali porodowej i o 18 dostałam ZOP. No niestety ze względu na mój kręgosłup założone dość nisko więc zaczęło działać po 30 minutach zamiast po 10. Ale już było dobrze i do 20.15 poszło sprawnie. Mały były duży jak na moje parametry więc niestety pękłam. Ale to nic ważne, że mój kochany Jaś jest zdrowy.

I teraz mam kochanego bąbelka, który je dużo i śpi, mało płacze.
Walczę teraz z nadmiarem pokarmu, ale to się wszystko da.

No dobrze kończę bo mały się kręci. Mam nadzieję, że byków w opisie nie zrobiłam za dużo z pośpiechu.

Pozdrawiam.

--------------------
Kiedyś OLIbg
Basia, mama

Oliweczki - Mojej małej Księżniczki



Aniołeczka - Magdalenki *(28.06.2010). Bo świat się pomylił............


i Jaśka, mojego Promyczka
słoneczko82

Go??







post nie, 05 lut 2012 - 09:02
Post #29

Super że już bąbelek z wami i tak jak pisałaś najważniejsze że synek cały i zdrowy...
Gratuluję jeszcze raz rodzicą i witam Jasia po drugiej stronie brzuszka icon_smile.gif
amo
nie, 05 lut 2012 - 23:43
Ajlonkaco do ćwiczeń, to znalazłam je TUTAJ, a ściągnełam je sobie na kompa w lepszej jakości z YouTube. Specjalistą nie jestem,ale wydaje mi się, że są ok.

Basik no naprawdę sprężyłaś się z porodem! Jeszcze niecałe 4 godz. i byłby luty.

A dziś u nas zakończyły się ferie, od jutra znów poranne szykowanie i odwożenie dzieci do szkoły - trochę to wymaga gimnastyki przy maluchu. No i jutro moja Asia kończy 7 lat - a tak niedawno się rodziła...
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post nie, 05 lut 2012 - 23:43
Post #30

Ajlonkaco do ćwiczeń, to znalazłam je TUTAJ, a ściągnełam je sobie na kompa w lepszej jakości z YouTube. Specjalistą nie jestem,ale wydaje mi się, że są ok.

Basik no naprawdę sprężyłaś się z porodem! Jeszcze niecałe 4 godz. i byłby luty.

A dziś u nas zakończyły się ferie, od jutra znów poranne szykowanie i odwożenie dzieci do szkoły - trochę to wymaga gimnastyki przy maluchu. No i jutro moja Asia kończy 7 lat - a tak niedawno się rodziła...

--------------------



Okruszek (+2010)
iwona987
pon, 06 lut 2012 - 12:26
CYTAT(słoneczko82 @ Sat, 04 Feb 2012 - 08:05) *
Dzięki iwona muszę policzyć ile razy była bo coś mi się wydaję że było 5 wizyt...
Powiedżcie mi jak jest z tymi szczepieniami my jesteśmy zapisani w 4 tyg a wszędzie piszą ze powinno się kolejne wykonać w 6tyg. życia i teraz jestem w kropce


słoneczko dzisiaj była moja położna i wypytałam ją o szczepienia i ona mówiła że nie powinno być wcześniej niż przed skończeniem 6 tygodni ponieważ jedna ze szczepionek jest żywa czy coś takiego, mi powiedziała że mam dzwonić do przychodni i zaznaczyć że Henio w środę skończy 6 tygodni i wtedy mi powiedzą kiedy przyjechać. Jeśli chodzi o wizyty pielęgniarek to około 3 miesiąca niezapowiedzianie przyjdzie pielęgniarka środowiskowa i od 6 tygodnia to pod jej opieką jest dziecko.

amo pytałam o te gazy i położna mówi że dobrze że odchodzą a jeśli ciężko się dziecku wypróżniać to rumianek wskazany. Z ćwiczeń to i ja skorzystam

Basik jeszcze raz gratuluję, najważniejsze że Jaś zdrowy i już możesz go tulić

Jeśli chodzi o wagę mojego skarba to dzisiaj miał 4970 (w środę będzie miał 5 tygodni) czyli przybiera ale tak w dolnej granicy normy. Musimy cały czas dokarmiać a już się cieszyłam że moja produkcja się rozkręca
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post pon, 06 lut 2012 - 12:26
Post #31

CYTAT(słoneczko82 @ Sat, 04 Feb 2012 - 08:05) *
Dzięki iwona muszę policzyć ile razy była bo coś mi się wydaję że było 5 wizyt...
Powiedżcie mi jak jest z tymi szczepieniami my jesteśmy zapisani w 4 tyg a wszędzie piszą ze powinno się kolejne wykonać w 6tyg. życia i teraz jestem w kropce


słoneczko dzisiaj była moja położna i wypytałam ją o szczepienia i ona mówiła że nie powinno być wcześniej niż przed skończeniem 6 tygodni ponieważ jedna ze szczepionek jest żywa czy coś takiego, mi powiedziała że mam dzwonić do przychodni i zaznaczyć że Henio w środę skończy 6 tygodni i wtedy mi powiedzą kiedy przyjechać. Jeśli chodzi o wizyty pielęgniarek to około 3 miesiąca niezapowiedzianie przyjdzie pielęgniarka środowiskowa i od 6 tygodnia to pod jej opieką jest dziecko.

amo pytałam o te gazy i położna mówi że dobrze że odchodzą a jeśli ciężko się dziecku wypróżniać to rumianek wskazany. Z ćwiczeń to i ja skorzystam

Basik jeszcze raz gratuluję, najważniejsze że Jaś zdrowy i już możesz go tulić

Jeśli chodzi o wagę mojego skarba to dzisiaj miał 4970 (w środę będzie miał 5 tygodni) czyli przybiera ale tak w dolnej granicy normy. Musimy cały czas dokarmiać a już się cieszyłam że moja produkcja się rozkręca

--------------------
Basik82
pon, 06 lut 2012 - 20:52
Ja tak na szybko

Zdjęcie małego jeszcze ze szpitala.

Edit: 23.05.l2012 usuwam bo i tak zdjęcie zniknęło.

I lecę na przewijak.

Ten post edytował Basik82 śro, 23 maj 2012 - 14:14
Basik82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 473
Dołączył: wto, 08 gru 09 - 11:22
Skąd: Nowe Miasto
Nr użytkownika: 30,562




post pon, 06 lut 2012 - 20:52
Post #32

Ja tak na szybko

Zdjęcie małego jeszcze ze szpitala.

Edit: 23.05.l2012 usuwam bo i tak zdjęcie zniknęło.

I lecę na przewijak.

--------------------
Kiedyś OLIbg
Basia, mama

Oliweczki - Mojej małej Księżniczki



Aniołeczka - Magdalenki *(28.06.2010). Bo świat się pomylił............


i Jaśka, mojego Promyczka
Becik
wto, 07 lut 2012 - 20:31
Gratuluje!!!Slodziudki maly i jaka fajna ma fryzurke 06.gif
Becik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,719
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 18:37
Nr użytkownika: 6,529

GG:


post wto, 07 lut 2012 - 20:31
Post #33

Gratuluje!!!Slodziudki maly i jaka fajna ma fryzurke 06.gif

--------------------
słoneczko82

Go??







post śro, 08 lut 2012 - 09:18
Post #34

Mój Skarbek waży 3700 wczoraj tatuś z małym się ważył i tak nam wyszło.A poprzedni piątek ważył 3560
Co do szczepienia przełożyłam i Promyczek będzie szczepiony 01,03,2012
Na Bioderka jedziemy 24.02
Hematologa mamy na 17,02
amo
śro, 08 lut 2012 - 10:22
Basik, Jasiek do zacałowania!

Nie chcę zapeszyć, ale chyba Kamil przestał robić kupki-kleksy co chwila. Oby tak mu zostało, bo juz 2 razy miał podrażniona pupę i teraz co przewijanie to używam suszarki, żeby ją konkretnie osuszyć. Oczywiście uwielbia to, zaraz rozkłada się jak żabka i cały jest szczęśliwy.

Często kładziecie maluchy na brzuszku? Mój jeszcze niespecjalnie to lubi - leniuszek z niego, ale daje już radę unieść nieco główkę i pozostać w tej pozycji przez chwilę.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post śro, 08 lut 2012 - 10:22
Post #35

Basik, Jasiek do zacałowania!

Nie chcę zapeszyć, ale chyba Kamil przestał robić kupki-kleksy co chwila. Oby tak mu zostało, bo juz 2 razy miał podrażniona pupę i teraz co przewijanie to używam suszarki, żeby ją konkretnie osuszyć. Oczywiście uwielbia to, zaraz rozkłada się jak żabka i cały jest szczęśliwy.

Często kładziecie maluchy na brzuszku? Mój jeszcze niespecjalnie to lubi - leniuszek z niego, ale daje już radę unieść nieco główkę i pozostać w tej pozycji przez chwilę.

--------------------



Okruszek (+2010)
kropunia
śro, 08 lut 2012 - 12:08
Basik słodki ten Twój Jasiu

Słoneczko ja z Hanią na bioderka jestem umówiona na 16 lutego

amo ja staram się Hanię kłaść kilka razy dziennie na brzuszku, oczywiście też nie jest tym specjalnie zachwycona ale cóż... jak trzeba. Od kilku dni jesteśmy na etapie przewracania się z plecków na bok 06.gif

Junior pojechał na ferie do swojego chrzestnego i tak mi w domu pusto i cicho bez niego, w naszym rejonie aura zimowa i mroźna. Wczoraj jak było -5 wyszłam z Haneczką na godzinkę na spacer bo już mnie nosiło w domu.

kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post śro, 08 lut 2012 - 12:08
Post #36

Basik słodki ten Twój Jasiu

Słoneczko ja z Hanią na bioderka jestem umówiona na 16 lutego

amo ja staram się Hanię kłaść kilka razy dziennie na brzuszku, oczywiście też nie jest tym specjalnie zachwycona ale cóż... jak trzeba. Od kilku dni jesteśmy na etapie przewracania się z plecków na bok 06.gif

Junior pojechał na ferie do swojego chrzestnego i tak mi w domu pusto i cicho bez niego, w naszym rejonie aura zimowa i mroźna. Wczoraj jak było -5 wyszłam z Haneczką na godzinkę na spacer bo już mnie nosiło w domu.



--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
pajka83
śro, 08 lut 2012 - 21:09
Dominik też się przewraca juz z plecków na boczki, a kilka razy z brzucha na plecy. I to mnie własnie martwi. Na brzuszku kłąde go kilka razy dziennie po pare minut. Od kilku dni dość wysoko już podnosi główkę i pewien czas ja utrzymuje, ale opiera się tylko na jednym przedramieniu i przechyla na jeden bok. Muszę to przy szczepieniu powiedzieć lekarce.

My mamy dość zaległe już to szczepienie przez chorobę.
No a mnie znów cos rozłożyło i znów smarkam i pewnie aby patrzeć jak dzieciaki też zaczną 37.gif

Amo u nas kleksów też coraz mniej.

brzuszek nadal dokucza, ale już chyba mniej. Zdarzaja się całkiem niezłę dni, no i dzisiaj już śpi mam nadzieję na noc.

My bioderka juz mamy za sobą, wszystko o.k. Kolejna wizyta jak skończy pół roku.

Jutro mamy audiologa, trzymajcie kciuki aby było wszystko o.k.

Ten post edytował pajka83 śro, 08 lut 2012 - 21:10
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post śro, 08 lut 2012 - 21:09
Post #37

Dominik też się przewraca juz z plecków na boczki, a kilka razy z brzucha na plecy. I to mnie własnie martwi. Na brzuszku kłąde go kilka razy dziennie po pare minut. Od kilku dni dość wysoko już podnosi główkę i pewien czas ja utrzymuje, ale opiera się tylko na jednym przedramieniu i przechyla na jeden bok. Muszę to przy szczepieniu powiedzieć lekarce.

My mamy dość zaległe już to szczepienie przez chorobę.
No a mnie znów cos rozłożyło i znów smarkam i pewnie aby patrzeć jak dzieciaki też zaczną 37.gif

Amo u nas kleksów też coraz mniej.

brzuszek nadal dokucza, ale już chyba mniej. Zdarzaja się całkiem niezłę dni, no i dzisiaj już śpi mam nadzieję na noc.

My bioderka juz mamy za sobą, wszystko o.k. Kolejna wizyta jak skończy pół roku.

Jutro mamy audiologa, trzymajcie kciuki aby było wszystko o.k.

--------------------
Maja

Dominiś
słoneczko82

Go??







post czw, 09 lut 2012 - 08:00
Post #38

Mój Skarbek lubi leżeć na brzuszku ładnie podnosi główkę i przez chwilkę ja utrzymuje...
Wczoraj jak mu dałam butelkę to zaczyna szukać rączkami aby ją chodź troszkę potrzymać(raczej to wygląda dotyka butelkę)
Jeśli chodzi o kupki to u nas tylko czasami jest normalna zazwyczaj są kleksy i jak puszcza bączki to płacze więc pewnie go to boli....

Stawiam soczek za pierwszy miesiąc życia Marcinka impreza.gif balety.gif tup_tup.gif
Kaczuszka3Kaczor...
czw, 09 lut 2012 - 14:18
Hej Dziewczyny przytul.gif
ja to mam pecha 13.gif co mam cos napisac to mi cos w tym przeszkadza.
u nas wszystko ok, walka z karmieniem trwa i nadal mam zamalo pokarmu.
Maly rosnie ale i tak wolala bym karmic tylko piersia. 13.gif Pozdrawiamy impreza.gif soczek za pierwszy miesiac 08.gif spoznione ale i tak smakuje wyjatkowo..
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post czw, 09 lut 2012 - 14:18
Post #39

Hej Dziewczyny przytul.gif
ja to mam pecha 13.gif co mam cos napisac to mi cos w tym przeszkadza.
u nas wszystko ok, walka z karmieniem trwa i nadal mam zamalo pokarmu.
Maly rosnie ale i tak wolala bym karmic tylko piersia. 13.gif Pozdrawiamy impreza.gif soczek za pierwszy miesiac 08.gif spoznione ale i tak smakuje wyjatkowo..

