zgadzam się co do przewijaka, to ratunek dla kręgosłupa
dla mnie jednym z absolutnych hitów są pieluchy tetrowe sprzed 30 lat ! (szczęściem 3 nie skończyły kariery jako ścierki, tylko przeleżały w szafie)
są mięciutkie, przyjemne w dotyku (co ważne przy podcieraniu śliniącego się buziaka), nie trzeba prasować. W porównaniu z nimi dzisiejsze pieluchy tertrowe to kit okropny