Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Jak dobrze gospodarować czasem?

> 
mamajul
pon, 30 sie 2004 - 14:57
Jak sobie układacie dzień, zeby był hm........dynamiczny?
Bo u nas jakoś ostatnio tak wszystko się rozwleka, a ja zmęczona......
Jula marudzi, posiłki trwają godzinami.., w domu bałagan, moja nauka leży....
mamajul


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,341
Dołączył: czw, 15 maj 03 - 18:39
SkÄ…d: z Ochoty
Nr użytkownika: 722

GG:


post pon, 30 sie 2004 - 14:57
Post #1

Jak sobie układacie dzień, zeby był hm........dynamiczny?
Bo u nas jakoś ostatnio tak wszystko się rozwleka, a ja zmęczona......
Jula marudzi, posiłki trwają godzinami.., w domu bałagan, moja nauka leży....

--------------------
Monika mama Julki (2002) i Ignacego (2005)
sdw
wto, 31 sie 2004 - 08:45
EEEeeee, tam.. Kasia, mnie jakoś ni drugie, ni trzecie od kompa nie odzwyczaiły icon_mrgreen.gif Przeciwnie nawet. Im więcej dziatwy tym większa ochota na leniuchowanie. Bo i tak co posprzatam to zaraz śladu po tym nie a. No, to po co sprzatac icon_mrgreen.gif

A ostatnio dni mi się rozłaża, wleką, ciągną itd... Bleee... Nie mogłam pojąć d;aczeczgo tak się dzieje do minionej soboty. I teraz juz wiem. Dokonałam odkrycia icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif Wszystko przez... niańkę icon_eek.gif Tak, tak..., moje drogie, jak nianki nie ma to ja mam wszysto na czas prawie. icon_evil.gif

Jak czasem dostaję pałera do roboty to mój dzień wyglaa tak (w opcji - wszystko na czas a ja zrelaksowana):

