Snupek aniele,
nie wyjezdzaj mi tu z patologiami w stylu walenie smykiem po glowie, bo ze to patologia to kazdy czuje. Ja piszac o tym ze przekonanie ze to mamy sprawa jest bledem zmilczalam Marte w klatce ( w koncu sprawa mamy), i nadal zmilcze.
Mowimy o normalnych rodzicach i ich normalnych pragnieniach ktore sa w stanie konfrontowac z dzieckiem. Ja uczylam sie klasycznie na gitarze sluch mam jak ryba a jednak gralam przez 5 lat z przyjemnoscia i Zuzia moja grala 3 lata na pianinie chociaz tez sluch ma sredniawy
a jak jej sie odechcialo to juz nie gra