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
rencia831
czw, 09 lut 2012 - 19:23
Amo u nas z trzymaniem główki jest całkiem nieźle, mała podnosi główkę zwłaszcza jak ją trzymam do odbicia to ją mocno prostuje no i kilka razy mnie zaskoczyła bo potrafi fiknąć na któryś z boków, piszę fiknąć bo ona leżąc na pleckach podnosi rączki i nóżki do góry tak jak by chciała rączkami złapać stópki i wtedy siłą rzeczy przewraca się na boczek.

Jeszcze jedną zabawną rzeczą jest gaworzenie Florki bo jak jest w dobrym humorze i się ją zagada to jest bardzo rozmowna przesłodkie "gu" jej wychodzi i inne dźwięki po za tym jak się na coś zapatrzy to też sobie lubi porozmawiać.

U nas z kupkami jest różnie bo mała na sztucznym to i spore zaparcia się zdarzają.

Martwią mnie krostki na policzkach w dotyku jak kaszka czasami czerwone czasami blade nie wiem od czego to zależy pediatra kazała obserwować i smarowac alantanem ale nie ma poprawy boję się że to jakaś alergia oby tylko nie AZS 29.gif - całe szczęście ja to nie swędzi.

No i szczepienie mamy za sobą

Basik słodziak z Twojego synka.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post czw, 09 lut 2012 - 19:23
Post #40

Amo u nas z trzymaniem główki jest całkiem nieźle, mała podnosi główkę zwłaszcza jak ją trzymam do odbicia to ją mocno prostuje no i kilka razy mnie zaskoczyła bo potrafi fiknąć na któryś z boków, piszę fiknąć bo ona leżąc na pleckach podnosi rączki i nóżki do góry tak jak by chciała rączkami złapać stópki i wtedy siłą rzeczy przewraca się na boczek.

Jeszcze jedną zabawną rzeczą jest gaworzenie Florki bo jak jest w dobrym humorze i się ją zagada to jest bardzo rozmowna przesłodkie "gu" jej wychodzi i inne dźwięki po za tym jak się na coś zapatrzy to też sobie lubi porozmawiać.

U nas z kupkami jest różnie bo mała na sztucznym to i spore zaparcia się zdarzają.

Martwią mnie krostki na policzkach w dotyku jak kaszka czasami czerwone czasami blade nie wiem od czego to zależy pediatra kazała obserwować i smarowac alantanem ale nie ma poprawy boję się że to jakaś alergia oby tylko nie AZS 29.gif - całe szczęście ja to nie swędzi.

No i szczepienie mamy za sobą

Basik słodziak z Twojego synka.

--------------------


amo
pią, 10 lut 2012 - 11:31
No trochę przechwaliłam Kamisia ostatnio, kleksy są nadal, ale chyba rzeczywiście lekko zmniejszyła się ich częstotliwość. Za to 2 dni temu zaczął się uśmiechać na całego, do tego próbuje też coś "powiedzieć" i czasem wychodzi mu słodkie "gu" albo inny dźwięk. Krostki też mana buzi i szyi, podobno to trądzik niemowlęcy, nieco pomaga przemywanie zwykłą przegotowaną wodą. Przekręcania się jeszcze nie próbuje

Sto lat naszym miesięcznym chłopaczkom!
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post pią, 10 lut 2012 - 11:31
Post #41

No trochę przechwaliłam Kamisia ostatnio, kleksy są nadal, ale chyba rzeczywiście lekko zmniejszyła się ich częstotliwość. Za to 2 dni temu zaczął się uśmiechać na całego, do tego próbuje też coś "powiedzieć" i czasem wychodzi mu słodkie "gu" albo inny dźwięk. Krostki też mana buzi i szyi, podobno to trądzik niemowlęcy, nieco pomaga przemywanie zwykłą przegotowaną wodą. Przekręcania się jeszcze nie próbuje

Sto lat naszym miesięcznym chłopaczkom!

--------------------



Okruszek (+2010)
pajka83
pią, 10 lut 2012 - 21:12
CYTAT(rencia831 @ Thu, 09 Feb 2012 - 19:23) *
Jeszcze jedną zabawną rzeczą jest gaworzenie Florki bo jak jest w dobrym humorze i się ją zagada to jest bardzo rozmowna przesłodkie "gu" jej wychodzi i inne dźwięki po za tym jak się na coś zapatrzy to też sobie lubi porozmawiać.

U nas tak samo 06.gif

No i nie trzeba było długo czekać. maja zasmarkana na maksa i Dominiowi też coś zaczyna się chyba 32.gif
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post pią, 10 lut 2012 - 21:12
Post #42

CYTAT(rencia831 @ Thu, 09 Feb 2012 - 19:23) *
Jeszcze jedną zabawną rzeczą jest gaworzenie Florki bo jak jest w dobrym humorze i się ją zagada to jest bardzo rozmowna przesłodkie "gu" jej wychodzi i inne dźwięki po za tym jak się na coś zapatrzy to też sobie lubi porozmawiać.

U nas tak samo 06.gif

No i nie trzeba było długo czekać. maja zasmarkana na maksa i Dominiowi też coś zaczyna się chyba 32.gif

--------------------
Maja

Dominiś
alisa
sob, 11 lut 2012 - 19:31
Dziewczynki-mój mały ma pełno czerwonych krostek na brodzie-zwłaszcza po karmieniu-może to z ciągłej wilgoci?albo potwki bo zawsze cały spocony jest po karmieniu.Prosze-poradzcie czym mu to smarować-bo wcale mu to nie znika-smarowałam oilatum soft kremem i sudokremem i nic...nie wiem od czego te krostki są dokładnie.....
I JESZCZE JEDNO-JAKIE SOKI PIJECIE?BO A TYLKO JABŁKOWY I NIE WIEM CZY MOŻNA AKIEŚ JESZCZE....
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post sob, 11 lut 2012 - 19:31
Post #43

Dziewczynki-mój mały ma pełno czerwonych krostek na brodzie-zwłaszcza po karmieniu-może to z ciągłej wilgoci?albo potwki bo zawsze cały spocony jest po karmieniu.Prosze-poradzcie czym mu to smarować-bo wcale mu to nie znika-smarowałam oilatum soft kremem i sudokremem i nic...nie wiem od czego te krostki są dokładnie.....
I JESZCZE JEDNO-JAKIE SOKI PIJECIE?BO A TYLKO JABŁKOWY I NIE WIEM CZY MOŻNA AKIEŚ JESZCZE....

--------------------




rencia831
nie, 12 lut 2012 - 10:27
alisa jak na mój gust to dzieciaczki mokre się robią na główce jak mają niedobór witaminy D3
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post nie, 12 lut 2012 - 10:27
Post #44

alisa jak na mój gust to dzieciaczki mokre się robią na główce jak mają niedobór witaminy D3

--------------------


pajka83
nie, 12 lut 2012 - 17:59
Alisa, ja jak Dominiś miał czerwone krostki, tylko że na policzkach przecierałam mu octeniseptem. A spocenie nie koniecznie musi być oznaka braku wit D, bo jedzenie to jednak spory wysiłek dal dziecka. Ale jak najbardziej może, a dajesz wit D?

Ja piję na ogół wodę, ale zdarza się ,ze piję sok porzeczkowy(swojej roboty) z woda, albo malinowy takiż sam.
U nas jakby z brzuszkiem lepiej. TFU, TFU TFU. Ja się zbuntowałam, bo mimo drakońskiej diety ciagle miał jakieś dolegliwości i teraz jem coraz więcej, nie jest gorzej a wrecz przeciwnie. Oststnio jadłam też brzoskwinie, a syrop z woda piłam, ale też takie robione w słoikach latem.
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post nie, 12 lut 2012 - 17:59
Post #45

Alisa, ja jak Dominiś miał czerwone krostki, tylko że na policzkach przecierałam mu octeniseptem. A spocenie nie koniecznie musi być oznaka braku wit D, bo jedzenie to jednak spory wysiłek dal dziecka. Ale jak najbardziej może, a dajesz wit D?

Ja piję na ogół wodę, ale zdarza się ,ze piję sok porzeczkowy(swojej roboty) z woda, albo malinowy takiż sam.
U nas jakby z brzuszkiem lepiej. TFU, TFU TFU. Ja się zbuntowałam, bo mimo drakońskiej diety ciagle miał jakieś dolegliwości i teraz jem coraz więcej, nie jest gorzej a wrecz przeciwnie. Oststnio jadłam też brzoskwinie, a syrop z woda piłam, ale też takie robione w słoikach latem.

--------------------
Maja

Dominiś
amo
nie, 12 lut 2012 - 18:01
Alisa raczej nie smaruj kremami, tylko przegotowaną wodą przecieraj.Powinno zniknąć za czas jakiś. Soki piję rzadko, raczej wodę, bo jabłkowy szczególnie ma właściwości zagazowujące, jeśli pije się go w dużych ilościach.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post nie, 12 lut 2012 - 18:01
Post #46

Alisa raczej nie smaruj kremami, tylko przegotowaną wodą przecieraj.Powinno zniknąć za czas jakiś. Soki piję rzadko, raczej wodę, bo jabłkowy szczególnie ma właściwości zagazowujące, jeśli pije się go w dużych ilościach.

--------------------



Okruszek (+2010)
Lilopi
pon, 13 lut 2012 - 13:10
Ja smaruję kremem oilatum soft - krostki robią się blade. Zauważyłam kiedy dokładnie krostki się zrobiły - mały był wtulony we mnie, a właściwie w mój sweter. Najpierw myślałam, że to zwykłe potówki, ale nie zeszły - przeniosło się na drugi policzek. Mój sweter jest prany w innym proszku, niż rzeczy małego i tak sobie tłumaczę te krostki.
Dzisiaj mieliśmy pierwsze werandowanie - 10 minut
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post pon, 13 lut 2012 - 13:10
Post #47

Ja smaruję kremem oilatum soft - krostki robią się blade. Zauważyłam kiedy dokładnie krostki się zrobiły - mały był wtulony we mnie, a właściwie w mój sweter. Najpierw myślałam, że to zwykłe potówki, ale nie zeszły - przeniosło się na drugi policzek. Mój sweter jest prany w innym proszku, niż rzeczy małego i tak sobie tłumaczę te krostki.
Dzisiaj mieliśmy pierwsze werandowanie - 10 minut

--------------------
2002 D
2012 P
iwona987
pon, 13 lut 2012 - 13:34
alisa na moje to mogą być potówki i jak już dziewczyny pisały nie smaruj kremem tylko przemywaj przegotowaną wodą ja tak robiłam i po kilku dniach zeszły chociaż dwie miał takie duże ale też zeszły. Z soków to pije też jabłkowy rozcieńczony z wodą bo mi za słodki sam, położna radziła omijać brzoskwinie i śliwki a tak pozostałe domowe zaprawy jak najbardziej pić. Też zaczynam jeść wszystko i też z tego powodu mój żołądek się zbuntował i wczoraj miałam rewolucje, odzwyczaił się chyba od niektórych smaków icon_biggrin.gif
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i wyszłam na dwór na 15 minut z Heniem, w sumie to nasz drugi spacer, niech już te mrozy odejdą i będzie ciepło. W piątek jedziemy na szczepienie. Słyszałąm że nasz lekarz jest wyczulony na to czy dziecko unosi główkę więc ćwiczymy i całkiem dobrze idzie Heniowi, dość długo utrzymuje głowę w powietrzu i przekręca ją w prawo i lewo, chociaż zdarza się dzień że grymasi i się denerwuje jak leży na brzuszku. Z karmieniem już się poddałam i nie walczę dokarmiam cały czas, w nocy staram się tylko na piersi jednak jak śpię to więcej tego pokarmu mały przesypia ok 3 godziny a w dzień po 1 godzinie się budzi więc nie męczę jego i siebie i podaję butelkę.
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post pon, 13 lut 2012 - 13:34
Post #48

alisa na moje to mogą być potówki i jak już dziewczyny pisały nie smaruj kremem tylko przemywaj przegotowaną wodą ja tak robiłam i po kilku dniach zeszły chociaż dwie miał takie duże ale też zeszły. Z soków to pije też jabłkowy rozcieńczony z wodą bo mi za słodki sam, położna radziła omijać brzoskwinie i śliwki a tak pozostałe domowe zaprawy jak najbardziej pić. Też zaczynam jeść wszystko i też z tego powodu mój żołądek się zbuntował i wczoraj miałam rewolucje, odzwyczaił się chyba od niektórych smaków icon_biggrin.gif
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i wyszłam na dwór na 15 minut z Heniem, w sumie to nasz drugi spacer, niech już te mrozy odejdą i będzie ciepło. W piątek jedziemy na szczepienie. Słyszałąm że nasz lekarz jest wyczulony na to czy dziecko unosi główkę więc ćwiczymy i całkiem dobrze idzie Heniowi, dość długo utrzymuje głowę w powietrzu i przekręca ją w prawo i lewo, chociaż zdarza się dzień że grymasi i się denerwuje jak leży na brzuszku. Z karmieniem już się poddałam i nie walczę dokarmiam cały czas, w nocy staram się tylko na piersi jednak jak śpię to więcej tego pokarmu mały przesypia ok 3 godziny a w dzień po 1 godzinie się budzi więc nie męczę jego i siebie i podaję butelkę.

--------------------
Basik82
pon, 13 lut 2012 - 13:45
Witam się.

alisa Ja też bym przemywała tylko ciepłą wodą. Oilatum pomaga na podrażnienia a jeśli to są potówki to nie pomoże.

A jeśli chodzi o soki, to ja na razie piję tylko wodę, mam złe wspomnienia jeśli chodzi o soki jak Oliwka była mała.


No a co u nas. Malutki oczywiście słodki, kochany, cudowny. A ja walczyłam z nawałem. "Ni z gruszki ni z pietruszki" nagle dostałam gorączki, apap nie pomagał i okazało się, że prawa pierś w połowie zrobiła się twarda jak kamień, bez żadnych grudek jak to normalnie bywa. I co gorsze z tej piersi nie mogłam odciągać pokarmu. Gorączka dalej rosła, zbliżona do 39. Położna poradziła wziąć pyralginę (a przy karmieniu nie wolno). No dobra wzięłam w końcu mam już zamrożone mleko. Ale po 3 godzinach temperatura prawie 40 stopni. I dopiero rozmowa z naszym pediatrą pomogła. Apap 2 szt co 4 godziny. I tak przez 2 dni. A później wystarczyło już tylko przystawianie, masowanie, odciąganie, przystawianie, masowanie, odciąganie............ I maluszek zrobił swoje.

