Ale domowy mogłabyś podać. Przynajmniej wiesz co tam jest.
Co prawda, pasztety sÄ… strasznie kaloryczne, i dlatego ich unikam, ale lubiÄ™, tylko takie domowe.
Jak myślicie, czy mogłabym Michałowi podać kaszkę mleczno-ryżową? On jeszcze ssie pierś, ale już mało jest tego mleka. Na razie dostaje kaszki owocowo-ryżowe i do tego dodaję mu świeże owoce.