moje zdanie jest takie że nie powinno farbować się włosów w ciąży zwaszcza robić trwałej czy rozjaśniać, składniki chemiczne zawarte w tym wszystkim przenikają przez skórę głowy dostają się do krwi....pewien ginekolog w telewizji powiedział tak: to jest tak jak z piciem alkocholu podczas ciąży alkocholiczka która sobie nadużywa może urodzić zdrowe dziecko, a inna kobieta wypije lampkę szampana i zaszkodzi to dla bobasa.
Tak więc z farbowanie czy z innymi rzeczami paleniem... jest różnie a każdy organizm inaczej zareaguje.
I zgadzam się z Mariena że teraz jest tyle chemii w jedzeniu w powietrzu że nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego wyeliminować. Ale nie wiem po co świadomie "zagrażać" maleństwu .
Takie jest moje zdanie że podczs ciąży mamy dbać głównie o dziecko i nie sugerować się swoim wyglądem, ja w tej chwili mam ogromne odrosty jedyne co bym teraz zrobiła to hennę ale i z tym poczekam.