I dziś planujemy pierwsze werandowanie.
Basik82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 473
Dołączył: wto, 08 gru 09 - 11:22
Skąd: Nowe Miasto
Nr użytkownika: 30,562




post pon, 13 lut 2012 - 13:45
Post #49

Witam się.

alisa Ja też bym przemywała tylko ciepłą wodą. Oilatum pomaga na podrażnienia a jeśli to są potówki to nie pomoże.

A jeśli chodzi o soki, to ja na razie piję tylko wodę, mam złe wspomnienia jeśli chodzi o soki jak Oliwka była mała.


No a co u nas. Malutki oczywiście słodki, kochany, cudowny. A ja walczyłam z nawałem. "Ni z gruszki ni z pietruszki" nagle dostałam gorączki, apap nie pomagał i okazało się, że prawa pierś w połowie zrobiła się twarda jak kamień, bez żadnych grudek jak to normalnie bywa. I co gorsze z tej piersi nie mogłam odciągać pokarmu. Gorączka dalej rosła, zbliżona do 39. Położna poradziła wziąć pyralginę (a przy karmieniu nie wolno). No dobra wzięłam w końcu mam już zamrożone mleko. Ale po 3 godzinach temperatura prawie 40 stopni. I dopiero rozmowa z naszym pediatrą pomogła. Apap 2 szt co 4 godziny. I tak przez 2 dni. A później wystarczyło już tylko przystawianie, masowanie, odciąganie, przystawianie, masowanie, odciąganie............ I maluszek zrobił swoje.

I dziś planujemy pierwsze werandowanie.


--------------------
Kiedyś OLIbg
Basia, mama

Oliweczki - Mojej małej Księżniczki



Aniołeczka - Magdalenki *(28.06.2010). Bo świat się pomylił............


i Jaśka, mojego Promyczka
kropunia
pon, 13 lut 2012 - 16:34
A moja Haneczka dziś rozgadana, że ho ho do tego ćwiczy przekręty z pleców na brzuszek. Nareszcie zrobiło się "ciepło" dziś spacerek 3h.
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post pon, 13 lut 2012 - 16:34
Post #50

A moja Haneczka dziś rozgadana, że ho ho do tego ćwiczy przekręty z pleców na brzuszek. Nareszcie zrobiło się "ciepło" dziś spacerek 3h.

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
amo
wto, 14 lut 2012 - 12:02
U nas też w końcu cieplej i wczoraj zaliczyliśmy nasz 4. spacer - tylko godzinę, ale było super! Dziś też wychodzimy. Staram się iść dość szybko żeby przy okazji przerobić tłuszcz na mięśnie.

Od wczoraj zaczęłam ściągać mleko z myślą o tym, że będzie na czas kiedy będę na uczelni. W piątek (kiedy mam kontrolę u gina) zrobimy próbę czy Kamiś pociągnie mleko z butli (były 2 próby z rumiankiem, ale mu nie smakowało).

Ten post edytował amo wto, 14 lut 2012 - 12:05
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post wto, 14 lut 2012 - 12:02
Post #51

U nas też w końcu cieplej i wczoraj zaliczyliśmy nasz 4. spacer - tylko godzinę, ale było super! Dziś też wychodzimy. Staram się iść dość szybko żeby przy okazji przerobić tłuszcz na mięśnie.

Od wczoraj zaczęłam ściągać mleko z myślą o tym, że będzie na czas kiedy będę na uczelni. W piątek (kiedy mam kontrolę u gina) zrobimy próbę czy Kamiś pociągnie mleko z butli (były 2 próby z rumiankiem, ale mu nie smakowało).

--------------------



Okruszek (+2010)
alisa
wto, 14 lut 2012 - 16:43
dziękuje dziewczynki za podpowiedz-próbowałam wszystkiego i faktycznie ta woda gotowana jest najskuteczniejsza;)
Co do mojego aniołka to też już świadomie się uśmiecha do wszystkich jak tylko do niego zagadają ale najbardziej do mamuni;)ciągle tylko obserwuje cały świat i nie chce zbytnio jeść w dzień bo tyle ciekawych rzeczy w koło że najlepiej się rozglądać a nie przy cycu sedzieć;)od paru dni też przekręca się z brzuszka na boczek i tak mocno unosi główke że całe plecki podnośi i wspiera się na łokciach-w szoku jestem że taki silny jest-no i ciekawa jestem ile waży bo klusek z niego niesamowity-w środe idziemy na szczepienie więc sie dowiemy ale na moje oko to 6,5kg waży;)całuski dla waszych maluszków;)
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post wto, 14 lut 2012 - 16:43
Post #52

dziękuje dziewczynki za podpowiedz-próbowałam wszystkiego i faktycznie ta woda gotowana jest najskuteczniejsza;)
Co do mojego aniołka to też już świadomie się uśmiecha do wszystkich jak tylko do niego zagadają ale najbardziej do mamuni;)ciągle tylko obserwuje cały świat i nie chce zbytnio jeść w dzień bo tyle ciekawych rzeczy w koło że najlepiej się rozglądać a nie przy cycu sedzieć;)od paru dni też przekręca się z brzuszka na boczek i tak mocno unosi główke że całe plecki podnośi i wspiera się na łokciach-w szoku jestem że taki silny jest-no i ciekawa jestem ile waży bo klusek z niego niesamowity-w środe idziemy na szczepienie więc sie dowiemy ale na moje oko to 6,5kg waży;)całuski dla waszych maluszków;)

--------------------




ajlonka
wto, 14 lut 2012 - 22:55
hej mamuśki
my w czwartek byliśmy na patronażu u pediatry i Adrianek rośnie jak na drożdżach 5100g co daje 1 kg od wypisu ze szpitala czyli w dwa tygodnie 37.gif 37.gif 37.gif 37.gif .
Na wizycie wszystko ok. Na brzuszku mamy dużo kłaść i widzimy się jak skończy 6 tyg.
Zdecydowaliśmy, że Adrianka zaszczepimy też na rotawirusy ( Adasiowi nie dawaliśmy).

U nas pępek nadal jest. Śmiejemy się z mężulem, że nie dziwne , że małemu na świat się nie spieszyło skoro taką porządną rurą był połączony 03.gif 03.gif 03.gif Zaczęliśmy juz spirytusem przemywać , chociaż nic się złego z nim nie dzieje to ja już chciałabym żeby odpadł.

Adrianka staramy się na brzuszku układać, ale na razie nie jest zbyt zadowolony. Krostki na policzkach zaczęły się pojawiać. Są takie pojedyncze. Jedne znikają wychodzą nowe. Długo sie nie utrzymują. Więc myślę że to trądzik niemowlęcy.

Dziś mały miał kiepski dzień. W ciągu dnia prawie nie spał. Niby usypiał ale spał bardzo czujnie i prawie cały czas potrzebował ssać. Więc go często dostawiałam ( w sumie co godzinę, albo niecałą nawet) a w między czasie smok, który jak wypadał jak się zaczęło usypiać to mały się wybudzał. Marudził cały dzień.
W tym całym marudzeniu za jednym razem już chyba nie mógł się doczekać kiedy sie "podepnie pod dystrybutor" 08.gif 08.gif i przewrócił się sam z plecków na bok w moja stornę czyt. w stornę piersi icon_smile.gif

grudnióweczki fajnie macie z tymi pierwszymi uśmiechami i gaworzeniem brawa dla maluchów.

Basik Jasiek do schrupania i takie ciemne włoski ma podobnie mój Adaś miał jak się urodził

Pajka jak audiolog?

Alisa
z soków ja piję kubusia marchew, jabłko, banan. Tylko nie za dużo.

Iwona ja też słyszłam, że jak dziecko nie będzie utrzymywało główki lub będzie to słabe to pediatra może odłożyć szczepienie.

Amo pokarm będziesz pewnie mrozić ile można w zamrażarce? Bo ja w sumie nie pamiętam jak to było z tym przechowywaniem pokarmu

Dziewczyny a jak z jedzeniem trzymacie "dietę karmiącej"? Jak ze smażonym czy np. mięsko z cebulka w jakimś sosie?
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post wto, 14 lut 2012 - 22:55
Post #53

hej mamuśki
my w czwartek byliśmy na patronażu u pediatry i Adrianek rośnie jak na drożdżach 5100g co daje 1 kg od wypisu ze szpitala czyli w dwa tygodnie 37.gif 37.gif 37.gif 37.gif .
Na wizycie wszystko ok. Na brzuszku mamy dużo kłaść i widzimy się jak skończy 6 tyg.
Zdecydowaliśmy, że Adrianka zaszczepimy też na rotawirusy ( Adasiowi nie dawaliśmy).

U nas pępek nadal jest. Śmiejemy się z mężulem, że nie dziwne , że małemu na świat się nie spieszyło skoro taką porządną rurą był połączony 03.gif 03.gif 03.gif Zaczęliśmy juz spirytusem przemywać , chociaż nic się złego z nim nie dzieje to ja już chciałabym żeby odpadł.

Adrianka staramy się na brzuszku układać, ale na razie nie jest zbyt zadowolony. Krostki na policzkach zaczęły się pojawiać. Są takie pojedyncze. Jedne znikają wychodzą nowe. Długo sie nie utrzymują. Więc myślę że to trądzik niemowlęcy.

Dziś mały miał kiepski dzień. W ciągu dnia prawie nie spał. Niby usypiał ale spał bardzo czujnie i prawie cały czas potrzebował ssać. Więc go często dostawiałam ( w sumie co godzinę, albo niecałą nawet) a w między czasie smok, który jak wypadał jak się zaczęło usypiać to mały się wybudzał. Marudził cały dzień.
W tym całym marudzeniu za jednym razem już chyba nie mógł się doczekać kiedy sie "podepnie pod dystrybutor" 08.gif 08.gif i przewrócił się sam z plecków na bok w moja stornę czyt. w stornę piersi icon_smile.gif

grudnióweczki fajnie macie z tymi pierwszymi uśmiechami i gaworzeniem brawa dla maluchów.

Basik Jasiek do schrupania i takie ciemne włoski ma podobnie mój Adaś miał jak się urodził

Pajka jak audiolog?

Alisa
z soków ja piję kubusia marchew, jabłko, banan. Tylko nie za dużo.

Iwona ja też słyszłam, że jak dziecko nie będzie utrzymywało główki lub będzie to słabe to pediatra może odłożyć szczepienie.

Amo pokarm będziesz pewnie mrozić ile można w zamrażarce? Bo ja w sumie nie pamiętam jak to było z tym przechowywaniem pokarmu

Dziewczyny a jak z jedzeniem trzymacie "dietę karmiącej"? Jak ze smażonym czy np. mięsko z cebulka w jakimś sosie?

--------------------




amo
śro, 15 lut 2012 - 16:04
CYTAT(ajlonka @ Tue, 14 Feb 2012 - 22:55) *
Amo pokarm będziesz pewnie mrozić ile można w zamrażarce? Bo ja w sumie nie pamiętam jak to było z tym przechowywaniem pokarmu

Dziewczyny a jak z jedzeniem trzymacie "dietę karmiącej"? Jak ze smażonym czy np. mięsko z cebulka w jakimś sosie?

Tak, w zamrażarce.
czas przechowywania pokarmu w przypadku dzieci urodzonych o czasie
temperatura pokojowa - do 12 godzin
torba-lodówka - do 24 godzin
lodówka (+4 st. C) - 2-5 dni
zamrażalnik wewnątrz lodówki (-10 st. C) - 2 tygodnie
zamrażarko-lodówka (-14 st.C) - 3 miesiące
zamrażarka (-18 st. C) - 6-12 miesięcy

wg.*M.J.Okrzesik "Piersią spoko"

Co do diety, to różnie ze mną jest, czasem wszystko gotuje na parze, a czasem mi się nie chce i obżeram się czymś niewskazanym - a później mam wyrzuty sumienia, gdy małego męczy brzuszek.

Byliśmy dziś na ważeniu i Kamiś osiągnął wagę 5585 g a dziś ma 1miesiąc i 27dni! Od ostatniego ważenia przytył ponad 400 g w 2 tygodnie.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post śro, 15 lut 2012 - 16:04
Post #54

CYTAT(ajlonka @ Tue, 14 Feb 2012 - 22:55) *
Amo pokarm będziesz pewnie mrozić ile można w zamrażarce? Bo ja w sumie nie pamiętam jak to było z tym przechowywaniem pokarmu

Dziewczyny a jak z jedzeniem trzymacie "dietę karmiącej"? Jak ze smażonym czy np. mięsko z cebulka w jakimś sosie?

Tak, w zamrażarce.
czas przechowywania pokarmu w przypadku dzieci urodzonych o czasie
temperatura pokojowa - do 12 godzin
torba-lodówka - do 24 godzin
lodówka (+4 st. C) - 2-5 dni
zamrażalnik wewnątrz lodówki (-10 st. C) - 2 tygodnie
zamrażarko-lodówka (-14 st.C) - 3 miesiące
zamrażarka (-18 st. C) - 6-12 miesięcy

wg.*M.J.Okrzesik "Piersią spoko"

Co do diety, to różnie ze mną jest, czasem wszystko gotuje na parze, a czasem mi się nie chce i obżeram się czymś niewskazanym - a później mam wyrzuty sumienia, gdy małego męczy brzuszek.

Byliśmy dziś na ważeniu i Kamiś osiągnął wagę 5585 g a dziś ma 1miesiąc i 27dni! Od ostatniego ważenia przytył ponad 400 g w 2 tygodnie.

--------------------



Okruszek (+2010)
pajka83
śro, 15 lut 2012 - 16:11
Ajlonka u audiologa dobrze. Badanie wyszło super, ale że dostał 4 punkty przy porodzie to mamy się jeszcze pokazać jak skończy pół roku.

Amo ja też ściagałąm przez cały tydzień na weekend to miałam choć spokojną głowe że bez problemu ściągnę tyle aby starczyło.
AjlonkaW zamrażalce -18 to jakos długo w miesiącach, a w wyższej temp dwa tygodnie.

