Pi razy oko wiem ile zapłacę za przyjęcie. A wiem pi razy, bo jescze nie podjęłam decyzji co do menu. Pi razy plasuje się w okolicach 75-80 zł za osobę. Bez ciast i tortu. Z czego 60 zł to obiad z deserem (dla dzieci połowa ceny) a reszta to przystawki i sałatki.
Mniemam, że dużo
Mam jescze nadzieję, na miejsce w innym lokalu, w którym ma byc pono taniej acz nie do końca wiem jak to taniej wygląda. Bo osoba dowiadująca sie w moim imieniu o cene nie zapytała czy w koszt wliczone są przystawki.
Za to w obecnym lokalu mogę liczyć na 22% zniżkę
No i taki piękniejszy bardziej jakby. Bardziej jakby ą ę i dzieci będa miały gdzie biegać. Że juz nie wspomnę o przystojnych kelnerach
W ramach relaksu zafundowalam sobie dylemat. Ślubny przyczynił się takoz. Usłyszwszy bowiem ile ma kosztowac komunijne przyjęcie zaczął rozważać opcję zakończenia remontu i zatrudnienia domowej pomocy kucharsko-kelnerzej.
Podylematuję się więc wieczorową porą a jutro zacznę od nowa