Ja też to słyszałam o tych zębach.
Matko jaka ja skonana jestem, jakbym cały dzień na wykopkach była
, cały dzień albo podskakiwał na rękach albo chciał wstawać i nie mógł i wrzask, rany nie mam sił. Męża praktycznie trzeci dzień nie ma, a wiktor ani myślli chwille odpocząć