6.00 - pobudka
6.15 - przewijanie Gucia
6.25 - nakłanianie Bab do jeszcze chwili snu
6.30 - kaaaawaaa icon_razz.gif i komp - Gucio w wózku albo basenie bawi sie jak na grzeczne dziecko przystało, Baby udają, ze spią, ja udaję, że wierzę, ze spią icon_wink.gif
7.00 - 8.00 - nastawiam zupę, przygotowuję drugie danie, szykuję sniadanie dla Bab, wstawiam pranie, zbieram wczorajsze pranie icon_confused.gif , ogarniam z grubsza chałupę (omijając pokój z Babami icon_wink.gif )
8.00 - usypiam Gucia
8.10 - koooomppppp icon_razz.gif (najczęsciej jakaś tam praca przerywana co chwilę forumkiem icon_wink.gif )
10.00 złaża Baby, kłócą się gdzie kto ma siedzieć, budzą Gucia, ja się dre, miły nastrój szlag trafia, dobija sie 10 osób na GG, dre sie na Baby, utulam Gucia, odpisuje na GG, sprawdzam co na forumie, zupa kipi icon_evil.gif , Baby walczą, Gucio się drze, karmię Gucia, odpisuje na GG, sprawdzam forum, ratuję resztki zupy, Baby obrzucają sie kanapkami/parówkami/mlekiem z płatkami/itp icon_evil.gif
11.00-przychodzi nianka, maraton trwa; naińka siada i pisze sobie smsy icon_evil.gif Baby dalej walczą, już dwa pietra wyzej, usypiam Gucia, nianka dalej pisze smsy, szlag mnie trafia, Gucio usypia, Baby wyja, w domu pośniadaniowe pobojowisko
11.120 - wysyłam naike do Bab z nakazem ubrania, umycia, złożenia łóżka w pokoju, pozbierania zabawek, siadam do kompa i usiłuje pracować
11.50 - schodzi nianka z Babami, budzÄ… Gucia
12.00 - karmię Gucia, Baby udają, że są grzeczne i w ogóle bo chcą dostać kasę na lody/lizaki/cukierki/gumę do żucia
12.30 - nakarmiony i umyty Gucio idzie z mama sie przebrać, wchodzimy do pokoju a tam pobojowisko - nianka jak zwykle sprawe olała
12.50 - schodzę na dół, w kuchni pobojowisko, strzelam niance umoralniającą gadke, wysyłam niankę na spacer z całą trójcą, usiłuje pracować i posprzatać
13.40 - niańka podstepem podrzuca mi na podwórko dwie duze sztukli i cichcem ewakuuje sie z jedna, najmłodsza sztuką icon_evil.gif
I teraz nastepuje etap ciągłej walki - Baby walczą m-dzy sobą, ja walczę z obiema naraz, ja walczę z każdą z osobna, Baby obierają wspólny front, walczą ze mną i porządkiem, porządek szlag trafia, ja sie dre, Baby sie drą, odechciewa mi się wszystkiego. Postanawiam się umyć, ubrać i uczesać.
14.30-15.00 - wraca nianka z Guciem, opieprzam nianke, Baby jedzą obiad, niańka je obiad, ja karmie Gucia i nie jem obiadu.
15.30 - sprzatm po obiedzie, usiłuje ujarzmić Baby, które znów mają powód do walki, zabawiam Gucia, nianka pisze smsy icon_evil.gif
I teraz czekam juz tylko kiedy se ta nianka pójdzie. Usiłuje ppracować i przejzec forumek. Nianka mi przeszkadza i gada. Baby chcą na spacer. Wysyłam niankę.
16.30 - nianka wraca ze spaceru, usypia Gucia, ja zamiast pracować i odp[oczywać gadam z Babmi, bawie sie z babmi, czytam Babom, itd.
17.00 - nianka wreszcie idzie do domu. Ufff..., mam czas dla siebie. Póki Gucio spi moge sobie odpocząc udając, ze wszytko juz zrobione i nic nie musze. A za plecami mam pobojowisko, pranie domagające sie rozwieszenia, Baby, które proszą o spacer, smieci na podłodze, niedokończoną prace krzyczącą wielkim głosem. Dwie godziny udaje, ze odpoczywam. W tym czasie idę na spacer, do sklepu, zabawiam jeczacego, obudzonego już Gucia, który o tej porze ma dosc i chce do mamy.
19.00 - szykuje kolacje dla Gucia, myjÄ™ Gucia, usypiam Gucia
20.00 - szykuje kolacje dla Bab, opowiadam Bajki przy kolacji jednym okiem rzucajac na forum (a poetm sie dziwie, ze mis ie zez na starość robi), myję Baby, kładę Baby do łóżka
21.00 - siadam przed kompem, w tle sterta naczyń, niedokoczona robota, prasowanie, ciuchy walniete na łóżko (sterta z tygodnia co najmniej) proszące pięknie o pochowanie, tysiąc niedokończonych rzeczy. Przede mną chwila relaksu icon_twisted.gif
21.15 - JEM!!! - sniadanie, obiad, kolację icon_twisted.gif , ogarniam dom, albo i nie, zerkam co tam na forum icon_razz.gif , troche popracuję (choc to i tak psu na bude bo rano musze wszystko poprawiac icon_confused.gif ), rzucam sie na to, co niedokonczone, próbuje konczyc zerkając na forum.
23.30 - Gucio siÄ™ drez bo GÅ‚odny, Baby siÄ™ BudzÄ… bo Gucio siÄ™ drze, karmiÄ™ Gucia, usypiam Baby
00.00 - chowam ciuchy walniete na łóżko - albo i nie icon_wink.gif , zbieram zabawki licznie porozwalane po domu, przygotowuję materiały do pracy na dzień następny, pisze listy do ukochanego icon_wink.gif , złaże do kompa bo go musze przeskanować przed snem (wredny wirus, któren nie da sie usunąć icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif a ja nie wiem co z tym fantem zrobic i tak skanuje z rana i z wieczora icon_confused.gif )
1.30 - idę się umyć
1.45 - idę spać
2.00 - budzi sie Gucio
3.00 - budzi sie Gucio
4.00 - budzi sie Gucio
5.00 - budzi siÄ™ Gucio
6.00 - pobudka, Gucio ryyyyczyyyy....