A pochwalę sie,zę mam 5 z egzaminu końcowego 06.gif

My dziś planowaliśmy spacer,ale zawierucha, wicher i śnieg sypie cały dzień 32.gif

Moje maluszki icon_smile.gif

By pajka83 at 2012-02-15


By pajka83 at 2012-02-15

Ten post edytował pajka83 śro, 15 lut 2012 - 16:11
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post śro, 15 lut 2012 - 16:11
Post #55

Ajlonka u audiologa dobrze. Badanie wyszło super, ale że dostał 4 punkty przy porodzie to mamy się jeszcze pokazać jak skończy pół roku.

Amo ja też ściagałąm przez cały tydzień na weekend to miałam choć spokojną głowe że bez problemu ściągnę tyle aby starczyło.
AjlonkaW zamrażalce -18 to jakos długo w miesiącach, a w wyższej temp dwa tygodnie.

A pochwalę sie,zę mam 5 z egzaminu końcowego 06.gif

My dziś planowaliśmy spacer,ale zawierucha, wicher i śnieg sypie cały dzień 32.gif

Moje maluszki icon_smile.gif

By pajka83 at 2012-02-15


By pajka83 at 2012-02-15

--------------------
Maja

Dominiś
rencia831
śro, 15 lut 2012 - 17:05
Pajka śliczne te Twoje dzieciaczki no i gratuluję zdanego egzaminu.

U nas strsujaco Florka dostała kataru a w niedzielę chrzściny mam nadzieję że mała dojdzie do siebie i sie nie pogorszy byłyśmy dziś u Pani doktor dostała nasivin, euphorbium i witaminę C.

A ja chyba mam pierwszą miesiączkę której zreszta nie mogłam sie juz doczekać ale chyba dopiero się rozkręca bo podbrzusze pobolewa i mam brązowawe plamienie i w zasadzie to nie wiem czy liczyć to już jako pierwszy dzień cyklu czy poczekać aż się rozkręci - chciała bym zacząć brać pigułki antykoncepcyjne.

rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post śro, 15 lut 2012 - 17:05
Post #56

Pajka śliczne te Twoje dzieciaczki no i gratuluję zdanego egzaminu.

U nas strsujaco Florka dostała kataru a w niedzielę chrzściny mam nadzieję że mała dojdzie do siebie i sie nie pogorszy byłyśmy dziś u Pani doktor dostała nasivin, euphorbium i witaminę C.

A ja chyba mam pierwszą miesiączkę której zreszta nie mogłam sie juz doczekać ale chyba dopiero się rozkręca bo podbrzusze pobolewa i mam brązowawe plamienie i w zasadzie to nie wiem czy liczyć to już jako pierwszy dzień cyklu czy poczekać aż się rozkręci - chciała bym zacząć brać pigułki antykoncepcyjne.



--------------------


pajka83
śro, 15 lut 2012 - 21:59
rencia a Ty nie karmisz?

Dzięki za miłę słowa.

Ja już mam dwie @ za sobą. A dziś dni płodne czuję nienie.gif
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post śro, 15 lut 2012 - 21:59
Post #57

rencia a Ty nie karmisz?

Dzięki za miłę słowa.

Ja już mam dwie @ za sobą. A dziś dni płodne czuję nienie.gif

--------------------
Maja

Dominiś
alisa
śro, 15 lut 2012 - 22:13
pajkaśliczne bąbelki;)
NAPRAWDE MOŻNA PIĆ SOK KUBUŚ?MYŚLAŁAM ŻE NIE....
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post śro, 15 lut 2012 - 22:13
Post #58

pajkaśliczne bąbelki;)
NAPRAWDE MOŻNA PIĆ SOK KUBUŚ?MYŚLAŁAM ŻE NIE....

--------------------




ajlonka
śro, 15 lut 2012 - 22:34
pajka gratulacje tak pięknie zdanego egzaminu, a dzieciaczki Twoje cudne, a z tymi płodnymi to uważaj 29.gif 29.gif

ale te dzieciaczki grudniowe juz fajne icon_smile.gif

Rencia zdrówka dla Florki żeby się nic nie rozhulało. Ja jeśli będzie tak jak po pierwszym porodzie to spodziewam się pierwszej @ praktycznie zaraz po 6 tyg od porodu, pomimo że karmiłam piersią

Alisa ja kubusia piłam już w szpitalu zaraz po porodzie, teraz zrobiłam sobie przerwę

Adrianek troche mniej marudny dziś, ale spał najchętniej jak mama i cycus w pobliżu 21.gif 21.gif tym sposobem praktycznie nie miałam czasu dziś dla Adasia 32.gif 32.gif
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post śro, 15 lut 2012 - 22:34
Post #59

pajka gratulacje tak pięknie zdanego egzaminu, a dzieciaczki Twoje cudne, a z tymi płodnymi to uważaj 29.gif 29.gif

ale te dzieciaczki grudniowe juz fajne icon_smile.gif

Rencia zdrówka dla Florki żeby się nic nie rozhulało. Ja jeśli będzie tak jak po pierwszym porodzie to spodziewam się pierwszej @ praktycznie zaraz po 6 tyg od porodu, pomimo że karmiłam piersią

Alisa ja kubusia piłam już w szpitalu zaraz po porodzie, teraz zrobiłam sobie przerwę

Adrianek troche mniej marudny dziś, ale spał najchętniej jak mama i cycus w pobliżu 21.gif 21.gif tym sposobem praktycznie nie miałam czasu dziś dla Adasia 32.gif 32.gif

--------------------




ajlonka
śro, 15 lut 2012 - 22:35
stawiam soczek za skończone 4 tygodnie Adrianka impreza.gif impreza.gif impreza.gif
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post śro, 15 lut 2012 - 22:35
Post #60

stawiam soczek za skończone 4 tygodnie Adrianka impreza.gif impreza.gif impreza.gif

--------------------




amo
śro, 15 lut 2012 - 22:55
Wczoraj mało mleczka ściągnęłam w związku z czym postanowiłam dziś tym mlekiem nakarmić Kamisia z butli i ... udało się, lekko zdziwione miał oczy ale wypił wszystko, więc mogę śmiało zostawiać go z tatusiem. Martwię się jeszcze tylko, że będę musiała kilkakrotnie ściągać mleko na uczelni, a ręcznym laktatorem trochę to jednak zajmuje czasu. W ostateczności będę ściągać tylko tyle, żeby sobie ulżyć, chyba przez 2 dni takiego ściągania 2x w miesiącu laktacja mi się nie zmniejszy?

Pajka udane masz dzieciaczki! A Domiś jak wysoko trzyma główkę! Mój synio nadal się leni, ale staram się codziennie choć trochę go potrzymać w pozycji na brzuszku. No i 5 z egzaminu brzmi wspaniale - gratuluję!!!

Kciuki za Florkę, żeby szybko doszła do zdrowia.

Adrianku, rośnij w siłę!
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post śro, 15 lut 2012 - 22:55
Post #61

Wczoraj mało mleczka ściągnęłam w związku z czym postanowiłam dziś tym mlekiem nakarmić Kamisia z butli i ... udało się, lekko zdziwione miał oczy ale wypił wszystko, więc mogę śmiało zostawiać go z tatusiem. Martwię się jeszcze tylko, że będę musiała kilkakrotnie ściągać mleko na uczelni, a ręcznym laktatorem trochę to jednak zajmuje czasu. W ostateczności będę ściągać tylko tyle, żeby sobie ulżyć, chyba przez 2 dni takiego ściągania 2x w miesiącu laktacja mi się nie zmniejszy?

Pajka udane masz dzieciaczki! A Domiś jak wysoko trzyma główkę! Mój synio nadal się leni, ale staram się codziennie choć trochę go potrzymać w pozycji na brzuszku. No i 5 z egzaminu brzmi wspaniale - gratuluję!!!

Kciuki za Florkę, żeby szybko doszła do zdrowia.

Adrianku, rośnij w siłę!

--------------------



Okruszek (+2010)
iwona987
śro, 15 lut 2012 - 23:14
CYTAT(ajlonka @ Wed, 15 Feb 2012 - 22:35) *
stawiam soczek za skończone 4 tygodnie Adrianka impreza.gif impreza.gif impreza.gif


impreza.gif za 4 tygodnie Adrianka i 6 tygodni Henia oraz za zdrowie Florki
Ja sama nie wiem czy właśnie dzisiaj dostałam pierwszy @ czy to jeszcze plamienie po porodzie, chociaż już przez tydzień nie plamiłam? Jak stopnieją śniegi to wybieram się do lekarza

Pajka gratulują piąteczki a dzieciaczki fajowe
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post śro, 15 lut 2012 - 23:14
Post #62

CYTAT(ajlonka @ Wed, 15 Feb 2012 - 22:35) *
stawiam soczek za skończone 4 tygodnie Adrianka impreza.gif impreza.gif impreza.gif


impreza.gif za 4 tygodnie Adrianka i 6 tygodni Henia oraz za zdrowie Florki
Ja sama nie wiem czy właśnie dzisiaj dostałam pierwszy @ czy to jeszcze plamienie po porodzie, chociaż już przez tydzień nie plamiłam? Jak stopnieją śniegi to wybieram się do lekarza

Pajka gratulują piąteczki a dzieciaczki fajowe

--------------------
rencia831
czw, 16 lut 2012 - 10:07
Pajka no ja nie karmię piersią - tak jak przy Wiktorii tak i przy Florce nie miałam pokarmu przez pierwszy tydzień (chociaż przy Wiki trochę leciało ale już w szpitalu była na butli bo mała za dużo straciła na wadze i nie wypuścili nas do domu) i z racji poprzednich doświadczeń z Wiką odpuściłam sobie (miałam wyrzuty sumienia).

Dziękuje za kciuki dla Florki i proszę blagam.gif o dalsze trzymanie bo jak na razie jest bez zmian.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post czw, 16 lut 2012 - 10:07
Post #63

Pajka no ja nie karmię piersią - tak jak przy Wiktorii tak i przy Florce nie miałam pokarmu przez pierwszy tydzień (chociaż przy Wiki trochę leciało ale już w szpitalu była na butli bo mała za dużo straciła na wadze i nie wypuścili nas do domu) i z racji poprzednich doświadczeń z Wiką odpuściłam sobie (miałam wyrzuty sumienia).

Dziękuje za kciuki dla Florki i proszę blagam.gif o dalsze trzymanie bo jak na razie jest bez zmian.

--------------------


ajlonka
czw, 16 lut 2012 - 22:07
a ja dziś wybrałam się z Adasiem na dwór wzięliśmy ślizg dla niego i jabłuszko (pomysł Adasia) dla mnie. Adrianek nakarmiony został z tatą w domu.
Przyznam, że z radością zjeżdżałam z tej małej górki na której byliśmy i z nie mniejszą zrobiłam orła /aniołka na śniegu 06.gif 06.gif 06.gif i chętnie potarzała bym się więcej w tym śniegu, ale w przeciwności do młodego, który miał spodnie od kombinezonu ja byłam w dżinsach (chociaż ubrana na cebulkę) i szybko mi się zimno w zadek zrobiło. A że zadek jeszcze wrażliwy 08.gif 08.gif to wolałam go oszczędzać.

Tak w ogóle to chyba mi się jakoś zrost tam zrobił, bo pod skórą takie zgrubienie czuć. Albo to zbieg okoliczności albo jak sobie tak delikatnie ucisnę to zgrubienie to potem pojawia się krew (wczoraj myślałam, że to jeszcze te odchody poporodowe, dziś naszły mnie wątpliwości czy to nie od tego co pod skórą) W poniedziałek będzie położna to ją zapytam, mam nadzieję że to zbieg okoliczności.

Amo no myślę że z laktacją nie powinno się nic podziać, to w sumie tak jakby maluszek miał słabszy dzień i mniej jadł

Na brzuszku Adrianek też się leni i tez pomimo jego protestów staramy się aby polubił takie leżenie, tym bardziej, że u nas wskazane dodatkowo ze względu na pępulek

Rencia kciuki nadal zaciśnięte

za 6 tygodni Henia soczek impreza.gif impreza.gif

Dziewczyny jak minął "tłusty dzień" jak powiedział mój Adaś 04.gif 04.gif 04.gif Ja sobie nie odmówiłam pączuszków

ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post czw, 16 lut 2012 - 22:07
Post #64

a ja dziś wybrałam się z Adasiem na dwór wzięliśmy ślizg dla niego i jabłuszko (pomysł Adasia) dla mnie. Adrianek nakarmiony został z tatą w domu.
Przyznam, że z radością zjeżdżałam z tej małej górki na której byliśmy i z nie mniejszą zrobiłam orła /aniołka na śniegu 06.gif 06.gif 06.gif i chętnie potarzała bym się więcej w tym śniegu, ale w przeciwności do młodego, który miał spodnie od kombinezonu ja byłam w dżinsach (chociaż ubrana na cebulkę) i szybko mi się zimno w zadek zrobiło. A że zadek jeszcze wrażliwy 08.gif 08.gif to wolałam go oszczędzać.

Tak w ogóle to chyba mi się jakoś zrost tam zrobił, bo pod skórą takie zgrubienie czuć. Albo to zbieg okoliczności albo jak sobie tak delikatnie ucisnę to zgrubienie to potem pojawia się krew (wczoraj myślałam, że to jeszcze te odchody poporodowe, dziś naszły mnie wątpliwości czy to nie od tego co pod skórą) W poniedziałek będzie położna to ją zapytam, mam nadzieję że to zbieg okoliczności.

Amo no myślę że z laktacją nie powinno się nic podziać, to w sumie tak jakby maluszek miał słabszy dzień i mniej jadł

Na brzuszku Adrianek też się leni i tez pomimo jego protestów staramy się aby polubił takie leżenie, tym bardziej, że u nas wskazane dodatkowo ze względu na pępulek

Rencia kciuki nadal zaciśnięte

za 6 tygodni Henia soczek impreza.gif impreza.gif

Dziewczyny jak minął "tłusty dzień" jak powiedział mój Adaś 04.gif 04.gif 04.gif Ja sobie nie odmówiłam pączuszków



--------------------




pajka83
czw, 16 lut 2012 - 23:25
Amo mysle,ze nie powinno to wpłynąć na laktakcję. Przeciez masz już uregulowaną. Ja w styczniu trzy weekendy byłam w szkole i od 8 do 14-15 sciągałam tylko raz i nic złego to nie spowodowało.

