moja tez listopadowa i mialam spiworek taki co to - ubrane dziecko wkladasz w spiwor, jak mroz to jeszcze kocem przykrywasz i wkladasz do wozka - jak trzeba bylo przelozyc do fotelika czy wziasc na rece - rewelacyjna sprawa bo strat ciepla nie bylo
i 2 spiworek mialam do spania w lozeczku - ale to juz specyfika Ali - byla wczesniakiem, balam sie ze poddusi sie koldra jakby ja zarzucila przypakiem na glowe i 2 sprawa - karmilam ja butelka przez pierwsze dwa miesiace co 20 minut - przez cala dobe
wiec wkladalam, wyciagalam w kolko. w spiworze bylo mi wygodnie