Pocieszam sie tylko, ze to minie. Kiedys nianka przestanie przychodzic (ufff, jeszcze tylko miesiąc) a ja bede mogła po swojemu zapanować nad pracą, nieładem, dziecmi i domem. Guciowi wyjdą zęby i przestanie sie budzic. Wróci Ślubny i pomoże.

I juz wiem, czemu ak to wygląda - za bardzo liczę na nianke/ Gdyby jej nie było nie miałabym szans popracować ale dom i organizacja dnia wyglądałyby zupełnie inaczej. Ciekawe, czy lepiej.

Ale co tam, odpocznę jak sie pożenią icon_lol.gif
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post wto, 31 sie 2004 - 08:45
Post #2

EEEeeee, tam.. Kasia, mnie jakoś ni drugie, ni trzecie od kompa nie odzwyczaiły icon_mrgreen.gif Przeciwnie nawet. Im więcej dziatwy tym większa ochota na leniuchowanie. Bo i tak co posprzatam to zaraz śladu po tym nie a. No, to po co sprzatac icon_mrgreen.gif

A ostatnio dni mi się rozłaża, wleką, ciągną itd... Bleee... Nie mogłam pojąć d;aczeczgo tak się dzieje do minionej soboty. I teraz juz wiem. Dokonałam odkrycia icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif Wszystko przez... niańkę icon_eek.gif Tak, tak..., moje drogie, jak nianki nie ma to ja mam wszysto na czas prawie. icon_evil.gif

Jak czasem dostaję pałera do roboty to mój dzień wyglaa tak (w opcji - wszystko na czas a ja zrelaksowana):