Ajlonka może to tak zwany kryzys laktacyjny z tym marudzeniem i cycaniem.

>>super z tym dworem. Adaś miał mamusię dla siebie tylko,a Ty się wyrwałaś.
>>zapytaj koniecznie położnej, mi po pierwszym porodzie szew się paprał i niestety nie obyło się bez antybiotyku, oby u Ciebie było o.k.

za 4 tygodnie Adrianka i 6 tygodni Henia pijak.gif i &&&&&&&&&&&& dl zdrówka Florki.

Dzieki za gratulacje i miłe słowa 02.gif

A my dziś po szczepieniu. Płakusiał Dominiś bardzo, ale chyba tez brzuszek się przyczynił do tego, bo płakał już przy badaniu. Później był tez bardzo niespokojny dopóki nie zrobił porządnej kupy.
A w nocy dziś spał od 24 do 5 z kawałkeim icon20.gif



pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post czw, 16 lut 2012 - 23:25
Post #65

Amo mysle,ze nie powinno to wpłynąć na laktakcję. Przeciez masz już uregulowaną. Ja w styczniu trzy weekendy byłam w szkole i od 8 do 14-15 sciągałam tylko raz i nic złego to nie spowodowało.

Ajlonka może to tak zwany kryzys laktacyjny z tym marudzeniem i cycaniem.

>>super z tym dworem. Adaś miał mamusię dla siebie tylko,a Ty się wyrwałaś.
>>zapytaj koniecznie położnej, mi po pierwszym porodzie szew się paprał i niestety nie obyło się bez antybiotyku, oby u Ciebie było o.k.

za 4 tygodnie Adrianka i 6 tygodni Henia pijak.gif i &&&&&&&&&&&& dl zdrówka Florki.

Dzieki za gratulacje i miłe słowa 02.gif

A my dziś po szczepieniu. Płakusiał Dominiś bardzo, ale chyba tez brzuszek się przyczynił do tego, bo płakał już przy badaniu. Później był tez bardzo niespokojny dopóki nie zrobił porządnej kupy.
A w nocy dziś spał od 24 do 5 z kawałkeim icon20.gif





--------------------
Maja

Dominiś
iwona987
sob, 18 lut 2012 - 15:27
Dziewczyny doradzcie jakimi domowymi sposobami moge leczyć przeziębienie?
Wczoraj Henio miał szczepienie, w czasie badania był dzielny nie płakał ale samo ukłucie to był płacz, potem cały dzień marudził a popołudniu to tylko spać na rękach chciał. Wieczorem miał gorączkę ale pani mówiła że do 38 stopni nic nie podawać więc nie dałam nic. Dzisiaj lepiej mam tylko nadzieję że nie złapie ode mnie przeziębienia

Ten post edytował iwona987 sob, 18 lut 2012 - 16:17
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post sob, 18 lut 2012 - 15:27
Post #66

Dziewczyny doradzcie jakimi domowymi sposobami moge leczyć przeziębienie?
Wczoraj Henio miał szczepienie, w czasie badania był dzielny nie płakał ale samo ukłucie to był płacz, potem cały dzień marudził a popołudniu to tylko spać na rękach chciał. Wieczorem miał gorączkę ale pani mówiła że do 38 stopni nic nie podawać więc nie dałam nic. Dzisiaj lepiej mam tylko nadzieję że nie złapie ode mnie przeziębienia

--------------------
amo
sob, 18 lut 2012 - 20:48
Iwona dużo pij i jedz jabłka.

Udało mi się złapać uśmieszki Kamisia, oto jeden z nich:


a tu leniuszek na chwilę podnosi główkę:


i zaraz mu ona opada:
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post sob, 18 lut 2012 - 20:48
Post #67

Iwona dużo pij i jedz jabłka.

Udało mi się złapać uśmieszki Kamisia, oto jeden z nich:


a tu leniuszek na chwilę podnosi główkę:


i zaraz mu ona opada:


--------------------



Okruszek (+2010)
Nikusia102
nie, 19 lut 2012 - 13:06
Hejka
trochę mnie nie było, więc napiszę w skrócie co u nas.
Jak już wcześniej pisałam Emilka nie przybierała na wadzę i pediatra kazała dokarmiać ją mlekiem modyfikowanym. Jak zaczęłam dokarmiać to w szybkim tempie mi laktacja zaczęła zanikać. Potem Emilka już nie chciała piersi, bo z butli łatwiej leciało. Za to przez tydz. przytyła 270g i pediatra była zadowolona. Osłodziło to trochę mojego doła, że nie karmię (bardzo mi na tym zależało).
Emilka jest krzykaczem, już nie wiemy czasem co z nią robić. Tylko nosimy, masujemy itd. Nie jest to taki krzyk jak kolka czy zapalenie ucha, ona popłakuje, ale za to całe dnie.
Jak poszłam w zeszłym tyg. na szczepienie to powiedziałam, że ona jest taka niespokojna. Jak opowiadałam to pielegniaraka ważyła Emilkę i okazało się, że znowu nie przybiera na wadzę 32.gif. Od urodzenia przytyła 600g przez ponad 6 tyg. Nie zaszczepili jej, dostałam skierownie na mocz. Czyli przyczyną nie było moje mleko. 32.gif
Łapanie moczu było ciężki i zabawne. Posikała pieluszkę, rożek, moje spodnie a w woreczku dwie kropelki. Drugi raz już wiedziałam jak przykleić woreczek i cały mocz złapaliśmy. W poniedziałek będą wyniki.
Wcześniej byliśmy u okulisty i wszytsko dobrze. W piątek u ortopedy i jedno bioderko nie jest dobrze rozwinięte a drugie tak średnio. Mamy szeroko pieluchować czyli 2-3 tetrówki na pampersa. Emilka jeszcze bardziej krzyczy. Kontrolę mamy za m-c i mam nadzieję, że się poprawi.
Jak byłam ostatnio w aptece kupić paski do glukometru dla synka to zamiast 6gr za 6opakować jak w grudniu dałam 98zł za 6op. Normalnie czasem mam dość.
Są też dobre rzeczy, Emilka jest silna i pięknie głowę podnosi aż pediatra była w szoku. Dodam fotkę to same zobaczycie (ma tu 6 tyg.).

usunięte

a tu wychodzimy do babci na urodziny:
usunięte

Ten post edytował Nikusia102 pon, 21 maj 2012 - 20:07
Nikusia102


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 215
Dołączył: czw, 05 maj 11 - 17:56
Nr użytkownika: 36,583




post nie, 19 lut 2012 - 13:06
Post #68

Hejka
trochę mnie nie było, więc napiszę w skrócie co u nas.
Jak już wcześniej pisałam Emilka nie przybierała na wadzę i pediatra kazała dokarmiać ją mlekiem modyfikowanym. Jak zaczęłam dokarmiać to w szybkim tempie mi laktacja zaczęła zanikać. Potem Emilka już nie chciała piersi, bo z butli łatwiej leciało. Za to przez tydz. przytyła 270g i pediatra była zadowolona. Osłodziło to trochę mojego doła, że nie karmię (bardzo mi na tym zależało).
Emilka jest krzykaczem, już nie wiemy czasem co z nią robić. Tylko nosimy, masujemy itd. Nie jest to taki krzyk jak kolka czy zapalenie ucha, ona popłakuje, ale za to całe dnie.
Jak poszłam w zeszłym tyg. na szczepienie to powiedziałam, że ona jest taka niespokojna. Jak opowiadałam to pielegniaraka ważyła Emilkę i okazało się, że znowu nie przybiera na wadzę 32.gif. Od urodzenia przytyła 600g przez ponad 6 tyg. Nie zaszczepili jej, dostałam skierownie na mocz. Czyli przyczyną nie było moje mleko. 32.gif
Łapanie moczu było ciężki i zabawne. Posikała pieluszkę, rożek, moje spodnie a w woreczku dwie kropelki. Drugi raz już wiedziałam jak przykleić woreczek i cały mocz złapaliśmy. W poniedziałek będą wyniki.
Wcześniej byliśmy u okulisty i wszytsko dobrze. W piątek u ortopedy i jedno bioderko nie jest dobrze rozwinięte a drugie tak średnio. Mamy szeroko pieluchować czyli 2-3 tetrówki na pampersa. Emilka jeszcze bardziej krzyczy. Kontrolę mamy za m-c i mam nadzieję, że się poprawi.
Jak byłam ostatnio w aptece kupić paski do glukometru dla synka to zamiast 6gr za 6opakować jak w grudniu dałam 98zł za 6op. Normalnie czasem mam dość.
Są też dobre rzeczy, Emilka jest silna i pięknie głowę podnosi aż pediatra była w szoku. Dodam fotkę to same zobaczycie (ma tu 6 tyg.).

usunięte

a tu wychodzimy do babci na urodziny:
usunięte
iwona987
pon, 20 lut 2012 - 15:10
To i ja pochwalę się swoim synkiem icon_smile.gif zdjęcia są z zeszłego tygodnia
po spacerku

a tutaj po kąpieli


Nikusia Henio od urodzenia przez 6 tygodni przybrał 940 gam, a od 3 tygodnia dokarmiam go butelką bo mało przybierał. Póki co to nie protestuje i jak daje mu pierś to z niej pije chociaż boje się że w końcu się zbuntuje tak jak twoja córcia, są też dni że nie chce pić z butelki a z piersi już nie leci i wtedy jest płacz... Mam nadzieje że wszystko się wyjaśni u Ciebie po wynikach moczu

Ten post edytował iwona987 pon, 20 lut 2012 - 15:12
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post pon, 20 lut 2012 - 15:10
Post #69

To i ja pochwalę się swoim synkiem icon_smile.gif zdjęcia są z zeszłego tygodnia
po spacerku

a tutaj po kąpieli


Nikusia Henio od urodzenia przez 6 tygodni przybrał 940 gam, a od 3 tygodnia dokarmiam go butelką bo mało przybierał. Póki co to nie protestuje i jak daje mu pierś to z niej pije chociaż boje się że w końcu się zbuntuje tak jak twoja córcia, są też dni że nie chce pić z butelki a z piersi już nie leci i wtedy jest płacz... Mam nadzieje że wszystko się wyjaśni u Ciebie po wynikach moczu

--------------------
Nikusia102
pon, 20 lut 2012 - 18:47
Wczoraj z Emilką na rękach, ale doczytałam wszystkie strony 06.gif
Już znam wyniki z badania moczu i są ok. W przyszłym tygodniu pójdziemy na szczepienie. Dalej nie wiem czemu moja mała taka niespokojna, mało je i nie przybiera. Pewnie drobna będzie, bo ja też jestem.
Iwona Henio śliczny 06.gif
Jak oglądałam fotki to nie mogłam się napatrzeć, takie małe dzieci mają w sobie coś urokliwego. icon_wink.gif Te pierwsze uśmiechy, głużenie itd.
Nikusia102


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 215
Dołączył: czw, 05 maj 11 - 17:56
Nr użytkownika: 36,583




post pon, 20 lut 2012 - 18:47
Post #70

Wczoraj z Emilką na rękach, ale doczytałam wszystkie strony 06.gif
Już znam wyniki z badania moczu i są ok. W przyszłym tygodniu pójdziemy na szczepienie. Dalej nie wiem czemu moja mała taka niespokojna, mało je i nie przybiera. Pewnie drobna będzie, bo ja też jestem.
Iwona Henio śliczny 06.gif
Jak oglądałam fotki to nie mogłam się napatrzeć, takie małe dzieci mają w sobie coś urokliwego. icon_wink.gif Te pierwsze uśmiechy, głużenie itd.
alisa
pon, 20 lut 2012 - 21:48
nikusia i iwona dzieciaczki piękne!!!!! mój malutki też trzyma tak sztywno główke jak Hania;)siłacze z nich;)Dziewczynki jak wkleja sie zdjęcia bo chciałam wam przesłać mojego małego i nie wiem jak...;(
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post pon, 20 lut 2012 - 21:48
Post #71

nikusia i iwona dzieciaczki piękne!!!!! mój malutki też trzyma tak sztywno główke jak Hania;)siłacze z nich;)Dziewczynki jak wkleja sie zdjęcia bo chciałam wam przesłać mojego małego i nie wiem jak...;(

--------------------




ajlonka
pon, 20 lut 2012 - 22:25
Amo, Iwona Kamis i Henio śliczni chłopcy (amo datę masz kosmiczną na zdjęciach 08.gif )

Pajka oby ze spaniem tak zostało icon_smile.gif

Nikusia Emilka śliczna i pięknie trzyma główkę, My w weekend częściej na krótko w ciągu dnia kładliśmy Adrianka na brzuszku i już trochę mniej się denerwuje i główkę ciągnie do góry 03.gif jeszcze trochę i polubi ta pozycję a główka bedzie się trzymać 06.gif Super, że wyniki wyszły dobre

Dziewczyny robiłyście juz chrzciny?
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post pon, 20 lut 2012 - 22:25
Post #72

Amo, Iwona Kamis i Henio śliczni chłopcy (amo datę masz kosmiczną na zdjęciach 08.gif )

Pajka oby ze spaniem tak zostało icon_smile.gif

Nikusia Emilka śliczna i pięknie trzyma główkę, My w weekend częściej na krótko w ciągu dnia kładliśmy Adrianka na brzuszku i już trochę mniej się denerwuje i główkę ciągnie do góry 03.gif jeszcze trochę i polubi ta pozycję a główka bedzie się trzymać 06.gif Super, że wyniki wyszły dobre

Dziewczyny robiłyście juz chrzciny?


