motor kupil taki
nie moge i nie chce mu zabraniac ale caly czas powtarzam ze mi sie to malo podoba i ze sie boje.....trudno...tyle moge...
wczoraj nakupowal sprzetu pod tytulem kask, rekawice, kurtka...szal pal
a dla mnie szukamy auta, nie wiem czy Wam pisalam ale jestesmy teraz totalnie bzzzzz bo nasza mazda sie spsula byla totalnie
- szukam i szukam i nic znalesc nie moge, ale moze sie uda i jutro takie jedno upatrzone pojedziemy obejrzec - jak ju jakies zakupie to sie oczywiscie pochwale
(ciekawe tylko czy sie odwaze w koncu jezdzic hahahaa
)
weekendowo robimy nic...nuda....tzn tesciowa dzis przybywa a ja jutro na 1030 ide sobie z Wiputem na Epoke Lodowcowa i juz sie ciesze jak dzika
Piotrek z Oktim i babcia zostana w domu albo sobie cos tam inszego porobia - nie wnikam