6.00 - pobudka
6.15 - przewijanie Gucia
6.25 - nakłanianie Bab do jeszcze chwili snu
6.30 - kaaaawaaa icon_razz.gif i komp - Gucio w wózku albo basenie bawi sie jak na grzeczne dziecko przystało, Baby udają, ze spią, ja udaję, że wierzę, ze spią icon_wink.gif
7.00 - 8.00 - nastawiam zupę, przygotowuję drugie danie, szykuję sniadanie dla Bab, wstawiam pranie, zbieram wczorajsze pranie icon_confused.gif , ogarniam z grubsza chałupę (omijając pokój z Babami icon_wink.gif )
8.00 - usypiam Gucia
8.10 - koooomppppp icon_razz.gif (najczęsciej jakaś tam praca przerywana co chwilę forumkiem icon_wink.gif )
10.00 złaża Baby, kłócą się gdzie kto ma siedzieć, budzą Gucia, ja się dre, miły nastrój szlag trafia, dobija sie 10 osób na GG, dre sie na Baby, utulam Gucia, odpisuje na GG, sprawdzam co na forumie, zupa kipi icon_evil.gif , Baby walczą, Gucio się drze, karmię Gucia, odpisuje na GG, sprawdzam forum, ratuję resztki zupy, Baby obrzucają sie kanapkami/parówkami/mlekiem z płatkami/itp icon_evil.gif
11.00-przychodzi nianka, maraton trwa; naińka siada i pisze sobie smsy icon_evil.gif Baby dalej walczą, już dwa pietra wyzej, usypiam Gucia, nianka dalej pisze smsy, szlag mnie trafia, Gucio usypia, Baby wyja, w domu pośniadaniowe pobojowisko
11.120 - wysyłam naike do Bab z nakazem ubrania, umycia, złożenia łóżka w pokoju, pozbierania zabawek, siadam do kompa i usiłuje pracować
11.50 - schodzi nianka z Babami, budzÄ… Gucia
12.00 - karmię Gucia, Baby udają, że są grzeczne i w ogóle bo chcą dostać kasę na lody/lizaki/cukierki/gumę do żucia
12.30 - nakarmiony i umyty Gucio idzie z mama sie przebrać, wchodzimy do pokoju a tam pobojowisko - nianka jak zwykle sprawe olała
12.50 - schodzę na dół, w kuchni pobojowisko, strzelam niance umoralniającą gadke, wysyłam niankę na spacer z całą trójcą, usiłuje pracować i posprzatać
13.40 - niańka podstepem podrzuca mi na podwórko dwie duze sztukli i cichcem ewakuuje sie z jedna, najmłodsza sztuką icon_evil.gif
I teraz nastepuje etap ciągłej walki - Baby walczą m-dzy sobą, ja walczę z obiema naraz, ja walczę z każdą z osobna, Baby obierają wspólny front, walczą ze mną i porządkiem, porządek szlag trafia, ja sie dre, Baby sie drą, odechciewa mi się wszystkiego. Postanawiam się umyć, ubrać i uczesać.
14.30-15.00 - wraca nianka z Guciem, opieprzam nianke, Baby jedzą obiad, niańka je obiad, ja karmie Gucia i nie jem obiadu.
15.30 - sprzatm po obiedzie, usiłuje ujarzmić Baby, które znów mają powód do walki, zabawiam Gucia, nianka pisze smsy icon_evil.gif
I teraz czekam juz tylko kiedy se ta nianka pójdzie. Usiłuje ppracować i przejzec forumek. Nianka mi przeszkadza i gada. Baby chcą na spacer. Wysyłam niankę.
16.30 - nianka wraca ze spaceru, usypia Gucia, ja zamiast pracować i odp[oczywać gadam z Babmi, bawie sie z babmi, czytam Babom, itd.
17.00 - nianka wreszcie idzie do domu. Ufff..., mam czas dla siebie. Póki Gucio spi moge sobie odpocząc udając, ze wszytko juz zrobione i nic nie musze. A za plecami mam pobojowisko, pranie domagające sie rozwieszenia, Baby, które proszą o spacer, smieci na podłodze, niedokończoną prace krzyczącą wielkim głosem. Dwie godziny udaje, ze odpoczywam. W tym czasie idę na spacer, do sklepu, zabawiam jeczacego, obudzonego już Gucia, który o tej porze ma dosc i chce do mamy.
19.00 - szykuje kolacje dla Gucia, myjÄ™ Gucia, usypiam Gucia
20.00 - szykuje kolacje dla Bab, opowiadam Bajki przy kolacji jednym okiem rzucajac na forum (a poetm sie dziwie, ze mis ie zez na starość robi), myję Baby, kładę Baby do łóżka
21.00 - siadam przed kompem, w tle sterta naczyń, niedokoczona robota, prasowanie, ciuchy walniete na łóżko (sterta z tygodnia co najmniej) proszące pięknie o pochowanie, tysiąc niedokończonych rzeczy. Przede mną chwila relaksu icon_twisted.gif
21.15 - JEM!!! - sniadanie, obiad, kolację icon_twisted.gif , ogarniam dom, albo i nie, zerkam co tam na forum icon_razz.gif , troche popracuję (choc to i tak psu na bude bo rano musze wszystko poprawiac icon_confused.gif ), rzucam sie na to, co niedokonczone, próbuje konczyc zerkając na forum.
23.30 - Gucio siÄ™ drez bo GÅ‚odny, Baby siÄ™ BudzÄ… bo Gucio siÄ™ drze, karmiÄ™ Gucia, usypiam Baby
00.00 - chowam ciuchy walniete na łóżko - albo i nie icon_wink.gif , zbieram zabawki licznie porozwalane po domu, przygotowuję materiały do pracy na dzień następny, pisze listy do ukochanego icon_wink.gif , złaże do kompa bo go musze przeskanować przed snem (wredny wirus, któren nie da sie usunąć icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif a ja nie wiem co z tym fantem zrobic i tak skanuje z rana i z wieczora icon_confused.gif )
1.30 - idę się umyć
1.45 - idę spać
2.00 - budzi sie Gucio
3.00 - budzi sie Gucio
4.00 - budzi sie Gucio
5.00 - budzi siÄ™ Gucio
6.00 - pobudka, Gucio ryyyyczyyyy....