--------------------




ajlonka
pon, 20 lut 2012 - 22:32
a to Adrianek 4 tygodniowy





Uploaded with ImageShack.us
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post pon, 20 lut 2012 - 22:32
Post #73

a to Adrianek 4 tygodniowy





Uploaded with ImageShack.us

--------------------




iwona987
pon, 20 lut 2012 - 23:05
CYTAT(alisa @ Mon, 20 Feb 2012 - 21:48) *
nikusia i iwona dzieciaczki piękne!!!!! mój malutki też trzyma tak sztywno główke jak Hania;)siłacze z nich;)Dziewczynki jak wkleja sie zdjęcia bo chciałam wam przesłać mojego małego i nie wiem jak...;(


https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=16056
ja też dopiero dzisiaj się nauczyłam więc polecam tą stronę
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post pon, 20 lut 2012 - 23:05
Post #74

CYTAT(alisa @ Mon, 20 Feb 2012 - 21:48) *
nikusia i iwona dzieciaczki piękne!!!!! mój malutki też trzyma tak sztywno główke jak Hania;)siłacze z nich;)Dziewczynki jak wkleja sie zdjęcia bo chciałam wam przesłać mojego małego i nie wiem jak...;(


https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=16056
ja też dopiero dzisiaj się nauczyłam więc polecam tą stronę

--------------------
rencia831
pon, 20 lut 2012 - 23:17
hej dziewczyny my już po chrzcinach, które się udały ale pojawiła się alergia na mleko jesteśmy na nutramigenie i jest lepiej.

Dziekuje za kciuki z katarkiem wydaje się być lepiej 43.gif 37.gif
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post pon, 20 lut 2012 - 23:17
Post #75

hej dziewczyny my już po chrzcinach, które się udały ale pojawiła się alergia na mleko jesteśmy na nutramigenie i jest lepiej.

Dziekuje za kciuki z katarkiem wydaje się być lepiej 43.gif 37.gif

--------------------


Nikusia102
wto, 21 lut 2012 - 09:45
Amo Twój Kamiś to leniuszek jeśli chodzi o główkę tak jak kiedyś mój Kuba. Co kładliśmy go na brzuch to krzyk.
Za to śliczny jest;)
Aljonka fajny chłopak i śliczne fotki. Mam identyczną pieluszkę 06.gif
Chrzciny robimy 04.03 i mam nadzieję, że wszytsko sie uda. Jeszcze się nie zaczęłam stresować 29.gif
Rencia moja też od wczoraj ma katarek, czego używałaś? Chce się dziś przejść do apteki po Nasivin 0,05 czy tak jakoś się ten nasłabszy nazywał.

Wreszcie ładna pogoda, można wyjść na spacer 06.gif

Nikusia102


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 215
Dołączył: czw, 05 maj 11 - 17:56
Nr użytkownika: 36,583




post wto, 21 lut 2012 - 09:45
Post #76

Amo Twój Kamiś to leniuszek jeśli chodzi o główkę tak jak kiedyś mój Kuba. Co kładliśmy go na brzuch to krzyk.
Za to śliczny jest;)
Aljonka fajny chłopak i śliczne fotki. Mam identyczną pieluszkę 06.gif
Chrzciny robimy 04.03 i mam nadzieję, że wszytsko sie uda. Jeszcze się nie zaczęłam stresować 29.gif
Rencia moja też od wczoraj ma katarek, czego używałaś? Chce się dziś przejść do apteki po Nasivin 0,05 czy tak jakoś się ten nasłabszy nazywał.

Wreszcie ładna pogoda, można wyjść na spacer 06.gif

alisa
wto, 21 lut 2012 - 10:12
To i ja sie pochwale moim skarbem;)tylko nie wiedziałam gdzie mam to zdjęcie wkleić;( i wyszło tu;( ale przynajmniej zobaczycie mojego bąbelka;)
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post wto, 21 lut 2012 - 10:12
Post #77

To i ja sie pochwale moim skarbem;)tylko nie wiedziałam gdzie mam to zdjęcie wkleić;( i wyszło tu;( ale przynajmniej zobaczycie mojego bąbelka;)

--------------------




alisa
wto, 21 lut 2012 - 10:14
ajlonka Adrianek też przuroczy!!! aż buzia sie śmieje jak sie na niego patrzy-i też takipączuś jak mój;)mój przybiera tygodniowo 500gr więc dlatego takie pulpeciki nam porosły;)hehe
alisa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: czw, 18 gru 08 - 10:31
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 24,223




post wto, 21 lut 2012 - 10:14
Post #78

ajlonka Adrianek też przuroczy!!! aż buzia sie śmieje jak sie na niego patrzy-i też takipączuś jak mój;)mój przybiera tygodniowo 500gr więc dlatego takie pulpeciki nam porosły;)hehe

--------------------




rencia831
wto, 21 lut 2012 - 22:08
Nikusia nam pediatra poleciła witaminę c w kroplach (cebion) 2 lub 3 razy dziennie po 3 krople rozcieńczone z np. odrobina wody, do tego Nasivin 0,01 2 razy dziennie i Euphorbium 3 razy dziennie po dwóch dniach od stosowania tych psikaczy pojawił się katar z nitkami krwi po konsultacji z pediatrą zostałam przy samym nasivinie i tylko raz dziennie.
rencia831


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 285
Dołączył: śro, 21 lut 07 - 13:31
Skąd: nie wiem
Nr użytkownika: 11,288




post wto, 21 lut 2012 - 22:08
Post #79

Nikusia nam pediatra poleciła witaminę c w kroplach (cebion) 2 lub 3 razy dziennie po 3 krople rozcieńczone z np. odrobina wody, do tego Nasivin 0,01 2 razy dziennie i Euphorbium 3 razy dziennie po dwóch dniach od stosowania tych psikaczy pojawił się katar z nitkami krwi po konsultacji z pediatrą zostałam przy samym nasivinie i tylko raz dziennie.

--------------------


moko.
śro, 22 lut 2012 - 10:24
Alisia - proszę zmniejsz/usuń z sygnaturki zdjęcia dziecka, sa one nieregulaminowe, dopuszczalny rozm. to 90*90 a u Ciebie 640*353
Pajka83 śliczne maleńtasy! Wszystkiego najlepszego dla Majeczki!
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post śro, 22 lut 2012 - 10:24
Post #80

Alisia - proszę zmniejsz/usuń z sygnaturki zdjęcia dziecka, sa one nieregulaminowe, dopuszczalny rozm. to 90*90 a u Ciebie 640*353
Pajka83 śliczne maleńtasy! Wszystkiego najlepszego dla Majeczki!

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
użytkownik usunięty

Go??







post śro, 22 lut 2012 - 10:45
Post #81

O widzę, że moko mnie ubiegła z prośbą do alisii o zmniejszenie zdjęć.
Kaczuszka3Kaczor...
czw, 23 lut 2012 - 09:12
Hej Dziewczyny, dawno mnie nie bylo icon_sad.gif komputer mi wariowal.

Dzieciaczki wasze poprostu do schrupania icon_smile.gif

Nie mam czasu walczyc z wklejaniem wiec podam link do zdjec icon_smile.gif Galeria

U nas w miare dobrze, karmie glownie sztucznym i sie wsciekam bo chce piersia a nie ma tyle zeby maly sie najadal. 32.gif We wtorek bylo szczepienie wazymy juz 4850 i Krzys czuje dobrze.. tfu tfu tfu
Malo karmie piersia wiec pozwalam sobie na coraz wiecej.
Myslimy o chrzcinach ale czekamy na cieple dni.. Rodzina duza wiec nalepiej zrobic na zewnatrz icon_smile.gif Slinka mi cieknie na mysl o grillu... 06.gif
Janek zachwycony Krzysiem ale jak ma zly dzien to tylko krzyk, placz i zachowanie jak niemowlak. Chce zeby go nosic a noszenie czesto ponad 15kg to masakra dla takiego krasnala jak ja.. Usilujemy jakos przetrwac jego awantury ale nieraz to az lzy mi leca z bezsilnosci.
Macie jakies rady na zazdrosnego starszego brata.... Staram sie mu poswiecac czas i dawac duzo serducha ale sa chwile ze sie nie rozdwoje przeciez a wtedy najbardziej sie awanturuje. icon_sad.gif Pozdrawiamy

Moze macie chec na darmowa próbke? suche noce wiem ze to od 4 roku ale daja wiec warto wziasc..

Ten post edytował Kaczuszka3Kaczorki pią, 24 lut 2012 - 15:06
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post czw, 23 lut 2012 - 09:12
Post #82

Hej Dziewczyny, dawno mnie nie bylo icon_sad.gif komputer mi wariowal.

Dzieciaczki wasze poprostu do schrupania icon_smile.gif

Nie mam czasu walczyc z wklejaniem wiec podam link do zdjec icon_smile.gif Galeria

U nas w miare dobrze, karmie glownie sztucznym i sie wsciekam bo chce piersia a nie ma tyle zeby maly sie najadal. 32.gif We wtorek bylo szczepienie wazymy juz 4850 i Krzys czuje dobrze.. tfu tfu tfu
Malo karmie piersia wiec pozwalam sobie na coraz wiecej.
Myslimy o chrzcinach ale czekamy na cieple dni.. Rodzina duza wiec nalepiej zrobic na zewnatrz icon_smile.gif Slinka mi cieknie na mysl o grillu... 06.gif
Janek zachwycony Krzysiem ale jak ma zly dzien to tylko krzyk, placz i zachowanie jak niemowlak. Chce zeby go nosic a noszenie czesto ponad 15kg to masakra dla takiego krasnala jak ja.. Usilujemy jakos przetrwac jego awantury ale nieraz to az lzy mi leca z bezsilnosci.
Macie jakies rady na zazdrosnego starszego brata.... Staram sie mu poswiecac czas i dawac duzo serducha ale sa chwile ze sie nie rozdwoje przeciez a wtedy najbardziej sie awanturuje. icon_sad.gif Pozdrawiamy

Moze macie chec na darmowa próbke? suche noce wiem ze to od 4 roku ale daja wiec warto wziasc..

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
Lilopi
czw, 23 lut 2012 - 16:32
Śliczne te Wasze maleństwa. To i ja sie pochwalę Piotrusiem:






Dzisiaj byliśmy na szczepieniu. Mamy przypisany lek na refluks - powiedziałam, że mały po przebudzeniu charczy. Wprawdzie nie ulewa, ale ten odgłos to wynik tego, że pokarm zamiast przez usta idzie do nosa, czy jakoś tak. Muszę też kupić monitor oddechu, a ze względu na za mało postów nie mogę ogłosić się w odpowiednim dziale forum 41.gif

Przy okazji - zmieniłam nazwę wyświetlaną - to dalej ja gosia:)

Ten post edytował manipadme czw, 23 lut 2012 - 16:47
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post czw, 23 lut 2012 - 16:32
Post #83

Śliczne te Wasze maleństwa. To i ja sie pochwalę Piotrusiem:






Dzisiaj byliśmy na szczepieniu. Mamy przypisany lek na refluks - powiedziałam, że mały po przebudzeniu charczy. Wprawdzie nie ulewa, ale ten odgłos to wynik tego, że pokarm zamiast przez usta idzie do nosa, czy jakoś tak. Muszę też kupić monitor oddechu, a ze względu na za mało postów nie mogę ogłosić się w odpowiednim dziale forum 41.gif

Przy okazji - zmieniłam nazwę wyświetlaną - to dalej ja gosia:)

--------------------
2002 D
2012 P
amo
czw, 23 lut 2012 - 21:52
O matko, Gosia, a ja jak Twój nick zobaczyłam to byłam pewna, że ktoś z innego wątku do nas zajrzał.
Widziałm, że ktoś chce sprzedać Angel Care w jakimś wątku o niani elektronicznej.

Fakt - śliczności te nasze zimowe dzidziole!
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post czw, 23 lut 2012 - 21:52
Post #84

O matko, Gosia, a ja jak Twój nick zobaczyłam to byłam pewna, że ktoś z innego wątku do nas zajrzał.
Widziałm, że ktoś chce sprzedać Angel Care w jakimś wątku o niani elektronicznej.

Fakt - śliczności te nasze zimowe dzidziole!

--------------------



Okruszek (+2010)
pajka83
pią, 24 lut 2012 - 10:48
Dzieciaczki wszystkie boskie 06.gif takie maluszki do schrupania normalnie.

Ajlonka no z tym spaniem to u nas różnie bywa. Czasami Dominik pośpi do 4-5 czasami do 2-3, ale i tak nie jest źle, bo na ogół zje i śpi dalej 06.gif. Tylko u nas jeszcez Maja raczej nie przesypia nocy, więc często dodatkowa pobudka do niej.

Moko Maja dziękuje za życzonka 06.gif

Co do chrzcin, to my dopiero na maj planujemy.

Manipadame
tez w pierwszej chwili myslałam,ze ktoś się pomylił 06.gif

Kaczuszka Maja tez jest zazdrosna i raczej wiele poradzic się nie da. Trzeba poświecać jak najwięcej czasu i zapewniać o tym,że jest tak samo ważny jak Krzyś. Maja nawet przestałą siku wołać, choć już całkiem ładnie jej to szło. Ale ogólnie jest coraz lepiej. Od jakiś dwóch tygodni znów znów zaczyna się sama bawić i powróciła do spania w dzień, wczesniej chyba bała się mnie z Dominikiem samych zostawić, po czym wieczorem była zmęczona na maksa i marudna, a w nocy gorzej spała. Ponosić też trzeba ja czasami, a też 15,7kg waży, więc kawał z niej baby 03.gif
Ale ogólnie bardzo jej się brat podoba i chciałaby żeby już się z nia bawił.


My musimy z Dominikiem do poradni rehabilitacji przez odchylanie główki w jedna stronę.27 marca mamy termin. I do kardiologa bo lekko siną obwódkę wokół ust mozna zaobserwowac u niego. Ale chyba znów trzeba będzie prywatnie 21.gif w jednym miejscu juz nie ma zapisów na ten rok, co dla mnie jest po prostu niewyobrażalne. A w drugie nie moge się dodzwonić, ale penie tez niezła kolejka. I co z dzieckiem rok czasu czekać na kardiologa??? przecież część z nich może nie doczekac tej wizyty 37.gif
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post pią, 24 lut 2012 - 10:48
Post #85

Dzieciaczki wszystkie boskie 06.gif takie maluszki do schrupania normalnie.

Ajlonka no z tym spaniem to u nas różnie bywa. Czasami Dominik pośpi do 4-5 czasami do 2-3, ale i tak nie jest źle, bo na ogół zje i śpi dalej 06.gif. Tylko u nas jeszcez Maja raczej nie przesypia nocy, więc często dodatkowa pobudka do niej.

Moko Maja dziękuje za życzonka 06.gif

Co do chrzcin, to my dopiero na maj planujemy.

