Wróciłam.
Dzięki dziewczyny za info.
Bylismy na Czantorii, Równicy, Baraniej ( No do szczytu nie udało się, bo błoto straszliwe i baliśmy sie schodzenia z dzieckiem).
Leśny Park tez oczywiście zaliczony.
Miejsc do spacerów dużo, góry ...ach i och.
Z dumą zawiadamiam, że mam w domu dzielnego górskiego wędrowca.
Wędrowiec liczył na spotkanie ze żmiją w środowisku naturalnym
, na szczęście ominęła nas ta przyjemność.
Sytuacje ekstremalne też były - w drodze powrotnej przejazd przez obwodnicę Krakowa. Ale to juz temat na inny wątek.
Ogólnie polecam.
Ten post edytował _tonacja sob, 02 sie 2008 - 13:54