No prosze, a tu cichaczem nowy watek powstał, a ja nic nie wiedziałam
My narazie nie mamy ksiÄ…zek
, ale u mnie poślizg to rzecz normalna
Większosc zeszytów ma od drugiej klasy, porobilismy tylko zakładki i już. Jeszcze okładki, naklejki, piórnik jest, plecak jest, no i chęci Kasandry tez są
Tylko to wstawanie o 7.00
, teraz spimy do 10.00 wiec nie wyobrażam sobie jeszcze tej zmiany, ale w tamtym roku jakos nam sie udało, więc i teraz licze na to
Aurelka tez już nie moze sie doczekac przedszkola, dzis jak przejeżdżaliśmy obok niego, aż sie trzęsła z radości, ze kolorowe nowe okna maja i pan trawnik już grabi na ich przyjście.
No i najwazniejsze!!! Wkońcu ciut odsapne od tych moich Bab
Te pare godzin dziennie to już coś