Manipadame
tez w pierwszej chwili myslałam,ze ktoś się pomylił 06.gif

Kaczuszka Maja tez jest zazdrosna i raczej wiele poradzic się nie da. Trzeba poświecać jak najwięcej czasu i zapewniać o tym,że jest tak samo ważny jak Krzyś. Maja nawet przestałą siku wołać, choć już całkiem ładnie jej to szło. Ale ogólnie jest coraz lepiej. Od jakiś dwóch tygodni znów znów zaczyna się sama bawić i powróciła do spania w dzień, wczesniej chyba bała się mnie z Dominikiem samych zostawić, po czym wieczorem była zmęczona na maksa i marudna, a w nocy gorzej spała. Ponosić też trzeba ja czasami, a też 15,7kg waży, więc kawał z niej baby 03.gif
Ale ogólnie bardzo jej się brat podoba i chciałaby żeby już się z nia bawił.


My musimy z Dominikiem do poradni rehabilitacji przez odchylanie główki w jedna stronę.27 marca mamy termin. I do kardiologa bo lekko siną obwódkę wokół ust mozna zaobserwowac u niego. Ale chyba znów trzeba będzie prywatnie 21.gif w jednym miejscu juz nie ma zapisów na ten rok, co dla mnie jest po prostu niewyobrażalne. A w drugie nie moge się dodzwonić, ale penie tez niezła kolejka. I co z dzieckiem rok czasu czekać na kardiologa??? przecież część z nich może nie doczekac tej wizyty 37.gif

--------------------
Maja

Dominiś
kropunia
pią, 24 lut 2012 - 14:06
Kochane moje, przepraszam że ostatnio was zaniedbuję i nie udzielam się na forum ale mam obroty 24h/24h. Buziaczki dla wszystkich śliczności (piękniutkie maleństwa) muszę zrobić aktualne zdjęcie Haneczki i też wrzucić na forum icon_smile.gif.
Ostatnio dużo się u nas dzieje, Hania zdrowa choć złapała dziś jakiś katarek i strasznie się wkurza, USG bioderek zaliczone i wszystko jest ok w poniedziałek drugie szczepienie (Infanrix Hexa).

W minioną niedzielę otrzymałam sms-a od koleżanki że urodziła syna a kilka dni później inna koleżanka zadzwoniła że poroniła była w 2mc ciąży, bardzo mi przykro z tego powodu tak się cieszyła, jej jedyna córka ma 9 lat więc same rozumiecie.

Źle jest rówież w rodzinie mojego męża jego tata a mój teść zachorował ot tak z dnia na dzień z początku myśleliśmy, że to mały udar ale po kompleksowych badaniach TK, MRI okazało się że to nie udar tylko coś innego czego lekarze nie potrafili zdiagnozować po obrazach. W końcu zdecydowali się na wykonanie bipsji mózgu, na wynik czekaliśmy 17 dni okazało się, że to nowotwór mózgu, glejak wielopostaciowy w IV stopniu zaawansowania (nieoperacyjny). Straszne ale prawdziwe, myślimy pozytywnie i nikt nie ma zamiaru się poddać będziemy próbować z każdej strony po niedzieli zaczyna radioterapię.
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post pią, 24 lut 2012 - 14:06
Post #86

Kochane moje, przepraszam że ostatnio was zaniedbuję i nie udzielam się na forum ale mam obroty 24h/24h. Buziaczki dla wszystkich śliczności (piękniutkie maleństwa) muszę zrobić aktualne zdjęcie Haneczki i też wrzucić na forum icon_smile.gif.
Ostatnio dużo się u nas dzieje, Hania zdrowa choć złapała dziś jakiś katarek i strasznie się wkurza, USG bioderek zaliczone i wszystko jest ok w poniedziałek drugie szczepienie (Infanrix Hexa).

W minioną niedzielę otrzymałam sms-a od koleżanki że urodziła syna a kilka dni później inna koleżanka zadzwoniła że poroniła była w 2mc ciąży, bardzo mi przykro z tego powodu tak się cieszyła, jej jedyna córka ma 9 lat więc same rozumiecie.

Źle jest rówież w rodzinie mojego męża jego tata a mój teść zachorował ot tak z dnia na dzień z początku myśleliśmy, że to mały udar ale po kompleksowych badaniach TK, MRI okazało się że to nie udar tylko coś innego czego lekarze nie potrafili zdiagnozować po obrazach. W końcu zdecydowali się na wykonanie bipsji mózgu, na wynik czekaliśmy 17 dni okazało się, że to nowotwór mózgu, glejak wielopostaciowy w IV stopniu zaawansowania (nieoperacyjny). Straszne ale prawdziwe, myślimy pozytywnie i nikt nie ma zamiaru się poddać będziemy próbować z każdej strony po niedzieli zaczyna radioterapię.


--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
Kaczuszka3Kaczor...
pią, 24 lut 2012 - 16:19
Dziewczyny sprawdzcie pozniej czy jeszcze zyje bo ide prasowac mont everest ciuchow 06.gif
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post pią, 24 lut 2012 - 16:19
Post #87

Dziewczyny sprawdzcie pozniej czy jeszcze zyje bo ide prasowac mont everest ciuchow 06.gif

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
kropunia
pią, 24 lut 2012 - 17:18
CYTAT(kropunia @ Fri, 24 Feb 2012 - 14:06) *
Ostatnio dużo się u nas dzieje, Hania zdrowa choć złapała dziś jakiś katarek i strasznie się wkurza,


Byłam z małą u lekarza dostała antybiotyk ma temperaturę i czerwone gardełko biedniutka moja mała kluseczka
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post pią, 24 lut 2012 - 17:18
Post #88

CYTAT(kropunia @ Fri, 24 Feb 2012 - 14:06) *
Ostatnio dużo się u nas dzieje, Hania zdrowa choć złapała dziś jakiś katarek i strasznie się wkurza,


Byłam z małą u lekarza dostała antybiotyk ma temperaturę i czerwone gardełko biedniutka moja mała kluseczka

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
Lilopi
pią, 24 lut 2012 - 21:10
CYTAT(amo @ Thu, 23 Feb 2012 - 21:52) *
O matko, Gosia, a ja jak Twój nick zobaczyłam to byłam pewna, że ktoś z innego wątku do nas zajrzał.
Widziałm, że ktoś chce sprzedać Angel Care w jakimś wątku o niani elektronicznej.

Fakt - śliczności te nasze zimowe dzidziole!

A tak jakoś na cincin mam ten nick i ciągle mi się taśtało, a nie wiedziałam, że do logowania i tak zostanie po staremu (gosia123). Już znalazłam wtamtym wątku monitor - dzięki icon_biggrin.gif
Mały po szczepieniu jakiś marudny od wczoraj...
Lilopi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 415
Dołączył: sob, 20 cze 09 - 18:18
Nr użytkownika: 27,889




post pią, 24 lut 2012 - 21:10
Post #89

CYTAT(amo @ Thu, 23 Feb 2012 - 21:52) *
O matko, Gosia, a ja jak Twój nick zobaczyłam to byłam pewna, że ktoś z innego wątku do nas zajrzał.
Widziałm, że ktoś chce sprzedać Angel Care w jakimś wątku o niani elektronicznej.

Fakt - śliczności te nasze zimowe dzidziole!

A tak jakoś na cincin mam ten nick i ciągle mi się taśtało, a nie wiedziałam, że do logowania i tak zostanie po staremu (gosia123). Już znalazłam wtamtym wątku monitor - dzięki icon_biggrin.gif
Mały po szczepieniu jakiś marudny od wczoraj...

--------------------
2002 D
2012 P
Basik82
pią, 24 lut 2012 - 22:25
Hey, hey.
Ja też rzadko zaglądam. Cały czas na pełnych obrotach.
Mały grzeczny tylko coraz więcej chce noszenia.
Oliwcia też kocha braciszka nad życie ale bywa różnie, a jak mam nosić 25 kg to już nie dla mnie.
Mały je ładnie tylko jest zbyt łakomy i po jedzeniu lubi wszystko zwymiotować, a ja coraz częściej wiszę na odciągaczu żeby było mu łatwiej.

Dzieciaki macie śliczne.

kropunia przytul.gif trzymaj się dzielnie


Kiedy u waszych maluchów odpadły pępowinki? U nas w 6 dobie.
My póki co jeszcze przed szczepieniem i usg bioderek.
Basik82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 473
Dołączył: wto, 08 gru 09 - 11:22
Skąd: Nowe Miasto
Nr użytkownika: 30,562




post pią, 24 lut 2012 - 22:25
Post #90

Hey, hey.
Ja też rzadko zaglądam. Cały czas na pełnych obrotach.
Mały grzeczny tylko coraz więcej chce noszenia.
Oliwcia też kocha braciszka nad życie ale bywa różnie, a jak mam nosić 25 kg to już nie dla mnie.
Mały je ładnie tylko jest zbyt łakomy i po jedzeniu lubi wszystko zwymiotować, a ja coraz częściej wiszę na odciągaczu żeby było mu łatwiej.

Dzieciaki macie śliczne.

kropunia przytul.gif trzymaj się dzielnie


Kiedy u waszych maluchów odpadły pępowinki? U nas w 6 dobie.
My póki co jeszcze przed szczepieniem i usg bioderek.


--------------------
Kiedyś OLIbg
Basia, mama

Oliweczki - Mojej małej Księżniczki



Aniołeczka - Magdalenki *(28.06.2010). Bo świat się pomylił............


i Jaśka, mojego Promyczka
ajlonka
pią, 24 lut 2012 - 23:08
Iwona jak zdrówko, mnie w zeszłym tygodniu coś zaczęło brać i pytałam w aptece o coś do płukania gardła to babeczka powiedziała mi o wodzie utlenionej, że można płukać gardło, a że ona osobiście to czasem jak ja tyle co zaczyna coś brać to czasem zdarzało jej się płukać nie rozcieńczoną ( po czym dodała że oczywiście ona nie może mi tego mówić) ale ponieważ ja stwierdziłam, że jużnie będę sprawdzać czy mi pomoże rozcieńczona to zastosowałam ten drugi "nieoficjalny" sposób. I na mnie zadziałał.


alisa
no nasze chłopaki chyba największy przyrost wagi mają. Paczuszki małe 03.gif

Kaczuszka no chłopaków masz super U nas Adaś nie przejawia szczególnie zazdrości. tylko on już ponad 4 lata ma więc też inaczej niż u Ciebie czy Pajki.

żyjesz po tym prasowaniu? 08.gif 08.gif

manipadme ja też myślałam że ktoś nowy icon_smile.gif Piotruś śliczny

Adrianek też charczy ale nie zwróciłam uwagi czy po przebudzeniu on bardziej przed karmieniem jak nie może się doczekać 37.gif

Pajka trzymam kciuki za pomyślne załatwienie wizyt lekarskich

kropunia trzymaj się ciepło i dużo sił dla Ciebie i męża i fluidki pozytywne, żeby radioterapia dobrze i szybko zadziałała przytul.gif

Dla Haniu zdrówka niech szybko pokona infekcję

Basik
w wolnej chwili pochwal się Jasiem

My z pępulem nadal walczymy 21.gif Mam nadzieję że do 6 tygodnia ( czyli do środy) juz odpadnie, już mam go dość . Chociaż dobrze że sie z nim nic nie dzieje złego. Z jego powodu położna nadal do nas przychodzi. Wczoraj sam ten "guziczek" potraktowałam delikatnie nie rozcieńczonym spirytusem ( oczywiście tak żeby żywej skóry w żadnym miejscu nie dotknąć)
6 marca chcemy iść na szczepienie i chciałabym żeby już pępulo był "normalny"


edit. lit

Ten post edytował ajlonka pią, 24 lut 2012 - 23:16
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post pią, 24 lut 2012 - 23:08
Post #91

Iwona jak zdrówko, mnie w zeszłym tygodniu coś zaczęło brać i pytałam w aptece o coś do płukania gardła to babeczka powiedziała mi o wodzie utlenionej, że można płukać gardło, a że ona osobiście to czasem jak ja tyle co zaczyna coś brać to czasem zdarzało jej się płukać nie rozcieńczoną ( po czym dodała że oczywiście ona nie może mi tego mówić) ale ponieważ ja stwierdziłam, że jużnie będę sprawdzać czy mi pomoże rozcieńczona to zastosowałam ten drugi "nieoficjalny" sposób. I na mnie zadziałał.


alisa
no nasze chłopaki chyba największy przyrost wagi mają. Paczuszki małe 03.gif

Kaczuszka no chłopaków masz super U nas Adaś nie przejawia szczególnie zazdrości. tylko on już ponad 4 lata ma więc też inaczej niż u Ciebie czy Pajki.

żyjesz po tym prasowaniu? 08.gif 08.gif

manipadme ja też myślałam że ktoś nowy icon_smile.gif Piotruś śliczny

Adrianek też charczy ale nie zwróciłam uwagi czy po przebudzeniu on bardziej przed karmieniem jak nie może się doczekać 37.gif

Pajka trzymam kciuki za pomyślne załatwienie wizyt lekarskich

kropunia trzymaj się ciepło i dużo sił dla Ciebie i męża i fluidki pozytywne, żeby radioterapia dobrze i szybko zadziałała przytul.gif

Dla Haniu zdrówka niech szybko pokona infekcję

Basik
w wolnej chwili pochwal się Jasiem

My z pępulem nadal walczymy 21.gif Mam nadzieję że do 6 tygodnia ( czyli do środy) juz odpadnie, już mam go dość . Chociaż dobrze że sie z nim nic nie dzieje złego. Z jego powodu położna nadal do nas przychodzi. Wczoraj sam ten "guziczek" potraktowałam delikatnie nie rozcieńczonym spirytusem ( oczywiście tak żeby żywej skóry w żadnym miejscu nie dotknąć)
6 marca chcemy iść na szczepienie i chciałabym żeby już pępulo był "normalny"


edit. lit

--------------------




ajlonka
pią, 24 lut 2012 - 23:24
A mnie w środę coś siadło na żołądku (podejrzana jest sałatka której skubnęłam po kryjomu jedną łyżkę, z lodówki 37.gif ) gorączka i słabość nieopisana. Ale na szczęście jak wieczorem "przepoiłam" żołądek to zwrócił to co mu zalegało 29.gif 29.gif

Adrianek ostatnie 2 dni w dzień najchętniej spał by na rękach albo żeby mama była blisko. W łóżeczku prawie od razu się budzi o uśnięciu juz nie ma mowy. Mam nadzieję, że mu to minie. Na szczęście (odpukać, żeby nie zapeszyć) w nocy jest ok.

