wroc napisałam list. Zobaczę może sam zadzwoni jak będzie miał ochotę
Justynka ma 14 calowe koła. Śmiga jak szalona na tym rowerku. Chyba za niedługo sama będę musiała przesiąść się na rower i jeździć z nią. Ona też wywróciła się na rowerze, efekt był taki,że kolano boli mnie do tej pory, kilka dni bała się wsiąść na rower ale teraz znowu śmiga. Justynka ma zdolności fizyczne za to intelektualnie czasami zachowuje się jak mały Adrianek. szczególnie widać to w kontaktach z rówieśnikami. Boi się odtrącenia przez inne dzieci i zanim się oswoi zachowuje się dosłownie jak dziecko upośledzone lub mały dzidziuś. Jak dziecko zaczyna się z nią bawić to wtedy się dopiero zaczyna normalnie zachowywać. Ostatnio ma wstręt do malowania czymkolwiek, ale za to piłkę kopie jak chłopak, każdy plac zabaw ma opanowany do perfekcji (mówię o drabinkach i innych rzeczach|) najchętniej właziłaby na drzewa hihihiih. Zresztą co się dziwić ma to po mnie. ja też zamiast rysować i malować wolałam włazić na drzewa i obcierać kolana na rowerze ihhihihi. Ciekawe jak to będzie w przedszkolu. Kurcze to już nie długo.
--------------------
Justynka ur. 20.06.2006 (wtorek)godz. 11.35Adrianek ur. 02.12.2007 (niedziela)godz. 5.25Każda chwila spędzona z wami jest wielkim cudem jaki ofiarował nam Bóg.