no i tak...
ja wiezę w przeznaczenie i w to,że sie czuje,ze to własnie ten jedyny-moze nie zawsze tak od razu np.w moim przypadku,no ale to ja byłam jakas przycmiona
my z Maćkiem moze nie mamy bardzo długiego starzu małzeńskiego ale znamy sie juz 8 lat i to jest miłe...