No widzisz Meggi ja cię zmartwię osobiscie znam dr Wojtynka z tej gorszej strony bo niestety nie wykrył mojego problemu i zastosował zła terapię własciwie wcale nic nie zastosował.Powiedział,ze wszystko jest ok(nie robiąc oznaczenia poziomu hormonów,nie badając męża itp.) Robiąc USG w prywatnym gabinecie nie zauważył mojej postepującej "choroby" ja mam zespół PCO i na pierwszy rzut oka można ją stwierdzić,bo b.duzo pecherzyków nie pękniętych mam w fazie "zasuszenia" na jajnikach i bardzo nieregularne cykle. Ja trafiłam pod opiekę dr Jackowskiego (też kiedyś przyjmował w Matopacie ) i mi pomóg .
A dr Paluszynski nie jest specjalistą od kobiet starszych w okresie menopauzalnym?
--------------------
Kasia mama
Irminki 20.06.01 i Idalki 06.06.04