Dziś była akcja "ciemienucha". I smarowanie masełkiem. Główka jak nowo narodzona 03.gif 03.gif 03.gif 03.gif W zeszłym tygodniu zastosowałam żel na ciemienuchę (położna dała mi próbki z emolium) ale nie było takiego efektu
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post pią, 24 lut 2012 - 23:24
Post #92

A mnie w środę coś siadło na żołądku (podejrzana jest sałatka której skubnęłam po kryjomu jedną łyżkę, z lodówki 37.gif ) gorączka i słabość nieopisana. Ale na szczęście jak wieczorem "przepoiłam" żołądek to zwrócił to co mu zalegało 29.gif 29.gif

Adrianek ostatnie 2 dni w dzień najchętniej spał by na rękach albo żeby mama była blisko. W łóżeczku prawie od razu się budzi o uśnięciu juz nie ma mowy. Mam nadzieję, że mu to minie. Na szczęście (odpukać, żeby nie zapeszyć) w nocy jest ok.

Dziś była akcja "ciemienucha". I smarowanie masełkiem. Główka jak nowo narodzona 03.gif 03.gif 03.gif 03.gif W zeszłym tygodniu zastosowałam żel na ciemienuchę (położna dała mi próbki z emolium) ale nie było takiego efektu

--------------------




kropunia
sob, 25 lut 2012 - 08:53
Ja na ciemieniuszkę mam sprawdzoną Olejuszkę

manipadme mam identyczne okrycie kąpielowe 06.gif


edit: literówka

Ten post edytował kropunia sob, 25 lut 2012 - 08:53
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post sob, 25 lut 2012 - 08:53
Post #93

Ja na ciemieniuszkę mam sprawdzoną Olejuszkę

manipadme mam identyczne okrycie kąpielowe 06.gif


edit: literówka

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
iwona987
sob, 25 lut 2012 - 18:18
Basik Heniowi pępek odpadł jak skończył dokładnie 4 tygodnie co bardzo mnie niecierpliwiło dlaczego tak długo.

Ajlonka przeziębienie przeszło mi po dwóch dniach, kupiłam syrop prenalen. Czasami zdarzy mi się jeszcze tylko zakaszleć, a pępek to ja tylko spirytusem przemywałam za pomocą patyczka do uszu.
iwona987


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 441
Dołączył: czw, 29 paź 09 - 22:46
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 29,836




post sob, 25 lut 2012 - 18:18
Post #94

Basik Heniowi pępek odpadł jak skończył dokładnie 4 tygodnie co bardzo mnie niecierpliwiło dlaczego tak długo.

Ajlonka przeziębienie przeszło mi po dwóch dniach, kupiłam syrop prenalen. Czasami zdarzy mi się jeszcze tylko zakaszleć, a pępek to ja tylko spirytusem przemywałam za pomocą patyczka do uszu.

--------------------
kropunia
nie, 26 lut 2012 - 12:38
stawiam soczek na 3mc Haneczki
kropunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 573
Dołączył: pią, 27 maj 05 - 19:41
Skąd: Lębork
Nr użytkownika: 3,193

GG:


post nie, 26 lut 2012 - 12:38
Post #95

stawiam soczek na 3mc Haneczki

--------------------




Agnieszka mama Ksawerego i Hani
Nieważne jest, co masz w kieszeni; ważne jest co masz w sercu.
amo
nie, 26 lut 2012 - 19:19
Trochę popisałyście mimo nawału zajęć icon_smile.gif

Haneczko, duzo zdrówka z okazji Twojego pierwszego ukończonego kwartału życia.

Mam nadzieję, że wszystkie chore maluszki już czują się lepiej?

Ja dziś zaliczyłam pierwszy zjazd na studiach po feriach. Na szczęście mogę darować sobie prawie wszystkie piątki, wczorajszą sobote też sobie odpuściłam (i dobrze, bo dwóch wykładowców zrobiło to samo), a dziś miały być 2 ćwiczenia, z których zrobiło się jedno, tak więc wróciłam do domu wcześniej - Kamiś w tym czasie dostał raz butlę z moim mlekiem - zjadł bardzo mało, ale bez marudzenia. Resztę mleka, które rozmroziłam, w związku z tym wylałam. Nie wiem czy próbowałyście takiego mleko po rozmrożeniu, ma dziwny posmak - czytałam, że tak może być, na szczęście Kamil nie narzeka, więc chyba z 2 tygodnie będzie OK - tym razem czeka nas dłuższa rozłąka w sobotę i niedzielę.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post nie, 26 lut 2012 - 19:19
Post #96

Trochę popisałyście mimo nawału zajęć icon_smile.gif

Haneczko, duzo zdrówka z okazji Twojego pierwszego ukończonego kwartału życia.

Mam nadzieję, że wszystkie chore maluszki już czują się lepiej?

Ja dziś zaliczyłam pierwszy zjazd na studiach po feriach. Na szczęście mogę darować sobie prawie wszystkie piątki, wczorajszą sobote też sobie odpuściłam (i dobrze, bo dwóch wykładowców zrobiło to samo), a dziś miały być 2 ćwiczenia, z których zrobiło się jedno, tak więc wróciłam do domu wcześniej - Kamiś w tym czasie dostał raz butlę z moim mlekiem - zjadł bardzo mało, ale bez marudzenia. Resztę mleka, które rozmroziłam, w związku z tym wylałam. Nie wiem czy próbowałyście takiego mleko po rozmrożeniu, ma dziwny posmak - czytałam, że tak może być, na szczęście Kamil nie narzeka, więc chyba z 2 tygodnie będzie OK - tym razem czeka nas dłuższa rozłąka w sobotę i niedzielę.

--------------------



Okruszek (+2010)
Nikusia102
pon, 27 lut 2012 - 12:32
Kaczuszka super fotki. Mój syn jest sporo starszy, ale u mnie pomagało jak dużo chwaliła. Jak mi coś pomóg to zaraz pochawaliłam. I przed rodziną też mówiłam, że mogę na starszego braciszka liczyć. Najgorzej było jak goście przychodzili oglądać Emilkę a na Kubę nie zwracali uwagi lub ona dostawała prezent a on nic. Potem już mówiłam, żeby dla Kuby też jakiaś drobiazg kupili. On się praktycznie z wszytskiego cieszy więc nie jest to problem.

Manipadne ja też myślałam, że ktoś w naszym wątku napisał. 06.gif
Śliczny ten Twój Piotruś. icon_wink.gif

Kropunia moja też zlapała katarek i kaszle. Byłam u pediatry i powiedziała, że zapalenie górnych drug oddachowych. Przepisałam syrop Hedelix, calcium, nasivin 0.01% i w środę do kontroli. Byłam z nią w piatek i powiedziała, że jakby się coś pogorszyło, dostała temperatury to od razu do szpitala, ale weekend przetrwałyśmy a w środę do kontroli.
I znowu nam szczepienie przepadło.

Basik przy synku pepowina odpadła w 6 dobie (w dniu wyjścia ze szpitala) a przy Emilce w 7 dobie. Z tym, że przy samym pępku takie czarne zostało i to odpadło później.

Ajlonka u mnie ostatnio położna była jak mała miała 7 tyg, wpadła bez zapowiedzi a myślałam, ze już nie przyjdzie.

Amo dobrze, że Twój Kamiś chce jeść z butelki. Zawsze to jakieś rozwiązanie jak musisz do szkoły jechać.

A moja Emilka dalej nie chce jeść. Zjada po 60ml a potem biegam i probuję jej jeszcze dać z 30ml. Nie ma co się dziwnić, że nie tyje.
Nikusia102


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 215
Dołączył: czw, 05 maj 11 - 17:56
Nr użytkownika: 36,583




post pon, 27 lut 2012 - 12:32
Post #97

Kaczuszka super fotki. Mój syn jest sporo starszy, ale u mnie pomagało jak dużo chwaliła. Jak mi coś pomóg to zaraz pochawaliłam. I przed rodziną też mówiłam, że mogę na starszego braciszka liczyć. Najgorzej było jak goście przychodzili oglądać Emilkę a na Kubę nie zwracali uwagi lub ona dostawała prezent a on nic. Potem już mówiłam, żeby dla Kuby też jakiaś drobiazg kupili. On się praktycznie z wszytskiego cieszy więc nie jest to problem.

Manipadne ja też myślałam, że ktoś w naszym wątku napisał. 06.gif
Śliczny ten Twój Piotruś. icon_wink.gif

Kropunia moja też zlapała katarek i kaszle. Byłam u pediatry i powiedziała, że zapalenie górnych drug oddachowych. Przepisałam syrop Hedelix, calcium, nasivin 0.01% i w środę do kontroli. Byłam z nią w piatek i powiedziała, że jakby się coś pogorszyło, dostała temperatury to od razu do szpitala, ale weekend przetrwałyśmy a w środę do kontroli.
I znowu nam szczepienie przepadło.

Basik przy synku pepowina odpadła w 6 dobie (w dniu wyjścia ze szpitala) a przy Emilce w 7 dobie. Z tym, że przy samym pępku takie czarne zostało i to odpadło później.

Ajlonka u mnie ostatnio położna była jak mała miała 7 tyg, wpadła bez zapowiedzi a myślałam, ze już nie przyjdzie.

Amo dobrze, że Twój Kamiś chce jeść z butelki. Zawsze to jakieś rozwiązanie jak musisz do szkoły jechać.

A moja Emilka dalej nie chce jeść. Zjada po 60ml a potem biegam i probuję jej jeszcze dać z 30ml. Nie ma co się dziwnić, że nie tyje.
Kaczuszka3Kaczor...
wto, 28 lut 2012 - 09:41
Nie przebrnelam jeszcze przez prasowanie icon_sad.gif co chwile cos sie dzieje i musze chowac caly "kram"

Dopadlo i nas znaczy mnie i Jasia.. jestesmy przeziebieni, ciekniemy, chrypniemy i glowki nas bola... narazie Krzys sie trzyma zdrowo ale ile to potrwa? buu

Pepowinka odpadla nam w 3 tygodniu.

Manipadme ladny nick icon_smile.gif

pajka83 oj ciezko, podziebienie poteguje jeszcze marudzenie Janka. Wiem ze Janek uwielbia Brata ale ciezko mu sie dzielic mamusia. Ostatnio chcial zeby Tatus zabral ode mnie Krzysia i zeby poszedl do drugiego pokoju a on usiadl na moich kolanach i tak ogladal bajki...
Kardiologa poszukaj w Centru zdrowia Dziecka.. wiem ze daleko ale przeciez dla dziecka wszystko..

Kropunia przykro mi ze zle sie dzieje z twoim Tesciem, trzymam kciuki za zdrowie calej rodziny.

ajlonka a czym zebralas ciemieniuszke po "przegryzieniu sie" po maselku? my narazie nie mamy ale warto wiedziec... u Janka byla mega ciemieniucha i trudno bylo pozbyc sie.

musze znikac bo sie ksiazeta denerwuja...
Kaczuszka3Kaczor...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 423
Dołączył: sob, 22 maj 10 - 09:00
Skąd: Ponikiew Duża, gm. Goworowo
Nr użytkownika: 33,053




post wto, 28 lut 2012 - 09:41
Post #98

Nie przebrnelam jeszcze przez prasowanie icon_sad.gif co chwile cos sie dzieje i musze chowac caly "kram"

Dopadlo i nas znaczy mnie i Jasia.. jestesmy przeziebieni, ciekniemy, chrypniemy i glowki nas bola... narazie Krzys sie trzyma zdrowo ale ile to potrwa? buu

Pepowinka odpadla nam w 3 tygodniu.

Manipadme ladny nick icon_smile.gif

pajka83 oj ciezko, podziebienie poteguje jeszcze marudzenie Janka. Wiem ze Janek uwielbia Brata ale ciezko mu sie dzielic mamusia. Ostatnio chcial zeby Tatus zabral ode mnie Krzysia i zeby poszedl do drugiego pokoju a on usiadl na moich kolanach i tak ogladal bajki...
Kardiologa poszukaj w Centru zdrowia Dziecka.. wiem ze daleko ale przeciez dla dziecka wszystko..

Kropunia przykro mi ze zle sie dzieje z twoim Tesciem, trzymam kciuki za zdrowie calej rodziny.

ajlonka a czym zebralas ciemieniuszke po "przegryzieniu sie" po maselku? my narazie nie mamy ale warto wiedziec... u Janka byla mega ciemieniucha i trudno bylo pozbyc sie.

musze znikac bo sie ksiazeta denerwuja...

--------------------




[*] 13.11.2010r. Marianek Marek 12tc. Bóg Cie potrzebowa? bardziej..
Stan przedrzucawkowy
Zawsze jest nadzieja
oliv
wto, 28 lut 2012 - 20:12
Witajcie dziewczyny, jestem nowa i mam nadzieję, że się dogadamy(piszemy:))
oliv


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 52
Dołączył: pią, 24 lut 12 - 19:08
Nr użytkownika: 39,546




post wto, 28 lut 2012 - 20:12
Post #99

Witajcie dziewczyny, jestem nowa i mam nadzieję, że się dogadamy(piszemy:))
oliv
wto, 28 lut 2012 - 20:18
Dziewczyny, przepraszam, jejku troszkę się zagapiłam, mam dzieciątko ze stycznia ale 2011, to przez ten grudzień tak się zapędziłam:) mam nadzieję, że będę mogła z wami pisać od czasu do czasu. papa
oliv


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 52
Dołączył: pią, 24 lut 12 - 19:08
Nr użytkownika: 39,546




post wto, 28 lut 2012 - 20:18
Post #100

Dziewczyny, przepraszam, jejku troszkę się zagapiłam, mam dzieciątko ze stycznia ale 2011, to przez ten grudzień tak się zapędziłam:) mam nadzieję, że będę mogła z wami pisać od czasu do czasu. papa
> Mysia Hania z XI i XII/2011 oraz I/2012
Start new topic
Reply to this topic
24 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 23 wrz 2024 - 04:14
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama