Sie melduje...letko bezczasowa, zblazowana i spiaca
dziecko kolkowe mi sie trafilo uuuuuuu
no nic, wazne ze w nocy jest ok, tylko w dzien mi plery pekaja od noszenia rykuna
Wczoraj byl pierwszy spacer, odebralismy brata z przedszkola - ktory tak byl dyumny ze kazdemu braciszka pokazywac chcial
Co do przedszkola, to nie przezywamy jakos spacjalnie bo idzie do tej samej grupy, przerwy przedszkolnej jako takiej nie bylo wiec luzz
Przezywamy tylko, ze fajnie tu bylo bo blisko i maz piska z znowu bedzie musial tak szybko z pracy wychodzic by Wipa odbierac
Wi idzie ubrany normalnie, nic nie kupujemy oprocz nowych kapci - wsio