Pocieszam sie tylko, ze to minie. Kiedys nianka przestanie przychodzic (ufff, jeszcze tylko miesiąc) a ja bede mogła po swojemu zapanować nad pracą, nieładem, dziecmi i domem. Guciowi wyjdą zęby i przestanie sie budzic. Wróci Ślubny i pomoże.

I juz wiem, czemu ak to wygląda - za bardzo liczę na nianke/ Gdyby jej nie było nie miałabym szans popracować ale dom i organizacja dnia wyglądałyby zupełnie inaczej. Ciekawe, czy lepiej.

Ale co tam, odpocznę jak sie pożenią icon_lol.gif

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.

Posty w temacie
mamajul   Jak dobrze gospodarować czasem?   pon, 30 sie 2004 - 14:57
marg.   a co to znaczy dynamiczny? :wink:   pon, 30 sie 2004 - 15:11
mamajul   dynamiczny-tu: nierozwleczony JAki plan dnia maci...   pon, 30 sie 2004 - 15:19
marg.   No dobra. Pobudka. Leniuchowanie. Zakupy na baza...   pon, 30 sie 2004 - 15:23
amania   Mamajul, plany to ja sobie codziennie robiÄ™. Tylk...   pon, 30 sie 2004 - 15:30
moko.   Hmm tu trzeba podzielić ludzi na "kategorie" :lol...   pon, 30 sie 2004 - 15:36
marg.   Jedyne co planujÄ™ (pi razy oko) to jadÅ‚ospis. D...   pon, 30 sie 2004 - 15:38
Sylwia M.   Ja jako kategoria 1 mam i tak zbyt dynamiczny dzie...   pon, 30 sie 2004 - 16:29
mamajul   hm. mnie chodziÅ‚o raczej moje drogie o takie trik...   pon, 30 sie 2004 - 16:35
Jolanta z   No wlasnie,to jest problem ,jak sie zorganizowac ,...   pon, 30 sie 2004 - 18:35
ulla   Hehe...a ja nie wiem jak to jest, ale przez pierws...   pon, 30 sie 2004 - 18:47
basiau   Ja, żeby mój dzieÅ„ byÅ‚ dynamiczny, musiaÅ‚abym...   pon, 30 sie 2004 - 19:17
moko.   heeeee racja basia:)   pon, 30 sie 2004 - 20:02
Maciejka   Basiu! NapisaÅ‚aÅ› najp...   pon, 30 sie 2004 - 20:09
eKachna   Hmmm.. JeÅ›li chodzi o komputer przeszkadzajÄ…cy ...   pon, 30 sie 2004 - 23:22
mamajul   eKAchna. Bardzo dziÄ™kujÄ™. :? :D WidzÄ™, zÄ™ w...   wto, 31 sie 2004 - 08:06
addera   No to ja Wam napiszÄ™ jak wyglÄ…da mój przeciÄ™tn...   wto, 31 sie 2004 - 08:25
Ciotka Manuela   EEEeeee, tam.. Kasia, mnie jakoÅ› ni drugie, ni tr...   wto, 31 sie 2004 - 08:45
Ciotka Manuela   Aha, dodam tylko, że jak nie dostajÄ™ paÅ‚era to ...   wto, 31 sie 2004 - 08:49
Ida.dorota   U nas jest tak: Pobudka o 7. Tomek budzi siÄ™ mni...   wto, 31 sie 2004 - 18:31
MiÄ™ta   Ja mam jedno dziecko. Obiady rozpisuje na caÅ‚y ty...   czw, 28 mar 2024 - 11:29
> Jak dobrze gospodarować czasem?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 13 cze 2024 - 11:03
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama